krukilis [ Konsul ]
Polacy spiewaja po angielsku. Tym razem Coma i znow porazka
Uwielbiam ta angielszyzne z polskim akcentem. Te 100% wysilku, aby brzmialo to dobrze, jednak jak do tej pory chyba zadnemu rodowitemu Polakowi ta sztuka sie nie udala. Dobrym przykladem jest np. nowa plyta Comy...
kobe47 [ essaywhuman ]
a Sistars?
kali93 [ Isildur ]
Jestem fanem Comy, ale co fakt to fakt. Angielszczyznę słychać, ale nie jest źle. Dobrze też nie jest.
Mk4o [ Generaďż˝ ]
do tej pory chyba zadnemu rodowitemu Polakowi ta sztuka sie nie udala.
Sistars, Riverside...
A Coma po angielsku...Roguc daje radę choć do ideału mu bardzo daleko ale tragedii nie ma. A te 3 "nowe" kawałki bardzo dobre także zawsze coś w razie czego. ;p
Mortan [ ]
Acid Drinkers :>
krukilis [ Konsul ]
Dobrze, zrobie wyjatek w mojej krytyce dla zespolu Sistars, bo faktycznie tutaj poziom jest wysoki. Nie znam ich historii, ale wydaje mi sie, ze Panie musialy sporo czasu spedzic za granica.
Dodam jeszcze za moderatorzy forum Comy dzialaja bardzo sprawnie, poniewaz moj watek z sugestia ze polscy artysci nie powinni spiewac po angielsku zostal usuniety w ciagu 3 minut.
czekers [ Legend ]
niekoniecznie. Wystarczy nieco rozluźnić język. Angielski, w przeciwieństwie do Polskiego, czy Niemieckiego, nie wymaga wyraźnego wymawiania wszystkich głosek. Zwłaszcza, gdy się śpiewa. Czego widocznie wokalista Comy nie rozumiał.
Zenedon [ Burak cukrowy ]
Za to szkopom po naszemu idzie nieźle:
ronn [ Legend ]
do tej pory chyba zadnemu rodowitemu
polakowi ta sztuka sie nie udala
kult - medellin
kult - dzieci wiedza lepiej
no i lipcowy poranek, czy pasazer ale to covery
nie dość, ze brzmia dobrze, to jeszcze przesłanie jasne (a zobacz rok wydania)
nawet to zdobi moja sygnaturę..
a po rosyjsku, to też kult, prowokator, dyplomata, dolina