Patrokles [ Konsul ]
Co kto czyta?
Czy czytacie książki?
Mam na myśli książki, po które sięgacie z własnej woli a nie lektury obowiązkowe.
Pytam, gdyż odnoszę wrażenie, iż ta szlachetna sztuka powoli zanika w naszym społeczeństwię.W efekcie zasoby słownikowe i pojęciowe statystycznego Polaka, szczególnie młodego znacznie się skurczyły.
Konsekwencją takiego stanu rzeczy jest stopniowy zanik umiejętności prowadzenia konwersacji na poziomie wyższym niż brukowy.
Priest [ Generaďż˝ ]
Jesli chodzi o forumowiczow, to sa grubo powyzej sredniej krajowej. Pamietam, ze byl juz podobny watek. W kazdym razie ja czytam przede wszystkim: techno thillery (Tom Clancy, S. Conts), s-f: seria Star Wars oraz pozycje A.C Clarka ("Rama" "Powrot Ramy). To sa generalnie moje ulubione gatunki i tworcy chociaz i tak nie ograniczam sie tylko do nich.
Joanna [ Kerowyn ]
Napewno za mało, góra jedną dziennie. Ale nie Clarka (nie lubię jego filozofii, a w "Swietle minionych dni" się po prostu wygłupił). Clancy tak, ale nie techno thilery (da się przeczytać, ale nic więcej) a polityczną fikcję (seria Ryana i wspaniały "Czerwony Sztorm" oraz seria dokumentalno-wojskowa), Star Wars po początkowym zauroczeniu wyszło mi bokiem po n-tej słabiutkiej pozycji. Jak widać nie jestem Priestem - na jego szczęście :-)). A ponadto fantasy: w szczególności Mercedes Lackey która pisze nierówno, ale stworzyła wspaniały świat Valdemaru. Przynajmniej przeglądam wszystkie pozycje z ISY - ostatnio interesująco zapowiadają się serie Generał i Saga o Krukach. Wreszcia cała pozostała literatura .....
Mac [ Sentinel of VARN ]
Ja czytam fantasy: Robert Jordan i jego "Koło Czasu" po prostu uwielbiam. Poza tym sięgam również po Raymonda E. Feista, Terry'ego Goodkinda i oczywiscie Tolkiena :) A z SF - Frank Herbert.
tygrysek [ behemot ]
Ja sięgam po Sapkowskiego i Tolkiena, poprostu kocham fantasy AvE
_yazz_aka_maish [ Generaďż˝ ]
Czytam dużo książek, lubię Kinga, Cusslera, Clancy`ego, ostatnio czytałem 2 książki Petera Abrahamsa i były całkiem całkiem, chyba sięgnę po następną. W ogóle bardzo lubię czytać i szczerze mówiąc nie mam ulubionego gatunku (chociaż za fantasy nie przepadam...)
JackSmith [ ]
Chyba Większość czyta książki :)))) .. a co mogę polecić - Tolkien - Łysiak - Pratchett ( chyba tak się pisze to nazwisko ) - Sapkowski - Pilipiuk ( niedługo w księgarniach tomik opowiadań o Jakubie Wędrowyczu !! ) - Caroll ( ten od "Kości księżyca" i "Muzeum psów" ) tych autorów możecie brać w ciemno !!! .....dużo dużo dużo innych :))))))
Matt [ Knight of the Night ]
Kto nie czytal "Paragrafu 22", nic nie czytal! :)
Attyla [ Legend ]
A ja czytuje niemal wylacznie literature piekna i literature faktu (ale niemal tylko antyk i sredniowiecze). teraz dla przykladu czytam prace prof. Leciejewicza Nowa postac swiata. Narodziny sredniowiecznej cywilizacji europejskiej (czyli tuż po zniszczeniu starej kultury przez barbarzyncow (tu oczko do Asienki:-))))) I ja czytalem kiedys technothrollery i inne takie, ale szczeze mowiac, po dwocj, trzech pierwszych wrocilem czympredzej do moich stalych pozycji. To samo z s-f i fantasy. Po pierwszym okresie oczarowania przyszlo rozczarowanie. Z tego okrresu pozostalo mi tylko umieszczenie opowiadan Sapkowskiego w moim prywatnym kanonie ksiag swietych;-))))
JackSmith [ ]
..hmm, zatem dla bardziej wybrednych: - DAVIES NORMAN - Boże igrzysko - historia Polski ( to nawet powinno być lekturą, powiedzmy nieobowiązkową - wszak coś około 1000 stron to dla niektórych dużo, ale warto to przeczytać, oczywiście z lekkim dystansem, ale ..... ) - Fowles - "Mag" "Hebanowa wieża" ( jak mawia Siara Siarzewski to jest debeściak :)) - Eco Umberto ( eseje ) - Tyrmand - Dziennik
Joanna [ Kerowyn ]
attyla-->ja też czytałam sporo książek historycznych (zresztą czytam nadal, tylko w mniejszej ilości), ale po pewnym czasie doszłam do wniosku, że nihil sub sole novum, historia się powtarza i uciekłam z tego przygnębiającego koła w fantasy.
