GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

PEJA/SLUMS ATTACK

04.02.2003
21:21
smile
[1]

maćq [ Pretorianin ]

PEJA/SLUMS ATTACK

kupiłęm kiedyś ich płyte i mam pytanie : Kto to sykuś ???
p.s. kto słucha Peji ?

04.02.2003
21:26
[2]

maćq [ Pretorianin ]

jak sie nikt sie nie dopisze to będę wciąż upować !!! i ban też nic nie da !!! będę czekał !!!

04.02.2003
21:30
smile
[3]

maćq [ Pretorianin ]

"czas przemija, czas przemija odchodzi w zapomnienie każda upragniona chwila"

04.02.2003
21:33
smile
[4]

maćq [ Pretorianin ]

"dlaczego ja, dlaczego ty, czemu sykyś jest ********* czemu sykuś jest zły"

04.02.2003
21:35
[5]

maćq [ Pretorianin ]

"nie musi być ***** specjanlego powody by ******** ze swym życiem dokonał rozwodu"

04.02.2003
21:43
smile
[6]

maćq [ Pretorianin ]

"********* ********* z giwerami za pasem wojują z każym kto okaże sie *******"

04.02.2003
21:46
[7]

maćq [ Pretorianin ]

widze że tu nikt sie tym nie interesuje. żegnam więc wróćę kiedyś kiedy wrócę. nie pytajcie gdzi idę tylko patrzecie w horyzont a pojawię się znów

04.02.2003
21:53
[8]

Michmax [ ------ ]

Ja nie lubię za bardzo Polskiego hh, ale Peja to jest już moim zdanie dno totalne. Tyle.

04.02.2003
21:55
[9]

maćq [ Pretorianin ]

Michmax --> dobra twój wybór. Każdy ma swój gust

04.02.2003
22:30
smile
[10]

gofer [ ]

memex - > peja jest żałosny ... "reprezentuję biedę" ... kurdupel udający "co to on nie jest" i pieprzący ciągle te same bzdety o brudnych ulicach...

05.02.2003
10:58
smile
[11]

Annihilator [ ]

Gofer -> popieram w 100%. Mimo iż lubię HH to uważam, że takie gadanie ciągle "ja lubie hh" i "k***CH****PI***" to szczyt LAMERSTWA (małe dzieci chcą z siebie zrobić rapowców mimo, że nie mają pojęcia o co chodzi i tylko bluzgami rzucają na prawo i lewo).

A Peji czy jak temu tam NIECIERPIE. Śpiewanie tylko o paleniu i klnięciu to dobre dla małych dzieci.

Radzę posłuchać Łony - Jak Nagrać Pierwszą Płytę - to jest dopiero coś sensownego w kategorii Hip Hopu - ale nie jest to zbyt ziomalskie

maćq -> idź ziomal do szkoły, poucz się troche i POMYŚL

05.02.2003
11:00
[12]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Nie sluchalem... ale opinie nie zachecily mnie do posluchania go :)))

05.02.2003
11:32
smile
[13]

massca [ ]

Peja to lewy pozer i smarkacz udajacy wielkiego gangstera,
sprawdzcie jego nowy klip "glucha noc".
ok, podklad jest chwytliwy i wpada w ucho
ale ten koles nie ma pojecia o rapowaniu,
rymy slabe ale to jeszcze h*j, najgorsze ze artykulacje
ma tak cienka ze nic nie mozna zrozumiec
w dodatku zaciaga na taka maniere, ze szlag mnie trafia
na na na Na na - klasycznie po poznansku
("która jEEEEst godzina ? ")
a juz top topów to ta trefna podstwiona ekipa ziomali
w tym klipie i jakies pozyczone od mafiozow z poznania
bryczki (w tym obowiazkowo trucker z Butterflya, heheheh)

whack.

05.02.2003
11:45
[14]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

LOL, no to tylko dobrze, ze nie zaciaga z bialostocka :)
To by bylo cos... hip hop ze wschoda

05.02.2003
11:50
[15]

tygrysek [ behemot ]

Anni --> widać, że nigdy w życiu nie przysłuchałeś tekstów Peji ... to warszawski HH kieruje się przesłaniem "palę blanty, walę dziwki, jestem z klatki swojej i wszyscy inni to obcy" ....

massca --> widziałeś kiedyś Peję na żywo ??
ja tak i widziałem jak freestyle robił mając w ręku gazetę i z niej układał teksty, pierwszy raz widząc ją na oczy



nie twierdzę, że Peja jest "The Best", ale bez wiedzy panowie się nie odzywajcie

05.02.2003
11:57
[16]

Annihilator [ ]

Tygrysek -> słuchałem tylko tych ostatnich "hitów" (głucha nic i cośtam jeszcze tytułu nieznam). Może wcześniej pisał inaczej... Ale po "głuchej nocy" niezbyt podoba mi się styl. Nieśledziłem jest dokonań muzycznych.

