GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Sposób na małą kasę?

27.11.2010
19:43
[1]

Fraps [ Generaďż˝ ]

Sposób na małą kasę?

jak w temacie mam pytanie odnośnie zdobycia małej ilości $...
mając do dyspozycji internet i żyjąc w obecnych czasach znacie może jakieś sposoby na zarabianie 50-150zł miesięcznie chociaż?
wiem głupie pytanie ale bardzo potrzebuje ;/

27.11.2010
19:44
[2]

Baron Samedie [ Generaďż˝ ]

Możesz spróbować pokazów za tipy na cam4

27.11.2010
19:44
[3]

jarekao [ S T A L K E R ]

zakłady bukmacherskie, warunek: ukończone 18 lat

27.11.2010
19:58
[4]

erton [ Fink ]



Tylko za proste, odtworcze rzeczy stawki tam sa glodowe wrecz

27.11.2010
20:10
[5]

Sizalus [ Senator ]

Naucz się pokera. 50$ miesięcznie nie jest trudno ugrać.

27.11.2010
22:24
[6]

Fraps [ Generaďż˝ ]

erton oo dzięki może znajdę coś dla siebie:)

Sizalus hmm... masz na myśli PokerStars? czy jakiś inny "portal"?

27.11.2010
22:26
[7]

Sizalus [ Senator ]

Może być PokerStars. Największy pokerroom i ma najwięcej graczy z USA.
Istnieją strony np. PokerStrategy, które dają ci darmowy kapitał na start.

27.11.2010
22:53
[8]

Gallain [ MPO Squad Member ]

allegro, ale to trzeba dupsko ruszać sprzed kompa.

27.11.2010
23:02
[9]

szymon_majewski [ Legend ]

W Warszawie rozdawaj "Metro" dostaniesz 50 PLN za mniej wiecej godzine

27.11.2010
23:53
[10]

Fraps [ Generaďż˝ ]

Sizalus oo to jutro obczaję:)

Gallain ruszenie się z przed kompa to nie problem w weekendu jestem tylko praktycznie w domu a tak to do 20-21 poza :)

szymon_majewski niestety szkoła...

28.11.2010
00:17
[11]

chorąży torpeda [ Chor��y ]

28.11.2010
13:59
[12]

Grave [ Centurion ]

LUDZIE OMIJAJCIE ŁUKIEM I NIE PSUJCIE RYNKU.
Nie wiem jakie czuby tam się oferują za takie grosze jak bez problemu można wyciągać X razy więcej! Dzięki takim kwiatkom mam non stop zlecenia na poprawianie po kimś...
Jak byłem nastolatkiem to takie pieniądze zarabiałem naprawiając komputery znajomym i ich znajomym, itd. - pocztą pantoflową to się rozchodziło. Potem zacząłem zarabiać dzięki znajomości programów - najpierw szło to pocztą pantoflową, a jak byłem pełnoletni i w końcu miałem internet to zlecenia przez internet się zaczęły... Pamiętać jednak należy, że najlepsi klienci to zagraniczni klienci więc trzeba znać trochę angielski...

28.11.2010
15:19
[13]

chorąży torpeda [ Chor��y ]

zgadzan sie z toba grave. zlecenia przez net to jest istna katastrofa rynku, strasznie mnie irytuja te firmy i ludzie co zanizaja maksymalnie swoje stawki.

28.11.2010
15:51
[14]

erton [ Fink ]

No sorry panowie, ale z drugiej strony prawda jest taka, ze kiedys informatykiem byla osoba znajaca pare komend w dosie i wiedzaca do ktorego slotu wklada sie RAM, a teraz gimnazjalisci juz potrafia zrobic wiele rzeczy. Stawki na zleceniach faktycznie bywaja wrecz niemozliwe, ale z drugiej strony tak dziala rynek, jak sie komus wydawalo ze cale zycie bedzie zarabial po kilka tysiecy np za prosta strone internetowa to niestety na takich stronach nowe pokolenie szybko taki pomysl zweryfikuje ;)

28.11.2010
16:06
[15]

Mr. Orange [ Konsul ]

Daj swoje ogłoszenie do gazety, roznoś ulotki, obstawiaj zakłady bukmacherskie.

