--> Archiwum Forum
Charles Earl Grey [ Pretorianin ]
Jak oceniacie swoje życie?
Jak oceniacie swoje życie? Jesteście zadowoleni z obecnego stanu? Chcielibyście w nim coś zmienić?
Kreek [ Senator ]
1/10
RazKozieSmierc [ Konsul ]
a powiedz jak Ty oceniasz swoje i co Cię skłoniło do zakładanie tego tematu??
mefsybil [ Legend ]
Moje życie najlepiej podkreśla Gris.
SutiL [ Generaďż˝ ]
mam strasznie zły humor właśnie z życia ale to z własnej winy
i na dodatek ta melancholiczną piękna muze słucham
binkset [ Acacia Avenue ]
a dobrze dziękować, dziękować :)
Interior666 [ Konsul ]
Wypadało by podać jak swoje wygląda co autorze? Moje oceniam 3 albo 4/10, codziennie to samo, od pon do czwartku tylko czekam na piątek/sobote, a i tak wiem, że będzie średnio w weekend.
Zingus123 [ Antyterrorysta ]
Rozwijam się by być jeszcze bardziej zajebistym
CodeM [ Pretorianin ]
Z mojego punktu widzenia nic nie żałuję. Trochę mnie wpienia zachowanie moich rodziców, którzy chcą abym był "naj" w ocenach najlepszy, w kulturze najlepszy, w obcowaniu z innymi najlepszy.
Moje dotychczasowe życie. 10/10. Niczego nie żałuję, i niczego nie chcę zmieniać.
AdamekPL1 [ Nie wiem co tu wpisac ]
1/10, w porywach 2, ale to tylko wtedy jak naprawdę dobry dzień miałem.
klimson_ [ Ace of Spades ]
z tydzień temu chyba miałem depresję jesienną albo moze przez to ,że byłem chory i sie kisiłem w domu, głupie myśli do głowy przychodziły
w poniedziałek wróciłem do pracy i sie czuje fajnie :)
w życiu zmieniłbym chyba tylko zarobki, nie brakuje mi, ale wiadomo, że mogłoby być lepiej :)
kombinator [ Konsul ]
Earl Grey to herbata czarna, aromatyzowana olejkiem bergamotowym.
Mieszanka została nazwana na cześć Charlesa Greya, 2. hrabiego Grey (2. Earl Grey), który podobno otrzymał prezent, prawdopodobnie dyplomatyczny podarek, z herbaty aromatyzowanej olejkiem z bergamoty. Legenda mówi, że był to wyraz wdzięczności chińskiego mandaryna, którego topiący się syn został uratowany przez jednego z ludzi lorda Greya. Ta mieszanka herbaty początkowo była zrobiona jednak ze sfermentowanej indyjskiej i cejlońskiej (lankijskiej) herbaty. Zresztą w Chinach od herbaty czarnej dużo bardziej popularna jest herbata zielona. Wydaje się więc wątpliwe, by Chińczycy dysponowali przepisem na to, co dziś nazywamy earl greyem. Zresztą lord Grey nigdy nie postawił stopy na ziemi chińskiej. Według innej wersji legendy herbata była podarkiem od hinduskiego radży, którego syna ocalił od tygrysa jeden ze służących Greya.
gracz12301 [ Senator ]
2/10, ale to i tak dużo.
Charles Earl Grey [ Pretorianin ]
RazKozieSmierc - Spójrz na post [13]. Oceń sam ;)
Dell` s [ d-_-b ]
Widzę że ludzie nie lubią swojego życia. ;/ A ja wręcz uwielbiam. Robię to co lubię! Mam dobrych kumpli! ;) 10/10 żyć nie umierać. :D
dobryziomal135 [ Skowronxter ]
6/10
Leilong [ STARSCREAM ]
5,6/10 zmieniłbym swoje nastawienie do innych ludzi , wtedy byłoby 8...
