GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Proszę o pomoc w wyborze odtwarzacz MP3.

27.10.2010
03:08
[1]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

Proszę o pomoc w wyborze odtwarzacz MP3.

No i stało się, port w moim SE W595 padł już chyba ostatecznie i ze słuchania muzyki z komórki nici. Nie chciałbym zostać bez dostępu do muzyki w momencie w którym oddam telefon do serwisu, a ponieważ sporo się przemieszczam środkami komunikacji miejskiej to dobrze byłoby tą lukę zapełnić właśnie odtwarzaczem.

Krótko zdefiniuję swoje oczekiwania:

- to ma być odtwarzacz mp3, do obrazków, muzyki, gier, filmów i innych multimediów mam kompa. Jeżeli ktoś z was będzie mi polecać mp4 to proszę o konkretne uzasadnienie.
- sprzęt powinien być wytrzymały, najlepiej aluminiowa obudowa
- konieczny klips/zaczep
- dobra, ewentualnie bardzo dobra jakość muzyki (SRS WOWy, DLSy i inne mile widziane - chociaż bez parcia)
- małe wymiary
- bateria powinna wytrzymać ~ 10h słuchania
- rozszerzenie o karty pamięci
- wyświetlacz może być ale nie musi. Jeżeli już będzie to bez bajerów, liczy się kontrast.
- 4 GB pamięci
- możliwie jak największa bezawaryjność
- cena: najlepiej do 200 PLN maksimum

Wychodzi na to, że jednym z lepszym rozwiązań byłby zakup:



Jednak SanDisk Sansa Clip 4GB jest dla mnie nieco za droga, ideałem byłby:



No ale wiadomo, że Cowony są drogie. Tak samo jak I-Rivery które też odpadają. Myślałem też o Pentagramie Volcie, ale widzę zdecydowanie zbyt dużo negatywnych opinii o ich awaryjności.

Z drugiej strony zastanawiam się też nad czymś bardzo prostym, takim "zapasowym" sprzęcie:



Ktoś z was miał okazję zetknąć się z tym Sweexem?.

Myślałem też o o Phillipsie, mam sentyment do tej firmy:



...chociaż opinie...... są niezbyt pochlebne.

Jeżeli chodzi o design, to ten rulez!:



Na koniec chciałbym się też zapytać o głośnik zewnętrzny. Od razu mówię: gnojem nie jestem i nie robię siary w autobusach. Robię wypady za miasto gdzie takie coś bardzo się przydaje. Do swojego SE W595 mam głośnik MAS-100 i jestem z niego zadowolony. Nie chciałbym kupić nic gorszego. Co wy na takie coś?:



Proszę was o same konkrety. Z góry dzięki za pomoc!.

27.10.2010
07:46
[2]

j.a.c.k [ tdcc ]

IMO masz wybór między Cowonem, a Clipem.
Jakość muzyki w obu na pewno cię zadowoli, więc brałbym Sansę, bo jest tańsza i ma wyświetlacz.
Sansa Clip+ ma możliwość rozszerzania pamięci o karty.
A słuchawki jakieś lepsze od tych dołączonych do zestawu masz ?

Co do głośników się nie wypowiem, bo się nie znam, ale wyglądają na straszny szajs :)

27.10.2010
08:41
[3]

wysiak [ Legend ]

Jesli zamierzasz uzywac dolaczonych sluchawek (oraz zewnetrznego przenosnego glosniczka), to mozesz kupic dokladnie cokolwiek - co najbardziej pasuje ci cena, pojemnoscia i wygladem (tyle, ze szansa, ze szybko zepsuje sie cowon, i river czy chocby ipod jest duzo mniejsza, niz w przypadku jakiejs firmy-krzaka na rynku odtwarzaczy, typu sweex). O jakosci dzwieku i tak nie ma w takiej sytuacji mowy.

