głen dżonson [ Chor��y ]
Kto projektuje te kible ?
Witam. Jestem tak zirytowany, że postanowiłem się podzielić z tym większą publiką. Sprawa dotyczy sedesu.
Z publicznych toalet korzystam bardzo rzadko, staram się zminimalizować do minimum bycie w tym miejscu. Jednak, nawet tacy jak ja tam czasem lądują z wiadomą potrzebą. Staram się maksymalnie dbać o higienę, tak więc 3 listki papieru, prawo lewo, " na wprost"( powiedzmy po 3 wartwy). Jednak największa bolączka to jest narząd męski, którego przestrzeń - od główki do wnętrznej, wierzchniej warstwy sedesu - na grubość lakieru. Tak więc, trzeba przetrzymywać ręką, wkładając doń między nogi, a jak wiadomo podczas wykonywania tej intymnej czynności, mięśnie prącia się naprężają, w wyniku czego utrzymanie takiego ptaka w zwodzie- by nie dotknął wierzniej warstwy jest dosyć nieergonomiczne. Zwłaszcza, że wszystkiemu asystuje kaka z tył. Do rzeczy, dzisiaj korzystałem z kibelka na mojej uczelni- zaraz po egzaminie. Byłem w garniturze ( dodatkowe utrudnienie ), potrzeba była dosyć duża więc nie dziwcie się że przez okres tych paru nastu minut nie zdołałem go utrzymać w pozycji pionowej "do dołu". Główka dotknęła wierzchniej warstwy i tak oto teraz prawdopodobnie się czegoś nabawiłem jakiegoś syfa. Cały czas mnie piecze i swędzi, mimo że go czyściłem pare razy. Prawdopodobnie coś podłapałem. I teraz się pytam. Co za kretyn projektuje te "meble". To jest oczywiste jak powinno wyglądać miejsce do oddawania kału. Teraz nie mam czasu, ale jutro zamieszczę tu swój projekt i będę starał się go wdrożyć wysyłając prototyp do urzędu miasta.
głen dżonson [ Chor��y ]
Pragnę nadmienić, że mam bardzo normalnego, tak więc reprezentuję każdego samca z tego forum.
BE_WANTED [ Wymiatacz ]
Wow, ale problem życiowy! Cool story bro!
pablo397 [ sport addicted ]
szczerze mowiac tez mam z tym problem, dlatego za wszelka cene unikam korzystania z publicznych toalet, gdy musze na nr 2. nie raz mi sie zdarzylo *dotknac* muszli penisem, ale ze w swoim domku dbam o stan swojego kibielka to sie za bardzo nie przejmuje, ale wiem, ze mozna w ten sposob latwo wujostwa sie jakiegos nabawic w publicznych toaletach...
bartek [ Legend ]
I ja mam taki problem, najgorsze jest to, że w chałupie nigdy mi się nie zdarza a jak siadam na jakimś obsranym kiblu to muszę walczyć o przetrwanie, bo jestem niebezpiecznie blisko. Może to dlatego, że nie chcę siedzieć za bardzo z tyłu, bo mnie to obrzydza.
No nic, chyba czas zacząć robić kupę w prezerwatywie. Dlatego wnioskuję o prezerwatywy w każdym kiblu. Do robienia kupy ;)
PS. Pierwszy akapit to NIE żart.
AloneInTheDark [ AITD ]
Za granicą w toaletach (szczególnie publicznych) często są takie patenty.
Drobiazg, a jakże przydatny.
Ja też jeśli muszę skorzystać z toalety publicznej to "wyścielam" siedzisko, ale akurat takiego problemu jak Ty nie mam.
Ale muszę przyznać, że taka szpara w desce jest bardzo wygodna.
kamehameha [ Konsul ]
Trzeba było w pierwszym terminie ten egzamin zdać.
bartek [ Legend ]
AloneInTheDark, ta szpara jest dziwna. Że niby penis ma być u góry? Lekkie zatwardzenie, ciśniesz mocno i na 100% przy okazji "posikasz". Chyba jasne jest, co się wtedy stanie, gdy sprzęt nie będzie w środku.