No i może chciałbym byc bardziej śmiały..
kuba1711 [ Pretorianin ]
4/10. Połowa ludzi się ze mnie naśmiewa, bo mam 10 kg nadwagi... Jestem przez to wstydliwy i nieśmiały. Jedynie rodzina, przyjaciele i gry dają mi radochę.
los_hobbitos [ Rojiblanco ]
Mam dach nad głową, kochającą rodzinkę, kilkoro przyjaciół, sporo dobrych znajomych i w sumie nie najgorsze perspektywy na przyszłość. Pewnie, zawsze czegoś brakuje, ale tego nie da się przeskoczyć :) A wszyscy, którzy piszą rzeczy w stylu "1/10", to chyba spod mostów do nas nadają. Powodzenia życzę, chłopacy :)
RazKozieSmierc [ Konsul ]
Charles Earl Grey---> Nie widzę związku z moim pytaniem
Zauważyliście że prawie każdy narzeka ??
Royal_Flush [ Generaďż˝ ]
a ja sobie daje takie 10/10
Trochę cipkowaty jestem, się garbię, laski nie mam, nie zaruchałem, jak raz pracowałem to mnie wyjebali z roboty :), Wszyscy mnie wałują i wykorzystuję, komp się zacina.
Ale chuj i tak kocham swoje życie :)
eMaster [ Centurion ]
Mam 15 lat a już mam kompleksy z powodu "marnowania swojego życia".
Szkoła, dom, wszystko się pieprzy a ja jak co roku przysięgam sobie że coś z tym zrobię ale zazwyczaj kończy się tylko na tym.
Teraz 3 klasa gim więc czas coś zmienić, wkońcu to najważniejszy rok w moim dotychczasowym życiu.
Prubuję się uczyć lecz ciężko mi to idzie, nie wiem jak to przeżyje, chciałbym mieć trochę czasu dla siebie a ciężko go znaleść skoro co dzień jest jakiś sprawdzian lub kartkówka (przykład: dzisiaj miałem Sprawdzian z Anglika z czasów, Kartkówkę z Polaka ze zdań, Omówienie Lektury i na koniec Sprawdzian z Chemi :/, nie licząc wypracowania na temat Motywów Potopu w powieściach), można się wkurwić, nie? :)
No i jak na razie to tyle, załuż taki wątek za 10, 15 lat to ci napiszę jak się potoczyła moia historia :)
Pozdro dla wszystkich nieukUw :D bo to my jesteśmy przyszłością tego kraIu :D
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Gdybym się wieloma rzeczami tak nie przejmował to ocena byłaby bardzo wysoka...
- zacząłem studia na dobrym uniwersytecie na kierunku który mam nadzieję da mi perspektywy na przyszłą pracę
- mam zapewnioną sytuację materialną (na czas studiów)
- znam bardzo dobrze język angielski, łatwo przyswajam inne języki więc gdybym pojechał w świat to bym sobie poradził
- mam grono osób na których mogę polegać
Loonovitch [ Pretorianin ]
Generalnie jestem zadowolony, bo dużo ludzi ma w życiu gorzej. Ponieważ wierzę, że jestem kowalem własnego losu nie obwiniam nikogo za swoje niepowodzenia, cieszę się, że bliscy są zdrowi i szczęśliwi i robię swoje. Jest ok, mogłoby być zawsze lepiej, ale naprawdę nie mam powodów do narzekań. 8/10
(rok temu byłoby 7+/10, ale Inter w końcu wygrał LM :P)
eMaster [ Centurion ]
boskijaro ---> no to gratuluję
dave_mgs [ Senator ]
RazKozie - typowa polska mentalność. Tu się wiecznie narzeka, na wszystko i na wszystkich.
