<Tito> [ Pretorianin ]
potrzebuje kredytu - który?
Witam
Sytuacje mam nastepujaca: przeprowadzilem sie do stolicy glownie by odciazyc finansowo swoja matke i zaczac wlasne zycie. Nie ucze sie, ale w przyszlosci planuje, chwilowo mam czas jedynie na prace aby wyjsc na prosta i zarobic na czynsz. Otoz prawdopodobnie bede zmuszony do zaciagniecia kredytu, bo prace udalo mi sie dorwac (jaka by nie byla) dopiero po ok.3 tygodniach. Sprawa ma sie tak ze bede potrzebowal niedlugo forsy na oplacenie mieszkania(+rachunki), jedzenie i bilety szacuje to na ok 1000zl. nie mam sie do kogo zwrocic z prosba o pozyczke bo zaden z moich znajomych nie dysponuje takimi sumami by je pozyczac (pozyczka bylaby do pierwszej wyplaty). jest tu dziura w rozumowaniu i zdaje sobie z tego sprawe ale w tej sytuacji naprade nie moge patrzec dalej niz miesiac czy dwa naprzod, poprostu mnie na to nie stac.
Jezeli nic nie wymysle bede musial wziac kredyt.
I tu pytanie jaki i dlaczego wlasnie ten
Chodzi o to ze nie chcialbym o razu na starcie zkladac sobie kajdan w postaci kredytu na zlodziejski procent ktory bede splacal przez reszte roku, nie znam sie na tym jednak wogole wiec prosze was o rade i pomoc. 1000zl jakas bajeczna suma nie jest wiec tu moja nadzieja ze szybko moglbym sie pozbyc takiego balastu z plecow i, jak juz mowilem, 'wyjsc na prosta'
bede wdzieczny za wszelkie sensowne odpowiedzi
mirencjum [ operator kursora ]
Sytuacja trudna, bo jak nie masz umowy na stałe, to ciężko dostać kredyt. Nie ma możliwości pogadać w tej firmie o zaliczce?
<Tito> [ Pretorianin ]
przechodze wlasnie kilkudniowe szkolenie i jak sobie poradze to podpisuje umowe, wiec to wtedy bym sie za to zabral. jest tak ze moge wyplate dostawac zarowno tygodniowo jak i miesiecznie ale to jakos wybitnie nie poprawia mojej sytuacji. o zaliczce raczej nie ma mowy
mikhell [ Master of Puppets ]
Żadna poważna instytucja finansowa chyba nie będzie chciała z tobą gadać.
Moje propozycje są takie:
Spróbuj popytać w bankach o możliwość wzięcia debetu. 1000 zł to nie jest wielka kwota.
Pozostaje ci też w ostateczności wzięcie jakiejś karty kredytowej, które są zazwyczaj bardzo łatwo dostępne. Musisz jednak pamiętać, że wyciąganie z niej kasy w bankomacie zazwyczaj sporo kosztuje.
Na pewno jednak te dwie opcje będą lepsze niż korzystanie z usług lichwiarzy typu provident, albo inna mafia.
Sizalus [ Senator ]
Najlepiej chyba będzie jak zorganizujesz sobie kartę kredytową.
<Tito> [ Pretorianin ]
dzieki za sensowne odpowiedzi. podbijam, moze ktos jeszcze cos wymysli
Lysack [ Przyjaciel ]
Masz jakieś konto w banku?
Jeśli tak, to popytaj w oddziale banku, w którym masz konto.
Mi mbank zaproponował 4000zł bez jakichkolwiek zaświadzeń, a jedynie na podstawie obrotów na moim koncie (na które akurat moja pensja nie trafiała).
koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]
Jak bank sam proponuje, to nie wymaga zaswiadczen. Ale jesli propozycja wygasla i pojdziesz pozniej sam poprosic, to niestety juz zwykle idzie normalnym trybem z pelna dokumentacja.