28.11.2010
18:37
[16]

Fraps [ Generaďż˝ ]

Grave lubię bawić się z kompami lecz programowanie kompletnie odpada bo tego nie łapie z początku chciałem iść na informatyka ale stwierdziłem, że to jednaka nie to.

przemyśle te zakłady bukmacherskie i pokerka:) ulotki niestety odpadają gdyż codziennie po 19-20 w domu jestem:(

28.11.2010
18:39
[17]

_MyszooR_ [ Senator ]

Wrzucaj pliki na serwisy gdzie placa za sciagniecia i spamuj fora warezowe :)

28.11.2010
18:44
[18]

Grave [ Centurion ]

Chyba nie wiesz co mieliśmy na myśli erton - tu chodzi o nabijanie ludzi w butelkę, nieznajomość rynku i wybrakowane produkty. Wielu ludziom wydaje się, że to wszystko jest proste kiedy tak naprawdę wymaga lat solidnej nauki. Kiedy chcesz coś tanio, to nie możesz stawiać wielkich wymagań, tymczasem w naszym kraju bardzo często tak bywa i wszyscy na tym cierpią. Ciągle mam klientów którzy chcą aby zrobić po kimś poprawki. Moja wycena często ich trochę przeraża ale płacą - zgadnij czemu... (często przez to rodzą się podwójne koszta, ale cóż...)
Młodzież nie uczy się szybciej, tylko szybciej zaczyna. Teraz tak się wszystko rozwinęło, że lata doświadczenia będzie mogła mieć również młoda osoba - powiedzmy, że ktoś zacznie intensywną naukę w wieku 14 lat. Tak więc w wieku 20 lat może już mieć masę wiedzy (być jak jakiś magister). Uwierz mi, że prawdziwi wyjadacze nie mają żadnych problemów i nie odczuwają oddechu konkurencji - to o czym mówię akurat nie ma nic wspólnego z ludźmi którzy kiedyś wzbogacali się niskim wysiłkiem (którzy mieli mało wiedzy na ten temat, ale byli nielicznymi którzy ją posiadali ze względu na ogólnie ograniczony dostęp do technologii, informacji itd.)
Chodzi o szkodliwe zjawisko głupiego kombinowania tworzące niedoinformowanym iluzję taniej dostępności do rzeczy pracochłonnych i drogich bo często wymagających wiedzy i doświadczenia nabywanych latami... (ogłupiająca TV też ma w tym swoją rolę). Prawdą jest że czasem takie coś się udaje, ale to jest jak rosyjska ruletka z jedną pustą komorą. Stracony czas, dwukrotne płacenie (najpierw za coś co miało być dobre, a potem za zrobienie tego od nowa - już dobrze), nerwy i kłótnie, złe oszacowanie czasu pracy i frustracja... A ilu ludzi deklarujących że coś zrobią tanio po prostu nagle wszystko rzuca? W Polsce okrutnie często umowa nic nie pomaga - i tak jest figa a sądzenie się nie jest warte zachodu. Niektórzy tak kombinują (tutaj akurat klienci), że chcą wcisnąć do podpisania jakąś chorą umowę, albo wymyślają anonimowo konkursy (bo inaczej na czarne listy mogą trafić) w których wybiorą sobie gotową pracę płacąc grosze, tylko skąd wiadomo czy to nie jest opychana jakaś podwędzona praca? Anonimowość podkręca tu ryzyko i ciągle jest ta ruletka i kombinowanie, albo kicz (ale kicz najlepszy bo przynajmniej uczciwie). Cóż... Nie ma co się dziwić, że wielu polskich wyjadaczy nie robi stron internetowych w języku polskim - to się nazywa odsiew. Może totalnej tragedii u nas nie ma jeśli się ma łeb na karku, ale zdecydowanie jest u nas gorzej niż zagranicą...
Sorki że taki przydługi tekst mi wyszedł...

28.11.2010
18:50
[19]

HETRIX22 [ PLEBS ]

Odnośnie [12] o [13]. Chyba nie zdajecie sobie sprawe że te zlecenia są banalne i nawet mi by nie sprawiały jakiego kolwiek problemu. Jest zamówienie na baner 400x 300 i nawet za te 10zł moge zrobić taki w jakąś godzine (może nawet nie całą) patrząc na dzisiejsze normy jak się prezentują te banery nawet na gry-online. Może czas żeby se tam konto załorzyć? :)

28.11.2010
18:55
[20]

Grave [ Centurion ]

[16] Fraps
A co z grafiką lub efektami specjalnymi - od razu mówię, że nie do wszystkiego trzeba zdolności plastycznych. A próbowałeś coś programować - np. w Action Script we Flashu? Jest bardzo przystępny, kiedyś napisałem samouczek o podstawach programowania w nim gier...

