GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Nowa Epopeja Narodowa

17.09.2010
14:47
[1]

artaban [ swamp thing ]

Nowa Epopeja Narodowa

Nie tak dawno temu, przebywając z kolegą na delegacji w Rumunii, doznaliśmy olśnienia. Otóż przy tak wielu ważnych sprawach, które dzieją się teraz w naszym państwie, zwykły człowiek może czuć się nieco zagubiony. Zwłaszcza nie mając jasnego i prostego podziału na dobrych i złych.

Kiedyś funkcję opisu rzeczywistości pełniły epopeje. Dlatego, skoro tyle narodu wychowało się na Sienkiewiczu i dobrze na tym wyszło, postanowiliśmy nakreślić zarys scenariusza Nowej Epopei Narodowej. Filmowego, bo mamy 2010, a nie 1886. A z Rumunii, jak to zawsze z oddali, pewne sprawy widzieliśmy ostrzej.

Wybaczcie pewne uproszczenia, które przyjęliśmy, ale to dla potomności.

NIEPOKONAN

Smoleńsk. Delagacja polskich przywódców w atmosferze skupienia zbliża się do miejsca kaźni narodu. Pilot zauważa gęstą mgłę. Wspomina swojego dziadka Paszkiewicza, który bił Niemca na angielskim niebie z kolegami z Dywizjonu 303. Pełen wiary we własne siły spogląda na Prezydenta. Ten odkłada różaniec i prawie niedostrzegalnie kiwa głową. Pilot uśmiecha się, podkręca zawadiacko wąsa i w niewiarygodny sposób ląduje starym, posowieckim samolotem na małym, wojskowym lotnisku wśród lasów, w pełnej mgle. Zbliżenie na szklankę czystej, polskiej wody stojącej przed Prezydentem. Jej powierzchnia tylko delikatnie drży, kiedy koła wysłużonego Tu-154M Lux dotykają spękanego asfaltu. Młodszy pilot spogląda z podziwem.

Radość przerywa pojawienie się w drzwiach samolotu rosyjskich soldatów. Pod bronią wyprowadzają polską delegację. Bestialsko wyrywają im różańce. Kluczowe ujęcie: Pan Jezus na krzyżu miażdżony bolszewickim butem.

Polscy przywódcy z godnością znoszą wpychanie ich do opancerzonych samochodów. Ostatni rzut oka na okolicę pozwala im jeszcze zobaczyć rosyjską jednostkę inżynierów, która wyłącza machiny produkujące sztuczną mgłę i rozrzuca po lesie szczątki innego Tu-154 – przygotowanej wcześniej repliki samolotu rządowego. Sam samolot rządowy jest odprowadzany do zamaskowanego hangaru.

Mijają miesiące.

W zauralskiej kopalni uranu Przemysław Gosiewski pracuje na przodku. Miesiące pracy w urągających standardom BHP warunkach zmieniły go nie do poznania. Radioaktywny materiał napromieniował jego ciało, a ciężka, fizyczna praca wyrobiła muskuły. Wygląda jak Pudzianowski (sugerowany aktor) z żelazną maską przykrywającą zdeformowaną twarz.

Gosiewski jest świadkiem, jak dzień po dniu kolejni więźniowie giną od katorżniczej pracy. Pociechy szuka w wybudowanej przez więźniów kapliczce. Tam, w starym, odprawiającym mszę za Ojczyznę księdzu rozpoznaje Popiełuszkę. W prywatnej rozmowie Popiełuszko opowiada Gosiewskiemu, jak sfingowano jego śmierć. Wiedząc, że nigdy nie będzie mu dane samemu zobaczyć rodzinnych stron, Popiełuszko rozkazuje Gosiewskiemu wracać do kraju. Na drogę daje mu uranowy krzyżyk (gadżet do późniejszego wykorzystania w merchandisingu), który wyłupał własnymi rękami w pierwszych dniach swojej niewoli. Chwilę później Pan zabiera duszę swego wiernego sługi.

Po śmierci Popiełuszki Gosiewski odnajduje w sobie ukryte pokłady siły. Z uranowym krzyżykiem wypalającym mu skórę na potężnej piersi ucieka z kopalni. Śledzimy jego długą wędrówkę przez tajgę, widzimy, jak półnagi, z dymiącym krzyżem i w żelaznej masce opędza się od wilków. Otwarte obnoszenie się ze swoją wiarą nie pomaga mu w znalezieniu gościnności wśród ludności tubylczej, dlatego żywi się pragnieniem zemsty.