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
Książki, uwielbiam, dla mnie istnieje tylko s.f. i fantasy (no prawie) Frank Herbert, Harry Harrison, Arthur C. Clarke, Philip K. Dick, J. R. R. Tolkien, Ursula K. Le Guin, i wielu innych których jednak nie sposób zapamiętać. Ostatnio jednak czytałem: „Oścień śmierci” autora niestety nie pamiętam, i nie jest to ani s.f. ani fantasy, ale jest to jedna z najlepszych książek które do tej pory przeczytałem, polecam.
kastore [ Troll Slayer ]
Tylko i wyłącznie STAR WARS (Pozdro Priest) Mam tego całą kolekcję i zbieram wszystko co się ukazało, no może z wyjątkiem tych kolorowanek dla dzieci. Czytam też Andree Norton, Sapkowskiego choć on już skończył pisać Wiedźmina, Tomothy Zahn R.A. Salvatore
Emsi [ Generaďż˝ ]
Nie wiem czy ktoś juz coś mówił na ten temat, bo nie chciało mi się czytać postów ale TERRY PRATCHETT górą. wszystkie jego książki są SUPER, polecam jak nie znacie to zacznijcie od Nomów Księgo Wyjścia
kiowas [ Legend ]
Mac ---> widze, ze w koncu znalazl sie i tu jakis zwolennik tworczosci Jordana. Opasle tomisko, a jak wciagajace:)
lutus [ Konsul ]
To ja z tej beczki. czytam harrego pottera ( ostatni jest najlepszy , co kolejny tom to lepszy i grubszy), ogolnie fantasy tj. ostatnio czarna kompanie ( 10 tomow naprawde znakomite szczegolnie opis scen batalistycznych) , nie przepadam za sf , ale jak nie ma co czytac to sie czyta co sie ma . No i forum czytam :)))
Attyla [ Legend ]
Nichil Novi powiadasz? Byc moze, ale ja i tak nie znam do konca tego co sie zdazylo. NP. okres wczesnego sredniowiecza jest niemal nieynany historykom. Dlatego ile tego czytam tym wiecej nowych rzeczy odkrywam. Jednaj degustibus non est disputandum:-)
wysiu [ ]
lutus --> co do pottera to musze przyznac racje, nie dosc, ze ~780 stron, to jeszcze w zasadzie bez zakonczenia... ale jest ok - lyknalem go w niecale 3 dni;))))) Ja czytam wszystko co mi wpadnie w rece, o ile przez pierwsze 50 stron mnie zainteresuje:)
wow222 [ Pretorianin ]
Żadnego fantasy. Czasem coś z fantastyki, ale głównie kategorie "ludzie, fakty, historia" oraz popularnonaukowe. Z beletrystyki lubię sowietów (Gogol, Bułchakow...) - te klimaty mnie rozbrajają. I powracające pytanie: jak Strugaccy piszą razem książkę? Przyszedł nowy katalog z "KKKK" i znowu pęknie stówa, albo lepiej... eeeech żizn...
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Stephen King rządzi! Jezeli jednak komus nie przypadl z niewytłumaczalnego dla mnie powodu do gustu, to polecam "Grę Geralda" - ta książka rozbudzi w Was pragnienie na więcej na dłuuuuugi czas. Również Coelho pisze świetnie, choć prosto. Ale w tym cała jego potęga. Oprócz tego standardzik:Tolkien i ostatnio Lovecraft
wysiu [ ]
maly_mis --> A coz to takiego, ta "Gra Geralda" Kinga? Jakas nowosc? Kurde, nie slyszalem... Ale osobiscie zawsze wolalem jego starsze ksiazki.
Joanna [ Kerowyn ]
Attyla--> zgadza się, książki o okresie wczesnego średniowiecza mozna zaliczyć wg mnie do grupy książek detektywistycznych czyli literatury pięknej :-). Zresztą kilka najlepszych z nich jest naprawdę literaturą piękną.