A najbardziej nielubie małych dzieci co posłuchają jednego utworu i walą od razu ziomalskimi tekstami (memex ta to do ciebie jakbys się nie zorientował).

05.02.2003
12:00
[17]

VYKR_ [ Harvester Of Sorrow ]

cała prawda o polskim hip-hopie! radze posłuchać :>

05.02.2003
12:01
smile
[18]

tygrysek [ behemot ]

Anni --> naprawdę polecam posłuchać Peji, bo to nie jest pierwszy lepszy z ulicy wieśniak, to jest osoba z talentem, tylko że wybrała scenę podziemną polskiego HH.

Ściągnij sobie to:


Peja - Kolejny stracony dzień

[Peja]
Kolejny stracony dzień z życia poza kontrolą
Jak Seta wrzuty luty na poznańskich wagonach
Tak cieszy każdy ranek jak z kobietą w ramionach
Zasypiam się i budzę, przy muzyce się nie nudzę
Przyjaźni nie zmieniam, na pieniądze nie zamieniam
Nie przeliczam, idę dalej, wiadomo nie ma lekko
Chłopaków pies porobił i penitencjarne piekło
Jeb to, jeb to dla rządowych instytucji otwarta nienawiść
Kurwo nas nie możesz zabić
SLU, onomato, słowem walczę, piach pod butem
Tutaj biedne społeczeństwo zagra pod życiową nutę
I dlatego co ma lute, innych rozwiązań nie szukam
Dla kobiet też coś mam typu dziwka czy suka
Zwady nie szukaj, chcesz mieć bezpośredni kontakt?
Dobrze ruszają się biodra, pełne usta, twarde cycki
Codzień szukają rozrywki, potem obolałe cipki
W rytmie tej samej melodii, pod dyktando tej modlitwy
Wielokrotnie przełożona siostra Boga się nie boi
Posłuchaj mnie dziecinko, w ten sposób nie zarobisz

Ref.: Znów kolejny dzień ci uciekł, głupot narobiłeś jeszcze więcej
Jak na razie do tej pory życia swego zmienić nie chce x2

[Peja]
Albo radę damy, albo jak tynk odpadamy
Stare mury, stare bramy, kamienice dobrze znamy
Piwko na prześwicie, toczy się jeżyckie życie
Żadnej diametralnej zmiany, ty myślałeś, że co mamy
Co, willa i basen ukoronowaniem pracy
Na razie nic z tego, to marzenie wiele znaczy
To dużo tłumaczy, chwila moment i uciekasz
Kładziesz podpałkę pod grilla, z drinkiem na swych ziomków czekasz
Sprawdź wodę w basenie, jakieś twarde suty wyszczym
Bo to co zobaczyłeś zdało ci się tylko przyśnić
Ciepły jesienny wiatr rozwiał wszelkie wątpliwości
Fata kurwa ta morgana, czas wyskubać oszczędności
Dwa trzydzieści mam na Pilsa, niby chuj, ja go fu
Typy piją słodką lu, dzieci wracają ze szkół
A przed skrzyżowaniem, niedaleko tuż pod trójką
Jakiś typek z komórką umawia się z maniurką
Mijam go, przycinam, e zadyma, gejsza mięknie
Obchodzi mnie łukiem, ja uśmiecham się pięknie
Konkret rozbujany, gonię holendra siódemkę
Przesiadam się na rondzie, co za upał, mokre spodnie
Nie czekam na neoplan, pod relaks z buta dojdę
Tranzy, tranzy, wyłącz bo mnie sygnał tłamsi
Alarm wibracyjny, odebrałem message ważny
Myśli się spiętrzyły no i koniec wyobraźni
Widocznie dzień nie dobry na wolno stylowe jazdy
Z lekką zadyszką głodny w porze obiadowej
Omijam monopolkę na szczoszały słyszę (muly)
Mijam kolejną krzyżówkę, na pasach widzę Sajgon
Fury napis kurwa gnają, nie stają, wyprzedzają
Pieszych zabijają, rzucam mięsem i przyśpieszam
Wymuszam pierwszeństwo i do domu prosto zmierzam