Gdy dociera do Polski, ucałowuje ziemię przodków, a następnie pierwsze kroki kieruje ku stolicy. Tam trafia na kongres Platformy Obywatelskiej. Z szokiem i niedowierzaniem, ukryty za kurtyną, dowiaduje się o prezydencie Komorowskim i wysokich wynikach sondażowych Tuska. W przypływie szału morduje cały zjazd, nie oszczędzając nawet działaczy terenowych. Każdemu zabitemu wypala na czole znak krzyża (używając uranowego krzyża Popiełuszki). Nuci przy tym potwornym basem dobywającym się spod żelaznej maski "Ojczyzno ma, tyle razy we krwi skąpana".

Na koniec staje przed Komorowskim i Tuskiem. Komorowski tchórzliwie prosi o szybką śmierć, ale Tusk zawzięcie milczy, mrużąc wilcze oczy. Gosiewski zaciska im ręce na gardłach i podnosi obu do góry z potworną siłą. Następnie zwalnia uścisk, i obaj byli przywódcy zwalają się bezwładnie na ziemię.

Niestety! Upadający Tusk zaczepia się o łańcuszek krzyża Popiełuszki i zrywa go. Krzyżyk toczy się pomiędzy ciała delegatów. Oszalały z bólu Gosiewski brodzi wśród ciał, w morzu krwi, na kolanach szukając krzyża (scena symboliczna). Lecz kiedy go znajduje przy ciele Mazowieckiego, nagle dociera do niego ogrom jego czynu. Leżący pod włoskim pantoflem Tadeusza krzyż jak żywo przypomina mu ten miażdżony stopami rosyjskich żołnierzy. Na wspomnienie tej chwili po żelaznej masce spływa radioaktywna łza (zdjęcie na plakat promocyjny).

Szukając przebaczenia, Gosiewski jako zwykły pątnik trafia na Jasną Górę. Tam spowiada się przeorowi klasztoru, prosząc Naród o przebaczenie. Naród nie tylko przebacza, ale i wynosi go na króla Polski. Przeor zdejmuje koronę Czarnej Madonny z Jasnogórskiego Cudownego obrazu Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej i wkłada na głowę Gosiewskiego. Zgromadzeni na Jasnej Górze pielgrzymi pośpiesznie formują bataliony i pod przywództwem nowego władcy ruszają na Kreml.

Cięcie. Gruby, kremlowski mur. Nagle potężna pięść Gosiewskiego roztrzaskuje go na kawałki. Wojska rosyjskie uciekają w panice, a polscy żołnierze brawurowo atakują. Widzimy buty polskich żołnierzy, miarowo uderzające o usłany błękitnym suknem plac Czerwony. Ostatnia scena ukazuje nam stojącego na kremlowskiej kopule Gosiewskiego, który mocarną dłonią wydziera błękit z flagi rosyjskiej, pozostawiając ją biało-czerwoną. Koniec.

17.09.2010
14:58
smile
[2]

gnoll [ Legend ]

Niezły stuff muszą mieć u ciebie...

17.09.2010
15:00
smile
[3]

Lindil [ Lumpenliberal ]

Jak na standardy dzisiejszych internetowych "śmiesznych tekstów", to całkiem przyzwoite.

17.09.2010
15:02
smile
[4]

.:Jj:. [ Legend ]

Łzy szczęścia i spełnienia duchowego zwilżyły mi oczy!

Jaki jest sugerowany podkład muzyczny?

17.09.2010
15:03
[5]

gnoll [ Legend ]

Jaki jest sugerowany podkład muzyczny?

No jak to jaki !? Motyw z Requiem dla snu !! Bez tego podkładu NIE MA klimatu przygnębienia czy smutku....

Niby tak, ale że ma to być epopeja narodowa, to myśleliśmy bardziej o Rubiku.

Yhy... Atylla by się ucieszył z klaskania przy scenie ukatrupiania PO... :P

17.09.2010
15:04
[6]

artaban [ swamp thing ]

Niby tak, ale że ma to być epopeja narodowa, to myśleliśmy bardziej o Rubiku.

17.09.2010
15:13
smile
[7]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Kermit ====> Przywiozłeś trochę tego stuff'u, który braliście w Rumunii ??? :D A co do podkładu, to może jednak Michał Wiśniewski ?!?! ;)

17.09.2010
15:14
[8]

Aen [ Anesthetize ]

Ja podczas czytania słyszałem Morricone.

17.09.2010
15:15
smile
[9]

.:Jj:. [ Legend ]

Requiem jest zbyt mało poruszające, plus potrzeba czegoś bardziej swojskiego. Martyrologia, wzniosłość, udręczenie narodu jednocześnie naznaczone jutrzenką wyzwolenia.