HiTmAnEk [ Pretorianin ]
A ja czytam tylko lektury szkolne ;-)
mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]
Wysiu ---> "Gra G..." wyszła w 1992 roku, wiec wcale nie jest taka nowa;) Naprawde polecam. Czytalem ja 2 lata temu, ale ostatnio znow wpadla w moje rece i pnwnie polknąłem ja w parę dni.
puzzel [ Centurion ]
enter , pc world computer , Maxim :P
LooKAS [ Konsul ]
"Wizja Lokalna" Lema - juz chyba z 7 raz....
wysiu [ ]
puzzel --> ...i artykuly w Playboyu;)))) LooKAS --> a co to jest 7 razy?:)) jak mozna tyle (i wiecej) razy przejsc jakas gre?:)))
LooZ^ [ be free like a bird ]
Tez duzo czytam mimo mojego mlodego wieku ;P ksiazek pochlanami coraz wiecej, czytajac je nawet na lekcjach co potem konczy sie palami ;> Ale moje ulubione ksiazki to napewno "Lot nad kukulczym gniazdem", Oczywiscie Sapkowski i ogolnie fantasy (discworld itp ;)) Paragraf 22 tesh przeczytalem :) Ostatnio tez "Czlowiek z wysokiego zamku" Dicka. Do tego nalezy tez dodac ksiazki opisujace dzialalnosc AK np "Kurier z Warszawy" Jezioranskiego.
Joanna [ Kerowyn ]
wysiu-->czytania dobrej książki nigdy się nie kończy. Najwyżej odkłada się ją na chwilę na półkę.
Kacperczak [ ]
wow, już ze 2 miesiące nie było tego pytania ;) Ja uwielbiam Phila K. Dicka, czytam trochę "twardej" sf, książki grozy (ale tylko kasyków - Poego, Lovecrafta i Kinga :)), cyberpunka w wykonaniu Gibsona, Sterlinga i Stephensona; trochę fantasy - oczywiście Tolkiena, poza nim Le Guin, Wolfa, czasami Glena Cooka, z lżejszych Pratchetta, naszego Sapka... Nie cierpię "śmieciowej" fantastyki spod znaku Forgotten Realms, Dragonlance, tasiemców StarWars, mydlanych oper Andre Norton, czterdziestych piątych części Conana (kilka pierwszych Howarda było OK) itp. Pochłaniam też sporo niefantastycznej literatury (ciężko byłoby wymieniać autorów, a tytułów za dużo (ale np Mistrz i Małgorzata to evergreen :))) no i górę książek historyczno-sztucznych (ale to już studia, choć takie studia to hobby a nie nauka ;>) Aha, w swoim czasie (z 10 lat temu?) przeczytałem całą górę powieści sensacyjnych :) - McLeana, Le Carre, Folleta, Forsytha, Ludluma, Morrela, Kirsta i pewnie wielu innych, których już nie pamiętam :)
lotterek [ Pretorianin ]
ja czytam pottera:) (no co smiejecie , jakbyscie tylko pierwsze kilko rozdzialuw przeczytali to byscie wszystkie to na 100% tez)!!!a poza tym to chce przeczytac wladce piersieni ale nigdzie ni moge jej je znalesc:(
wysiu [ ]
lotterek --> czemu sie tlumaczysz z czytania pottera? ja tam swoje latka mam, a przeczytalem wszystkie 4:) powiem wiecej - moj ojciec tez:) i wcale sie nie wstydzimy:)) WP powinien byc w wiekszosci ksiegarni, chyba niedawno bylo nowe wydanie?:)
Yazoo [ Pretorianin ]
Ja lubie cyberpunk - czyli głownie książki Gibsona - Neuromancer na przykład. Pozatym podobała mi się książka Jurassic Park (która wg. mnie była lepsza od filmu). Lubie tez horrory by King. Pozatym bardzo lubie fantasy, szczególnie autorstwa R.A. Salvatore (Trylogia Mrocznego Elfa, Doliny Lodowego Wichru etc.) a teraz mam dylemat: co czytać - Wahadło Fouculta (nie wiem jak to się pisze ;)) czy Graf Zero - drugą część Neuromancer'a?
