Pi0tras [ Centurion ]
Oryginały czy piraty?
Co kupujecie częściej-gry oryginalne czy pirackie? Co sądzicie o piratach?
Gambit [ le Diable Blanc ]
Kiedyś jechałem tylko na piratach, od zeszłego roku 99% gier, które kupuję to oryginały.
Co sądzę...Piraty są do rzyci i tyle...chcesz porządnie pograć, to kupujesz oryginał..
EOT!
Zenedon [ Oi! Boots&Braces Oi! ]
A w czym piraty są inne od oryginałów?
fifalk [ fifalkowiec ]
wyszukiwaraka - you should use it sometimes... using wyszukiwarka not hurts :-)
massca [ ]
kupuje oryginaly.
piraty są be.
to tak w skrocie, zeby sie bany nie posypaly, jak sie szerzej wypowiem :)))))))))
Lupus [ starszy general sztabowy ]
Fajny wątek . Policja już ustala dane dyskutantów .
Cainoor [ Mów mi wuju ]
"using wyszukiwarka not hurts :-) " LOL
<---I tylko dlatego się tu wypowiadam. Sorry :P
Za: lubie mieć pudełko i instrukcje do gry, możliwość grania przez internet np. (BattleNet), bezproblemowe instalacje patchy, pomoc techniczną, możliwość wymiany uszkodzonej płytki
Przeciw: cena (ostatnio coraz niższa - nadal jednak czasami za wysoka)
oksza [ Senator ]
-->> Zenedon
Zasadniczo w niczym. Ale ostatnio piraci są bardzo nieprzyjemni:
1. Sprzedają bety jako pełne wersje.
2. Sprzedają uszkodzone tłoczone płyty.
3. Wypalają na płytach R niskiej jakości.
4. Parę razy udało mi się dostać inną grę niż chciałem ;)
5. Nie możesz grać online bez seriali.
6. Kolejnym minusem jest to, że zawsze sprzedają pierwsze wersje gier - potem trzeba patchować, patche nie działają... szukanie cracków.... ehhh..
To już nie ci sami piraci, hehe...
A tak poważnie to kupuje jedne i drugie, mam mnóstwo oryginalnych gier, niektóre mają po 7-8 lat.
Kiedy tylko wychodzi tania, dobra gra, kupuję ją bez względu na to czy bardzo chcę ją mieć (po prostu popieram takie pomysły).
Czy ktoś pamięta jeszcze czasy warszawskiej giełdy komputerowej, która odbywała się w szkole, a piraci mieli tam swoje "stanowiska", na których nagrywali na dyskietki???
Colonel_CoBrA [ Konsul ]
To zależy, jak gra jest paskudnie spolszczona i jest oryginał tylko w wersji polskiej to wolę pirata, tak samo jak cena przebija sufit, też pirat. Ogólnie wolę oryginał, ale paskudnego tłumaczenia nie trawię... nie tyle niezbyt wiernego, wiadomo, albo wierne albo piękne, ale takiego co to tłumaczą rozkaz na okręcie (kosmicznym) "battle stations!" na "stacje bitwy";-))) Zamiast "stanowiska bojowe", hehehehe...
No to wszystko...
Ps. Teoretycznie plusem oryginałów jest pomoc techniczna, ale to się sprawdza tylko u paru wydawców u innych słanie e-maili z pytaniem itd. to se mozna między bajki włożyć (odpowiedź znaczy się;-)
massca [ ]
super.
ciekawe kiedy ktos powie o tzw. moralnosci i wspieraniu tworcow gier.
