SnT [ U R ]
Pozytywna Melancholia :) // Steve Von Till
Zmarzłem dzisiaj jak cholera, buty mi przemokły, autobus się spóźnił - 40 minut czekania w śniegu z deszczem po zmroku w centrum miasta - niezbyt przyjemne doświadczenie. Ale mimo wszystko wprawiło mnie to w lekko melancholijny nastrój.
Wróciłem do mieszkania, przebrałem się w suche ciuchy, zjadłem coś na szybko i zaparzyłem dobrą czarną herbatę z odrobiną rumu. Zrobiło się bardzo przytulnie mimo iż kominek w moim pokoju w bloku to raczej rzecz niemożliwa. Zacząłem przeglądać moje płyty i w ręce wpadła mi dawno nie słuchana płytka - Steve Von Till - As The Crow Flies.
Już pierwszy utwór spotęgował klimat panujący w mojej głowie, prawie 7 minutowe Stained Glass spowodowało że długo nie mogłem się ruszyć z miejsca, w końcu usiadłem wcześniej delikatnie podkręcając potencjometr Rotel'a. Wiedziałem co mnie czeka. We All Fall przybiło mnie do kanapy ciary pojawiły się na całym ciele, a dalej jest już tylko lepiej, coraz głębiej w depresyjno-melancholijny klimat, Remember zaczyna się wybitnie nastrojowym brzmieniem gitary wprawiającej nas w lekki trans - w głowie totalna pustka tylko ta muzyka i wiatr przewijający się za oknem rozwiewa powoli tworzące się połacia śniegu...kolejne utwory potęgują i tak już duszny klimat. Magiczny dzień. Płyta nie z tej ziemi.
Część z Was może kojarzyć Steve'a z genialnej formacji sludge hardcore'owej - NEUROSIS.
SnT [ U R ]
up
Baalnazzar [ Konsul ]
Aż z ciekawości sprawdziłem to na yt. Klimatyczna okładka i klimatyczna muza. Posłuchałem sobie kawałka Warning of a Storm. Dawno czegoś takiego nie słuchałem i kiedyś chętnie zapoznam się z tą płytą ale nie teraz. Teraz potrzebuję czegoś żywszego, np. Abigail Wiliams ;]
HUtH [ pr0crastinator ]
Rzeczywiście muzyka, która potęguję ciężką atmosferę, kiedy za oknem ciemno i pada.
Klimat zimowego snu :)
SnT [ U R ]
To może się ktoś jeszcze przekona...
Arxel [ Kostka Rubika ]
Genialne..! :)
maly_17a [ Generaďż˝ ]
Remember całkiem zacny, jak znajdę czas, to obadam płytkę.
/Mały offtop.
Arxel ---> Zapuszczasz sobie Ferry Corsten - Made of Love na pętle i nie wyłączasz winampa od roku, czy jak? :D Pierwszy raz widzę, żeby ktoś jeden track przesłuchał tyle razy. Góra sto i każdy utwór mi się nudzi...
Arxel [ Kostka Rubika ]
To jeszcze rok i dwa lata temu puszczałem sobie do snu często.. ;)
Utwór miażdży i mogę go słuchać niemal cały czas.. :)
SnT [ U R ]
Dzisiejszy dzień nadal pod wpływem Steve'a, mimo iż aura całkiem inna
los_hobbitos [ Rojiblanco ]
Przesłuchałem. Cholera jasna, facet jest świetny, trzeba się zainteresować.
szymonmac [ Legend ]
Znam już od dłuższego czasu, wszystkie jego albumy przesłuchałem wiele razy, ba, nawet miałem Steve'a na awatarze przez dłuższy czas :D Zresztą, patrząc na last.fm - "156 plays in your library" :p A jak na mnie, to naprawdę dużo.
Najbardziej do gustu ze wszystkich, przypadł mi album "A Grave Is A Grim Horse", chociaż pozostałe też uwielbiam, to ten jednak przesłuchałem najwięcej razy :)
Jego muzyka ma niesamowity klimat i jak ktoś nie zna i jest leniwy, to sam tu chętnie podam co lepsze (wg mnie) utwory:
Jeśli komuś się podoba polecam bardzo podobne solowe nagrania Scotta Kelly'ego (także członek Neurosis) i Rose Kemp
Blood & Time - projekt Kelly'ego
Scot Kelly - już solo
I Rose Kemp
[ed] [12] No, to byłem ja :p
[ed2] [14] Prawda, maniek/przeciw_trybunalom, także Steva promował na GOL-u. Tak właściwie, to on wręcz mi polecał w wątku last.fm, kiedy szukałem nagrań podobnych do Kelly'ego :)
pooh_5 [ Czyste Rączki ]
Jakiś czas temu przesłuchałem "A Grave Is A Grim Horse" który ktoś wrzucił na Listę rockowo/metalową. Pamiętam że bardzo mi się spodobało, ale zapomniałem o nim zupełnie przez natłok innej muzyki. W każdym razie, dzięki za przypomnienie :)
[ed] [12] No, to byłem ja :p
Coś mi świtało że to mogłeś być Ty, ale wolałem nie rzucać ksywkami :p
SnT [ U R ]
To jak już polecamy, to tym którzy nie znają TRZEBA zarekomendować NEUROSIS od którego wszystko się zaczeło. Klimat dużo cięższy niż solowe dokonania Von Till'a, jednak równie depresyjny podany w iście przytłaczającej formie.
JA bym proponował zacząć przygodę od albumu: Through Silver in Blood.
Na zachęte (lub też na zniechęcenie) utwór:
- Neurosis - Strength of Fates
Z ciekawostek polecam również utwór:
- Converge - Cruel Bloom
Jest on wynikiem kolaborcji kapeli Converge (jak dla mnie bogowie ciężkiego gitarowego grania...ale to historia na osobny wątek) ze Stevem Von Tillem. Utwór znalazł się na ostatniej płycie Converge - Axe to Fall [2010]. Jest to jedna z nielicznych "ballad" którą można spotkać w dorobku Converge'a. Breakdown który następuje w 2:55 wstrząsa mną za każdym razem kiedy tego słucham. Cudo !
przeciw_trybunalom [ Centurion ]
Jeśli chodzi o propagowanie muzyki Steve`a to też mogłem być ja:)
A tak w ogóle, dwa lata temu dzień przed koncertem Neurosis w Stodole, miał się odbyć mały recital Scotta Kelly`ego z udziałem przyjaciół. Najarałem się okropnie, że Steve zagra lecz niestety tak się nie stało.
Jego muzyka towarzyszy mi już dziesięć lat, i wróże kolejne dekady:) Polecam wszystkim.