RazKozieSmierc [ Konsul ]
eMaster---> Ja miałem tak samo też sobie mówiłem że się poprawię i że będę się uczył ale coś mi nie wyszło na koniec gim na świadectwie miałem średnią 2.00 bo z każdego przedmiotu dop ale jakoś nie płaczę poszedłem do zawodówki nie przeszedłem 1 klasy teraz próbuję drugi raz ale dalej nie zbyt się przejmuję tą całą szkołą i tobie radzę to samo gdyż jak będziesz chciał to zrobisz wszystko, możesz mieć najlepszą dupę w szkole, możesz mieć najdroższe ciuchy i biżuterię tylko trzeba chcieć i pomyśleć ile dla tego możesz poświęcić a szkoła to tylko przykry obowiązek chociaż lubię do niej chodzić bo tam są super dupy, durne chamy, ludzie którzy częstują Cię papierosami i frajerzy których robisz na wała i masz z tego pieniążki albo przynajmniej kupę śmiechu, traktuj szkołę jako zabawę i to wszycho cały sekret jak być zadowolonym z życia w Twoim przypadku a przyszłością się na razie nie przejmuj chyba że chcesz iść na studia to się przyłuż Twoja sprawa ale pamiętaj że nie można mieć wszystkiego i musisz wybrać. Twoje życie sam decydujesz a nie mama ani tata czy nie daj Boże pani wychowawczyni
Pozdro nieukU :D
raphunder [ Legend ]
W sumie to mam tak jak boski, tylko, że nie chodzę na studia, nie znam żadnego języka, nie mam kasy. W sumie to tylko paru znajomych mam. Fajnie w sumie
adam11$13 [ In Paradise City ]
Jakieś 4/10
Mepha [ Mhroczny Pogromca ]
Ostatnimi czasy oceniam swoje życie bardzo słabiutko. Muszę sobie znaleźć dziewczynę, ale trudno mi to przychodzi ;/ Dotychczas miałem tylko 2 :(. Ale myślę, że jakoś dam radę :)
Jedziemy do Gęstochowy [ PAINKILLER ]
Ostatnimi czasy oceniam swoje życie bardzo słabiutko. Muszę sobie znaleźć dziewczynę, ale trudno mi to przychodzi ;/ Dotychczas miałem tylko 2 :(. Ale myślę, że jakoś dam radę :)
jesli dla ciebie wyznacznikiem jakosci zycia są dziewczyny to współczuję...
moje oceniam słabo i nie przez brak dziewczyny to mnie akurat wali, mam powazniejsze problemy, o wiele powazniejsze.
Mepha [ Mhroczny Pogromca ]
@up ale ostatnio mam przez to wielkiego doła i to dlatego tak nisko oceniam w tej chwili
a to jest coś ważnego i nie chodzi mi tu o seks
PitbullHans [ Legend ]
Trudno określić tą żenadę.
Szczególnie gdy 24/h ma się świadomość, że czeka nas śmierć, a wszystkie nasze poczynania są bezsensowne. Śmiać mi się chce jak widzę tu lament niektórych jak to źle mają.
Ksionim [ Generaďż˝ ]
Monotonne, codziennie takie same. Rutyna. |
A, i dzisiaj zachowałem się jak skończony kretyn, przygłupi dzieciak i w ogóle debil. Zawiodłem, wiem. Niestety.
Ostatnimi czasy oceniam swoje życie bardzo słabiutko. Muszę sobie znaleźć dziewczynę, ale trudno mi to przychodzi ;/ Dotychczas miałem tylko 2 :(. Ale myślę, że jakoś dam radę :)
Widać jednak, że niektórzy mają gorzej.
perto1 [ Konsul ]
Szczęście w życiu daje mi gitara i muzyka. Ogółem to jest spoko, tyle że frustrat ze mnie, ale żyję z tym. ;) Nie wiem dlaczego to piszę.