oksza [ Senator ]
-->> massca
heeeej, ja juz powiedzialem
dostane nagrode ? :D
Cainoor [ Mów mi wuju ]
oksza ---> Ja pamiętam :) Pamiętam też Stodołę (teraz tam jest giełda komputerowa), gdy chodziłem ze starszy kupować po 50 dyskietek z 50 różnymi grami. Koleś wyciągał klaser, a tam chyba z 4000 pozycji. Nazwa gry - strzelanka, Nazwa gry - strategi... ech... człowiekowi łezka się w oku kręci :))) A teraz wszędzie te CeDe romy :P
Colonel_CoBrA [ Konsul ]
massca -> najpierw myślę o sobie potem o twórcach gry, bo jeśli np. cena jest strasznie wysoka to i tak nie kupię oryginała, więc czemu mam nie grać w daną grę? Siedzieć i się nudzić, bo na wyjście z kumplami do baru to też kasę trza mieć i to sporo... jak gra jest dobra i w rozsądnej cenie 49 max 69 to wolę już kupić ją właśnie z myśli o twórcach danej gry, bo pirat się w końcu niczym nie różni, a jest znacznie tańszy, nie każdego stać na kupno gry za 169zł, nawet na książki już mnie czasami nie stać, bo są tak drogie:-(((
a reszta to zależy też od wydania, jak jest dostępne tylko paskudne to nie mam zamiaru promować tego wydawcy... on w końcu i tak mnie "olewa", a tak znaczna przyjemność z gry znika, przykład? Freespace2, mam oryginała, a później szukałem po piratach, bo gra z wyłączonym głosem dialogów jest kiepska, choć i tak lepsza od tego tłumaczenia:-(((
Allan2002 [ Konsul ]
Hmm ja sie przyznam do 29 no moze 31 gier oryginalnych na niekorzysc piratow moze z 10 gierek...
Najwiecej kasy mnie kosztowalo BG II... najgorszy zakup oryginalny Pool of Radiance II na szczesce sprzedalem na Allegro.. odyskalem choc czesc kasy :P.
Hmm podam przyklad ostatnio dorwalem sie do pirackiego Black&White... jadnak mam patcha ktory usuwa naprawde nie przyjemne bledy w gierce ale no wlasnie patcha moge sobie w d... wsadzic bo crack nie dziala po zainstalowaniu oto dlaczego piraty sa beeee....
Nawet juz nie bede mowil ze to okradanie ludzi bo ile mozna... ale to tylko zalezy od osoby jak postrzega swiat.. i tyle.
Ja moze i nie bede biedniejszy jak sobie kupie orygianala ale na pewno bede czul sie lepiej... bo wole dac kase tworca gierek niz jakiemus zasranemu piratowi co to pozniej jedzi wylizanym BMW... i to mnie wkur.... i to bardzo
Matthew29 [ Pretorianin ]
Orginały lepsze wiadomo:).Czasem kupuje piraty ale częściej orginały.
SULIK [ olewam zasady ]
Więc najlepsze są oryginały bo dodają do nich tyle ciekawych żeczy
najlepszym przykładem jest seria Baldurs Gate
Allan2002 [ Konsul ]
Colonel_CoBrA --> witam jak widze znowu sie spotykamy :)) moze znowu pociagniemy ten watek :))
Musze sie z Toba w pelni zgodzic co do Freespaca 2.. mam tez oryginala i to kupiony jeszcze kiedy wyszla u nas za pierwszym razem.. ale tak zjechanej wersji to nie moge przezyc... mam rowniez czesc 1 tej swietnej gry gdzie oryginalne dialogi sa super i nie do porownania z tymi polskimi ktore sa tak bardzo bezosobowe robione poprostu na odwal... ale coz :((.
Colonel_CoBrA [ Konsul ]
Witaj Allan2002, ja też kupiłem od razu jak wyszła, niestety jak już zobaczyłem jak jest spolszczona wersja piracka angielska nie była dostępna... a na tłumaczeniu trochę się znam, teraz X2 tłumaczę... choć staram się aby było bardziej ładne niż wierne, bo wierne paskudnie wygląda.... brrrr...
oksza [ Senator ]
tak jeszcze w ramach nostalgii...
ostatnio usłyszałem na giełdzie komputerowej w Warszawie wymruczane pod nosem.. : "gry, programy na płytach!"
ależ mi się śmiać chciało! :D
Allan2002 [ Konsul ]
Sulik --> tylko nie podoba mi sie polityka Cd-projektu wypuszcza za jakies 5-6 miesiecy gry ktore sa 2 razy tansze niz w dniu ich premiery... popatrz np. seria IWD 1 i 2 .. teraz mozna kupic czesc pierwsza + dodatek + czesc 2 jako calosc za 130 bodajze zlotych a ja kupilem tak.. czesc pierwsza za 99 + dodatek kolejne 40... + czesc 2 kolejne 99 zlotych czyli wychodzi prawie 240 zlotych... to samo z BG II dalem za gre 159 + 79 za dodatek... i to samo 240 zlotych a teraz mozna kupic za 99... i jak tu sie nie wkurzyc ???