28.11.2010
19:24
[21]

Grave [ Centurion ]

Do [19]
Są różne... Nie tylko banalne, a i nawet te banalne mają kosmicznie niską cenę...
Odnośnie bannerów, to też jest różnie... Czasem są naprawdę trudne animacje w których wprawiamy wszystko w ruch edytując wszystko klatka po klatce...
Nawet BARDZO prosty banner dla nikogo znaczącego na rynku to będzie z 50zł. Trzeba liczyć, że musiałeś zainwestować pieniądze w sprzęt, program i naukę (w przypadku bannera naukę samych podstaw, ale jednak). Do tego dochodzi jeszcze pomysł, który nie wiadomo czy się spodoba klientowi. Często są ze 2 poprawki, trzeba najpierw przedstawić koncepcję do zaakceptowania, a jeszcze nie wiadomo ile czasu zajmie sam kontakt z klientem (rozmowy, maile itd.) Niektórzy klienci naprawdę potrafią "zjadać czas". Jeśli to jest klient z którym już się kiedyś pracowało i w dodatku szybko i bezproblemowo to można wtedy cenę ściągać ^^
Kolejna kwestia - po co oferować się za marne grosze skoro w rzeczywistości nie ma takiej konieczności? Ta strona (zlecenia.przez.net) to przekłamanie rynku i dno...
Pamiętaj HETRIX22 że jak masz talent i jesteś obeznany to niektóre rzeczy rzeczywiście będą dla ciebie proste, jednak to nie znaczy, że są proste dla wszystkich. Nie myśl tylko swoimi kategoriami, nie każdy szybko się nauczy tworzyć banner - nawet prosty. Nie tylko doświadczenie trzeba cenić - swój talent też ;)

28.11.2010
19:26
[22]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Grave - Jako prywatny przedsiębiorca nie znasz pojęcia wolnego rynku czy co?

28.11.2010
20:14
smile
[23]

Baalnazzar [ Konsul ]

HETRIX22---> pewnie że sporo tego jest na prawdę proste i stówka w godzinę jest ok :) Ale potrafią wyskoczyć takie kwiatki, że miało być prosto, fajne pieniądze w krótkim czasie, a tu raz poprawiasz, drugi raz robisz coś innego bo jednak pierwszy pomysł odpadł, trzeci, czwarta poprawka jest powrotem do początku i nagle z godziny zrobiły się np 3 dni za nadal 100 zł. Dlatego jakiś limit musi być na takie rzeczy ;)

Co do psucia rynku przez taniochę to narzekanie na to jest na wielu forach graficznych, bo jedno, że od firmy z dużym stażem oczekuje się takich samych cen jak od studenta, który siedząc u rodziców nie ma żadnych opłat i każdy grosz na wydanie to coś, a drugie, że takie osoby jeśli nadal chcą w tym siedzieć i widząc jak zarabia ktoś inny mają potem problem czasem w wejście na wyższy próg, bo klienci się przyzwyczaili że ma tanio, a tu wychodzi że na swoim ciężko potem wyżyć za to. Dlatego wszystko trzeba dobrze wyważyć żeby się nie wkopać.

28.11.2010
20:15
[24]

Fraps [ Generaďż˝ ]

_MyszooR_ masz jakies konkretne na myśli? z tego co słyszałem za coś takiego są groszaki.

Grave wiesz bawię się trochę 3ds Maxem albo xara hmm...

28.11.2010
22:10
[25]

Grave [ Centurion ]

Dycu - chyba nie zrozumiałeś o czym pisałem. Chodzi o to, że rynek mówi co innego, a ludzkie wyobrażenia i złe podejście co innego. Jak się nie ma rozeznania i tak kombinuje, to łatwo można utknąć w g..., i dotyczy to zarówno zleceniobiorcy jak i zleceniodawcy o czym pisałem.

28.11.2010
22:19
[26]

Coy2K [ Veteran ]

Grave przestań fantazjować... takich zagranicznych odpowiedników zlecenia.przez.net jest sporo, różnią się tylko wersją językową, ale stawki są tak samo niskie. Nie rozumiesz chyba na czym polega koncepcja tego typu ogłoszeniówek. Tutaj wygrywa "kto da mniej".

To nie jest przekłamanie rynku - taki jest rynek.
Co innego złapać klienta indywidualnego, ktory sam się zgłosi i wtedy ceny są x razy wyższe, a co innego licytować się z konkurencją. Jasne, że niektórzy poniżej pewnego pułapu nie zejdą bo lepiej sobie darować projekt niż męczyć się przez tydzień-dwa za psie pieniądze, ale są różni ludzie...nawet tacy, którzy przekalkulują sobie że lepiej dla nich posiedzieć przed komputerem 40 godzin za 100zł niż nie dostać nic.