Azerko [ Alone in the wild ]
zależy od dnia :P, ale generalnie nie jest źle, zawsze myśle, że może być gorzej.
jagged_alliahdnbedffds [ Rock'n'Roll ]
Przeraża mnie odrobinę mój wiek, ale poza tym... Piłka nożna, dziewczyna, muzyka, film i jest wporzo :)
Sage [ Arbiter Elegantiae ]
Mimo niektórych niezbyt miłych spraw jakie obecnie mnie dotyczą - 11/10 :)
MacioraMZ [ Civilized Pig ]
Mam co do garnka włożyć, dach nad głową. Zawsze można gdzieś wyjść. Suma summarum - nie jest źle ;)
EDIT: Bym zapomniał - kochających rodziców!!!
Tomuslaw [ Superbia ]
Mam czas i naskrobię parę liter.
Sfera rodzinna
Rodziny nie założyłem. Nie mam dzieci. Obecnie nawet nie mam kobiety, o której mógłbym myśleć poważnie. O sytuacji moich rodziców nie chcę pisać z powodu występującego "kryzysu" w rodzinie (i nie jest to spowodowane pieniędzmi).
Sfera towarzyska
Można by powiedzieć, że się w tym momencie rozwijam szybciej niż kiedykolwiek. Jest to chyba spowodowane zwracaniem większej uwagi na znajomych, ich problemy, a także cieszenie się razem z nimi. Moja obecna sytuacja nie jest znakomita, ale mimo wszystko nie zamieniłbym się z żadnym z Was :).
Sfera religijna
Różnie z tym bywało. Staram się uczęszczać nie tylko na Msze Święte, ale również uczestniczyć w różnorakich spotkaniach poświęconych analizowaniu Pisma Świętego, bądź też zwyczajnie rozważających sferę duchową. Jest z tym ciężko, szczególnie teraz, gdy jestem stosunkowo stary w porównaniu do innych osób. Możliwe, iż się to zmieni za niedługo czas (zmiana duszpasterstwa), jednak nie jestem tego pewien do końca. Staram się postępować coraz lepiej, jednak nie zawsze mi wychodzi. Szczególnie przez sytuację jaką mam wśród najbliższych. Jestem jednak dobrej myśli.
Sfera zawodowa
Niedługo przekwalifikowuję się. Nie jest to jednak związane ze znużeniem obecnym stanem rzeczy. Zamierzam robić to, co od zawsze kocham i co jest moją pasją. Potrzebowałem paru lat, by to zrozumieć. Nie zamierzam zmieniać swoje decyzji. Podejmuję już kroki, by osiągnąć swój cel, nawet pewnym kosztem. Uważam, że warto. I choć niektórzy wróżą mi inną karierę niż ja sam obieram (albo nawet o tym marzą, jak moja matka), to jednak powinienem podążać za sercem - i tak też (z)robię.
Sfera polityczna
Niestety, obecnie żadna wysoko plasująca się partia mi nie odpowiada. W zasadzie - patrząc z ideologicznego punktu widzenia - najbliżej mi do PiS i PO. Jednak żadna z nich mi, w obecnej formie, nie odpowiada. Nie mam zielonego pojęcia co uczynić z obecnym stanem rzeczy. Nie chcę głosować na SLD. Myślałem nawet przez chwilę nad PSL-em z powodu możliwego wystąpienia w Polsce systemu 2,5-partyjnego, który jest według mnie najgorszym z możliwych systemów w demokratycznych wyborach (poza 1-partyjnym), ale są to na razie zwykłe dywagacje, które pewnie zakończą się szybciej niż nadejdzie śnieg.
Sfera gier komputerowych ;)
Ostatnio kupiłem StarCrafta II. Pykam sobie Zergami, gdyż to moja ulubiona rasa jeszcze z czasów pierwszej odsłony tej gry. Nie wychodzi mi za dobrze, ale z biegiem czasu jest coraz lepiej. Oprócz tego, zamiast kupować PES-a lub FIFĘ, czaję się na wychodzącego na przełomie października i listopada Football Managera 2011... ale to jeszcze nie jest pewne.
To tak ogólnie i bardzo skrótowo.
Heavy Deszcz [ Generaďż˝ ]
1/10
Co chciałbym zmienić? Chyba wszystko...
