Karate

Backside [ Senator ]

Tylko kyokushin ;).

Nie, serio - kyokushin jest najbardziej dopracowaną z form walki karate, a na tle innych też wypada nieźle. Ale nie oznacza to, że shotokan jest zły - wszystko zależy tak naprawdę od senseia i Twojego podejścia. Jeśli trener nie jest jakimś wariatem - to warto.

Remek878 [ Pretorianin ]

to znaczy ten trener ma 5 dan, ale mi o to chodzi że chciałbym się nauczyć walczyć a nie tylko tylko jakiś trików typowo obronnych

Milka^_^ [ Zjem ci chleb ]

Walczyć to Cie nigdzie nie nauczą, pokażą ci parę, jak to ująłeś "tricków" a co z nimi zrobisz to już twoja sprawa.

Remek878 [ Pretorianin ]

Wiem nie chodzi mi o zabijanie, ale też nie o całkowicie postawę defensywną interesuję mnie coś takiego jak z filmu Equilibrium ( coś najbardziej podobnego do tego , nie o łamanie kości jak filmie ) żeby ten styl jak najbardziej przybliżony ( choć nie wiem czy takie coś jest możliwe)

Mada Fakir [ Bel-Shamharoth ]

Szczerze, to ja zawsze chciałem się bić tak: a nie jak jakieś leszcze z Equilibrum, niestety, to ja zazwyczaj jestem Oharą. :/

Milka^_^ [ Zjem ci chleb ]

Pójdź na trening. Tam zobaczysz co i jak, bo my tu możemy rozprawiać jak nasycony z głodnym, czyli nie zrozumiesz

pooh_5 [ Czyste Rączki ]

Najlepiej będzie jak pochodzisz trochę po klubach sportowych mówiąc że chcesz walczyć jak w Equilibrium.

Gepard206 [ Final Fantasy 7 ]

Kyokushin ... bez udawania ...

PanSmok [ Generaďż˝ ]

Remek878 - jezeli szukasz szybkiej i skutecznej metody samoobrony to zapisz sie na lekkoatletyke. Naucza cie Cie szybko sp***dalac.
W dzisiejszych czasach Karate to raczej forma wyrabiania wewnetrznej dyscypliny, zeby uzywac go "bezpiecznie" na ulicy wobec siebie i innych trzeba LAT treningow.
Co by nie bylo - zachecam Cie zebys poszedl na trening sekcji ktora masz u siebie i sam wyrobil sobie zdanie - podoba sie czy nie.

Backside [ Senator ]

Zanim się nauczysz walczyć to Cię czeka kupa innego treningu. Samo wyrobienie sobie mięśni rąk i nóg, rozciągnięcie zajmie Ci kupę czasu. Drugie tyle wyuczenie pewnych odruchów i precyzji ciosów.

A nauczenie się "tak jak na filmach" to są bardzo, bardzo długie lata ćwiczeń i wyrzeczeń. Zresztą nie każdy ma do tego talent. Mam kilku kolegów, wszyscy czarne pasy, lata intensywnych treningów (kilka razy w tygodniu), obozów, zawodów, świetnie przypakowani, genialna kondycja itd... i jakoś pierwszych miejsce w walkach nie zajmują.

Zabijać na karate się nauczysz, ale będzie świetną podstawą i lekcją, którą zapamiętasz na całe życie.

Zenedon [ Burak cukrowy ]

Karate karatem, a siekierka siekierkom.

captain [ Pretorianin ]

shotokan i kyokushin

m1a87z [ EmJedenA OsiemSiedemZet ]

kyokushin - Trenowałem kyokushin 4 lata i szczerze mogę polecić :)

MacioraMZ [ Civilized Pig ]

Styl pijanego mistrza :)

knife [ Konsul ]

ciekawostka :
Van Damme trenował właśnie shotokan :)

Remek878 [ Pretorianin ]

Ok dzięki