FootBallFighter [ Konsul ]
Ford Fiesta - Pomoc !
Witam. Ostatnio zakupiłem Forda Fieste, rocznik 1997, pojemność 1300 cm3, moc 44kW. Auto co do pojemności wydaje się być ekonomiczne, ale zauważyłem, że spala 8l/100 km. Nie jest to bardzo zadowalające. Nie zmieniałem jeszcze oleju i filtrów na nowe. Czy może to być spowodowane takim dużym spalaniem ? Co można zrobić by zmniejszyć spalanie, oprócz instalacji gazu, na którą mnie narazie nie stać. Jestem zielony pod względem samochodów, więc zgłaszam się do was. Może tu znajdę kogoś kto mi pomoże. Z góry bardzo dziękuje.
BlackBolt [ Senator ]
Wysokie spalanie może być spowodowane stylem jazdy. Ruszanie z piskiem opon, szybka akceleracja, jazda na zimnym silniku (na przykład bardzo częste podróżne na bardzo krótkim dystansie w nie za krótkich odstępach) mogą powodować, że spalanie będzie wyższe, niż podczas normalnej, płynnej jeździe na trasie.
FootBallFighter [ Konsul ]
Nie ruszam z piskiem opon, a biegi staram się zmieniać, jak najszybciej to możliwe. Przy 60km/h mam już 5. Może to jest źle. Pomóżcie !
bob destruktor [ Eksterminator ]
A gdzie najczęściej się poruszasz (w mieście czy na trasie)?
raziel88ck [ Legend ]
5 bieg wrzucasz przy 60km/h? Jeju, ja wrzucam czasem na 4rke przy tej predkosci i uwazam, ze silnik wtedy pracuje na niskich obrotach, a 5tke wrzucam zawsze przy 100km/h. Poza tym te 8l/100km spala ci po miescie, na trasie, czy w cyklu mieszanym? Moim zdaniem zamulasz auto i to bardzo.
Nie dlawi ci przypadkiem silnika gdy zmieniasz przy tak malej predkosci na 5tke? W takim wrazie przy jakich predkosciach zmieniasz inne biegi? Wydaje mi sie, ze przez takie meczenie silnika na niskich obrotach zamiast zaoszczedzic paliwa to robisz dokladnie odwrotnie i spala ci wiecej niz powinien.
Sizalus [ Senator ]
Może to być też usterka silnika spowodowana różnymi przyczynami. Napisz coś więcej o tym spalaniu.
CeZaR [ Pretorianin ]
Strzelam że pada sonda lambda albo przepływomierz.
FootBallFighter [ Konsul ]
Poruszam się na trasie 25 km od siebie do swojej dziewczyny. W obydwie strony jest 50 km. Może nawet 60 km. Co do Sonda lambdy to też mi się wydaje, że to wina tego właśnie. Dam go w tym tygodniu na kanał. Co do jazdy ekonomicznej to jak najlepiej te biegi zmieniać ? Jestem świeżo po egzaminie, zdałem w lipcu. Proszę o pomoc, bo zbankrutuje na tym paliwie.
cotton_eye_joe [ maniaq ]
Przy 60km/h mam już 5. Może to jest źle.
i to bardzo. i nie chodzi tu o spalanie
Strzelam że pada sonda lambda albo przepływomierz.
tez o tym pomyslalem, ale nie ma co zgadywac..
FootBallFighter [ Konsul ]
Czyli jak powinno się jeździć ? Najgorsze jest to, że w samochodzie nie ma obrotomierza, więc nie wiem przy jakich obrotach zmieniam bieg :/
ksips [ Legend ]
W seicento bez obrotka jeździłem tak:
1 bieg - do 20km/h
2 bieg - do 40km/h
3 bieg - do 60km/h
4 bieg - do 70-80km/h
5 bieg - od 80km/h górę ;)
W lanosie z obrotkiem:
Praktycznie tak jak w seju, tyle, że przy normalnej jeździe 4 bieg trzymam długo - do 90-100km/h. Bez tego może się pojawić problem pod górkę.
Przy agresywnej (a tak mi się często zdarza), to i na 2'ce dochodzę do 60-70km/h (4500 obrotów)
Fett [ Avatar ]
W moim przypadku jak padał przepływomierz to nie tyle podniosło sie spalanie, ale moc silnika spadła właściwie do zera
EspenLund [ Senator ]
Ale 8L to nie jest chyba dużo jak na stare 1.3?
