Griggs48 [ Pretorianin ]
Nauka gry na gitarze
Witam z doswiadczenia wiem ze tu sie multum róznych ludzi przewija mam wiec pytanka:
1. Czy łatwo samemu nauczyć sie grac na gitarze?*< oczywiście wiem że nauka ogólnie nie jest łatwa>
2. Czy ewentualnie moglibyscie mi polecic jakąs ksiązke jub stronke z której mógłbym sie uczyć?
*czy łatwo samemu w porównaniu do uczenie sie od kogoś.
Krol Pawel [ Among the net ]
Kravas [ Niepokonan ]
Ja tam zostawiłem uczenie się chwytów na koniec. Najłatwiej nauczyć się grać zaczynając grać (bez pośpiechu - ćwicz sobie intro) kawałki typu "Sound of Silence" Simona i Garfunkela. Radziłbym Ci nauczyć się odczytywania tabulatury na sam początek.
Dycu - nie wiem jak ty, ale ja się tego jeszcze na lekcjach muzyki w szkole uczyłem.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Na początek to radzę nauczyć się budowy gryfu, podstaw teorii, metrum, tempo, pojęcie skali przynajmniej, a nie tabulatury...
JasterMereel [ Konsul ]
Na zachętę - większość gitarzystów to samouki.
W erze internetu można się samemu nauczyć praktycznie wszystkiego.
czy łatwo samemu w porównaniu do uczenie sie od kogoś.
Oczywiście, że łatwiej od kogoś.
Na początek właśnie ucz się piosenek na tzw. chwytach, tabulaturę na razie odstaw. Radzę kupić w sklepie z instrumentami książeczkę z akordami, mnie to kosztowało niecałe 5 zł, a przydać się przyda zarówno teraz jak i później.
Montera [ Michael Jackson zyje ]
Wierz mi, że na prywatnych lekcjach przez 2 miesiące nauczyłem się tyle, co nie nauczyłbym się sam przez 2 lata :)
Andrewlee [ Crossroads ]
Tak, tak, koniecznie przed nauka grania musi nauczyc sie tysiaca pierdół. Proponuje poduczyc sie tez fizyki bo przeciez chodzi o przemieszczanie sie fal akustycznych... Dobra, troche przesadzilem z nazywaniem tymi pierdołami, ale jak chce grac, to niech gra i równolegle tez uczy sie teorii, a nie bedzie "zakuwal" nad ksiazka, no bez przesady.. Juz widze Hendrixa albo Page'a jak ślęczeli nad książeczką. I tak, wiem ze koles moze nie miec talentu panow powyzej, ale jak nauczy sie jednego utworu z tabulatury, to nie stanie mu sie jakas nieodwracalna krzywda ktora zawazy na dalszych losach jego nauki.
A czy latwo sie nauczyc? Przy odpowiedniej ilosci cwiczen i efektywnym toku nauki to wszystko po pewnym czasie wydaje sie latwe. Jakbys uczyl sie sensownie (czyli granie roznych gatunkow muzyki, covery ale i improwizacja, cw z metronomem, teoria; przy tym pamietajac o odpowiednim skupieniu (i oddechu), ale bez zbytniego napinania dloni) po 1.5-2h dziennie to po 2 latach bys juz niezle gral.
FurN [ Centurion ]
bardzo fajna rzecz pograł bym:)
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Kravas - I chcesz mi powiedzieć że po lekcjach muzyki w szkole byłeś w stanie czytać nuty, wyśpiewać skale Jońskie czy Doryckie i podać mi w jakim położeniu znajdziesz dane dźwięki na gryfie? No to niezły jesteś, naprawdę, bo większość ludzi nie wiem co to metrum i nie ogarnia co znaczy 4/4, czy 7/4.
Nauka gry na instrumencie a nauka wtórnego ogrywania utworów to dwie różne rzeczy, czego znaczny ogrom ludzi nie rozumie.
Imak [ Generaďż˝ ]
Jeśli umiesz po angielski to: www.justinguitar.com , gorąco polecam!
I proponuję uczyć się dużo (z pozoru nudnej) techniki, żebyś mógł dostać nuty, czy coś i po prostu zagrać i w końcu samemu wymyślać melodie itp., będziesz sto razy lepszy od "grajków", który każdej byle piosenki uczą się w tydzień i tylko hałasują, no i grają tylko swoje ulubione utwory, a nie wymyślają swoich.
No to niezły jesteś, naprawdę, bo większość ludzi nie wiem co to metrum i nie ogarnia co znaczy 4/4, czy 7/4. -> Tego to się w podstawówce/gimnazjum uczy.
podać mi w jakim położeniu znajdziesz dane dźwięki na gryfie? -> Moim zdaniem jest to pierwsza teoria którą należy się nauczyć.