^Piotrek^ [ Toilet Tantalizer ]
ja staram się kupować oryginały z tym że jest jedno ale: tłumaczenia
nie chodzi o ich jakość ale o to że są, wolę wersje oryginalne
jeśli taka jest dostępna to kupuję oryginał a jak nie to wędruję po pirata albo sobie odpuszczam
co do oszukiwania piratów to mój kumpel kupił jakiś czas temu Heroes IV na stadionie,
z tym że na płytce były Heroes III i I, razem IV nie? :)
eeve [ Patrycjószka ]
Colonel ---> nie masz kasy na gry, to nie kupuj i tyle. Bez tego da sie zyc i zapeniam Cie ze uszczerbkow na zdrowiu z braku jakiejs gry nie doznasz. Piractwo to kradziez i tyle. Czy byloby dla Ciebie dobrym usprawiedliwieniem, gybym Ci cos ukradla, tlumaczac, ze na tansze rzeczy to i owszem mnie stac, ale na to, co akurat podprowadzilam to w zadnym wypadku kasy nie mam? W pierwszej kolejnosci myslalabym o sobie, a to zebys Ty cos na tym tracil mialabym gdzies...
A co do tlumaczenia, to trzeba troche powysilac mozgownice, zeby bylo i ladnie i wiernie. Da sie. Wierz mi.
Colonel_CoBrA [ Konsul ]
To nie kupuj na stadionie Piotrek, ja dostaję pocztą ładnie zapakowane i to taniej niż jakieś tam stadiony;-)
eeve [ Patrycjószka ]
Allan ---> ci co chca miec gry na czasie zaplaca wiecej, a ci ktorym mniej zalezy zalapia sie na 'przecene'. Jeszcze trzeba wspomniec, ze wraz z cena spada jakosc. W wiekszosci przypadkow odpadaja Ci wszystkie gadzety, za ktore badz co badz trzeba slono zaplacic :)
Colonel_CoBrA [ Konsul ]
eeve -> Jest w miarę wierne i ładne, a co do wysilania, taak, ale właśnie wtedy nie jest wierne, bo język polski i angielski się różnią... jeśli nie zauważyłaś, to znacznie, nie tylko wyrazami (nieprzetłumaczalne) jak i składnią zdań, a w tego typu grze jest to tym bardziej widoczne...
A co do niekupuj, taaak, gier nie mozna, bo mnie nie stać, książki zaczyna być to samo (zwłaszcza, że jedną czytam średnio w dwa dni i to jak się staram powoli), na piwo nie stać, na nic praktycznie mnie już ch**era nie stać i tak da się żyć? Mam jak jakiś dziadek siedzieć przed oknem 5 godzin i patrzeć niewiadomo na co? Patrzyć w telewizor na jeden okaz debilizmu po drugim? Siedzieć w parku kilkanaście godzin? Może jeszcze z winiakiem? Po znajomych się szlajać? Po miesiącu przestali by mnie znać... To co mam robić, aby zabić czas? Tyrać cały dzień? To bym se w łeb palną, bo wcale przestało by to mieć dla mnie sens... Gram aby zabić czas, przestać, myśleć, oderwać się od tej szarej rzeczywistości... więc w moim wypadku się nie da... no chyba, że książki ztanieją, lub biblioteki zaczną książki kupować, a to jest już jak na polskie warunki czysta fantasy...
A co do kradzieży to nietrafiłaś, bo okradanie konrketnej osoby, a kupno pirata to dwie różne sprawy, autorzy na tym wiele nie stracą... A jak mają takiego wydawcę jak mają to też nie mają co narzekać... Jak pisałem kupuję oryginały (mam ich pewnie więcej niż kilku z was razem wziętych, bo ponad 50) jeśli są: w rozsądnej cenie i dobrej jakości, bo jak pirat jest lepszy od oryginała to dziękuję... po co mam przepłacać? A jak to jedyna taka gra w ciągu roku i czekałem na nią ponad rok?
