GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Głośniki stereo do kompa

10.11.2010
16:04
[1]

Jeh'ral [ .bírarov d'ní ]

Głośniki stereo do kompa

Potrzebuję nowych głośników stereo do kompa. I nie mam do końca przekonania na co się zdecydować.

Na chwilę obecną mam:
- Xonar DX na PCI-e
- Genius sp-hf 2000x

Problem polega na tym, że te gienki są już po gwarancji i jak zwykle w takich sytuacjach, zaczęło się coś z nimi dziać.
Od czasu do czasu mam taką jazdę z prawym głośnikiem (ten z pokrętłami i zasilaczem), że przestaje grać. Ale też nie tak, żeby w ogóle z niego nic nie leciało. Po prostu ma takie dni, że po włączeniu głośnik wycisza się niemal całkowicie. Jak się wszędzie ustawi głośność na full (wystarczy w panelu karty podgłośnić), to wtedy słychać dopiero coś z tego głośnika. I to nie jest z nim tak, że się pojawia co kilka dni. Dziś, na przykład może nie działać, a później przez cały miesiąc grać normalnie. Do następnego razu. Nie mam czasu, chęci ani pieniędzy by się z tym bawić, więc postanowiłem, że sprawię sobie nowy zestaw głośnikowy.

Jako, że mam mało miejsca na parapecie (mam tak ustawione biurko pod oknem i tak zastawione, że głośniki u mnie od zawsze stoją na parapecie okna).

W związku z tym jestem zdecydowany na Creative Gigaworks T20 II. Wiele się na ich temat naczytałem i właściwie nikt specjalnie na nie nie narzeka.

Głośniki przede wszystkim są używane do słuchania muzy (psy trance i psybient; spacesynth; orkiestrowe score'y; czasem coś z metalu).

Zastanawiam się jeszcze nad Microlabami Solo4C, ale nie podoba mi się wyłącznik i pokrętła z tyłu. Kasowanie ustawień po wyłączeniu głośników też nie nastraja na plus. No i o pilotach też poczytałem, że dużo nie wytrzymują.

Czy może mnie ktoś odwieść albo potwierdzić mój wybór?

10.11.2010
16:08
[2]

Maverick [ Konsul ]

Ja mam Gigaworks'y T40, jesli chodzi zarowno o wykonanie jak i dzwiek to sa calkiem OK.
Jesli T20 beda graly podobnie to powinienes byc zadowolony.

10.11.2010
16:09
[3]

wysiak [ Legend ]

Jesli zmienisz drewniane glosniki na plastikowe pierdziawki od creativa, to sie srodze zawiedziesz. Kupuj ktorekolwiek Microlaby, albo nowe Geniusy.

10.11.2010
16:16
[4]

Jeh'ral [ .bírarov d'ní ]

No widzisz, wysiak... Tylko, że po tym doświadczeniu z moimi Gienkami wolę tą firmę już omijać z daleka. A moje głośniki nie mają jeszcze dwóch lat. A nie kupuję się ich przecież na rok, tylko żeby były na lata.

Microlab za to odrzuca mnie brakiem pamięci i tylnym panelem sterowania. Dodatkowo w modelach z pilotem na panelu jest tylko pokrętło głośności. A w żadnym polskim sklepie nie znalazłem modeli bez literek C (czyli bez pilota). Byłby bardziej do zaakceptowania.

Myślałem jeszcze o Edifier R1600T Plus, ale w rozsądnej cenie są one tylko w jednym sklepie, w którym płacić trzeba od razu. A to nie wchodzi w rachubę.

10.11.2010
17:28
[5]

PrzemoDZ [ kebab w bulce ]

Napisz ile masz kasy do wydania.

Bardzo fajną alternatywą dla Microlabów są Sven'y Royal 2, lecz ciężko je dostać.
Możesz się też rozglądnąć za marką Vigoole.

10.11.2010
17:44
[6]

Jeh'ral [ .bírarov d'ní ]

Kasy? Max 350 zł z ewentualnymi kosztami wysyłki.

Ciągle rozmyślam nad tymi Solo4c, choć wolałbym właśnie wersję bez pilota. Ja głośniki tylko włączam. Ustawień nie zmieniam. Wszystkim innym steruję z systemu i dlatego nie widzi mi się za każdym razem ustawianie bass/treble w tych solówkach.

Vigoole były nawet fajne, ale dziś są praktycznie niedostępne w żadnym polskim sklepie. Były kiedyś w Infosofcie, ale już od dawna niczego od nich nie mają.

10.11.2010
18:19
smile
[7]

Super Kotlet [ Schabowy ]

A więc pilot nie jest tutaj problemem. Jako posiadacz Solo2C uważam, że te głośniki grają najlepiej na domyślnych ustawieniach, jestem prawie pewien że z Solo4C jest tak samo. A pozatym pilot bardzo fajna, wygodna rzecz. Przed kupnem swoich głośników też byłem do niego sceptycznie nastawiony ale w trakcie użytkowania zupełnie zmieniłem co do niego zdanie.