27.10.2010
09:16
[4]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Ja tam zawsze polecam Ipoda jakowegos. Odkad kupilem pierwszego Classica, problem "jaki odtwarzacz nastepny" przestal istniec. :)

Wiem, ze Ipoda sie albo kocha albo nienawidzi, ja pokochalesm i nawet te upierdliwosci z I-Tunes mi nie przeszkadzaja. A jakosc dzwieku itd. no ba... Mialem rozmaite Creativy, Covoxy itd. ale Ipod pozamiatal po prostu.

Popatrz moze na jakiegos Nano.

27.10.2010
10:03
[5]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

@j.a.c.k

Słuchawek nie mam, no ale będzie to rzecz nabyta i już zdecydowanie mniej problematyczna. Research jakiś tam mam. Nie będę uderzać w jakiś ultrawysoki grade, ale pchełek za 10 PLN też nie będę kupować.

@wysiak

Nie po to w mailu umieszczam mimo wszystko Cowona i Sansę żeby ostatecznie wybrać tylko i wyłącznie Sweexa. Co do zewnętrznych głośników to chcę kupić je nie po to żeby delektować się wspaniałym dźwiękiem i usłyszeć korniki w gitarze Erica Claptona, ale po to żeby umilić wypad. Mam nadzieję, że jasno wyraziłem swoją opinią na temat różnicy między słuchaniem muzyki z odtwarzacza "solo", a w grupie osób.

@smuggler

No dziękować. Ipody odpadają. Nie mam jakiejś totalnej i pierwotnej niechęci do "jabłuszka", ale ich zwolennikiem też nie jestem. I tu się pojawia dość zabawna w sumie kwestia. Kumpel który całe życie używa Cowonów (teraz ma jakiegoś mp4 tej firmy) i IRivery delikatnie mówiąc totalnie skrytykował brzmienie Ipoda. Jak widać jakość dźwięku da się zmierzyć tylko do pewnego etapu;-).

Dziękuję za odpowiedzi i proszę o następne!:-).

27.10.2010
10:13
[6]

mikmac [ Senator ]

wez sanse clip+ 2gb - wersje plus rozszerzysz karta pamieci jak miejsca zabraknie, jakis czas temu mozna je bylo dostac za okolo 170 zeta.
Jakosc dzwieku jest dosc dobra, menu mogloby byc lepsze, jakosc wykonania na poziomie. Sluchawki to od razu mozna wyrzucic.

27.10.2010
10:16
[7]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

@mikmac

No i jestem coraz bliżej podjęcia właśnie takiej decyzji. 2GB starczy mimo wszystko na trochę nawet przy moich używanych w 90% 320 bit rate'ach:-).

27.10.2010
10:23
[8]

wysiak [ Legend ]

smuggler --> Tez mam classica, a nie mam zadnego iTunesowego badziewia - jest tyle innych managerow ipoda (chocby w postaci pluginu do foobara, jak ja uzywam), ze nie wiem po co ktos mialby sie zmuszac do uzywania iTunesa, jesli nie ma ochoty:)

niesfiec --> Nie zrozumiales, po prostu na dolaczonych sluchawkach nie zauwazysz roznicy pomiedzy wymienionymi odtwarzaczami, wiec jesli nie zamierzasz zainwestowac w jakies lepsze, to mozesz kupic cokolwiek. Jakosc (wiernosc odegrania) dzwieku zalezy w 90% od sluchawek (pomijam oczywisty fakt, ze jesli jakosc samego nagrqania jest kiepska, to i najlepsze sluchawki nie pomoga - co najwyzej wierniej odegraja kiepskie dzwieki), a te w zdecydowanej wiekszosci zestawow sa po prostu dziadoskie.

27.10.2010
10:39
[9]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

@wysiak

Ale ja rozumiem, cały czas:-). Nie sposób w takim wątku napisać o wszystkim, ale sądzisz, że robiąc mimo wszystko dość konkretny risercz nie natrafiłem na tezę, że fabryczne słuchawki są w większości wypadków do wyrzucenia?. Trochę zaufania.

