piokos [ 147 ]
Ilu policjantów trzeba, żeby wystawić jeden mandat?
Ilu policjantów trzeba, żeby wystawić jeden mandat?
Dziewięciu, jeden trzyma długopis, siedmiu przesuwa bloczek pod spodem, ostatni obsługuje wycieraczkę.
OK, PO DYSKUSJI W WĄTKU CHCIAŁBYM PRZYPOMNIEĆ, ŻE TU NIE LŻYMY I NIE GADAMY O TYM JAKA POLICJA JEST ZŁA I NIEDOBRA, PO PROSTU ŚMIEJEMY SIĘ Z ZAISTNIAŁEJ SYTUACJI.
PROSZĘ O PRZESTRZEGANIE TEGO!
Foks!k [ SunShine ]
I my opłacamy takim pensję.
settoGOne [ settogo ]
Jak ja dostałem mandat za "używanie wulgarnych słów" - co było bzdurą, bo nawet z nimi nie gadałem wyglądało to tak:
- 2x straż miejska (w tym bohaterska akcja strażnika który wybiegł z jadącego auta)
- radiowóz policyjny
- tajniaki
Łącznie było chyba 10 funkcjonariuszy, nas 4. Siedzieliśmy sobie na ławce, kolega sączył browar. Stwierdzili, że jak taka była akcja to nie mogą nam nie wlepić mandatu. Zasrane pedały. Jak ktoś tu jest strażnikiem miejskim, to niech sobie odgryzie penisa.
Najlepsze jest to, że podwórko na którym byłem jest na tyłach straży miejskiej i 100 metrów od posterunku policji...
Pan P. [ 022 ]
To mi przypomina sytuację, w której panowie mundurowi wystawiali mi i kilku kolegom mandaty za piwko. Jeden ze znajomków strasznie się już sponiewierał, a że szacunkiem niebieskich nie darzył nigdy, to zaczęło się wyzywanie od mend, psów, debili, analfabetów itp itd. Tamci musieli się najwyraźniej trochę zestrachać, bo złożyli uszy po sobie i w ciszy wypisywali blankiety. Kulminacją wiązanki był klasyczny już dowcip:
-A wiecie dlaczego patrolują parami? Bo jeden potrafi czytać, a drugi pisać!
Nie byłoby w tym wszystkim nic specjalnie zabawnego, gdyby nie to, że na każdym jednym mandacie (sztuk bodaj sześć) "spożywanie alkocholu" zapisali w formie takiej, jak widać. Nasze spostrzeżenie zostało skwitowane stosownym, acz niezbyt wybrednym komentarzem dotyczącym poziomu wykształcenia panów policjantów. Nawet smutno mi się ich zrobiło przez moment. Nigdy w życiu nie widziałem, by ktoś chciał zapaść się pod ziemię tak bardzo, jak tamci dwaj. Ponadto, więcej ich u siebie na patrolu nie widziałem, a nie mieszkam na przesadnie dużym osiedlu.
Dodam tylko, że całość miała miejsce tuż pod stacją benzynową, toteż obserwatorów było sporo więcej.
Loonovitch [ Pretorianin ]
A ja nic nie mam ani do policji, ani do SM.
polak111 [ Legend ]
[1]
Może jakieś żółtodzioby przechodzą szkolenie?
Storm [ Hardstyler ]
settoGOne -> To można za coś takiego dostać mandat?!
pao13(grecja) [ Silkroad Fan ]
Też kiedyś miałem sytuację z polską policją (nie mieszkam w Polsce na stałe). Siedziałem na ławce przed blokiem w nocyi piłem coca colę w szklance (trochę dziwne ehh), a oni myśleli że to alkohol...oczywiście byli bardzo mili i nawet pogawędziliśmy o duperelach.
[6][9] możliwe
leszo [ Legend ]
Pewnie szkółka, niech się uczą.
Zdjęcie może być wyrwane z nieznanego nam kontekstu.
Setak [ Pretorianin ]
cytat, forum tvnwarszawa:
Ten samochód to nieznakowany radiowóz z ich dowódcą w środku, który kontroluje im notatniki służbowe
bartek [ Legend ]
Super, 2-3 patrole się zeszły, bo może ktoś zaraz po nich podjeżdża itd.?
