GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

nie udzielenie pierwszej pomocy a odpowiedzialność karna

19.10.2010
16:28
[1]

rvc [ MORO ]

nie udzielenie pierwszej pomocy a odpowiedzialność karna

Wczoraj byłem świadkiem pożaru domu. obserwowałem ok15 min całą akcje gdy usłyszałem o ofierze.Nie widząc żadnej akcji ratowniczej myślałem że ofiara jest lekko ranna l przebywa wśród gapiów lub jest prawidłowym trupem.Wypytując dowiedziałem się że próbując ratować spadł z drabiny i gdy go wyciągali to charczał.Wtedy spostrzegłem obok wozu strażackiego zamieszanie .Młody strażak nakrywał bluzą ciało. podszedłem i okazało sie że on nakrywa gościowi nogi jakiś cywil biega i szuka koca.Poszkodowany leżał w nienaturalnej pozycji jak by go ktoś rzucił.Żadna pozycja bezpieczna czy coś w tym rodzaju. Wcześniej byłem około 5 metrów od tego miejsca i pojęcia nie miałem że tam leży ranny nie było żadnej akcji ratowniczej.poprosiłem strażaka o koc termiczny bidak zaczął sie motać po szoferce szukając torby r1.Sam znalazłem torbę w skrytce . ale w tym momencie przyjechało pogotowie i PSP.Po próbach reanimacji stwierdzili zgon.Jestem przekonany że nie było żadnej próby resuscytacji i przywrócenia krążenia. faceta porostu rzucili w kąt i po jakimś czasie doszli do tego że wypadało by go nakryć.

Wiem że nieudzielenie pomocy jest karane . prosił bym jednak o podstawę prawną.

19.10.2010
16:30
[2]

Tomus665 [ Legend ]

19.10.2010
16:31
[3]

Garret Rendellson [ Krwawy Hegemon ]

"Art. 162. § 1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Nie popełnia przestępstwa, kto nie udziela pomocy, do której jest konieczne poddanie się zabiegowi lekarskiemu albo w warunkach, w których możliwa jest niezwłoczna pomoc ze strony instytucji lub osoby do tego powołanej."

Akurat z tego kartkówkę w szkole miałem :P

19.10.2010
16:39
[4]

Ziomuś15 [ Konsul ]

Tyle ze za udzielenie pomocy uznaje sie chociazby wezwanie odpowiednich służb były one wezwane, jeśli było to OSP to nei wszyscy strażacy posiadaja tam odpowiednie przeszkolenia, wiec nic nie można nikomu zarzucić, a to było PSP??? Poza tym jeśli sam próbowałem co kowliek z wozu strażackiego wyciagać czy by to było OSP czy PSP to można oskarżyć Ciebie o utrudnianie akcji ratowniczej i osobiście popełniłeś wielkie głupstwo... Powinieneś sie trzymać z dala i nie utrudniać, tym bardziej domyślam się ze nei amsz jakiegokolwiek pojecia o tym jak powinna wygladać akcja ratowniczo gaśnicza.

19.10.2010
16:45
[5]

Mr. Big Brain [ Pretorianin ]

1 Wtedy spostrzegłem obok wozu strażackiego zamieszanie

2 ale w tym momencie przyjechało pogotowie i PSP

Napisz to jeszcze raz, bo bełkoczesz okropnie.

19.10.2010
16:48
[6]

rvc [ MORO ]

Ziomuś15 żle podejrzewasz jestem strazakiem z wieloletnim doświadczeniem ))torbę wyjąłem za zgoda i w obecności strażaków.smaczku dodaje fakt ze znam tych strazaków nawet organizowałem im kursy pomocy przedmedycznej.Dodam że w mojej obecności jest to 3 taki numer.Co do całej akcji gaśniczej to też jest wiele zastrzeżeń to można zwalić na ogólny chaos i brak doświadczenia .

19.10.2010
16:49
[7]

zoloman [ Legend ]

ochłoń człowieku, bo piszesz jak potłuczony

19.10.2010
16:54
[8]

Awerik [ Backpacker ]

,,,,,,,,,,,,,,,, <--- Masz tu parę przecinków.

19.10.2010
22:01
[9]

mirencjum [ operator kursora ]

To byli strażacy ochotnicy? Widocznie mieli złego dowódcę i byli słabo wyszkoleni.

19.10.2010
22:17
smile
[10]

Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]

Eee.. jak ktoś widział, to deit,, fakt, też podaruuję prarę przecinków:,,,,,, :)
A paragraf już masz, więc w sumie wątek do zamknięcia. No, chociaz to w sumie nie jest nieudzielenie pomocy, a udzielenie nieumiejetne :D

19.10.2010
22:42
[11]

rvc [ MORO ]

Tak to OSP jutro porozmawiam sobie z naczelnikiem.Dodam jeszcze że jednostka należy do KSRG a taki przywilej nakłada również obowiązki nie tylko kasę.

Oni rzucili człowieka pod płot i zostawili bez żadnej pomocy

Czekam jeszcze na dokładne przepisy (regulamin)KSRG które regulują te sprawy.

W tym wątku dzięki za odpowiedz i przecinki .

19.10.2010
22:48
[12]

mirencjum [ operator kursora ]

Straż to chyba ostatnia służba do której ludzie nie mają pretensji. Oni robią najwięcej. I gaszenie, i wypadki i kotki na drzewach. No i jeszcze nurkowanie po topielców. Chłopaki do wszystkiego.

19.10.2010
23:11
[13]

rvc [ MORO ]

Zgadza się zaufanie społeczne najwyższe.Tu też nie miał bym pretensji gdyby nie to że znam i to że po podobnej sztuczce zorganizowałem im 3 szkolenia z pomocy przedmedycznej.2 PCK i 1 S12.
Ta jednostka jest na wpół profesjonalna znakomity sprzęt i brak dowódcy.QWA nawet torby R1 z wozu nie wyjęli.

ps. z kotkami się skończyło

19.10.2010
23:35
[14]

dave_mgs [ Senator ]

Naprawdę chyba nie trzeba być strażakiem, ani nikim innym żeby wiedzieć, że w takim wypadku należy sprawdzić, czy osoba w ogóle oddycha i czy nie trzeba zrobić resustytacji. Jeśli niekonieczna, ułożyć w pozycji bezpiecznej, czy tam coś, w każdym razie niewyobrażalne jest takie zachowanie strażaków.

ED:

Ziomuś - pomocy przedmedycznej musi udzielić każdy, zanim przyjedzie karetka. Strażak, cywil, ksiądz, policjant i listonosz.

22.10.2010
12:08
[15]

rvc [ MORO ]

Rozmawiałem ze strażakami i z ich punktu widzenia wszystko jest ok.Po wyniesieniu sprawdzili tętno i gdy nie znaleźli uznali że nie żyje.

Qwa ci ludzie pojęcia nie mają o czym mówią.

Jak by wyczuli tętno to wtedy podjęli by się resuscytacji ?

Szkoda jeszcze że nie wystawili aktu zgonu

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.