Kacperczak [ ]
Yazoo, Wahadło Foucaulta jest strasznie ciężkie, ja przebrnąłem je dopiero za drugim razem (może zacznij książki Eco od Imienia Róży?), zaś Graf Zero (i Mona Lisa Turbo) to raczej słabe książki Gibsona - poszukaj lepiej Idoru albo All Tomorrow's Parties (nie wiem czy już ją przetłumaczyli na nasze), a jeśli szukasz naprawdę genialnego cyberpunka to zainteresuj się "Zamiecią" Neala Stephensona - na pewno nie będziesz żałował :)
kiowas [ Legend ]
Z trudnych ksiazek polecam 'Ulissesa' i 'W poszukiwaniu straconego czasu'. To dopiero lektura na dlugie, jesienne wieczory:))
Yazoo [ Pretorianin ]
Kacpereczek --> Nie wiem jak GZ albo Monaliza, ale Neuromancer był naprawdę dobry. Podobno spox jest też Wirtualne Światło. Gdzie można dostać Zamieć? kiowas --> Czytałeś "W poszukiwaniu straconego czasu"? Ja słyszałem tylko to, że jest baaaaaardzo długa ;). Ale o czym?
kiowas [ Legend ]
Musze przyznac, ze calosci nie zdolalem przeczytac. Troche mnie ta powiesc zdolowala swoim ogromem. Ale moze kiedys uda mi sie skonczyc...:)
Yazoo [ Pretorianin ]
dobra powiedz tylko o czym opowiada! i ile stron? :)
kiowas [ Legend ]
Yazoo ---> naprawde za dlugo by pisac, zeby choc troche oddac sens tej zagmatwanej opowiesci. A ile liczy? Jesli mnie moja zawodna pamiec nie myli to kilkanascie tomow (udalo mi sie przebrnac bodaj przez 3:)
Yazoo [ Pretorianin ]
kiowas --> wybacz, że cię tak z tym gnębię... powiedz chociaż jaki to gatunek powieści? ja jestem ciekawska istota ;))
kiowas [ Legend ]
Gatunek? Powiedzialbym, ze spoleczno-filozoficzno-egzystencjalny :)))
Jeh'ral [ Konsul ]
Ja tam lubię ogólnie pojętą fantastykę: horror, sf, fantasy, ze szczególnym naciskiem na sf. Na coraz dłuższe jesienne i zimowe wieczory polecam przede wszystkim Tolkiena (Władca, Hobbit), Briana Lumleya (cykl Nekroskop - jeżeli jeszcze można go gdzieś dostać), Yeskova (Ostatni władca pierścienia) no i powieści Dick'a (właściwie wszystko co wpadnie w ręce).
Enderr [ Konsul ]
Ja również zaliczam się do szerokiej rzeszy fanów literatury fantasycznej. Ogólnie jestem maniakiem całego fantasy i czasami s-f. Osobiście polecam Tolkiena (ale to już chyba każdy przeczytał) oraz Orsona Scotta Carda (ten chyba nie jest aż tak bardzo popularny). Tego drugiego jestem szczerym fanem. No i oczywiście chyba widać, że najbardziej podobała mi się seria Endera :-) Ender.
diabelek1 [ szczęśliwy ]
Ja lubie Verna, ma bardzo ciekawe ksiazki, a 20000 mil Podmorskiej Żeglugi trzeba przeczytac! Czytam tez Chmielewska, pisze ona takie komedio-kriminale, boki zrywac.
Mazzop [ spamer ]
A ja czytam tez glownie fantasy (nie wie moze ktos gdzie znależc 3 tom Feista pt. "Srebrzysty Cień" - bo szukalem juz wszędzie (znaczy w Empicu;)))???. Lubie tez ksiązki Toma Clancy szczególnie "Dekret" (Jack P. Ryan na Prezydenta!!!:) .A ostatnio czytalem "Magię Recucle" i jestem pod wrazeniem:)
Forgotten [ Pretorianin ]
ja takze czytam fantasy. Do tej pory glownie ze swiata FR, choc ostatnio zaczalem Zabojce Skavenow (a wczesniej Zabojce Trolli) i spodobalo mi sie :) pozdroofka forgotten
Joanna [ Kerowyn ]
Mazzop-->Zobacz tam lub w taniej książce - "Srebrzysty cień" ukazał się wieki temu (będzie ze trzy lata) mógł juz pójść do przeceny
GaBoR AkHn Mangiani [ Centurion ]
najlepsze jest bravo ;) zdecydowanie aha i jeszcze popcorn cool pisemko;) lepsze niz te wszystki madre ksiazki:)))