O, [10], jeszcze lepiej :P
piokos [ 147 ]
[10] [11] - oczywiście byliście obaj w tym nieoznakowanym radiowozie :)
[9] z kontekstu czy nie z kontekstu, wygląda śmiesznie :))
bartek [ Legend ]
piokos, nie, ale równie dobrze mogłoby tam wisieć zdjęcie settoGOne, który jest łysy, nosi szerokie spodnie i bluzy z kapturem jako przykład patologii społecznej.
Tylko, że kiedy ktoś jest łysy i nie wali w miasto ubrany jak świadek Jehowy nie oznacza wcale, że jest neonazistą czy narkomanem (chociaż 80% emerytów tak uważa :D).
A jak wpadnie na siebie kilka grup policjantów to jest świetny powód do produkowania się na temat jaka to policja zła, bo wlepia mandaty za to, czego robić nie wolno (po 15 listopada podwoi się sprzedaż koszulek "hawudepe", bo skoszą wielu palaczy) czy "a my na nich płacimy".
BTW - to jest normalnym widokiem w każdym większym mieście - u mnie jak ich rzucają na niektóre osiedla, to idą kolumnami po 9-12 osób i potem się rozchodzą, nie dziwi mnie też widok policjanta wypełniającego papiery, czy grupy czekającej na "sukę").
Pan P., przekozaki z Was, respect. Cienki ten patrol był, skoro miło wszystko wspominasz ;) Dziwię się, że Was/kolegi nie zawinęli.
settoGOne - mam nadzieję, że się nie obrazisz, że użyłem Ciebie jako przykładu, użyłbym siebie, ale (jeszcze) nie jestem łysy a sam kaptur i luz "w kroczu" nie robi takiego wrażenia :D
Charles Earl Grey [ Pretorianin ]
"Tylko, że kiedy ktoś jest łysy i nie wali w miasto ubrany jak świadek Jehowy nie oznacza wcale, że jest neonazistą czy narkomanem "
Narkoman jest na równi z neonazistą?
settoGOne [ settogo ]
settoGOne, który jest łysy, nosi szerokie spodnie i bluzy z kapturem jako przykład patologii społecznej
gosciu troche poleciales z tym tekstem...
Z dupy żeś wziął te oskarżenia, ale nie jestem na Ciebie zły.
Bo nie noszę kurcze spodni w kroku. Ale mam bluzę z kapturem, polar, sweter i kurtkę. Aha no i raz na miesiąc golę głowę na łyso ;-)
Oburzył Cie ten tekst z odgryzieniem prącia? :D
[6] można, nawet ostatnio zawitał w progi mojego patologicznego mieszkania komornik, obleśny koleś z wąsem. Był bardzo niesympatyczny i zarobił sobie na mnie 18,40 za ściągnięcie ze mnie należności.
piokos [ 147 ]
Zmieniłem wpis w pierwszym poście.
Byłem absolutnie daleki od chęci stworzenia wątku o "jechaniu" na policję.
Ja ich szanuję bo wiem jaka to ciężka praca, sam mam w rodzinie policjanta.
Po prostu taki dowcip dopisałem do zamieszczonego zdjęcia w linku.
Zenedon [ Burak cukrowy ]
Pamiętam jak do mnie i do mojego kumpla zajechały trzy radiowozy, żeby wypisać mandat za picie piwa w autobusie nocnym. Skomentowałem to w sposób niewybredny, gdyż byłem trochę spożyty, to się zaczęło straszenie kolską i mandatem za przeklinanie.
I to nie pierwsza tego typu sytuacja, kiedyś mnie i kumpla spisywali na dwie radiole. Trochę się po nocy szwędam po mieście i dostrzegam sytuacje, które są raczej pilniejsze dla panów władzów.
Kharman [ ]
Zenedon --> no tak , powinni przecież interweniować w proporcjach 1:1, inaczej nie po rycersku jest przecie... zero honoru w tech psach, no zero...
Zenedon [ Burak cukrowy ]
No ja rozumiem jakbyśmy byli jakimiś wielkimi, agresywnymi burasami. Ale żeby dwóch nawalonych gości, którzy jedno o czym marzą to pójście w kimono, trzymać na mrozie i pilnować przez godzinę w sześciu, to jednak trochę przesada. Nieprawdaż?
SzymX_09 [ Mr. Irony ]
Zenedon --> patrząc po Twoich zdjęciach się nie dziwie. Dosyć rosły chłop z Ciebie.