GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Dlaczego Jarosław Kaczyński?

13.09.2010
12:24
smile
[1]

kamehameha [ Konsul ]

Dlaczego Jarosław Kaczyński?

Dlaczego Jarosław Kaczyński składa kwiaty i pali znicze pod krzyżem przed Pałacem Prezydenckim a nie na grobie swojego brata?

13.09.2010
12:30
[2]

Abdul Jarrah [ Pretorianin ]

bo to prowokator
golowicze mogli by się dużo od niego nauczyć jak zrobić dobrą prowokację

13.09.2010
12:30
smile
[3]

Rippo89 [ Arbiter elegantiarum ]

Bo nie wiem czy można na Wawelu jako wnętrzu zabytkowym prywatne kwiatki stawiać, zajmują się tym pewnie odpowiednie służby.

13.09.2010
12:37
[4]

Macco™ [ Child Of The Damned ]

Zachciało mu się chowania brata na Wawelu zamiast na normalnym cmentarzu to teraz łazi po mieście z bandą jełopów i oddaje cześć dwóm dechom drewna.

13.09.2010
12:50
[5]

Beret z antenką [ Konsul ]

Przez najbliższe 5 lat będzie chodził po Warszawie z krzyżowcami niosącymi pochodnie i głosił słowo JarKacza nawołując do zemsty.
Wawel tak naprawde sie nie liczy, najważniejsza jest zadyma na Krakowskim Przedmieściu.

13.09.2010
12:53
[6]

MANOLITO [ Senator ]

Macco, łatwo jest bluzgać na krzyż? no to pokaż żeś chwat i publicznie podetrzyj sobie tyłek koranem, zobaczymy jaki z ciebie zuch.

13.09.2010
13:00
[7]

Macco™ [ Child Of The Damned ]

MANOLITO---> Co Ty mi tu rzucasz jakimś oklepanym tekstem porównując Koran do desek zbitych przez harcerzy? Jaki to ma cel?

13.09.2010
13:06
smile
[8]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Manolito - nawolujesz do bezczeszczenia obiektow kultu? Calkiem niezle...

13.09.2010
13:06
[9]

kamehameha [ Konsul ]

MANOLITO - Macco o krzyżu nie napisał ani słowa...

13.09.2010
13:14
smile
[10]

Flyby [ Outsider ]

..dlaczego nie chce mi się czytać ani pisać o niejakim Jarosławie Kaczyńskim?

13.09.2010
13:16
[11]

kamehameha [ Konsul ]

Dlaczego zaczynasz zdanie od dwóch kropek? Nie umiesz pisać poprawnie po polsku?

13.09.2010
13:19
smile
[12]

Flyby [ Outsider ]

..dlaczego pytasz o to o co pytało już wielu?

13.09.2010
13:20
smile
[13]

Widzący [ Legend ]

Sztafeta Obrońców Prezesa wróciła ze szkoły i natychmiast przystąpiła do wspierania działań wodza. Pisopionierzy mają w swoich dzienniczkach zapisane, "Wodza swego Jarosława będziesz czcił i bronił czci jego co najmniej raz dziennie, a najlepiej dwa razy".

13.09.2010
13:22
smile
[14]

Flyby [ Outsider ]

..zapisane także mają: "czcić poprawnie"?

13.09.2010
15:33
[15]

Yaboll [ Generaďż˝ ]

[8]smuggler > Po incydencie z biblią z przed trzech lat robi się to w necie nagminnie i nikt nie chce z tym nic zrobić. I będzie to trwało dalej.

13.09.2010
15:37
[16]

Yaboll [ Generaďż˝ ]

To proste Kaczyński dalej buntuje i dzieli ludzie, ten marny człowieczek robi wszystko by ten krzyż tam pozostał i dalej dzielił społeczeństwo Polskie. Władze powinny usunąć ten krzyz odrazu gdy sie skończyła żałoba, a tak teraz mamy wielki kocioł i nie widać końca tej żenującej sytułacji.

13.09.2010
15:52
smile
[17]

Widzący [ Legend ]

No bo jeżeli nie Prezes Kaczyński Jarosław to kto? No kto ja się pytam?
Te oczy przecież nie mogą kłamać, te usta nie mogą kłamać, od malin czerwieńsze i to wrażenie jakie robi na kobietach. Szarmancki, czują się przy nim całkowicie bezpieczne, nawet mu nie zaświta że mógłby, niezainteresowany, preferencje ma inne, priorytety. Nie to co kiedyś buhaje z Samoobrony.
No to ja się jeszcze raz pytam. Kto jeżeli nie Prezes Kaczyński Jarosław?

13.09.2010
16:06
[18]

Shaggeh [ Pretorianin ]

i to wrażenie jakie robi na kobietach. Szarmancki, czują się przy nim całkowicie bezpieczne

13.09.2010
17:07
[19]

Bartesso94 [ Konsul ]

A skąd wiesz, że nie składa kwiatów na grobie swojego brata????