Freeman992 [ Generaďż˝ ]
Pasmo udręk i nieszczęść!!!
Loonovitch [ Pretorianin ]
Tomuslaw czy moglbys jakoś rozwinąć swoją wypowiedź, bowiem totalnie mnie pochłonęła?
Trelis [ Yarpen Zirgin ]
7-/10 - dużo błędów i źle podjętych decyzji, jednak ten rok jest pewnego rodzaju przełomem, ale jeszcze bardziej liczę na zimę 2010 i pierwszy kwartał 2011, codziennie coś się zmienia...
Ofc, oceniałem realne życie, a nie udzielanie się w internecie. I pomijam, że mam spoko rodziców, dużo kasy i wszystko co chcę.. ;)
Tomuslaw [ Superbia ]
Loonovitch - niestety, nie mam zbytnio ochoty :). A jest co opowiadać ;)
peterkarel [ DX ARMY ]
w pytkę :)
âřßůž® [ Konsul ]
Hej hej hej! Inni mają jeszcze gorzej!
Reaper1996 [ Generaďż˝ ]
1/10 w porywach do 2/10
Jamkonorek [ Jandulka ]
[28]
chop [ smiech to zdrowie ]
Na swoje życie nie narzekam. Nie jest oczywiście różowo, ale gdyby tak było to życie takie było by nudne. Mam znajomych, kochających rodziców, którzy mogą mnie wesprzeć w każdej chwili. Nie mam (jeszcze) dziewczyny, ale nie martwię się tym. Na to przyjdzie jeszcze czas. A jeśli miałbym ocenić swe życie (dziwnie mi tak to oceniać :) to myślę, że 7/10 spokojnie mogę dać.
Hava187 [ Legionista ]
Ciezko powiedziec. Zmieniac nic za bardzo nie chce. Za fortuna nie gonie. Milosci ani przyjaciol nie szukam - wydaja mi sie troche przereklamowani, a znajomych mam. Jedyne czego pragne to SPOKOJU. Niczego wiecej na prawde. Jak dotad to mialem go mnostwo :O. 7/10. Czasem wiecej, czasem mniej.
Widze ze duzo forumowiczow jest nieszczesliwych. Dlaczego?
Koles od Gris'a mnie powalil ^^
HUtH [ pr0crastinator ]
Jest bieda, ale jeszcze będzie zajebiście :D
I nie psuć mi teraz humoru :)
blood [ Killing Is My Business ]
10/10 :) Nie zmieniłbym nic, prócz siebie ciągle na lepsze.
Maziomir [ Generaďż˝ ]
Moim credo była kiedyś ciekawość życia, dziś jedynie rozpęd i wiara w to, że to moje życie ma dla kogoś jakiś głębszy sens. Wyznacznikiem mojej wartości jest nie być ciężarem dla innych i sprawić choć czasem, że ci ktorych kocham się uśmiechną. Nie robię dalekosiężnych planow i nie oceniam swojej postawy.
Bartesso94 [ Konsul ]
Moje życie jest raczej w porządku, nic złego mi się nie przytrafia, no może kiedyś. Czasami jest źle, czasami dobrze. Na pewno nie oceniam go jako najlepszego pod względem szczęścia, bo z tym to jest ciężko, ale tak ogólnie to nie jest źle, bo żyję w dostatku i dobrobycie, mam rodzinę, kupę dobrych kolegów, koleżanek, znajomych, więc nie mam na co narzekać pod tym względem. Skwituję to tak:
Moje życie jest dobre, czego więcej chcieć. Oby tak dalej i do przodu. :)
jasonxxx [ Szeryf ]
9/10, punkcik odejmuję, bo trochę za dużo przebalowałem na początku wieku :)
Poza tym mieszkanko urządzone zgodnie z potrzebami, córeczka za niecały miesiąc będzie na świecie, narzeczona kochana, kasy raczej nie brakuje 9choć jej nigdy dość :), praca dobra i pewna, perspektywy też raczej dobre, a że z natury jestem optymistą - nie narzekam :)
Scortch [ Light ]
Nie jest źle, trzymam się jakoś. Dni staram się spędzać jak najlepiej mogę i wykorzystywać je na 100%. Problem mam tylko jeden - z dziewczyną, która mi się naprawdę podoba nie mam odwagi się spotkać...
