--> Archiwum Forum
tadzikg [ Generaďż˝ ]
pytanie odnośnie prawa
mialem taka sytuacje jak na rysunku, rysunek przedstawia parking,
2,3 samochod sasiada,
4, kopa piasku ktora lezy na parkingu od 3 dni
1, auto ktore troche zarysowalem
wyjeżdżając jak pokazuje strzałka troszkę zarysowałem auto wczoraj, że nawet nie zauważyłem bo jak patrzyłem w lusterka to miejsce było. teraz dostaje telefon żeby zapłacić za szkody. czy jestem winny? muszę dodać, ze przed wjazdem na parking stoi znak zakaz wjazdu a na dole tabliczka "nie dotyczy mieszkańców", a auto było z innego powiatu.
Tomus665 [ Legend ]
Od kiedy można w ten sposób parkować jak numer 1? Skoro nie zostawia dostatecznie Tobie miejsca do wyjazdu.
tadzikg [ Generaďż˝ ]
musze dodac ze wyjezdrzalem fiatem seiczento i niestety tam lusterka sie nie skladaja, jakby sie skladaly to pewnie bym wyjechal na styk
edit
tu troche zle narysowalem bo auto 1 bylo blizej auta 2 wiec jak skecalem kierownica w prawo to zaraz musialem troche prostowac zeby w 2ki nie zarysowac
Tomus665 [ Legend ]
Moim zdaniem typ nr 1 zaparkował nieprawidłowo, więc zbytnio bym się nim nie przejmował.
tadzikg [ Generaďż˝ ]
tylko jaki ja mam dowod ze tak stal?
Loonovitch [ Pretorianin ]
a jaki on ma dowod, ze to Ty go zarysowales?
mirencjum [ operator kursora ]
Niestety to jest Twoja wina. Nie ważne skąd był i jak stał. Gdy jest brak miejsca do bezpiecznej jazdy to powinieneś stać.
Art. 86. § 1. Kto, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny.
Tomus665 [ Legend ]
Mirek proszę Cię, mam czekać aż jakiś kutas przestawi swoją super furę, bo nie potrafi znaleźć miejsca na innym parkingu? Powiedz, że żartujesz.
tadzikg -> Ma świadków? Jeżeli nie, to powiedz mu żeby się parkować nauczył a później niech ma pretensje.
tadzikg [ Generaďż˝ ]
niby sasiedzi widzeli ale jezeli jest znak zakaz wjazdu nie dotyczy mieszkancow a on nie jest mieszkancem
mirencjum [ operator kursora ]
Tomus665 --> Mirek proszę Cię, mam czekać aż jakiś kutas przestawi swoją super furę, bo nie potrafi znaleźć miejsca na innym parkingu? Powiedz, że żartujesz.
Nie żartuję! A jakby przy wyjeździe leżała 120 kilowa, pijana teściowa, to co byś zrobił? Przejechał, bo nie będziesz czekał aż się obudzi?
Tomus665 [ Legend ]
Przejechałbym i cofnął, w końcu to tylko teściowa, a tak poważnie hmm to po jaką cholerę dają mandaty za złe parkowanie?
Sizalus [ Senator ]
Trzeba było zadzwonić po straż miejską żeby dziada odholowali. Ostatnio chyba wprowadzili im do uprawnień również działanie na drogach wewnętrznych (głównie po to żeby karać parkujących na miejscach dla inwalidów pod marketami).
tadzikg [ Generaďż˝ ]
to byl parking osiedlowy
tadzikg [ Generaďż˝ ]
zeby bylo zabawniej to (zapomnialem napisac) kiedy moje lusterko bylo przy prawym koncu auta 1 to nagle pojawil sie kierowca i doparkowal auto do kraweznika, czyli moze tak byc ze se sam zarysowal tylko niestety nie podszedlem wtedy zobaczyc
zapomnialem_stary_login [ Konsul ]
Mirek ma rację. Nie ma znaczenia że on źle postawił.
DEXiu [ Senator ]
Gdybyś to zgłosił wcześniej, to dostałby najwyżej mandat za złe parkowanie lub - co bardziej prawdopodobne - musiałbyś się nagimnastykować znaleźć zarządcę terenu żeby mu cokolwiek zrobili (wystawili mandat lub odholowali). Niestety i tak nie zwalnia cię to od odpowiedzialności za spowodowanie kolizji.
tadzikg [ Generaďż˝ ]
w tym wypadku musze stwierdzic ze prawo jest popierdolone
Lysack [ Przyjaciel ]
akurat odholować to SM potrafi bardzo szybko :) Ani chcący wyjechac się nie naczeka, ani odholowywany raczej nie zdąży wrócić przed przyjazdem SM. Nie potrzeba zarządcy terenu ani nikogo takiego
DEXiu [ Senator ]
Lysack ==> Rozumiem, że Tobie z własnego podwórka już pięć razy samochód odholowali bez pytania, bo się sąsiadom albo przechodniom kolor nie spodobał? :)