27.10.2010
11:08
smile
[10]

MiniWm [ PeaceMaker ]

Uzywam E2+ Audeo PFE 112 :) i o ile lubisz sluchac muzyki na "Niebezpiecznym" poziomie glosnosci, biez sanse :) e2 ma wbudowany "wyciszacz" w trosce o uszy :) a na jakosc dzwieku w e2 nie moge powiedziec nic zlego ^^

02.11.2010
15:00
[11]

Ekspert_Philips [ Legionista ]

Witam.
Niesfiec, w tym zakresie cenowym polecam rozważyć wybór między dwoma odtwarzaczami marki Philips – modelem RaGa, o którym wspominałeś i zbliżonym do niego funkcjonalnością, ale znacznie różniącym się stylistyką, modelem Spark. Na oficjalnej stronie Philips możesz zapoznać się z dokładnym opisem funkcji i przyjrzeć się tabelce porównawczej dla obu tych odtwarzaczy. Pokrótce napiszę, że cechami wspólnymi jest m.in.: długi czas pracy baterii, pozwalający na słuchanie muzyki nawet przez 22 godziny.
Jeśli opinie dotyczące tego odtwarzacza były mieszane, to może mógłbyś napisać czego dotyczyły? Czy sprzęt nie spełniał oczekiwań kogoś kto chciał używać go jako pełnoprawnego "kombajnu" multimedialnego? A może dotyczyły czegoś innego?
W razie dodatkowych pytań i sugestii zapraszam do kontaktu na: [email protected]

02.11.2010
15:08
[12]

k42a_ [ The Blues ]

Najlepiej będzie jak dołożysz trochę i kupisz tę Sansę Clip.

Mam podobny model ponad rok i sprzęt sprawuje się REWELACYJNIE. Zero awaryjności, bateria trzyma baaardzo długo i oczywiście można rozszerzać pamięc chyba do 16gb.

02.11.2010
15:11
[13]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Wysiak - mnie akurat iTunes w wogole nie przeszkadza (*), a tyle mnie ostrzegali jaka to katorga.

(*) no dobra, wkurza mnie troszke, ze "w razie czego" nie moge po prostu zgrac utworow prosto z odtwarzacza na dysk ale to wszystko.

Niesfiec - kazdy ma swoj gust... ale ciekaw jestem co mu sie w brzmieniu Ipoda nie spodobalo? Dla mnie wlasnie ten sprzet wymiata.

02.11.2010
15:29
[14]

Trael [ Mr. Overkill ]

niesfiec --> Ja też polecam Sansa Clip+. Na allegro można kupić poniżej 200 zł. Osobiście jestem posiadaczem wcześniejszej wersji (bez czytnika kart microSD). Odtwarzacz jest naprawdę mały, mniej więcej wielkości pudełka od zapałek. Ma klipsa, przejrzyste menu, łatwość obsługi. Pomimo, że jest z plastiku to mi się udało już kilka razy spotkać z matką ziemią a odtwarzacz wciąż działa bez problemu. Bateria pracuje naprawdę długo. Więc spełnia większość wymagań, które postawiłeś w pierwszym poście.

02.11.2010
15:47
[15]

SanthiX [ Super Chico ]

Dokładnie tak jak Trael, również mam od ponad 2 lat poprzednią wersję i ani razu jeszcze nie narzekałem.

02.11.2010
16:06
[16]

General E'qunix [ Arena Master ]

A propo odtwarzaczy MP3 - kupiłem ostatnio Samsunga Rmix YP-R1 8 GB i chyba coś nie tak jest z baterią (litowo-jonowa), bo wyczerpuje się około 13% na godzinę, a powinna trzymać około 25-30 godzin. Trzeba ją sformatować, czy po prostu jest uszkodzona?

02.11.2010
16:12
[17]

j.a.c.k [ tdcc ]

jeśli słuchasz piosenek w 320 kbps, głośność na 3/4 i często zmieniasz utwory, to moim zdaniem prawdziwy czas działania może się znacząco różnić od tego na opakowaniu

02.11.2010
20:33
[18]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

W ogole dziwnie jest z tymi bateriami. Kiedys jechalem autokarem 10 h i caly czas leciala muza na sluchawki. Patrze - tak 1/5 aku z glowy. Szok. A w normalnym sluchaniu (czyli w drodze do pracy - pol godziny w jedna strone) w czasie tygodnia zjada 1/3. Byc moze to kwestia podswietlania ekranika, wybierania utworow etc. etc. etc.

