Scortch [ Light ]
Do Reality Pump - o podziękowaniach i koszulkach z logiem...
Pamiętacie jak jakiś czas temu na GOL'u pojawił się przegląd tygodnia, w którym to Pan z Reality Pump prezentował ich najnowszą grę (Two Worlds II)? Wtedy właśnie ogłosił, że studio chętnie przyjęłoby pomoc od graczy, którzy mieliby pomóc przy produkcji jako testerzy. Zapowiedział możliwość znalezienia się w napisach końcowych gry, a także zasugerował, że niewykluczonym mogłoby być przyjęcie kogoś w charakterze testera na stałe.
W tych testach wziąłem udział.
Bite 2 miesiące później do mojego domu zawitała paczka. Zaadresowana na moje nazwisko od zupełnie nieznajomej mi osoby. Otworzyłem ją, w środku znajdując granatową polówkę, wykonaną z kwestionowalnej jakości materiału, opatrzoną logiem gry Two Worlds II. Zaintrygowany zacząłem przeszukiwać zakamarki podartego papieru w celu odnalezienia jakiegoś liściku. Ku mojemu zaskoczeniu... nie znalazłem NIC.
Powiem wprost - czuję się oszukany. Nie dlatego, że nie dostałem za darmo edycji kolekcjonerskiej na wszystkie trzy możliwe platformy, czy chociaż darmowego egzemplarza gry. Czuję się oszukany, gdyż za to, że poświęciłem swój czas i własne pieniądze (!), nie dostałem ani jednego słowa podziękowania. Myślę, że dla każdego uczestnika tych testów, kilka prostych słów znaczyłoby więcej niż jakakolwiek koszulka z logiem gry. Nie wspominając już nawet o tamtej kwestii związanej z pojawieniem się w napisach końcowych, czy (o zgrozo!) współpracy. Ten sam "miły" Pan, który gościł na łamach Przeglądu Tygodnia obiecując to i owo, w siedzibie firmy nawet się z nami (mną i innymi graczami w pokoju) nie przywitał...
Naprawdę jest mi przykro, że zostałem tak potraktowany. Na własny koszt przejechałem całą Polskę, by dołożyć swoją małą cegiełkę do tej gry. Właśnie - gry, tworu, który stanowi przedmiot mojej życiowej pasji. Teraz, wszystko, co z tego mam to wątpliwe wspomnienia i zgnieciony kawałek materiału w szafie za plecami. I nie powiem "lepszy rydz, niż nic", bo to, co dostałem to po prostu nic.
cneyhaz [ Upadly Aniol ]
Nim cala masa ludzi wda sie w pyskowke powiem tak...ano szkoda, szkoda.
Doswiadczenia Tobie nikt nie odbierze, postaraj sie wyciagnac z calosci to co bylo mile, a reszte posc w niepamiec.
Biznes to biznes...nie ma miejsca na emocje i tak was potraktowano.
Jesli ich "laska" (czyt. koszulka) Cie meczy, to wyrzuc ja i bedzie spokoj.
Domyslam sie, ze w calej tej sprawie najbardziej rozczarowala Cie prawda tzn. wlasne wyobrazenie jest wzorowe, a prawda daleka od wyobrazenia.
Dobra lekcja zycia...glowa do gory.
Napisz moze cos o samej grze, chetnie poslucham :-)
Dym14 [ C L I N I C ]
To teraz za karę ich sprzedaj, że Cię oszukali i powiedz nam, jak gra się prezentuje i jakie niedoróbki zauważyłeś bo sam nie wiem w jaki sposób myśleć o przełożeniu premiery w ameryce. Dali chociaż darmową pizze?
Scortch [ Light ]
dym14---> Wiesz, słowo "oszukany" nie jest tutaj AŻ TAK dosłowne. i tak, Pizza była...
cneyhaz--->
"Jesli ich "laska" (czyt. koszulka) Cie meczy, to wyrzuc ja i bedzie spokoj. "
Nie żebym nie mógł przez to żyć, ale po prostu czuję się lekko zawiedziony. Inaczej wyobrażałem sobie tą atmosferę towarzyszącą tworzeniu gry. A koszulkę ukrzyżuję na skrzyżowanych palach!
Natomiast o samej grze nie mogę wiele powiedzieć, gdyż podpisałem "dokument" o "ciszy przedpremierowej". Nie łamiąc żadnych postanowień tego dokumentu mogę tylko powiedzieć, że gra była w najlepszym razie poprawna na tamtym etapie produkcji. Pewnie wiele rzeczy zostało poprawionych, ale pamiętam, że głównym niedociągnięciem był sam system walki, który niejako "przeczył sam swoim założeniom". Nie mogę teraz podać żadnych konkretnych szczegółów - w końcu trzeba być uczciwym. Ale nie omieszkam "nadrobić zaległości" , gdy gra już się ukaże.
cneyhaz [ Upadly Aniol ]
Widzisz?
Mimo, ze potraktowali Cie jak Cie potraktowali, trzymasz sie zasad :-) O czyms to swiadczy.
Powiem tak...pokladam nadzieje w Two Worlds 2, mam nadzieje, ze bedzie minimum dobry+.
Martwi mnie jednak ten zament wokol przesuwanych premier itd. itp.
Jesli (ponownie) moje oczekiwania zostana zrownane z ziemia, wstrzymam sie chyba od posiadania jakichkolwiek oczekiwan i wyobrazen przed recenzja ;-)
Btw.
Podpisales umowe z nimi to zapewne wiesz - gdyz czytales - jakie sa konsekwencje nie dotrzymania swojej czesci kontraktu. Chetnie sie dowiem co takiego "grozi", za taki wybryk, bo ludzi na swiecie nie brakuje, ktorzy leak´uja materialy.
I na koniec - NIE - nie naklaniam Cie do "zdradzania" informacji, ktore terminowalyby umowe miedzy Toba a Reality Pump :-)
Scortch [ Light ]
Wpis dotyczący konsekwencji mówił mniej więcej, że osoba rozpowszechniająca treści dotyczące treści, technologii itd. zostanie pociągnięta do odpowiedzialności cywilnej. Przynajmniej tak mi się wydaje, gdyż dokładnie nie pamiętam. Z pewnością konsekwencją ostateczną byłaby kara finansowa.
Genetyk [ Generaďż˝ ]
umowy typu NDA - Non Disclosure Agreement występują w wielu branżach - kara finansowa zwykle jest z sufitu i ma powstrzymać od głupich numerów. W branży badań naukowych i hodowli roślin to na przykład 100 tyś. $
Jock [ Chor��y ]
Hehe, skoro już linkujesz do tego tematu, to też się wypowiem.
Na testach było fajnie, dali pizzę, a moje nazwisko JEST w napisach i instrukcji :)
Scortch [ Light ]
Jock---> Czy będę zmuszony oficjalnie przyznać się do błędu w ocenie? Hmm... Sprawdzisz dla mnie, czy nie ma tam (w instrukcji lub creditsach) osoby o imieniu Łukasz i nazwisku Pazera?