Taka kwote w takiej sytuacji to chyba tylko Provident :)
zapomnialem_stary_login [ Konsul ]
Jeśli potrafisz sensownie korzystać z karty, to faktycznie mógłbyś o nią wystąpić. Chyba najlepszą kartę na rynku oferuje Polbank, sam jej używam, więc traktuj to jako najlepszą rekomendację. Jest to karta dla posiadaczy komórki w Erze, ale wystarczy kupić starter za 5zł żeby zarezerwować numer, poza tym musisz mieć jakiekolwiek udokumentowane źródło dochodu min. 1200 netto. Ja co prawda nie miałem żadnego oficjalnego, ale sami dzwonili żeby mi ją wepchnąć, więc się zgodziłem i nic mnie to nie kosztuje (w innym przypadku bym im odmówił). Używałbyś jej do bieżących wydatków, poza rachunkami, bo nie spotkałem się żeby można było je w ten sposób opłacać.
Ja bym zrobił tak- dogadać się z wynajmującym, że zapłacisz w późniejszym terminie. Jak zaczniesz pracować to wybierz opcję wypłaty cotygodniowej, tak żebyś miał od razu na rachunki. Kupować mógłbyś na kartę i nie ponosiłbyś żadnych dodatkowych opłat (imo tylko wtedy karta ma sens). Po zebraniu pieniędzy opłacisz czynsz i wyjdziesz na prostą. Tragedii nie ma, grunt żebyś podpisał umowę o pracę.
settoGOne [ settogo ]
Ukradnij.
<Tito> [ Pretorianin ]
nie mam mentalnosci kurwy za skittlesy.
©®© [ Generaďż˝ ]
Moim zdaniem jesli chodzi tylko o 1000zł na niedługi okres, najlepszym i najtanszym rozwiazaniem jest debet na zwykłym koncie, udzielaja go chyba wszystkie banki, np. w Inteligo gdzie mam jedno konto z normalną kartą płatniczą, nie z kredytową, na ktore akurat wieksze kwoty nie wpływają, bez problemu oferują mi do 2000zł debetu bez zadnych formalnosci. Wypełniasz online wniosek, z podstawowymi danymi (pytają miedzy innymi o sredni przychod z ost. 3 miesiecy - ale to sam wpisujesz co chcesz, bo pytają o przychod a nie o wpływy na konto z ktorego korzystasz - dane te nie sa weryfikowane, w zaden sposob). Decyzja zapada automatycznie na podstawie danych ktore sam podajesz.
<Tito> [ Pretorianin ]
crc - dzieki! bycmoze wlasnie czegos takiego szukam. jutro sie dowiem czy podpisuje umowe. jak rozumiem kredyt o ktorym mowisz mimo wszystko tez tego wymaga?
razor19957 [ Konsul ]
Witam, a ktoś z rodziny (brat,siostra nie mógł by ci pozyczyc do wypłaty) warto spytac .pozdro .
<Tito> [ Pretorianin ]
owszem byla taka opcja, matka proponowala mi te sume ale wiem ze bedzie musiala sie zadluzyc jeszcze bardziej wiec jest to dla mnie zupelna ostatecznosc (tuz przed pozyczka od mafii, tej providentowej tez). pozatym nie mam 16 lat zeby ktos placil moje rachunki ;)
Paul12 [ Buja ]
Jak już chcesz zaciągnąć debet na karcie kredytowej, to zrób to bezprocentowo i zmieść się w grace period. Tylko pamiętaj, że nie możesz pieniędzy wypłacić w bankomacie - ale np. w kasynie już tak.
©®© [ Generaďż˝ ]
<Tito> < nie, debet o ktorym mowie nie wymaga umowy ani zadnego zatrudnienia - tzn. w tym wniosku online o ktorym pisałem wybiera sie forme zatrudnienia, czas przepracowany w obecnej pracy, itd. ale tak jak pisałem, wybierasz te rzeczy z rozwijanych list, mozesz wybrac co chcesz gdyz nie jest to weryfikowane czy faktycznie pracujesz. Nie trzeba podawac zadnych dokładnych danych miejsca pracy.
Ps. Tak czy inaczej musisz przeczytac uwaznie regulamin konta, jesli chciałbys je załozyc, gdyz ja mam je od około 8 lat, jesli bedziesz "nowy" to moga nie byc tacy chetni do udzielania debetu - tu moze byc problem. No chyba ze masz juz jakies konto, to zorientuj sie jakie w nim nalezy spełnic wymagania aby uzyskac debet.
Ja wszystko co pisałem odnosiłem do konta Inteligo i do karty płatniczej, a nie kredytowej(debetowej).