Kompo [ Legend ]
Stać mnie na mieszkanie, na życie i na luz, mam cudowną dziewczynę i świetnych kumpli, a rodzina zdrowa.
Oceniać życia w skali 1-10 nie zamierzam, ale znając inne, różne przypadki, uważam, że moja sytuacja jest bardzo dobra i staram się ją jeszcze bardziej poprawić, a na pewno utrzymać.
djforever [ Senator ]
Fajna, choć nie idealna rodzina, kilkoro czy może nawet więcej przyjaciół na których mogę polegać, z dziewczynami też ostatnio jakoś lepiej, chociaż ich uroda zwykle pozostawia wiele do życzenia (chociaż tutaj nie chodzi zbytnio o dziewczyny, ale o mnie - świadomość że komuś się podobam podwyższa samoocenę, niby banalne, ale zawsze miałem z samooceną duże problemy)... W perspektywie matura, a wcześniej studniówka... Temat wybrany, przedmioty maturalne wybrane. Tylko siebie trzeba zmieniać, ale to chyba trwa całe życie i nigdy nie można spocząć na laurach.
No i jeszcze przynerduję: zaraz zaczyna się w ch.. nowych sezonów seriali, wychodzi nowy Gothic (co z tego że pewnie szmira, ale to Gothic!!!) i innych gier o których nie mam pojęcia. Późną jesienią nowa książka Pilipiuka :P
W tej chwili swoje życie ocenię na 6/10, ale perspektywy na przyszłość chyba jeszcze nigdy nie były lepsze jak teraz.
Aen [ Anesthetize ]
Jest zajebiste - Mam dobrą pracę, wspaniałą rodzinę, przyjaciół i znajomą która rozkłada nóżki kiedy chcę.
Garbizaur [ Legend ]
Ja oceniam zdecydowanie pozytywne. Jedynym moim marzeniem jest, żeby być zdrowym. Jak będzie zdrowie, to wszystko inne się jakoś ułoży. Raz będzie mniej pieniędzy, raz więcej ale zawsze jakoś sobie poradzę. :)
Scatterhead [ P ]
aktualnei podobnie jak Aen ale bywało różnie i trzeba było sobie na to zapracować
:)18 [ Legionista ]
Jest do dupy dostane pewnie 1 z maty . Nic tylko na gałązki szukać :(
marcin101 [ Centurion ]
Ja też dostalem z maty dzisiaj, druga z zs nic tylko galązka.
Mariusz?
:)18 [ Legionista ]
Tak nie szukaj mnie.
marcin101 [ Centurion ]
Oooooo rok cię szukamy a ty o galazce myslisz.
:)18 [ Legionista ]
A co zrobić ja zycie takie okrótne a w szczególności ta mata nic tylko gałązka...
marcin101 [ Centurion ]
A ja tak samo maty nienawidze jak cos to daj znac to sie razem powiesima.
:)18 [ Legionista ]
Szukaj już jakiejś ładnej brzózki ...
marcin101 [ Centurion ]
Ok u mnie taka rośnie jedna fajna może byc?
:)18 [ Legionista ]
Ta tylko byle była jakaś bardziej wytrzymała by nas dwóch wytrzymała bo jak nie to lipa
marcin101 [ Centurion ]
Lipa też fajna.