Ref. x2

[Peja]
Przerabiam trzy haki, już mam wchodzić, nie mam gerdy
Kurwa biorą mnie nerwy, me kochanie na zakupach
Jednak za obiad posłuży mi chmielowa zupa
Banan od ucha do ucha, Monia na czas pasowana
Macha smyczą z kluczami, wejść do mieszkania pozwala
Atak na lodówkę, chrzan cebula i trzy jajka?
Całe szczęście, że przynajmniej się ostała mineralka
To nie pierwsza niespodzianka dla głupiego naiwniaka
Sama się nie zrobi kulinarna zachcianka
W oczekiwaniu szamy przesłucham z PeCeta tracki
Sound for Spira, Dido, placy nagle blink zawieszka
Muszę z dyskiem iść do Deksa, całkiem niedaleko mieszka
Słyszę go z daleka, już wiem co się tam dzieje
Biały chłopak z czarną muzą na japońskim systemie
Więc zostawiam go w spokoju, wracam jeb znowu wychodzę
Kiedy wrócę, nie wiem kumpli spotykam po drodze
Gadka szmatka, ege szege, eszte meszte, dzwoni Wiśnia
Chce muzyki na Ski Skład i o coś tam się ciska
Dogaduję sprawę, kończę i pozdrawiam pyska
Nie żegnam się z ziomkami, szybko dobijam pod wiatę
Podjeżdżam do Ajsmena, siema żacio, rób herbatę
Przycupnę na balkonie raczej jeżyckim klimatem
Vizavi z okna od Wioli witam się z jeżyckim bratem
(siamano, siamano) schodzę na dół dobry grajgul
Nagle wkracza cała banda, wielka jak ilość tematów
Kogo porobił hegemon, kto się dorobił rabatów
Kto na draksach ma przecinkę, patrzę psy na chwilę milknę
By za moment buchnąć śmiechem, a to tylko dzielnicowy
Chyba za karę wsadzony na jeżyckie rejony
Ordynarnie jaram splifta i przycinam czy podejdzie
Gdyby miał na miarę mundur to by wygadał jakość jeszcze
A tak się prezentuje kurwa przekomicznie śmiesznie
Czas polać bo się ściemnia, sprawdzam rozkład linii nocnej
Dziękóweczka ziomuś, już mi nie syp, bo telepie mocniej
Chwiejnym krokiem odbijam kursem przez ciemne ulice
Na uszach Masta Ace, nowojorskie tajemnice
Wbijam się w czterdziestkę, ledwo już na oczy widzę
Chlapnąłem se na końcu, ucinam małą drzemkę
Je, je, je ten Masta daje pięknie
Znowu chce mi się siuru, chyba za chwilę pęknę
Dzisiaj za dużo browarów i tematów typu crawling
Wrzucam nową taśmę w walkman firmy Panasonic
Na dobranoc, na wyciąg wolne tracki Ghostface
Tu jest najlepiej i nie ważne gdzie mieszkam
I tak jak u Cuba to był całkiem dobry dzień
Najebany w trzy dupy jak Snoop na Dre Day
Grzebie kluczem w zamku człapiąc powoli nogami
W chacie będzie teraz piec, tam już czeka Mała Mi
Ona dopiero da mi
Kolejny stracony dzień z życia poza kontrolą

Ref. x2

05.02.2003
12:06
smile
[19]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

To chyba nie moja muzyka :)

05.02.2003
12:09
smile
[20]

massca [ ]

tygrys - no wlasnie, ten tekst starczy za komentarz

05.02.2003
12:10
[21]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Z góry stwierdzam, że nie słucham polskiego hip - hopu [co nie znaczy, że się w tej dziedzinie nie orientuję]

O Peji w dzisiejszych czasach jest wyjątkowo głośno. A mnie ten 'ziomal' swoimi tekstami nie przekonał. Klepie w kółko o jednym i tym samym, do tego robi to w sposób najbanalniejszy, najbardziej prosty. Nie chcę nikogo urazić, ale dla mnie Peja to wytwór komercji [jak większość gwiazdeczek polskiego hip - hopu].
Składanie bitów to także pewien rodzaj sztuki... IMHO Peja temu zadaniu nie podołał. Ze sztuki hip - hopu zrobił coś płytkiego i banalnego.

Jeszcze raz powtarzam, że fanką hip - hopu nie jestem. Ale jeśli miałabym wybierać, to posłuchałabym Pezeta, K44, ew. Pfk. Ich twórczość niesie ze sobą coś więcej niż tylko plucie do mikrofonu i składanie rymów wątpliwej jakości.

05.02.2003
12:11
[22]

fifalk [ fifalkowiec ]

Tygrysek --> "wybrała scenę podziemną" - no i tu sie z Toba nie zgodze. co to za 'podziemie' - ful teledyskow lecachych non stop na vivie? peja zatrzymakl sie w swoich rymach - sluchalem wielu jego kawalkow - zawsze ten sam temat, podklady tez wydaja mi sie bardzo monotonne...