Tylko nie przekłamuj faktów, bo jakbyś pochodził troche po innych stronach typu zlecenia.przez.net to też byś zwątpił.

28.11.2010
22:19
[27]

Grave [ Centurion ]

Fraps. Interesuje mnie twoja zabawa 3ds maxem. Jak chcesz pogadać to znajdziesz mnie na www.max3d.pl

28.11.2010
22:40
[28]

gofer [ Por que no te callas? ]

Grave - > ale chyba rynek tworzą ci ludzie i ich wyobrażenia, nie? Jeżeli ktoś chce zaoszczędzić na maksa, to weźmie do roboty gimnazjalistę za parę złotych, jak ktoś stawia na jakość, płaci suto, ale ma za to produkt/usługę na poziomie profesjonalnym. I to jest właśnie wolny rynek, ludzie którzy chcą zawsze i wszędzie oszczędzać byli, są i będą - jest popyt -> jest podaż. A Twoje apele są w czymś w stylu apelowania do Chińczyków, żeby tak tanio nie produkowali. Jeżeli gimnazjalista nie ma innej opcji zarobku (legalnej), to będzie próbował brać się za takie zlecenia. A jak ktoś zna się na swojej robocie, to psuciem rynku i gimnazjalną konkurencją nie powinien się przejmować.

28.11.2010
22:48
[29]

Grave [ Centurion ]

Powodzenia Coy2K. A myślisz, że zagraniczne odpowiedniki to nie jest chłam do omijania? I tak tam jest lepiej niż u nas, ale zaprawdę szkoda czasu na to... Ja nie fantazjuję człowieku - ja z tego żyję. Nie daj sobie wmówić że z tego nie ma kasy. Studenci robiący za grosze nie zapełnili całego rynku ;) Masz rację że taki rynek jest, ale tylko w określonej strefie, a jest to brzydka strefa na której traci wielu zleceniobiorców i zleceniodawców. Tam trafiają początkujący i grzęzną przynajmniej przez jakiś czas. Wielu klientów przez to płaci dwa razy i wielu studentów ma potem problemy kiedy musi podnieść stawki aby móc z tego żyć, mieć kasę na soft i sprzęt do pracy, a równocześnie mieć czas dla rodziny, przyjaciół i douczanie się. Możesz robić tak, że będziesz robił 20 marnych zleceń nie mając na nic czasu, a możesz tak, że zrobisz kilka dobrych, a resztę czasu wolnego spędzasz na nauce i ogłaszaniu się dzięki czemu gwarantujesz sobie kolejne dobre zlecenia... Sorry, ale ja to wszystko przeżywałem i wiem że po prostu miałem złe podejście, bo człowiek jak baran w stadzie leci do przodu zamiast się dokładnie rozejrzeć czy poszukać porady. Wiem że są różne sytuacje, ale jeśli ktoś musiał wpakować się w takie bagno to powinien robić wszystko żeby się stamtąd jak najszybciej wyrwać.

28.11.2010
23:03
smile
[30]

Paveleks [ Pretorianin ]

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>


Sposób na małą kasę? - Paveleks
28.11.2010
23:09
[31]

Grave [ Centurion ]

gofer. Wow! Gimnazjaliści to mi do głowy nie przyszli ^^
Zgadzam się z tobą, ale to lipny rynek jest, bo tam często zleceniobiorcy odwalają fuszerkę, a zleceniodawcy nie wiadomo czemu oczekują kokosów... To nie jest wielka konkurencja, bo ile razy poprawia się coś po kimś nawet w prostej robótce ;) Sęk jest w tym, że negatywne emocje i doświadczenia stamtąd wchodzą w eter. Przykre jest to, że i jedna i druga strona często musi się przejechać, żeby poznać prawdziwą wartość pracy.
Soją drogą akurat ostatnio robiłem dla Chińczyków i trochę kasy jednak wyciągnąłem ;)
Nie myślcie że zbijam wielkie kokosy jak coś, niemniej sytuacja non stop się poprawia a wszystko okazało się kwestią odpowiedniego podejścia ;)

28.11.2010
23:24
[32]

Coy2K [ Veteran ]

Grave ale czemu mi życzysz powodzenia ?

Myślisz że jesteś tu jedynym, ktory zarabia pracując przed komputerem?