Tak ze 10-12 h takiego sluchania na jednym ladowaniu to nie jest zly wynik.

02.11.2010
20:37
[19]

Kazuya_3 [ Calm Like A Bomb ]

smuggler - zgubiłem ostatnio mojego iPoda, więc kupiłem nowego Nano 3g(a powiedziałem, zę nigdy nie kupie nic od Apple ze względu na cenę, ale przyzwyczaiłem się do sprezentowanego pierwszego egzemplarza ;)) i zauważyłem to samo. Podczas niedzielnej "wycieczki" do rodziny podczas około 3 godzinnego słuchania bateria nie drgnęła. Podczas używania w szkole dziennie 1/5 spokojnie zleci.

A iTunes? Polecam program SharePod :)

03.11.2010
13:26
[20]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

A sprawdze, sprawdze...

03.11.2010
17:41
[21]

General E'qunix [ Arena Master ]

Może i 10-12 godzin to stosunkowo niezły wynik, ale wcześniej miałem Irivera T10, który trzymał po 40-50 godzin i teraz jestem, delikatnie mówiąc, rozczarowany. Gdyby się nie popsuł*, i miał pojemność nieco większą niż śmieszne 1gb to pewnie nigdy bym go nie wymienił. Cóż, pozostaje mi się przyzwyczaić do oszczędnego traktowania baterii.

*właściwie to z mojej winy. Okazało się, że nie jest całkowicie wodoodporny ;)

06.11.2010
11:55
[22]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

@smuggler [13]

A pojęcia zielonego nie mam. Kumpel przez "całe życie" używał Cowonów i IRiverów i po prostu twiedzi, że brzmienie IPoda jest płaskie.

Ha, zamiast SanDisk Sansa Clip + kupiłem Zen Mozaic 8GB. Czyli sprzęt którego nie brałem pod uwagę ze względu na przykre doświadczenia z Creative'em. Na razie jestem zadowolony. Problem wystąpił jedynie po wgraniu 4GB mp3. Odtwarzacz zaczął przerywać przy odsłuchu. Po parokrotnym wyłączeniu i włączeniu następnego dnia problem znikł. Na początku wkurzałem się na obsługę, teraz się przyzwyczaiłem i jest ok. Na szczęście Mozaic ma otwór na smycz więc problem z brakiem klipsa też odpada. Jeżeli chodzi o brzmienie to przy użyciu dobrych słuchawek jest nieźle. Przypadkowy zakup (od kumpla z pracy) okazał się (jak na razie) raczej trafionym wyborem.

Dziękuję wszystkim za pomoc, propozycje i porady.


Proszę o pomoc w wyborze odtwarzacz MP3. - niesfiec
08.11.2010
09:29
[23]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Plaskie? Hm. A ja mam zupelnie odmienne wrazenia... no ale to sa juz subiektywne odczucia.

Do Creativow sie troszke zrazilem ostatnio posiadanym Zenem 20 GB, ktory odpalal sie wiecznosc (wbudowany HDD) i do tego czesto mulil, zas 8 h na jednym ladowaniu to byl szczyt jego mozliwosci.

08.11.2010
11:28
[24]

Pan Nadine [ Junior ]

Również podzielam zdanie, że dźwięk iPodów jest płaski bez głębi. Dźwięk jest nienasycony bez większego wyrazu. Jedynym wyrodkiem od tej reguły była szufla 1 generacji.

A nowe Touche czy iPhone'y to już w ogóle odtwarzacze z uciętym najniższym basem i górą...

08.11.2010
11:39
smile
[25]

wysiak [ Legend ]

Zawsze mnie rozwalaja pro-melomani, ktorym ipody graja "plasko", za to sansy sa zajebiscie, a covony to juz w ogole audiofilski wypas. Kilku juz takich znawcow przetestowalem, i niestety nie byli w stanie na slepo odroznic ktory odtwarzacz kiedy gra. Jak dla mnie to osobniki z tego samego gatunku, co sluchacze kabli glosnikowych i zasilajacych.

