kgx56 [ Legionista ]
ile czasu poswiecaliscie na nauke w gimnazjum?
no właśnie, ile czasu poswiecacie/poswiecaliscie na nauke w gimnazjum?
w 2 klasie nic sie nie uczylem i mialem srednia 3,5, a teraz chce miec lepsza...
binkset [ Acacia Avenue ]
w 2gimn klasie taką miałem, a w 3gimn klasie miałem 4,33. Nauczyciele po prostu już podwyższają jeśli widzą że choć odrobinkę bardziej się starasz. Na sprawdziany uczyłem się tak jak normalnie - 30min. i po sprawie. Pod koniec tylko popoprawiałem moje gorsze przedmioty i bardzo dobrze wypadłem :D
Siepet [ Generaďż˝ ]
Nic. Lvl sam się nie wbije, a gimnazjum przeszedłem bez problemów. ; )
lelum polelum [ Legionista ]
bo żeby zdać gimnazjum nie trzeba być orłem ale żeby mieć dobre stopnie wystarczy minimum wysiłku lelum polelum
Slasher11 [ Senator ]
Ile poświęcałem? Niedużo, z 1h dziennie. Zawsze średnia powyżej 5.0
Ale o czym tu w ogóle mówić? Gimnazjum to tylko popierdółka, w której uczysz się kompletnych podstaw.
bolo87 [ Pretorianin ]
W gimnazjum zamiast się uczyć poprostu z kumplami młodzieńcze wygłupy się robiło.Kurde to były czasy za takiego małolata.
Bo już w szkole średniej też się dawało "czadu' ale szkoła średnia to już trzeba się było przyłożyć do nauki, ale gimnazjum niezabardzo.
Lilus [ Redberry Belle ]
Nie liczy się czas, liczy się efektywność. I to, jak przyswajasz materiał. Najważniejsza jest systematyczność, róbże zawsze te zadania domowe to się jej nauczysz, a do sprawdzianu powtórz materiał najpóźniej 2 dni wcześniej, aby mieć dzień zapasu, jeśli czegoś nie rozumiesz.
Do sprawdzianu z angielskiego czy historii zabierałam się 3-4 dni wcześniej siedząc od godziny do trzech dziennie, bo sporo materiału, powtórzenie chemii to były max 2 godzinki przed sprawdzianem, akurat, żeby przejrzeć notatki i zrobić kilka zadań. Jesteś w stanie powiedzieć o tym, co przeczytałeś - jesteś nauczony.
Najgorzej mi było z matematyką w 2 gim - totalnie olałam lekcje, bo czytałam komiksy pod ławką i ciężko było mi nadrobić zaległości. Jak będziesz systematyczny na lekcjach, to nie będziesz musiał za dużo uczyć się w domu, to tylko gimnazjum. Przy ścisłych przedmiotach siedź nad książką póki nie zrozumiesz, a najlepiej poproś kogoś, żeby ci wytłumaczył.
Pasek w dobrym gimnazjum był ;]
smokinnhobo [ czolgista ]
W domu nic sie nie uczylem - wystarczylo, ze bylem bardzo aktywny na zajeciach - zawsze swiadectwo z wyroznieniem. Ale czym to jest teraz w porownaniu do szkoly wyzszej... :)
niewirnik [ Pretorianin ]
2 godziny dziennie + 9 godzin w szkole. Teraz studiuje psychologię.
Bartesso94 [ Konsul ]
Z tego co pamiętam to w pierwszej klasie gimnazjum uczyłem się tylko wtedy, gdy miała być jakaś kartkówka, czy sprawdzian, jeśli mi nic nie zapowiadali to odrabiałem tylko zadanie domowe i później był czas wolny. W drugiej klasie uczyłem się chyba najwięcej, a w trzeciej tak średnio. Ogólnie rzecz biorąc uczyłem się około 1, 2-3 godziny dziennie, w zależności od tego ile materiału było do nauczenia. Suma sumarum, gimnazjum to był pryszcz. :)
Dell` s [ d-_-b ]
Ja 1 gim. olałem. Ale nie było źle. Miałem średnią 3,8. W 2 gim. sobie też odpuszczałem ale było mniej i było znacznie lepiej bo było świadectwo z paskiem. A w 3 gim. już wziąłem się do nauki i miałem średnią 5,3. I byłem zadowolony. Do technikum przyjęli mnie bez żadnych zbędnych problemów. :) Więc ile trzeba się uczyć to zależy od człowieka. Jak bym uważał na lekcjach to bym miał bez problemu z paskiem. Ale nie każdy tak ma. Ty musisz wiedzieć ile Ci jest potrzebne czasu na naukę. Lepiej weź się do roboty co później będziesz miał łatwiej.
gracz12301 [ Senator ]
W domu? Jakieś 15 minut. I to nie codziennie. Prócz tego odwalenie (nie nie odrabianie, odwalenie) lekcji, co razem daje 40 minut (najczęściej jednak tylko odwalałem lekcje przez jakieś 20-25 minut). Dlatego miałem w 2 i 3 klasie średnią 3,1/3,2. W pierwszej miałem "aż" 3,7.