05.02.2003
12:16
[23]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Massca- w 100% zgadzam sie z twoja wypowiedzia.
Nienawidze Peji za to jak odnosi sie do innych, nie chce sie tu rozpisywac bo szkoda czasu.

05.02.2003
12:17
[24]

Andrei [ killah beez ]

W ogóle Polski HH to dno :-) Dlatego słucham Wu Tangu.

05.02.2003
12:20
smile
[25]

n2n [ Pielgrzym ]

moze tym postem nie wniose wiele n owego do tej dyskusji ale co mi tam...
nie przepadam za polskim hip-hopem (w sumie jedyni MC ktorych moge kazdemu polecic i ktorych slucham to ŁONA oraz TEDE) moge powiedziec ze sie na nim nie znam ale wiem tyle ze cos takiego jak Peja to syf, mam brata ktory polski HH slucha od poczatku jego istnienia w Polsce i z tego co zauwazylem to Peja nalezy do nielicznych MC ktorych on i jego znajomi wogole nie trawia, za to Peja zachwycaja sie "pseudo skejci" z mojej klasy...

05.02.2003
12:25
smile
[26]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

No to ja pojde jeszcze dalej: wogole nie podoba mi sie ta cala subkultura skejtowo hiphopowa w portkach z krokiem w kolanach, czapkach z daszkiem itd.
Kojarzy mi sie z takimi 12-14 letnimi "gangsterami"

05.02.2003
12:36
smile
[27]

garrett [ realny nie realny ]

ten tekst...chyba za stary jestem na takie pierdy, za dużo dzieciaków na mym osiedlu udaje gangsterów sluchajac peji czy innych

05.02.2003
12:39
[28]

Annihilator [ ]

Tygrysek -> jakoś to do mnie nie trafia - wole Łona - złota rybka :))

Gladius -> bo niestety u nas jest tak, że jak założysz gatki z krokiem w kolanach i na kilometr świecisz METODAMI i innymi tego typu to jesteś sk8 (pisownia celowa) i hiphopowiec. Ale jest taka mała sprawa - żeby być sk8 to trzeba jeździć na desce. A żeby słuchać i coś rozumieć z HH to nietrzeba mieć kroku w kolanach ani nie trzeba być półgłówkiem o IQ naleśnika (przepraszam ale duża część niby hh to takie półgłówki...) ani klnąć co chwile ani palić Ganii czy jak jej tam :).

05.02.2003
13:09
[29]

Pik [ No Bass No Fun ]

Moim zdaniem Peja sam jako Peja a nie Slums Attack reprezentuje rymy i styl z najwyzszej polki w Polskim Hip-Hopie, trzeba przesluchac cala plyte, teksty ma na czasie i rzeczywiste, fenomenalnie rymuje, ma duze wyczucie rytmu. Peja faktycznie reprezentuje biede, teledysk glucha noc do mnie nie przemawia rowniez, ale nie dziwie sie jakos musial sie wypromowac, w koncu co niektore wytwornie go wyje*aly, kase zarabia z koncertow - osiagnal duza slawe, zna sie na rapie i hip-hopie jak malo kto w Polsce. A najbardziej smiesza mnie Ci pseudo "raperzy" najnowszej generacji typu, bluza fila buty nike oto plastik prosto z bajki, mysli ze wezmie jakies dziwki do teledysku, super fury, podklad zrobie na e-jay hip-hopie ulozy 3 zdania czestochowskiego rymu i zgrywa wielkiego kozaka i znawce, do tego przeklnie 3 razy zaspiewa o marihuanie i juz gosciu jest debesciak number one.

05.02.2003
13:40
smile
[30]

TAILEREKK [ Senator ]

mi tam sie nie podoba
troche tej głuchej nocy posłuchałem a pozatym to lipa ;(

05.02.2003
14:00
[31]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Osobiście muzyka Peji mi się nie podoba (teksty są dość proste). Mam całą płytę i uważam, że jest słaba. Wolę np. TeDe, czy Peel Motyff

05.02.2003
14:10
[32]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Cainoor---->masz rację, Peel Motyff rządzi ! "czy pozwolisz abym w japę ci..."

05.02.2003
15:43
smile
[33]

fifalk [ fifalkowiec ]

Pik --> nie zabym sie czepial, ale..... na koncu opisales peje....

05.02.2003
16:09
[34]

Radko [ Pretorianin ]

Heh, ja takiej muzyki nie słucham, nie znosze itp... :P Dno + kilometr mułu! :-P

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.