08.11.2010
11:45
[26]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Pan Nadine - odsluch robiles na jakich sluchawkach? :)

Wysiak - fakt, zrobilbym "slepy test" tym wszystkim fanom "miesistego basu z rozwibrowana gora i twardym dolem". :)

Ja roznice pomiedzy Ipadem i poprzednim Creativem slysze (na przyzwoitych Sensheimerach... czy jak sie ta marka zwie... nigdy nie spamietam...) o tyle, ze z Ipada wydaje mi sie selektywniejszy a przy cichych partiach mniej szumow jest (odsluchuje te same mp 3 na 75% glosnosnosci i na tych samych sluchawkach). Choc nie wykluczam, ze i sam poleglbym w slepym tescie. :)

Mnie tam Ipad pasuje glownie dlatego, ze ma wielka ilosc pamieci (na razie 40 GB zajalem muzyka), szybko startuje (gdy sie porowna z innymi zawierajacymi HDD odtwarzaczami) i ogolnie jest przyjazny i mily w obsludze.

08.11.2010
11:53
[27]

Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]

Polecam iRivera t60 2gb.

Mam takiego tyle, ze w wersji 4gb i polecam. :) zmieniam baterie raz na 2-3 tygodnie a slucham naprawde czesto.

08.11.2010
12:03
[28]

wysiak [ Legend ]

smuggler --> Dokladnie, jakies roznice teoretycznie da sie uslyszec (podobnie jak przy kablach), ale konieczne sa do tego idealne warunki, dobre sluchawki, dobra jakosc nagrania, dobre samopoczucie, itd;) I da sie to uslyszec raczej miedzy odtwarzaczami zwyczajnie kiepskimi (rozne chinskie wynalazki, tez sporo creativow, bo creative sam nic nie produkuje, tylko kupuje gotowe, i nakleja znaczek - czasem dostaja swietny sprzet - sluchawki CAL! na przyklad - a czasem dziadostwo), a dobrymi. W grupie dobrych roznice sa naprawde minimalne, i mozna spokojnie kierowac sie walorami funkcjonalnymi, a na tym polu ipod classic 160GB nie ma po prostu konkurencji - zwyczajnie nie istnieje inny grajek mp3 o takiej ilosci pamieci. Dopiero ostatnio Covon wypuscil model bodaj X7, ktory wreszcie ma te 160GB, tylko co z tego, skoro ma zzerajacy baterie wielki wyswietlacz, oraz gra jak kupa.

Tak btw, przyzwoite sennheisery (w kategorii douszne/dokanalowe) to sa jedynie 3 modele - IE6, 7 i 8:) Jesli to nie ich uzywasz, to wiedz, ze to co slyszysz, to moze brzmiec jeszcze sporo lepiej:)

08.11.2010
12:12
[29]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

No ja mam 80-tke i zrzucilem juz sobie w mp3 tal 80% tego co chcialem i poki co 40 GB zajete. Ale w razie czego jest 160-tka :)

Duzy ekran mam w d... za przeproszeniem (brzmi dwuznacznie :P) ten z Ipodzie w pelni mi wystarcza do szczescia, ekrany dotykowe i fontanny w ODTWARZACZU MUZYKI mam w powazaniu - to ma grac, brzmiec dobrze(czytaj: nie szumiec, nie znieszktalcac dzwieku, trzymac te 20-(18.000 Hz i nie sprawiac problemow obsluga, miec duzo miejsca na muzyke i trzymac minimum 10 h ciaglego odtwarzania. Tyle mi do szczescia trzeba, a Ipod Classic dokladnie moje oczekiwania spelnia.

PS. IE-6 :)

08.11.2010
12:16
smile
[30]

wysiak [ Legend ]

No ja juz bym sie nie zmiescil na 80gb, mam nadzieje, ze wyjdzie cos wiekszego (moze jakas nowa technologia pamieci) zanim zacznie mi brakowac miajsca na 160gb.


"PS. IE-6 :)"
A to calkiem przyzwoity sprzecik:) Z dynamicznych jedne z lepszych.