Allan2002 [ Konsul ]
eeve --> ale te dodatki mi naprawde nie sa potrzebne leza mi juz chyba z 4 podkladki pod myszke (a do mojego gryzona podkladki w ogole sie nie nadaja... takie czerwone swiatelko pod spodem sie myli :))) juz nie mowiec o mapach z BG czy IWD... mnie interesuje gra i instrukcja to wszsytko.
Ale Colonel ma troche racji... bo niektore gry orygianlne sa naprawde przesadzone cenowo... popatrz np. Unreal 2 czy Unreal Torment 2003.. po 199 zlotych i za co za jednego cedeka ?
flame [ Generaďż˝ ]
Tu nie chodzi o kase.Chodzi o opóźnienia w wydaniu danego tytułu w Polsce.Weźmy np taki nowy tytuł jak SimCity4.Czemu dystrybutor w Polsce jeszcze tego nie wydał?.Tłumaczy się , że musi mieć czas na spolszczenie gry.Gó... prawda.Gra została wydane w wersji , w której mamy wybór języka w grze (do wyboru 12 języków).Więc dystrybutorzy są sami sobie winni.Ile czekaliśmy na Disciples2,Morrowinda?Staram się nabywać oryginały , ale ile można czekać na nowe tytuły?.Chcą spolszczać gry-ok , ale niech wydadzą wersje ENG w naszym ukochanym kraju równocześnie z premierą światową.Ale po , co lepiej zgarnać większą kasę, kosztem naszego oczekiwania na upragniony tytuł.Więc jak widać sami są sobie winni , a ich dalsze postępowanie będzie powodować nie zmniejsze piractwa, lecz wzrost.
Regis [ ]
Ja mam niewiele gier, ale za to w 100% oryginaly... Jedyny grzech jaki mam na sumieniu, to Fifa 2003, ktora mam piracka, ale tylko dlatego, ze dal mi ja kumpel w prezencie :) [tu bije sie w piers, po czym odchodze na wieczorne biczowanie :) ] A w chwili obecnej zbieram kase na nastepujace oryginaly:
- Morrowind
- Master of Orion 3
- Freelancer
- Sim City 4
Niestety - jak znam zycie, to kupie tylko 1-2 z tych gier... :\ Ale przynajmniej bede uczciwy ! :)
PIRATY SUXXXXX NA CALEJ LINII !
Fett [ Avatar ]
ja niestety kupuję piraty. Powód? Cena !! :( CHociarz mam dużo oryginalnych gier, takie jak naprzykład baldur`s gate z extra gry :)
Allan2002 [ Konsul ]
Regis --> TO FREELACNER ma wyjsc ???
Ja mam Starlancera i niezla symulka ale o Freelancerze slyszalem ze zawiesili projekt :(
eeve [ Patrycjószka ]
Colonel --->
"bo język polski i angielski się różnią... jeśli nie zauważyłaś, to znacznie" no ales mnie oswiecil, ja nie moge :)))
"A co do niekupuj, taaak, gier nie mozna, bo mnie nie stać, książki zaczyna być to samo (zwłaszcza, że jedną czytam średnio w dwa dni i to jak się staram powoli), na piwo nie stać, na nic praktycznie mnie już ch**era nie stać i tak da się żyć? Mam jak jakiś dziadek siedzieć przed oknem 5 godzin i patrzeć niewiadomo na co?" no nie, skadze, to Ci daje pelne prawo do tego zeby krasc ...
"A co do kradzieży to nietrafiłaś, bo okradanie konrketnej osoby, a kupno pirata to dwie różne sprawy, autorzy na tym wiele nie stracą... A jak mają takiego wydawcę jak mają to też nie mają co narzekać..." no jasne, nic nie straca, to dlaczego nie zalegalizowalismy jeszcze piractwa, skoro jest dla wydawcow nieszkodliwe? ... ehhh... powiem Ci w tajemnicy, ze i owszem wydawcy TRACA przez piratow i to duzo...
