Dr.aska MEN [ Konsul ]
kupiłem sobie tabake
I poradźcie mi jak ciągać mam też lufkę i zrobiłem ciśnieniówkę tak jak kolega mówił to musiał mnie trzymać bo prawie na ziemię upadłem teraz sobie siedzę nasypałem trochę na karteczkę i powoli wciąłem tą lufką i fajnie mam taką www.nagiet.webd.pl/wp-content/uploads/2009/12/tabaka.jpg dobra na początek? jest miętowa koloru brązowego poradźcie jak jeszcze wciągać by było przyjemnie.
faner [ Druid Ewenement ]
yyy...
k4m [ that boy needs theraphy ]
o ile papierosy/ cygara (jako inne wyroby tytoniowe) szkodzą bardzo w dłuższej perspektywie czasu, tak zażywanie tabaki daje o sobie znać już po tygodniu regularnego sniffowania: katarem, kichaniem, brakiem powonienia i zatkanym nosem. Niedawno dostałem tabake od ojca, wciągnąłem ją na przestrzeni tygodnia może 5 razy i już muszę nosić ze sobą chusteczki, cały czas mam zatkany nos, aż w końcu ją wyrzuciłem po serii 30 kichnięć z rzędu. Ogólnie nie polecam. Chociaż ja już wcześniej bardzo dużo się bawiłem w wciąganie tabaki i może przez to tak reaguje na nią moja śluzówka, nie wiem, ale nie polecam
Gmp3 [ Chuck ]
Najlepiej wchłania się przez wtarcie w miejscu gdzie można odwinąć skórę (tak, dokładnie tam!)
lukaszko2160 [ Chor��y ]
Ale jazdaa.... no czad normalnie...
SzymX_09 [ Mr. Irony ]
Jaka lufka, ciśnieniówka, człowieku... Bierz normalnie na rękę i snuffaj. Albo syp na stół/kartke, ale nie rób ciśnieniówki. Bo niby po co? Gawith dobry, też na poczatku go brałem.
A to, że masz katar. Hmm.. Ja tam nie miałem kataru biorąc tabakę, wręcz przeciwnie - katar znikał po snuffaniu. Nie brałem co chwile, ale z 2-3 razy na dzień i było git.
mr 45 [ Hero of the Wastelands ]
Kolega powyżej słusznie prawi. Ja od jakiegoś czasu zamiast ciągnąć z palucha, biorę szczyptę, i w nos. Żadnych hitlerków, ani łeb nie trzepie.
simian-raticus [ Generaďż˝ ]
Tabaka zdrowsza, niż papierosy i piwo razem wzięte!