08.11.2010
12:25
[31]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Jak to ktos kiedys poweidzial "nie stac mnie na tanie rzeczy". Nauczony doswiadczeniem - biore to, co miesci sie w gornej cwiartce "na co mnie stac". Na dluzsza mete sie oplaca - nie ma zmian "bo jednak kiepsko brzmia..." czy "bo sie kabelek rozlutowal na zlaczce po pol roku".

Tak samo zmienialem odtwarzacze - bo za malo pamieci, bo kiepska bateria, bo ciezko sie to obsluguje, bo sie spsul 3x w czasie trwania gwarancji... No i w koncu wylozylem kase za Ipoda i bylo warto,

08.11.2010
17:58
[32]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

@Sir klesk

Ano, ten IRiver był mi właśnie polecany. Wyszło inaczej, ale i tak bym nie kupił (za drogi). Toś panie chyba zainwestował mimo wszystko w akumulatorki i ładowarkę.

09.11.2010
00:27
[33]

Pan Nadine [ Junior ]

@smuggler, odtwarzaczy przeleciałem w życiu bardzo wiele, ostatecznie zatrzymałem się na Sony S638, więc nie gadajcie tutaj głupot, że nie ma różnic między odtwarzaczami. iPody akurat w moim osobistym rankingu nie stoją dość wysoko, jeszcze Video i Nano 1G i 2G są całkiem zjadliwe.

Odsłuchów dokonywałem na SoundMAGIC PL11/PL30/PL50, MEElectronics M9, AKG K370, Phonak Audeo, Fischer Audio Eterna (słabszych typu Creative, czy Koss pomijam).

Dla założyciela wątku najlepsza będzie Sansa Clip, bo spełnie wszystkie jego oczekiwania.

I tyle w tym temacie.

09.11.2010
01:35
[34]

wysiak [ Legend ]

Pan Nadine --> Alez oczywiscie, ze sa roznice, czytaj ze zrozumieniem. Osobiscie wole neutralnosc classica, od podbitej gory walkmenow sony. Nawet kosztem - rzekomej - mniejszej dynamiki, zreszta i tak zwykle slucham dosc cicho - na tyle, zeby na IEMach z comply foam slyszec troche otoczenia.

09.11.2010
01:48
[35]

bartek [ Legend ]

wysiak:

Zawsze mnie rozwalaja pro-melomani, ktorym ipody graja "plasko", za to sansy sa zajebiscie, a covony to juz w ogole audiofilski wypas. Kilku juz takich znawcow przetestowalem, i niestety nie byli w stanie na slepo odroznic ktory odtwarzacz kiedy gra. Jak dla mnie to osobniki z tego samego gatunku, co sluchacze kabli glosnikowych i zasilajacych.

Takich pro-melomanów i tak jest mniej, niż iPodowców mówiacych, że ich zabawka pod względem dźwiękowym miażdży suty.

I jedni i drudzy i tak nie usłyszą różnicy, nie wspominając o fakcie ilu geniuszy nigdy nie wychodzi poza boxowe słuchawki.

Sam mam starą, znienawidzoną przez Ciebie Sansę, którą przez 2 lata ujeżdżałem jak burą sukę (z lepszych "rzeczy" to przejechał po niej wózek widłowy + wpadła do jeziora, kilka razy zgubiłem ją i wymacałem "podeszwą buta").

I nawet jakby iPod grał dużo lepiej i byłbym w stanie to usłyszeć (a chyba nie jestem - ale może kwestia jednak nie najlepszych słuchawek) to co za różnica, skoro muzyki jak świetnie zauważyłeś nie słucha się w autobusie czy w drodze gdzieś. Słucha się jej w domu, mając naprawdę odpowiednią akustykę, nastrój itd. A w terenie to coś po prostu "leci"...

W autobusie, przy ruchliwej ulicy, w środku burzy czy sapiąc w lesie jak dziewczyny z castingów Pierra Woodmana (tak, chodzi o BIEGANIE ;)) to nie jest miejsce na sprawdzanie różnicy między oggami czy flacami. Może jestem inny, ale kilka lat temu patrząc na ceny iPodów i myśląc o tym do czego używam playera odnosiłem wrażenie, że to tak, jakbym kupił Ferrari F430 do wożenia ziemniaków.