Lysack [ Przyjaciel ]
Będąc za granicą spotkałem się z czymś podobnym do tego:
Antypoślizgowy podest na stopy - sporo miejsca pomiędzy. Do tego po bokach dwa uchwyty, tak aby się można było dobrze wypiąć. Po załatwieniu potrzeby cała podłoga się spłukiwała.
Jedyne czego dotykamy to te uchwyty po bokach, ale ręce zawsze można umyć.
Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]
Z tym co opisal autor to jeden problem, drugi - tez macie wrazenie ze w publicznych miejscach bardzo czesto montuja kible o zle uksztaltowanej muszli?
Spotkalem pare takich na uczelni - woda leci jakos po sciankach, prawie wogole nie "przepycha" papieru w dol i dalej do kanalizacji. Po kupie trzeba splukiwac 3-5 razy az papier sam nasiaknie, zanurzy sie caly w wodzie i razem z nia poleci dalej, strasznie wkurwiajace, nieekonomiczne i czasochlonne.
Babiczka [ Senator ]
Lysack -> i to jest najlepsze rozwiazanie.
bartek [ Legend ]
Pewnie dlatego, że można zdemontować sedes, zostawić dziurę i można ze sprzedaży wyżyć ze 2 miesiące w Warszawie (oczywiście przy odpowiedniej diecie ;)).
A potem resztę życia walić na kucaka, jak pies. I spuszczać spodnie na obszczaną podłogę, bo patrz post nr [10].
głen dżonson [ Chor��y ]
rozwiązanie z postu 12 jest beznadziejne. Teraz wyobraź sobie siebie w garniaku i jak stoisz komicznie podpierając się na tych rurach. Całe buty spodnie zasiurane i obsrane. W najlepszym wypadku tylko trochę, ale zawsze jakieś krople polecą. W dodatku jak masz srakę to zasrasz cały pokój.
Lysack [ Przyjaciel ]
[15][16] - w wielu toaletach publicznych za granicami naszego kraju są dwie kabiny - jedna z pisuarem i druga z czymś takim. Jakoś nikt nie narzeka na zasikane ani zasrane spodnie czy buty.
to jest oczywiście rozwiązanie tylko i wyłącznie do toalet publicznych, gdzie przewijają się setki ludzi z różnymi syfami.
rpn [ prison break ]
publiczne toalety co prawda nieraz uratowaly dupę (i to dosłownie), ale w niektorych miejscach wydaje mi się ,że sa robione na 'odpier*ol się'. Do wyżej wymienionych dodalbym jeszcze nieszczelne pomieszczeni tzn przegrody między kiblami to tylko jakaś 1,5 m deska i tyle, a gdzię tu prywatność? Niektórych może to mocno krepować.
Dessloch [ Legend ]
a najgorsze toalety sa dla nas, kobiet.
kobieta jest tak zbudowana, ze oddajac mocz w standardowym ksztalcie muszli, obsikujemy ja od dolu.
mezczyzni musieli projektowac muszle, bo wiekszosc toalet jest wlasnie tak zbudowanych, ze obsikujemy je od dolu..
COOLek [ Konsul ]
Czy autor wątki napisał, ze mu staje siusiak, gdy robi kupę?
Setak [ Pretorianin ]
Ja tam zrozumialem, ze autora kreci robienie kupki w miejscach publicznych.
No coz, zboczenia sa rozne, ale zeby od razu watek zakladac?
danielo [ GLITTERMAN ]
te dziwne toalety to dla azjatów . hindusi czy pakistanie sraja na stojąco.
meryphillia [ Forever Psychedelic ]
"hindusi czy pakistanie sraja na stojąco."
Czyli cholera kumpel w Anglii mi nie kłamał mówiąc, że "ciapaci" są niechybnie spokrewnieni z wielbłądami w prostej lini... :D
Ja publicznych klopów unikam jak ognia, nie licząc obsikiwania ich. Staram się pożerać coś mniej sraczopędnego, gdy wychodzę na dłużej z domu, bo faktycznie sadzenie czarnego cheopsa w publicznym sraczu, to wyższa szkoła jazdy i pewnie tylko mającym jakieś z tego certyfikaty, wychodzi to w pełni prawidłowo...
Jamkonorek [ Jandulka ]
awww, screeny ucięło.