Ja po prostu piszę jaka jest ogólna sytuacja, ale najwyraźniej nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi, bo podpinasz to pode mnie i moje działania.

Tak na marginesie zlecenia.przez.net są świetną reklamą dla samych licytujących, a przynajmniej dla tych, ktorzy mają co pokazać

28.11.2010
23:39
[33]

Egzek [ Tits Lover ]

Paveleks - na jakiej stronie można obstawiać takie rzeczy typu taniec z gwiazdami ?

28.11.2010
23:56
[34]

bartek [ Legend ]

Grave, wybacz, ale coś czuję, że to Ty jesteś gimnazjalistą i mooocno fantazjujesz. Jeśli nie, to chętnie posłuchamy czym się konkretniej zajmujesz i na jakiej zasadzie robisz "poprawki"?

I dlaczego odstraszasz ludzi od serwisu, który daje Ci chleb (w jednym wersie każesz omijać, w drugim podkreślasz, że dzięki takim serwisom masz non stop zlecenia)?

Co do psucia rynku to nie kwestia dzieciaka, który zrobi to tanio a tego DLACZEGO taki dzieciak robi to tanio. A robi to tanio, bo nielegalnie - używając kradzionego Photoshopa i nie odprowadzając żadnych podatków. I to jest psucie rynku.

28.11.2010
23:59
[35]

Grave [ Centurion ]

Ogólna sytuacja? ^^ To są dwa światy normalnie - Two Worlds ;)
Nie Coy2K, ja ci życzę żebyś jak najszybciej wbił się w większe stawki jeśli poważnie robisz w tym biznesie ;)
Jak masz co pokazać to nie musisz robić za grosze, a tam takie oczekiwania dominują i nawet lepsze portfolio nie pomaga. Kaszmar według mnie i nijaka reklama...

29.11.2010
00:03
[36]

Sage [ Arbiter Elegantiae ]

[30] --> W ilu wątkach dzisiaj wstawisz jeszcze ten "kupon"?

Trafienie zakładu po kursie mniejszym jak 2, jest prostsze od dłubania w nosie.

C do autora - najprostszym rozwiązaniem są zakłady. Tylko musisz w tym trochę posiedzieć zanim poważnie zaczniesz zarabiać.

29.11.2010
00:21
[37]

Grave [ Centurion ]

Ale zabawny jesteś bartek. No nie chce mi się wierzyć że robicie bannery za 10zł...
Aż tak ostro wyjechałem z tym 50zł? Przecież o tym cały czas mowa!
To o czym napisałeś już poruszyłem, tylko mniej dosłownie.
CYTAT: "wielu studentów ma potem problemy kiedy musi podnieść stawki aby móc z tego żyć, mieć kasę na soft i sprzęt do pracy, a równocześnie mieć czas dla rodziny, przyjaciół i douczanie się."

Ja się z wami nie chcę spierać. To jest wymuszona kłótnia bo tak naprawdę w większości kwestii będziemy się zgadzać. Jeśli serwis jest dla ciebie spoko to OK, ale dla mnie nie jest i sorry jeśli cię uraziło kiedy na niego wjechałem.

29.11.2010
00:23
[38]

Grave [ Centurion ]

Powodzenia z kasą wszystkim życzę.
Sobie też ;)

29.11.2010
00:30
smile
[39]

tomazzi [ Flash YD ]

Grave - cały czas gadasz o jakości usług, o tym że jesteś zajebisty i musisz poprawiać po słabszych a nie potrafisz użyć prostego mechanizmu jakim jest edycja posta :)

29.11.2010
02:15
[40]

Coy2K [ Veteran ]

Grave a na jakiej podstawie określiłeś moje stawki ?

wiesz jak to mówią - krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje :)


ps. gdybyś wiedział jak działa ten rynek to wiedziałbyś też, że zlecenia.przez.net są idealną reklamą, tylko trzeba wiedzieć jak to wykorzystać i nie mówie tu o braniu projektów za 50zł.

29.11.2010
08:55
[41]

Baalnazzar [ Konsul ]

Dobrą reklamą jest też udzielanie się na różnych forach graficznych (gdzie swoją drogą piętnowane są głodowe stawki), najlepiej nie tylko naszych polskich, i pokazywać tam swoje prace albo wrzucać oferty pracy jeśli forum ma taki dział. Często wtedy właśnie zlecenia same potrafią przyjść i zwykle lepsze, bez targowania. Tylko trzeba mieć co pokazać :)

Warto poczytać wypowiedzi, artykuły czy książki znanych profesjonalistów, dowiedzieć się jak oni przez to przechodzili i zobaczyć rynek okiem osoby doświadczonej. Zobaczyć jakie błędy popełniali.