Aen, o! Też pomysł. "Te Deum Guarani" z soundtracku z "Misji". Hm?

17.09.2010
15:43
[10]

artaban [ swamp thing ]

Nie musimy się ograniczać do jednej, przecież podkład muzyczny będzie dopasowany do kolejnych scen.

17.09.2010
15:54
[11]

Aen [ Anesthetize ]

Jj - Ten utwór towarzyszy Gosiewskiemu w kopalni, a w momencie gdy rozbija on mur i w otoczeniu płomieni wchodzi na teren Kremla, wpuszczając jednocześnie mrowie polskich wojaków, to oczywiście:

17.09.2010
16:02
smile
[12]

olivierpack [ Senator ]

Korekta.

Podkład muzyczny:

Na koniec staje przed Komorowskim i Tuskiem. Komorowski tchórzliwie prosi o szybką śmierć, ale Tusk zawzięcie milczy, mrużąc wilcze oczy. Gosiewski zaciska im ręce na gardłach i podnosi obu do góry z potworną siłą. Następnie zwalnia uścisk, i obaj byli przywódcy zwalają się bezwładnie na ziemię. Z wewnętrznej kieszeni Komorowskiego wypada legitymacja agenta FSB. Gasnący w oczach Tusk, ledwo słyszalnie mamrocze: od zawsze cię podejrzewałem....

17.09.2010
16:04
smile
[13]

EspenLund [ Senator ]


Nowa Epopeja Narodowa - EspenLund
17.09.2010
16:04
[14]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Dzieło sztuki :)

17.09.2010
16:12
smile
[15]

artaban [ swamp thing ]

EspenLund --> Niepokonan, nie Niepokonani, żeby było bardziej staropolsko :) No i maska bardziej żelazna, ale ogólnie - dobry kierunek.

oliverpack --> Dobre. Ale chyba nie doceniasz premiera. Powinien powiedzieć: wiedziałem!

17.09.2010
16:15
[16]

EspenLund [ Senator ]

Myślałem że "niepokonan", to literówka :)

Rysunek nie mój - bardziej trafnego nie znalazłem :)

17.09.2010
16:18
[17]

ksips [ Legend ]

A do sceny:
Naród nie tylko przebacza, ale i wynosi go na króla Polski. Przeor zdejmuje koronę Czarnej Madonny z Jasnogórskiego Cudownego obrazu Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej i wkłada na głowę Gosiewskiego.

Dałbym to:

17.09.2010
16:24
smile
[18]

Deser [ neurodeser ]

Nagle potężna pięść Gosiewskiego roztrzaskuje go na kawałki. Wojska rosyjskie uciekają w panice, a polscy żołnierze brawurowo atakują. ->

Wokalista na postac Wodza jak znalazł :)

17.09.2010
18:51
smile
[19]

artaban [ swamp thing ]

Deser --> Powinien jeszcze delikatnie jaśnieć radioaktywnością swoją w ciemnościach.

17.09.2010
19:16
[20]

Kravas [ Niepokonan ]

W momencie w, którym rozbija mur, a Polskie wojska atakują powinien lecieć ten kawałek


Podczas wędrówki -

Podczas kongresu - (koncertówka ma wokal kobiecy, studyjniak męski)

Tak to widzę :)

17.09.2010
19:39
smile
[21]

BmrQ3 [ Konsul ]

17.09.2010
21:44
[22]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

\m/


Nowa Epopeja Narodowa - Mephistopheles
18.09.2010
10:36
smile
[23]

SutiL [ Generaďż˝ ]

piękny wątek, język pisania historyjki również świetny

Po śmierci Popiełuszki Gosiewski odnajduje w sobie ukryte pokłady siły. Z uranowym krzyżykiem wypalającym mu skórę na potężnej piersi ucieka z kopalni
Zbliżenie twarzy, grożna mina, wstaje z kolan, wznosi ręce do góry i mocno krzyczy coś, kamera kręci się wokół niego, i po chwili biegnie , a w tle cały czas :

18.09.2010
11:16
[24]

Salado. [ Generaďż˝ ]

Piękny to byłby film, ambitny, głęboki i pełen symboliki, a zarazem bardzo przystępny i ciekawy, pobudzający do szybkiego bicia każde patriotyczne serce.

Zarys fabularny wskazuje jednak na wysokie potrzeby budżetowe. Ale na taki film muszą znaleźć się i znajdą się fundusze.