"Jak pisałem kupuję oryginały (mam ich pewnie więcej niż kilku z was razem wziętych, bo ponad 50) jeśli są: w rozsądnej cenie i dobrej jakości, bo jak pirat jest lepszy od oryginała to dziękuję... po co mam przepłacać? A jak to jedyna taka gra w ciągu roku i czekałem na nią ponad rok?" -to jesli jedyna gra, to powinienes sie wysilic na kupno oryginala...
Allan --->
"ale te dodatki mi naprawde nie sa potrzebne leza mi juz chyba z 4 podkladki pod myszke (a do mojego gryzona podkladki w ogole sie nie nadaja... takie czerwone swiatelko pod spodem sie myli :))) juz nie mowiec o mapach z BG czy IWD... mnie interesuje gra i instrukcja to wszsytko." a ja lubie podkladki pod myszke (co prawda mamtylko jedna z kueczka w domu, pozostale optyszne) mapki, koszulki i wszystkie inne bzdety, ktore mozna znalezc w pudelkach - umila mi to gre
"Ale Colonel ma troche racji... bo niektore gry orygianlne sa naprawde przesadzone cenowo... popatrz np. Unreal 2 czy Unreal Torment 2003.. po 199 zlotych i za co za jednego cedeka ?" a jakby Ci to ktos na 3 cedeki rozlozyl, to bys kupil? Ja tam stawiam na jakosc, nie na ilosc plyt w pudelku... i nie 'Torment' tylko 'Tournament', bo to dwa troszke rozne slowka :)
eeve [ Patrycjószka ]
Regis ---> Morrowind rzadzi, polecam sie zaopatrzyc w pierwszej kolejnosci :)
Allan2002 [ Konsul ]
eeve --> studenta sie nie poprawia :)).. sorki myslalem o Planescape:Tormencie :))... no ale jak jestes tak bogata aby kupic gre za 200 zlotych to twoje pieniadze.
Ja wole przeznaczyc te pieniadze na cos innego praktyczniejszego.. np. upominek dla mojej dziewczyny. A moje wydatki w skali roku na gierki sa naprawde ogromne.... a juz napewno znam wartosci pieniadza bo pracuje i sam loze na te gierki nie dostaje od rodzicow na nie.
Wiec pomysl najpierw ze sa w zyciu waznejsze rzeczy niz gierki... i pomysl ze ludzie musza pracowac aby sobie cos zakupic. Mi kasy nie brakuje ale mam bardzo rygorystyczna starsza... ciuchy okej, net spoko.. ale za przyjemnosc to juz sam musze sobie zarobic .
eeve [ Patrycjószka ]
Allan --->"studenta sie nie poprawia :))" sama studiuje wiec mi wolno ;)
poza tym wiem, ze gierki sa drogie, ale to naprawde niejest usprawiedliwianie piractwa... ja na przyklad za czasow ogolniaka, jak chcialam sobie cos niepraktycznego kupic, to tez musialam sobie kase sama skombinowac - i potrafilam z korepetycji samych wyciagnac 300 - 450 zl ekstra miesiecznie; teraz co prawda musialam z 'korepetycjowania' zrezygnowac, ale jak mi dziecko troche podrosnie (na razie ma 3 lata) i (najprawdopodobniej we wrzesniu) pojde uczyc do szkoly, to podejrzewam ze sie bez tego nie obejdzie, bo pensje nauczycielskie sa... wszyscy wiemy jakie (brrrr... juz sie nie moge wrzesnia doczekac... a fe!)
eeve [ Patrycjószka ]
ups
"niejest usprawiedliwianie" = "nie jest usprawiedliwieniem"
Allan2002 [ Konsul ]
eeve --> Hmm nie powiem zaintrygowalas mnie :))... achh to uszanowanko dla szanownej studentki :)))
Masz 3 letnie dziecko ?... to znaczy ze masz z 25 lat... no moge sie mylic i wiem ze sie nie pyta o takie rzeczy ;), jednak mialem wrazenie ze mam do czynienia z jakosc panna co to ma z 16 lat i sie wymadrza.. tak szczerze i bez bicia sie przyznaje...
Niestety ja nie jestem az tak dobry aby korepetycje dawac zreszta nigdy nie mialem predyspozycji do tego.. moze dlatego chce zostac dzinnikarzem bo wole fakty przekazywac niz podrecznikowa wiedze :).