10.11.2010
18:45
[8]

grzegwa007 [ Pretorianin ]

a ja bym tam wolał creativa, jak Wy to mówicie plastikowe pierdziawki . Niezniszczalne i bardzo dobry dźwięk , ale Wy macie w głowie drzewo, więc nie będę przegadywał ...

10.11.2010
21:44
smile
[9]

Jeh'ral [ .bírarov d'ní ]

Znalazłem w jednym ze sklepów Gigaworksy T40 (pierwszy model - szary) za 332 zł.

Myślicie, że warto?

10.11.2010
21:53
[10]

Super Kotlet [ Schabowy ]

Pewnie, że nie warto. Wybij sobie z głowy ten durny pomysł zamiany drewnianych kolumienek na plastikowe pierdziawki.

10.11.2010
22:01
[11]

Jeh'ral [ .bírarov d'ní ]

Kiedy nie ma żadnych porządnych "drewnianych" głośników po rozsądnej cenie. A Microlaby mi się nie podobają przez tylny panel sterowania i tandetny, jednorazowego użytku pilot.

10.11.2010
22:09
[12]

Super Kotlet [ Schabowy ]

Porządnych plastikowych tym bardziej nie ma...
W ogóle to kup sobie już te T40 i potem żałuj, bo widzę że nie idzie Ciebie przekonać.
Pilot w Microlabach to żeczywiście śmiech na sali(choć mój po prawie pół roku używania nie wykazuje żadnych oznak zużycia), ale nie o to w tych glośnikach chodzi.

11.11.2010
09:19
[13]

Maverick [ Konsul ]

Po pierwsze, on chce kupic T20.
Po drugie, to wspaniale drewno w glosnikach komputerowych to w znacznej wiekszosci przypadkow chwyt marketingowy i tyle.
Co do Geniusow, to testowalem je sobie kiedys przed zakupem T40, ale akurat wyjatkowo nie pasowaly mi wizualnie.
Za ta cene graja swietnie, Creativy sa kilka razy drozsze. Natomiast do poki nie kupisz i nie posluchasz T40, to z łaski swojej nie wypowiadaj sie na temat ich jakosci i wykonania, bo niestety Geniusy sie umywaja.

11.11.2010
09:56
[14]

Jeh'ral [ .bírarov d'ní ]

Może uściślijmy o co mi chodzi.

Nie mam dużo kasy do wydania, więc i wybór niewielki. Rozważam dwie możliwości:

- Creative Gigaworks T40 (które udało mi się tanio znaleźć) i
- Microlab Solo 4C

Choć do tej pory słuchałem "drewnianych" głośników (które trochę ponad rok temu zmieniłem z Creativów T6060), to jednak bardziej skłaniam się w stronę T40. Dlaczego? Bo co by o nich nie myśleć, to jednak inna klasa pozostałych plastikowych "pierdziawek" tej firmy. Po drugie - mają wszystkie pokrętła z przodu, łatwo dostępne. Dlaczego mi na tym zależy? Gdyż do tej pory, używając swoich Gienków miałem ustawione na sztywno głośność/wysokie i niskie tony. Podgłaśnianiem bawiąc się jedynie z poziomu programu muzycznego, ew. programu sterującego kartą dźwiękową. Więc używanie głośników sprowadza się u mnie jedynie do włączenia ich do prądu.
I tutaj dochodzimy, czemu nie podobają mi się Microlaby, które wszyscy chwalą. Najbardziej za tylny panel, do którego jest utrudniony dostęp. Dodatkowo, w modelach z pilotem nie ma w nich możliwości ustawienia parametrów wysokich/niskich tonów bez pilota (z tyłu głośnika jest tylko gałka głośności). Dodatkowo ten pilot wygląda tak, jakby się miał zaraz rozlecieć. Nie mówiąc o szybko ścieralnej farbie z niego. Wybaczcie, ale płacąc prawie 350 zł za głośniki chciałbym coś trwalszego niż po miesiącu używanie pilota z pamięci. Poza tym właśnie lubię samodzielnie sobie ustawić poziom wysokich/niskich tonów. Microlaby mają tę brzydką cechę, że wszystko się kasuje po wyłączeniu. A przecież nie będę trzymał przez rok non stop podłączonych głośników tylko po to, by mi się nic nie pokasowało. Aż tak brzydko by wyglądały z przednim panelem, na którym znalazłyby się te trzy pokrętła?

11.11.2010
10:09
[15]

Maverick [ Konsul ]

Jesli masz kase na T40 to kup T40.
Graja fajnie, nie maja bajerow typu pilot, za ktore trzbeba tylko dodatkowo placic.
Nie wiem czy wersjsja I rozni sie jakos mocno od II, ale moej sprawuja sie calkiem dobrze.
Graja ladnie (jak na sprzet komputerowy) i co zaskakujace dosc glosno.
Po odsluchaniu i ch w domu i przetestowaniu bylem zdziwiony ze takie malukit glosniki kompuretowe moga tak zagrac. Wczesniej mialem zapiety sprzet po prostu do wzmacniacza i normalnych paczek JBL'a.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.