Belert [ Legend ]
kupcie sobie nakladki na deske i przy wyciaganiu fiuta uwazajcie zeby nie tracal od dolu deski , A syfa nie podlapales tylko pewnie zwykłainfekcje.
wysiak [ Legend ]
danielo, meryphilia --> Nie na stojaco, tylko w kucki, tak jak wy to robicie np w lesie za krzaczkiem. A takie toalety sa jak widac mocno praktyczne, raz, ze unika sie kontaktu, dwa, ze oszczedza wode, ktorej czesto tam bywaly niedobory - nie ma potrzeby trzymac caly czas napelnionej muszli klozetowej.
ON Line [ 7 ]
19 -> zmieniasz plec? :D
Zhar the Mad [ Konsul ]
Masakra z wami, wszystkiego sie spodziewalem po tym forum ale nie ze ktos bedzie plakal ze nie umie sie wyszczac czy wysrac. Autor watku, niby studencik, widac zachlanny bo chce wszystko naraz, ale glupi.. Nie pomyslal zeby najpierw sie wyszczac na stojaka a potem wysrac bez przeszkod. Wygodnis ktory musi zawsze usiac na tronie i zmarnowac 3 tony miejskiego papieru na obklejenie dechy zamiast po wyszczaniu sie na stojaka pomeczyc przez pare minut miesnie nog i wysrac sie na narciarza nie dotykajac niczego. Hahahah gdyby mi ktos taki temat zaserwowal w realu to bym mial tego goscia za wieczna ciamajde. Nabawiles sie syfa, widocznie taka musiala byc kolej rzeczy skoro nie umiesz sie zalatwiac, zal dno i tona mulu...
raziel88ck [ Legend ]
"Tak więc, trzeba przetrzymywać ręką, wkładając doń między nogi, a jak wiadomo podczas wykonywania tej intymnej czynności, mięśnie prącia się naprężają, w wyniku czego utrzymanie takiego ptaka w zwodzie"
głen dżonson - faktycznie masz problem ze swoim siusiakiem skoro zaczyna stawac gdy go dotykasz, nie za duzo redtube itp.?
zapomnialem_stary_login [ Konsul ]
raziel88ck--? raczej za mało red tube, bo gdyby było za dużo, to sam dotyk by na niego już dawno nie działał.
Kompo [ Legend ]
Sorry, ale zgadzam się z [28].
kamehameha [ Konsul ]
W pełni zgadzam się z postem nr 28, nasi dziadkowie walczyli w Powstaniu Warszawskim i rozszyfrowywali Enigmę, aż dziw bierze, a dzisiejsza młodzież nawet wysrać się nie potrafi. Mało tego, swoją niepełnosprawnością chwali się jeszcze na forum. Cofamy się w rozwoju.
Fett [ Avatar ]
Ja od dziecka sram gdzie popadnie, nie bawię się z podkładaniem żadnego papieru*, przytrzymywaniem kufajy, spinaniem nóg. Zawsze jak mi się zachce, to idę bez zbędnego metafizycznego pierd.... i sadze kloca jak pan Bóg przykazał, a na dupie nawet nigdy pryszcza nie miałem. A jak skończę to jeszcze sobie posiedzę i podumam z gazetką albo z "Snakiem" w komórce, bo może jakiś niedobitek się gdzieś ostał w jelicie grubym i będę musiał iść znowu. O pośpiechu też nie ma mowy, bo co to ja jestem? Jeszcze bym się wrzodów nabawił.
* wyjątek stanowi Galeria Krakowska, tam szczać przy pisuarze się brzydzę
Yancy [ Legend ]
Ciężko uwierzyć że złapałeś grzyba. Ale jeśli nawet - Clotrimazolum - maść bez recepty i za tydzień będzie to wspomnieniem. Jeśli nie - lekarz a nie prowokacje na forum :)
smalczyk [ Senator ]
Taki problem pójść do urologa i pokazac fajfusa? Czy wstyd nie pozwala? ;PP
Kłosiu [ Legend ]
Rotfl to ca watek :). A mowia ze internet rozwija :D
Setak [ Pretorianin ]
A mowia ze internet rozwija
rozwija, rozwija... glupote
kamehameha [ Konsul ]
Rotfl to ca watek :). A mowia ze internet rozwija :D
Kto tak mówi?