--> Archiwum Forum
mirencjum [ operator kursora ]
Krajowa dobra wiadomość gospodarcza.
Tym razem wychodzę naprzeciw osobom narzekającym, że zakładam "dołujące", pesymistyczne wątki.
Jest dobra wiadomość z polskiego rynku. Firmy windykacyjne prężnie się rozwijają, zatrudniają nowych pracowników i zamówienia rosną lawinowo.
"Wartość długów, które trafiły do windykatorów, wzrosła o 40 proc. Lawinowo przybywa zleceń od banków. Coraz więcej wierzycieli chce sprzedać niespłacane pożyczki...
...Zdecydowana większość wierzytelności, która trafia do windykatorów, to zlecenia od firm – głównie banków. Trzy z prezentowanych firm – Kruk, EGB Investments i GPM Vindexus – kupiły długi. Pierwsza z nich pożyczki warte 554 mln zł, druga – 64,5 mln zł, trzecia – 42,7 mln zł.
Windykatorzy liczą, że boom będzie trwał. – Jesień przyniosła już wiele transakcji. Należy się spodziewać dalszego zwiększenia wolumenu i wartości zawieranych umów. Przetargi dotyczą teraz zarówno zlecenia windykacji, jak i sprzedaży wierzytelności. Jest wielce prawdopodobne, że wysokie tempo utrzyma się do okresu przedświątecznego.."
Jednak jest w tej optymistycznej wiadomości pewien cień. Znaczna część zarobków firm windykacyjnych jest skutkiem wcześniejszego przeforsowania korzystnych dla nich zmian w prawie i żeruje na niewiedzy sporej grupy dłużników.
Czy zadowolenie i wzrost obrotów firm windykacyjnych nie jest powodem do pesymizmu jeśli chodzi o spadek realnych dochodów Polaków?
Vader [ Legend ]
Oj tak. Zresztą, jest bardzo wiele grup lobbystycznych, które forsują korzystne dla siebie rozwiązania prawne, podając przeróżne powody. Najczęściej "dla dobra ogółu" :D Windykatorzy to jedna grupa, ale druga bardzo mocna, to cała branża związana z zagadnieniami p.poż.
Powiedzmy sobie szczerze. Człowiek, lub grupa ludzi, która przygotowuje projekt ustawy, nie zna się na wszystkim. Właściwie to zna się najwyżej na jakiejś wąskiej grupie zagadnień. Od reszty są "konsultanci i specjaliści, doradcy". To zazwyczaj ludzie o sporym doświadczeniu, bardzo dobrze wykształceni i mądrzy..... mądrzy na tyle, by doradzać zgodnie ze swoją grupą interesu :) A nie jest trudno zrobić taki projekt, aby pośrednio poprawić np bezpieczeństwo pożarowe budynków a jednocześnie baaardzo się przy tym obłowić. W pozostałych branżach jest podobnie.
gnoll [ Legend ]
Situation Normal All Fucked Up
czyli przypowieść o mirencjum mówiącym że jak jest dobrze, to i tak jest źle :)
Bullzeye_NEO [ 1977 ]
'wygralem milion w lotka... no ale po co mi ta kasa, same problemy z nia, beda mnie chcieli okrasc pewnie a i zabic moga, musze teraz omijac ciemne uliczki ehh : -///'
ksips [ Legend ]
[4] Niektórzy uciekli :D
Backside [ Senator ]
<--- [4] - Nie wspominając o tym jak w ogóle taki milion udźwignąć...
Z wyrazami głębokiego współczucia dla wszystkich chronicznie cierpiących na nadmiar czasu albo strolowacenie. Pozdrawiam :).
yasiu [ Legend ]
mirencjum - pomijając mnóstwo krzaków zwących się firmami windykacyjnymi, co w tym złego? Wiesz w jaki sposób prowadzi się teraz windykację osób fizycznych? Co lepsze, dogadać się z wierzycielem - nawet ten, o zgrozo, zmienił się - czy żyć na długach, które przecież same nie znikną?
mirencjum [ operator kursora ]
yasiu --> Gdy napisałem o korzystnej zmianie prawa i żerowaniu na niewiedzy dłużników miałem na myśli przedawnione długi.
Np. dług wobec banku ulega przedawnieniu po trzech latach i właśnie mnóstwo takich długów za grosze na kilogramy kupują firmy windykacyjne. Jak już mają dłużnika namierzonego to go zaczynają obrabiać, podsuwają papierki do podpisania o rozłożeniu na raty. Jak klient coś im wyśle podpisane, to już go mają w sieci, bo przedawnienie ulega przerwaniu.
Nawet jak klient nic nie podpisał, to ryzykują stratę i zakładają sprawę w sądzie. I tu jest ta korzystna zmiana prawa.
Kiedyś sąd z urzędu oddalał pozew przedawnionego długu, dzisiaj jest od razu nakaz zapłaty i parę dni na złożenie sprzeciwu. Ogromna rzesza ludzi nie ma żadnej wiedzy i informacji, że należy koniecznie w sądzie podnieść sprawę przedawnienia, by tego długu prawnie nigdy już nie wyegzekwował nikt. Czyli klient przez taką zmianę prawa daje za wygraną widząc prawomocny wyrok sądu i nakaz zapłat, czeka grzecznie na komornika.
smalczyk [ Senator ]
bo przedawnienie ulega przerwaniu.
Jakies mirencjumie nowe instytucje prawne tworzysz - można przerwac bieg przedawnienia, a nie juz przedawnione roszczenie :)
jak ci minął określony czas na ew. egzekucję dlugu to firma może cię cmoknąć.
Rację jednak masz w tym, że gros z nich (szczególnie nastawionych na drobnych fizoli, jak Kruk) nawet po upływie czasu potrafi przesłac super-duper oferte splaty w ratach - i wielu nieświadomych staruszków (bo to o nich tu głównie chodzi) płaci im nienależne sumy.
Niestety - poza owymi staruszkami nikomu nie zalezy na przerwaniu precederu - a szkoda, bo szmaciarskie firmy pokroju Kruka robia pod siedzenie calej branży (która co do zasady jest niezbędna w procesie ściągania długów).
simian-raticus [ Generaďż˝ ]
Dlatego bycnajlepiej wegeterianianinem, żyć na minimum egzystencji, nie pic alkoholu (alkohol to produkt spożywczy, więc pic go można, bo ma kalorie), papierosy też palić można jak i kawę pić. Czymże jest szczyt konsumpcji największy, a co to jest minimum konsumpcji?. Dłużnicy sami si się generują. Przykładowo urząd skarbowy z policją i sądownictwo osądza i kara pijaka z piwem ale już pijany kierowca mandatu uniknie jak policjanta przeplaci [obydwaj prawo łamią] i to gorzej, niż pijani studenci w parku na ławce z piwem ścigani przez policję i straż miejską.
Przestępcy rozpijają alkoholem porządnych obywateli i Ci podpisują jakieś farmmazony albo i policja sama każde podpisywać jakieś glupoty, które sama wypisuje. Nic tylko się w domu skryć w majtkach i nie wychodzić nigdzie dla bezpieczeństwa.
Sądy też nie są uczciwe i partyjne albo z chorą ideologią czy też durnie tam mogą siedzieć w tych ławch i wtedy mądrzejszy czlowiek z nimi nic nie zrobi, bo oni mają większe przywileje. Czyli jednym slowem prawo nie służy obhywatelowi tylko mafii!