BTW ile teraz sensowny iPod kosztuje? Bo Allegro leży, w USA widzę Classica za 249 USD, ale wiadomo, że to inny świat, także cenowy. Sprawdziłbym na Allegro, ale przerwa techniczna. Tak czy siak, z tymi 249 dolcami wydaje się już całkiem przystępny.

09.11.2010
02:26
[36]

Weakando [ Legend ]

bartek ---> Na allegro jest pełno aukcji z używanymi iPodami :) Miałem 3 iPody Nano, 2x4GB 1x8GB, nie dałem za żadnego z nich więcej niż 200zł, miałem też Classica 120GB, kupiłem za 300zł (co dziwne "kup teraz"), niestety był dla mnie za ciężki i trochę za wolny. Nówki też są w niezłych cenach, w porównaniu do polskich sklepów.

09.11.2010
08:36
smile
[37]

wysiak [ Legend ]

bartek --> Gdybym Clipa naprawde nienawidzil, to bym go przeciez caly czas nie uzywal:) Co do jakosci dzwieku to nie wydaje mi sie, bym twierdzil kiedys, ze jest "do kitu", co najwyzej, ze mi nie pasuje - jak wspomnialem wyzej, lubie granie naturalne i neutralne, a "dynamiczne brzmienie" zbyt czesto mylone jest z graniem w ksztalcie U - podbita gora i dolem. Clipa od paru lat uzywam do biegania, i musze przyznac, ze sprawuje sie w tej roli calkiem dobrze, iles razy biegalem na mrozie, w deszczu, itp, i zadnych problemow - jedyne, co mnie tam ciagle irytuje, to wlasnie ergonomia, do dzisiaj nie rozgryzlem sposobu sortowania (poprawnie otagowanych) utworow, gdy wrzuce kilka katalogow i kaze je wszystkie odtwarzac:)
I zgadza sie, ze w sytuacjach jakie wymieniles, to sie 'sluchac' w znaczeniu melomanskim raczej nie da - ale sa tez inne sytuacje, np w pociagu czy w samolocie, gdzie jak najbardziej mozna sie zaglebic w muzyke, i wtedy fajnie, gdy jest ona odtwarzana w jak najlepszej jakosci:)

Classic 160gb trzyma cene, kupilem swojego za 190 funtow chyba ze dwa czy trzy lata temu, i normalnie w sklepach ciagle tyle samo kosztuje, na necie nowe mozna dostac od +/- 170 funtow. Widac, ze ciagle jest popyt, to tez swiadczy o urzadzeniu, jesli moja opinia jest malo wiarygodna;)

09.11.2010
08:41
[38]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Uzywane ipody classic w b. dobrym stanie i pojemnosci 80-120 MB mozna kupic za 300-350 zl bez zadnej laski na allegro. Wiem, bo brat sie akurat skusil, po obcykaniu mego sprzetu. Na razie siedzi i taguje zbiory :)

09.11.2010
09:13
smile
[39]

General E'qunix [ Arena Master ]

Świetnie, przeczytałem to o moim odtwarzaczu (samsung yp r1) :
"Battery life is not the R1’s strong point. Samsung reckons a full charge will get you 25 hours of audio or five of video. But that first figure assumes you are playing 128kbps MP3 files, have the DNSe system switched off and the volume at half-mast. We weren’t doing any of those things and so only got 18 hours. On the video front, the best we managed was 3 hours 45. Battery capacity has clearly been a victim of Samsung’s efforts to keep the R1 dinky."
Czuję się oszukany, te 30 godzin Samsung wyciągnął chyba z kosmosu. 18 godzin przy jakości 128 kbps i głośności do połowy, to jest po prostu jakiś żart. Mam zamiar pozbyć się tego gówna jak najszybciej.

09.11.2010
09:19
[40]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

W realu oznacza to 8-9 godzin pracy.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.