Kozi89 [ Legend ]
"Źle skonfigurowany router"
Tak informację otrzymała znajoma od konsultanta z ghnet gdy zadzwoniła do nich w sprawie braku dostępu do internetu.
Sytuacja wygląda tak. W sobotę w godzinach popołudniowych nagle wyłączył się internet. Router (niestety nie wiem jaki model) nadaje sygnał bezprzewodowo do kilku komputerów w obrębie mieszkania. Tylko, że jak internet padł to jego sygnał całkowicie znikł z listy dostępnych sieci bezprzewodowych.
Co się stało? Jak to naprawić? Czy jest sens płacić 50zł za ponowną konfiguracje jak zalecił pracownik firmy czy można coś zrobić samemu?
Z góry dzięki.
Kozi89 [ Legend ]
Linksys WRT54GC, Compact Wireless-G Router
to jest model tego routera, nikt nie dotykał go przed ani w trakcie utraty łączności.
BlackBolt [ Senator ]
Sieć była zabezpieczona? Domyślne hasła routera zmienione? Kablowo da radę się połączyć?
Yaca Killer [ Regent ]
Albo router "padł", albo jakiś "żartowniś" włamał (o ile trzeba było się włamywać;) Ci się do niego i pozmieniał ustawienia.
Teraz należałoby przede wszystkim podpiąć się do routera kablem i sprawdzić jego działanie/ustawienia.
Kozi89 [ Legend ]
Sieć była zabezpieczona hasłem. Z tego co wiem to nie ma możliwości podpięcia się do niego kablem.
Yaca Killer [ Regent ]
Z tego co wiem to nie ma możliwości podpięcia się do niego kablem.
To jednak niewiele wiesz i lepiej będzie jak poprosisz o pomoc kogoś kto się na tym zna, 50 zł. to nie jest wygórowana cena.
Osobę, która będzie to robiła poproś o:
- zmianę domyślnego hasła administratora
- zabezpieczenie sieci hasłem WEP/WPA
- włączenie filtrowania MAC-adresów
- ewentualnie o wyłączenie rozgłaszania nazwy sieci (SSID)
- zrobienie pliku z kopią ustawień na dysku
Wtedy i tak nie będziesz miał 100% pewności, że nikt się nie włamie, ale nie zrobi tego przynajmniej jakiś PROhaxior z klatki obok.
Kozi89 [ Legend ]
Tak, nie ukrywam, że wiem niewiele na ten temat, zwłaszcza, że tylko przekazuję informację od osoby w której mieszkaniu doszło do tej awarii. Czyli bez specjalisty się nie obejdzie?
@d@m [ En Ami ]
Jaki sens ma filtrowanie adresow MAC i wylaczania rozglaszania SSID?
Yaca Killer [ Regent ]
Czyli bez specjalisty się nie obejdzie?
:)
Może i się obejdzie, tylko pytanie czy komuś (Tobie lub tej "osobie") będzie się chciało poświęcić czas na zaznajomienie się z instrukcją obsługi routera oraz podstawami konfiguracji sieci.
To nie są żadne czary i wiedza tajemna, ale raczej nie licz na to, że komuś będzie się chciało laikowi wytłumaczyć wszystko krok po kroku.
Do sukcesu będzie jeszcze potrzebny kabel sieciowy, który połączy router z komputerem oraz ustawienia sieci/hasła wymagane przez dostawcę internetu.
[edit]
@d@m --> ależ ja dobrze o tym wiem, ale jest na szczęście wielu osiedlowych hakerów-żartownisiów, dla których to będzie już jakaś przeszkoda.
[edit2]
BlackBolt --> oczywiście masz rację. Już poprawiłem. Dziękuję za zwrócenie uwagi.
BlackBolt [ Senator ]
Do sukcesu będzie jeszcze potrzebny kabel sieciowy z przeplotem,
Router z kompem łączy się kablem prostym, ale to szczegół, bo w dzisiejszych czasach nie spotkałem się jeszcze ani z routerem, ani z kartą sieciową, które miały by problem z jakimkolwiek rodzajem kabla. Same wykrywają, czy jest przeplot czy nie i w razie czego odpowiednio parują sobie końcówki.
bartek [ Legend ]
Ta, od razu opłacać "specjalistę" ;)
Jest virtual:
To teraz niech laska Ci powie:
- jaki provider,
- czy kable na pewno dobrze podłączone,
- co jej świeci na routerze (jaki kolor, czy miga czy nie),
- jak wygląda modem (co świeci, co miga, co zdechłe).
I damy radę to skonfigurować.
W końcu za coś te -3 rankingu mam a za co, jak nie za pomaganie ludziom? ;)
Yaca Killer, płacenie komuś za zabezpieczenie sieci WEP-em jest jak płacenie mechanikowi za naprawę pękniętej opony przy użyciu taśmy klejącej. A tak ogólnie to się zgadzam w kwestii security through obscurity, i sam mam filtrowanie maków i schowane SSID, mimo WPA2 i 63-znakowego hasła. Do tej pory osiedlowe gnojki nie wiedzą, że mam WiFi a mam od lat. A że byle NetStumbler znajdzie? Co za różnica.
PC-Maniac [ Ninja! ]
Odepnij mu zasilanie na chwile (jeśli tego jeszcze nie robiłeś), miałem ten sam router i jak nie znajdował sieci to pomagało :P A tak po za tym to cholerne badziewie jest ...
bartek [ Legend ]
Jeszcze dorzucę coś, jeśli lasce wszystko ładnie świeci na modemie (zwykle na zielono - dobrze, nie świeci - źle, mówię o diodach POWER :D, LINK, TEL/PHONE, ONLINE itp.), tzn. że internet być powinien.
Jeśli również na routerze świeci POWER (znaczy, że żyje), to obok niego jest 6 diodek - INTERNET (powinna świecić na zielono), WIRELESS (powinna świecić na zielono - mogę się mylić, bo nie mam tego routera a nie chce mi się szukać manuala, ale po zdjęciu wydaje mi się, że to wireless). I dalej 4 diody komputerów (każdy podpięty do routera kablem powinien mieć diodę świecącą na zielono).
Warto też sprawdzić, czy jest komunikacja między komputerami/komputerami a routerem, nawet używając pinga: start > uruchom > cmd > ping [adresroutera] - [adresroutera] to najpewniej 192.168.1.1 lub 192.168.0.1.
Dodatkowo po zalogowaniu na router (wejście na WWW o adresie [adresroutera]) i podaniu loginu i hasła (admin:admin), można sprawdzić jego status klikając w link "Status" po prawej stronie.
Najważniejsza sekcja to Internet Connection (na dole).
Jak wszystko wskazuje na to, że router jest połączony z netem, to klik w Wireless i sprawdzenie ustawień.
Jeśli router nie łączy się z netem, to sprawdzamy Setup i wklepujemy co trzeba z umowy z providerem (lub wybieramy odpowiednią opcję i nie wklepujemy nic).
Może brzmi zagmatwanie, ale to góra 5 minut roboty.
No i +5 dych do przodu a jak dobrze to rozegrasz, to może jej wciśniesz ciemnotę, że się znasz i złamiesz na niej kilka łóżek wzorując się na stansonie.