FootBallFighter [ Konsul ]
A czy olej ma wpływ na spalanie ? Nie zmieniałem oleju od kupna samochodu.
jasonxxx [ Szeryf ]
Przy 60km/h mam już 5. Może to jest źle.
i to bardzo. i nie chodzi tu o spalanie
Nieprawda, to mit - niskie obroty nie męczą silnika, w szczególności w nowoczesnych konstrukcjach. W starszych modelach z lat 90-tych faktycznie silnik mógłby szarpać przy 5-tym biegu i 50km/h, ale aby jeździć ekonomicznie należy wyczuć swój samochód i zmieniać biegi najwcześniej jak to możliwe. Najlepszym przykładem, iż tak jest ekonomicznie i bezpieczpiecznie dla silnika jest auto z klasycznym automatem - dla przykładu mój z natury wysokoobrotowy hondowski motorek 2.4 / 190KM, kiedy bardzo delikatnie przyspieszam, wrzuca piątkę przy 50km/h.
Inna sprawa, kto ma cierpliwość do takiej jazdy, ja na pewno nie, ale jak ktoś chce/musi zaoszczędzić to należy pamiętać o kilku zasadach:
- przyspieszać dynamicznie, na 3/4 wciskając pedał gazu (motor osiąga wtedy optymalną sprawność) - w przypadku diesel'a z gazem obchodzić się jak z jajkiem podczas przyspieszania (turbina!)
- zmieniać biegi tak wcześnie jak to możliwe (do 2,5 tys obr dla przeciętnych benzyniaków, 2 tys. dla przeciętnych dieseli)
- przewidywać sytuacje na drodze, aby np. nie rozpędzać się gdy widzimy spodziewamy się czerwonego światła
- hamować silnikiem (nie jeździć na "luzie"!)
- nie wozić zbędnych ciężarów w aucie
- ograniczać działanie klimy, kiedy nie jest niezbędna
- zamykać szyby przy większych prędkościach
- kontrolować ciśnienie w ogumieniu
- unikać jazdy na krótkich odcinkach (zimny silnik pali najwięcej)
Spalanie 8l/100 km w starej Fieście wg mnie jest całkowicie optymalne. Czego się spodziewałeś?
FootBallFighter [ Konsul ]
Tylko, że gość w komisie zapewniał, że będzie spalać 4.5 l. Jak to możliwe, że poszło o drugie tyle w górę ? To jest paranoja, mojemu koledze tyle pali BMW 2.0 z 98r.
jasonxxx [ Szeryf ]
4,5 l? ROTFL :)
Tyle to pali Yaris w dieselu przy stałej prędkości 85 km/h po trasie na rozgrzanym silniku.
Nie wierz w takie brednie, 7-8 litrów to tyle ile ma palić taka fiesta.
ksips [ Legend ]
Bez przesady - 1.5 86KM pali mi jakieś 10-12l/100km
EspenLund [ Senator ]
Stanson
Oszczędność oszczędnością, ale czy warto aż tak się poświęcać żeby zużyć trochę mniej paliwa?
To tak poł żartem, pół serio.
Edit: napisałem to zanim zdążyłem zauważyć że zedytowałeś :)
FootBallFighter
W sumie to już dostałeś odpowiedź, 8L jak na 1.3 z 97r to dobre spalanie.
cotton_eye_joe [ maniaq ]
W starszych modelach z lat 90-tych
to jest model z lat 90tych :)
zgoda, ze na prostej przy spokojnej jezdzie krzywda sie nie stanie. nawet takiego benzyniaka mozna pomalu rozpedzac od 1500 rpm. ale jakby chcial ostrzej przyspieszyc bez redukcji, albo jechalby pod gorke byloby to spore obciazenie dla silnika.
generalnie ja bym nie schodzil ponizej 2k rpm (2,5k jak troche wieksze obciazenie). jak nie masz obrotomierza, zostaje 'na ucho'.. kwestia wyczucia :)
Tylko, że gość w komisie zapewniał, że będzie spalać 4.5 l
w trasie i z wiatrem :)
edit:
- zmieniać biegi tak wcześnie jak to możliwe (do 2,5 tys obr dla przeciętnych benzyniaków, tys. dla przeciętnych dieseli)
tysiac!? no bez jaj...
Sizalus [ Senator ]
4.5 to ona nigdy nie paliła i palić nie będzie
jasonxxx [ Szeryf ]
cotton --> oczywiście miało być 2 tys., literówka, poprawiłem ;)
Simen_01 [ Generaďż˝ ]
Tylko, że gość w komisie zapewniał, że będzie spalać 4.5 l
Taką wartość osiągniesz tylko wtedy, gdy wyjdziesz z Fiesty i zaczniesz ją pchać :)
Nie masz powodu do załamki, nasz 1.5l przy wiatrze z naprzeciwka spala w mieście 12l LPG