Tak więc, uczcie się lepiej bo skończycie tak jak ja.
Mac94 [ TF2 Player ]
IMO niema reguły ile czasu trzeba poświęcać. Jeden jest geniuszem i wystarczy mu raz przeczytać i już wszystko rozumie. Inny może siedzieć godzinami przy książkach, zeszytach ćwiczeniach i do tego z mamą która tłumaczy wszystko i tak nie załapać (tu mówię o sobie i o tym że chemia mi ani jak nie wchodzi, średnia moja to 7,5 (ze wszystkiego) według systemu 10 punktowego). Ucz się z tego co ci idzie przynajmniej jako tako. Jeśli wiesz że masz mało stopni to dzień przed przeczytaj teks, czy zrób ćwiczenia, notatki. Jeśli nie masz talentu to ze wszystkiego dobrych ocen mieć nie będziesz. Ucz się więcej z tego co ci wchodzi lekko, a resztę miej na ile dajesz rade.
Hitmanio [ Legend ]
Do nauki zasiadłem tylko na duży sprawdzian i trwało to jakieś 30 min.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Przynajmniej trzy razy w tygodniu wychodziłem z kumplami na browar i wódę. Wracałem po nocach kiedy rodzice już spali, ale zdarzyło się kilka wpadek :-). Uczyłem się jakąś godzinę tygodniowo, ale każdorazowo klasę kończyłem z biało-czerwonym wyróżnieniem :D. W gimnazjum nie ma trudnego materiału. Wystarczy mieć dobrą pamięć i trochę inwencji. Dlatego dziwiłem się, że wielu z moich znajomych miało problemy żeby wydostać się z szarej strefy dwój i jedynek... piękne czasy :D.
synoth [ Disposable Hero ]
Osobiście w gimnazjum więcej chlałem niż się uczyłem, nauczyłem się wręcz nie uczyć, tj. prace domowa na tą lekcję spiszę na lekcji wcześniejszej, wypracowanie pomoże kumpel napisać, sprawdzian zerżnę od kogoś albo z książki, kartkówki pan/pani przełoży.
flepi [ Pretorianin ]
Ja to cały dzień się opier*alałem;d ale za to na lekcjach zawsze mocno uważałem notowałem i miałem w dupie co robili inni;d za to liceum całkiem odwrotnie tzn uczyłem się tyle samo ale na lekcjach też nic nie robiłem;d
Langert [ Generaďż˝ ]
W gimnazjum ? żartujesz ?
Taikun44 [ Legend ]
Gimnazjum jest jak Oblivion. Nie musisz lvl bo otoczenie przystosowuje się do Ciebie.
dziamdziol1 [ The Gunners ]
HAHA po co się uczyc nie kumam ?
ComeToPappy™ [ Chor��y ]
Może jeszcze porównacie gim do Tibi ahhaa xD
dewastat0r [ Generaďż˝ ]
Ja w moim gimnazjum uczyć się muszę mniej więcej 1,5h dziennie, jak są testy albo pytania to znacznie więcej. W roku szkolnym mam trochę więcej niż pół godziny dziennie na kompa ;/
jarooli [ Generaďż˝ ]
A po co się w gimie uczyć? Ja odrabiałem jedynie zadania domowe i to nie zawsze, na sprawdziany się uczyłem bardzo, baaardzo rzadko, na lekcjach zbytnio nie uważałem, a średnia była w okolicach 4.0.
ON Line [ 7 ]
nic :D gimnazjum to pikuś w porownaniu do szkole ponadgim.
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
Tyle, co usłyszałem na lekcjach. Tyle mi wystarczyło, aby otrzymać średnią w granicach 4-4.3
Więcej mi nie było trzeba.
Wiewiórk [ Legend ]
uważałem na lekcjach, w domu zrobiłem zadanie + przeczytałem 3 ostatnie lekcje, przed sprawdzianem przerwy w szkole spędzałem na powtórce i stykało na 4/5.
Devilyn [ Storm Detonation ]
Prawie w ogóle, moja średnia nigdy nie spadła poniżej 4.0...
Kazuya_3 [ Calm Like A Bomb ]
Raz na miesiąc przy większym sprawdzianie + czasami przed kartkówką na przerwie. Skończyłem ze średnią 4.1 i 41/42(mat./pol.) pkt na egzaminie.
dj4ever [ Senator ]
Jakieś 1-1,5 godziny tygodniowo. 4,75 na koniec szkoły i 90 pkt z egzaminu :P
adrem [ Mroczny Rycerz ]
kurde, na GOLu sami megainteligentni ludzie którzy w ogóle się uczyć nie muszą :)