29.11.2010
08:58
[42]

Paveleks [ Pretorianin ]

@Egzek

Na Bwin :)

Tutaj masz trochę informacji

29.11.2010
11:24
[43]

Grave [ Centurion ]

tomazzi
Nie pisałem że jestem zajebisty. WTF? Po prostu nie jestem początkujący, to aż takie przerażające? Na nikogo tutaj nie robię wjazdów i nic nie muszę udowadniać. To mówią mi moje doświadczenie więc tego nie zmienisz - jeśli uważasz inaczej i chcesz się tym podzielić to po prostu napisz o tym a wjazdy sobie daruj, bo to nie rodzi dyskusji, tylko niepotrzebne kłótnie...
Nie mam pojęcia co ci przeszkadza że nie edytowałem posta - to szczyt czepialstwa, uspokój się trochę.

Coy2K
Mówię o takich stawkach bo temat takich stawek został wprowadzony HETRIX22, i do tego właśnie ciągle pieję - że to za nisko. Jeśli też uważasz że to przesada to się po prostu ze mną zgadzasz. W ogóle wygląda jakbyś się ze mną zgadzał i tylko szukał kłótni na siłę bo zjechałem serwis który lubisz czy coś.
zlecenia.przez.net są może dobrą reklamą, ale według ciebie - to jest twoje zdanie. Ty masz swoje zdanie a ja swoje, jak chcesz napisać dlaczego tak uważasz to napisz, będzie miła dyskusja, ale nie rób wjazdów bo to jest bez sensu - ja nie widzę powodów do kłótni.
Według mnie to już lepiej na zagranicznych odpowiednikach się skoncentrować niż na zlecenia.przez.net ;)
Nie twierdzę że się nie da reklamować przez ten serwis, według mnie to po prostu nie jest najlepszy sposób na dobre zlecenia.

29.11.2010
17:16
[44]

Coy2K [ Veteran ]

nie mam żadnego sentymentu dla zlecenia.przez.net.

Włączyłem się do dyskusji, bo pisałeś nieprawdę - jakoby klienci zagraniczni oferowali kokosy - "Pamiętać jednak należy, że najlepsi klienci to zagraniczni klienci".

Musiałem to sprostować podając za przykład zagraniczne odpowiedniki zlecenia.przez.net gdzie ceny są równie niskie i narodowość klienta nie ma tu żadnego wpływu na budżet jaki przeznacza na projekt.

Powinieneś zrobić kilka wdechów, bo widzę że strasznie nerwowy jesteś, do tego popadasz w paranoje, bo nikt na Ciebie "wjazdów" nie robi.

ps. i nie uważam, że to przesada, ze ktoś bierze 20zł za baner flash. Jeśli ktoś tak się ceni to jego sprawa. Ja bynajmniej nie czuję się zagrożony przez zaniżanie stawek

29.11.2010
17:22
[45]

FragPerSecond [ Chor��y ]

Kupuj hurtem, sprzedawaj na połówki.

Miesięcznie mam z tego 300PLN +/-50zł.

29.11.2010
17:35
[46]

Baalnazzar [ Konsul ]

Nie wiem jak jest na stronach podobnych do zlecenia.przez.net, bo nie korzystam z takich portali, ale gdy klient zagraniczny sam przychodzi z ofertą - różnica jest odczuwalna. Czasem bardzo znacznie, zależy jak się trafi. Kiedyś czytałem artykuł w Computer Arts jakiegoś gościa, który poza krajem zaczął pracować i odczuł też różnicę w podejściu do pracy gdyż tam klienci mniej ingerowali w pracę, a bardziej ufali grafikowi, bo to on się zna. I odkąd spróbowałem ogłaszać się za granicą też to odczułem. Zwykle mniej podejścia typu "ja wiem lepiej", a bardziej "pan się zna, to pan zrobi żeby było dobrze". Większe zaufanie dla grafika, mniej kombinowania i pytanie "ile trzeba dopłacić" przy każdej pierdółce, o niczym nie trzeba przypominać, co na początku aż dziwne było dla mnie. Zawsze "fine", zawsze "good", zawsze "I'm excited". Oczywiście nie ma pięknie i nie każdy tak podchodzi, ale większość, albo mam po prostu farta ;)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.