Scortch [ Light ]
To nie czat panowie!
wi3dzmin [ Generaďż˝ ]
Hmm ogólnie to tak 9/10
Piękna narzeczona, niedługo ślub, kobieta idealna :) Niezła praca, bardzo rozwijająca, pensja przyzwoita z perspektywą wzrostu. Zdrowy jestem, z rodziną kontakty dobre, słowem nie jest źle ;)
A jak się plany na bliższą i dalszą przyszłość spełnią to będzie 10 :)
gruby300 [ Konsul ]
0/10
Nic mi sie nie uklada, w szkole mam same zle oceny, rodzice mnie glodza za te oceny, wszystko mnie boli, nie chce mi sie chodzic do szkoly, nie mam kumpli, wszyscy mnie wyzywaja, poprostu rewelacja w negatywnym znaczeniu. Chociaz o dziewczynie nie mysle i nie bede myslal bo jest przeludnienie na ziemi i nie chce uczestniczyc w psuciu ziemi.
pooh_5 [ Czyste Rączki ]
Nie zmieniłbym nic, prócz siebie ciągle na lepsze.
gepetto66 [ Konsul ]
Moim największym i jedynym sukcesem jest to że wciąż żyję a to pewna pociecha.Tak na oko daję -9/10
SzymX_09 [ Mr. Irony ]
Zajebiste.
xband14 [ Pretorianin ]
5/10 chociaż chciałbym, aby się to zmieniło
Old Devil [ Pretorianin ]
"moje oceniam słabo i nie przez brak dziewczyny to mnie akurat wali, mam powazniejsze problemy, o wiele powazniejsze."
Jedziemy do Gęstochowy
Że niby jakie problemy?
Will Barrows [ take one shot fo my pain ]
8/10
Może być zawsze lepiej.
Rod [ Niereformowalny Sceptyk ]
8/10
Bo zawsze może być lepiej. Poza tym przeziębienie mnie dziś męczy.
RoBhaal [ Konsul ]
Awesome, wykraczające daleko poza skalę itp.
mrgiveman [ Forza Milan ! ]
chuj*** czyli 12/10
gepetto66 [ Konsul ]
Może byc ale wcale nie musi.Ja pocieszam się tym że zawsze może nie byc nic.Czyli dalej zdrowe -9/10
Rebel Mr Spanky [ Generaďż˝ ]
Moje życie jest zarąbiste. Kiedy robię się smutny, po prostu przestaje być smutny i staje się jeszcze bardziej zajebisty.
wi3dzmin daj fotę ocenię tę twoją "idealną" :)
viesiek [ Deculture! ]
Jest, ku*wa, zaje*iste!
Egzek [ Tits Lover ]
8/10
Cobrasss [ Generaďż˝ ]
Mizernie kiedy siostra wyjechala, bo tak miałbym kogo dręczyć :).
Rebel Mr Spanky [ Generaďż˝ ]
Szukam utworów w stylu Peter Gabriel.
pejpo666 [ Pretorianin ]
fajny kawałek ;p
promyczek303 [ sunshine ]
Garbi, pozwól, że skopiuję:
Ja oceniam zdecydowanie pozytywne. Jedynym moim marzeniem jest, żeby być zdrowym. Jak będzie zdrowie, to wszystko inne się jakoś ułoży. Raz będzie mniej pieniędzy, raz więcej ale zawsze jakoś sobie poradzę. :)
wi3dzmin [ Generaďż˝ ]
Rebel Mr Spanky -> niestety mam jedynie rozebrane fotki ;) nie do publikacji ;P
GaidenNinja [ Generaďż˝ ]
2/10
SzymEn [ Go Szpadyzor! ]
Chciałbym zmienić w swoim życiu wiele ale bez tego nie było by dążenia do doskonałości żadnej pogoni, nic. Więc warto do czegoś dążyć. W końcu każdy ma jakieś cele.
Ja bym chciał np. mieć lepsze stopnie przy tym nie tyrać całymi dniami przy książkach...;p Jest jeszcze sporo innych rzeczy ale szkoda czasu na pisanie.
Ogółem młody jestem więc (mam nadzieje) życie przede mną. ;>