Ale pociesze Cie bo do wrzesnia jeszcze kupa czasu a przed wrzesniem masz jesio 2 miesiace wakacji echh.. rozmarzylem sie :)
PS. Ja nie uysprawiedliwiem piractwa przeciez na pocztaku mowilem ze mam ponad 30 gier oryginalnych i nie mowie to o wersjach z gazet czy innych bo razem z tymi to mam grubo ponad 60 gier. Staram sie kupowac same orygiany i nie mowie tu juz o grach ale i o filmach czy plytach audio z muzyka. Choc format mp3 nie jest mi opcy no lae takie mamy czasy :))
Allan2002 [ Konsul ]
Echh wybacz za literowki ale juz sie myle w pisaniu :)
Karl_o [ APOCALYPSE ]
ja mam 99.9% piratów.
eeve [ Patrycjószka ]
Allan --->
Heh, juz drugi raz dzisiaj mi ktos wiek zaniza (http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=1064637&N=1) :)) Czuje sie tak odmlodzona jak nigdy przedtem :)) Chyba zanim otworze dzisiaj piwo zdadzwonie do mamy i zapytam czy moge ;)
Ja tez nigdy nie mialam predyspozycji do dawania korepetycji, ale jak sie chcialo miec pieniazki, to trzeba bylo sobie zarobic (moi rodzice po prostu nie mieli kasy, zeby mi 'niepotrzebne' rzeczy kupowac, czasem nawet na ciucha lub buty zimowe ledwo starczylo) a ze sie akurat kilka chetnych do nauki osob znalazlo... jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma :).
Co sie tyczy piractwa, to ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem i jesli juz sie mamy przechwalac, to w jednym z pokoi na szafie doliczylam sie 73 pudelek po grach (wszystkie mam), nie liczac pudelek w drugim pokoju i gierek na ps2 (17-18 sztuk) :) i byc moze na sile zanlazlam w Twoich wywodach cos, co by moglo to niedobre zjawisko popierac
Kalr_o --->
to sie rzeczywiscie masz czym chwalic :/
^JUNKERS^ [ PS2 Hard User ]
Oryginały to się qpuje gierek Blizzarda ... tylko po to żeby na Batlle.Necie pograć :D
MiniWm [ Yoshinkan ]
Pomyslmy kupie se "Orginalna wersje gry " za 150zl :D "zwyczajni szarzy gracze nie maja tyle" a u pirata mam gre po 8 zl hmm no to troszke bede ich mial :) ale warto kupowac orginaly poniewaz .... hmmm sam mam pare orginalnych gier ale dlaczego je kupilem hmmmmm jak byscie sie czuli gdyby za wasza cieszkom prace :) nie placono
Allan2002 [ Konsul ]
eeve --> PODKRESLAM ze nie lubie sie chwalic tym co mam... a tez maniakiem gier nie jestem nie wariuje z gierkami nie oczekuje premier z niecierpliwoscia czy cos takiego te gry ktore mam poprostu uzbieraly sie... jak gram to gram... potrafie wytrzymac i miesiac bez totalnego grania.
A kupuje to co akurat mi sie spodoba... chociaz i tak te 60-65 gier ktore mam to za duzo rownie dobrze moglbym miec i 2 :).
Dla mnie sa inne wartosci w zyciu niz gry... czy komputer. Zdarza sie oczywiscie ze zawale dzien czy dwa czy nocke nad jakas gra... ale to sie zdarza sporadycznie :). Ostatnio bylo ponad rok temu kiedy kupilem BG II... i tyle mnie widzieli przez tydzien jak pamietam... i nawet na zajecia nie chodzilem:). No ale to bylo rok temu i nic nie zapowaida teraz aby sytuacja sie powtorzyla... poprostu z czasem czlowiek wyrasta z pewnych rzeczy i na cale szczesce. Choc sa i wyjatki :)).. tak na marginesie mam 23 lata ...
Radzikikik [ Centurion ]
Jak mam kasę to staram się kupować orginały. Kupiłem sagę BG i to mi wystarczy na dłuuuugo. Do tego mam jeszcze orginał HL generacja i jeszcze dużo innych gier. Wydaje mi się że orginały dają więcej radochy, ale nie wszyscy tak uważają...