18.09.2010
13:15
smile
[25]

mos_def [ Senator ]

Dialogi powinien pisac Attyla
Tak zeby były krotkie i tresciwe.
:D

18.09.2010
14:59
smile
[26]

artaban [ swamp thing ]

Meph --> Piękny, apokaliptyczny plakat :)

18.09.2010
15:05
[27]

Lookash [ Legend ]

W zauralskiej kopalni uranu Przemysław Gosiewski pracuje na przodku.

Pękłem ze śmiechu :D Piękne!

18.09.2010
20:31
[28]

pasterka [ Paranoid Android ]

ehh, forum gry-online, a nikt nie pomyslal o promujacej film grze. Proponuje skupic sie na wedrowce przez tajge, shooter w stylu Rambo atakowany przez bolszewickie brygady.

18.09.2010
21:30
smile
[29]

Chupacabra [ Senator ]

ha, genialne., Do tego wycieczka obowiazkowa do kina z kazdej szkoly, wojska, szpitala i panstwowego zakladu pracy. Toz to mozna by licencje Hollywood sprzedac

18.09.2010
22:11
[30]

Kasi_r [ Junior ]

Cześć wszystkim
Może nie znam się na filmie ale moje przemyślenia doprowadziły do następujących wniosków:
1. Podkład do trailera:
2. Moment koronacji można wzbogacić o szturm rosyjskiego FSB, KGB i NKWD oraz odsiecz prymasa kardynała Rydzyka i jego komandosów (Moherowych Beretów)
3. Na niebie nad Bitwą o Kreml powinna znajdować się postać Matki Boskiej
4. Koniecznie trzeba dodać scenę jak Gosiewski rozrywa Putina na strzępy bo bez tego nie będzie to zwycięstwo kompletne
5. Na końcu kawałek pokazujący jak mobilizują się naziści tak jako zapowiedź sequela

A, i w żadnym razie nie sprzedawać praw ani nie robić remake'ów bo każdy nie-polak który zobaczy naszą epopeję narodową powinien zginąć w męczarniach
Pozdrawiam

18.09.2010
23:11
[31]

dave_mgs [ Senator ]

Kasi - Co do punktu 4. - scena walki z Putinem powinna być oczywiście bardzo długa, a sama walka zacięta i wyrównana, zakończona efektownym wbiciem krzyża w bolszewickie serce włodarza Rosji.

18.09.2010
23:25
[32]

EspenLund [ Senator ]

Punkt drugi wydaję się być zbyt oklepany, to nie przejdzie.

18.09.2010
23:30
[33]

Kravas [ Niepokonan ]

Moim zdaniem ostatni kadr filmu powinien prezentować uszkodzone Kreml i Cerkiew Wasyla Błogosławionego na tle grzybu atomowego + tak jak w oryginale - miarowy chód Polskiej armii zdobywającej Moskwę :>

19.09.2010
11:34
smile
[34]

artaban [ swamp thing ]

Jestem absolutnie zachwycony postacią Matki Boskiej pojawiającej się podczas bitwy o Kreml :) Doskonale wpisuje się w poetykę całości i jest kolejnym dowodem na wyjątkowość naszego Narodu.

A z Putinem to jak z Kaczyńskim - trzeba zostawić coś na kolejne części. W końcu każda porządna epopeja powinna być trylogią.

20.09.2010
10:29
[35]

.:Jj:. [ Legend ]

Drugi do podbicia Berlin, ale co w części trzeciej?

No, Bruksela?!



Hah, trochę mnie nie było, jak teraz zobaczyłem nowe posty to bardzo poprawił mi się humor :)

20.09.2010
10:38
[36]

Belert [ Legend ]

Świetne :)
tylko krzyzyka nie da sie wykonac domowym sposobem z uranu , jest bardzo twardy :)

20.09.2010
11:09
smile
[37]

Hellmaker [ Legend ]

Belert ---> Radioaktywny Gosiewski po takim okresie pracy w kopalni jest jeszcze twardszy :)
Poza tym natchnion przez Najświętszą Panienkę Świętą Siłą (Holy Power (Rank 44)) nie takie rzeczy w paluchach swych krótkich wygina.

20.09.2010
11:41
[38]

artaban [ swamp thing ]

tylko krzyzyka nie da sie wykonac domowym sposobem z uranu , jest bardzo twardy :)

Zgoda, ja bym nie potrafił i ty pewnie też nie, ale Popiełuszko?

20.09.2010
11:44
smile
[39]

Aen [ Anesthetize ]

artaban - Point taken.

05.10.2010
21:34
smile
[40]

.:Jj:. [ Legend ]

Niech słowo o tym dziele dalej niesie się w rześkim powietrzu!


Nowa Epopeja Narodowa - .:Jj:.
© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.