13.09.2010
17:13
[20]

Rod [ Niereformowalny Sceptyk ]

Bartesso94 -> Primo: bo składa je pod tym cholernym krzyżem. Secundo: jesteś za młody i za głupi na politykę.

13.09.2010
19:17
[21]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

Bo mu Dziwisz pochował brata za daleko a InterCity się opóźnia, Gosiewski go zatrzymał we Włoszczowie i jeżdżą goście z notebookami niewyglądającymi na prawdziwych Polaków

13.09.2010
19:39
[22]

Belert [ Legend ]

bo nie chce spuscic pisu z oczu zeby nie bylo zamachu i przejecia wladzy w jego partii.Wiesz nie mozesz sie obracac plecami do wrogow a , najgrozniejsi sa ci ukryci wewnatrz w partii:)

13.09.2010
22:29
[23]

MANOLITO [ Senator ]

o widzę, że "młodzi i wykształceni" w formie no to mam jeszcze felietonik o was na dobranoc;)

smuggler, nie, nie nawołuję, chcę jedynie wykaząć, że ćwierć inteligenci odważni są jedynie w stosunku do katoli i ich obiektów kultu, ale już do islamu nie starcza im ikry.

13.09.2010
22:42
[24]

Victor Sopot [ Generaďż˝ ]

Dzień bez wątku o Jarosławie dniem straconym.

13.09.2010
22:58
smile
[25]

Widzący [ Legend ]

Ależ MANOLITO!, bój się Boga, jaki ze mnie młodzian a i forma słaba, felietonik zaś, faktycznie palce lizać. Do wieczornego rozweselenia idealny, widać że się Wam pogarsza, a to znaczy że jest jeszcze nadzieja.
Jedyne co mnie niepokoi to kto Was zastąpi, gorszy pieniądz wypiera lepszy a pokłady "duchowości" w narodzie niewyczerpane.

14.09.2010
06:23
[26]

rvc [ MORO ]

Po kiego zajmujecie sie pierdolasami a nie np. długiem publicznym czy wzrostem podatków.
Sami sobie szukacie tematów zastępczych jednocześnie zrzucając winę na opozycje.

14.09.2010
07:08
[27]

Hellmaker [ Legend ]

rvc ---> Może dlatego, że to właśnie opozycja przy pomocy swego Jedynego Prawego i Sprawiedliwego Wodza napędza właśnie te "pierdolasy"?

14.09.2010
07:22
[28]

Belert [ Legend ]

rvc--> bo caly cyrk jset zwiazany z dzialalnoscia tej pozal sie Boze opozycji PiSu

14.09.2010
07:25
[29]

rvc [ MORO ]

zwiększenie długu publicznego o kolejne 20 miliardów i podniesienie podatków też?

14.09.2010
07:32
[30]

Olderon [ Pretorianin ]

Ich to nie obchodzi, rvc. Ciekawe, że jest tyle tematów w Jarosławie i jego partii. Aż można pomyśleć, że to jedyne ugrupowanie w Polsce i na dodatek rządzące. :P

No a co do chodzenia na grób na Wawelu, to sądzę, że był tam kilka razy po pogrzebie. Jednakże rozumiem, że każdy polityk, chcąc iść na grób bliskich, powinien zadzwonić po prasę, żeby mu zrobiła sesję, nie? (a jeśli nie, to ja się pytam, dlaczego Tusk nie chodzi na grób bliskich, dlaczego Komorowskiego tam nie uświadczysz itd.)

14.09.2010
07:47
[31]

ksips [ Legend ]

No wiesz Olderon, ani Tusk, ani Komorowski nie wspomina co 15 minut o roli ich zmarłego członka rodziny w aktualnej polityce, i to nie oni chcą kontynuować dzieło nieboszczyków... Po za tym, jeśli pogrzeb jest z takim splendorem, a miejsce pochowania jest takie okazałe - to wymaga się chyba troszkę częstszych wizyt, pomijając już to, że umieszczono tam tablicę pamiątkową (a nie pod dwoma deskami zwanymi krzyżem przy pałacu).

14.09.2010
08:16
[32]

rvc [ MORO ]

14.09.2010
08:40
[33]

dudek101 [ redneck ]

a gdzie jest więcej kamer ? na Wawelu czy pod pałacem ? poza tym szum wokół Kaczyńskiego na Wawelu ostatnio przycichł ...

14.09.2010
10:34
[34]

Sirserl [ Chor��y ]

rvc--> załóż temat dotyczący finansów państwa, wtedy tam się ludzie wypowiedzą. Tutaj ktoś założył temat dotyczący Jarosława K. to się ludzie wypowiadają i już.

14.09.2010
11:19
[35]

rvc [ MORO ]

pali znicze pod krzyżem przed Pałacem Prezydenckim a nie na grobie swojego brata?


to jest kłamstwo

14.09.2010
11:37
smile
[36]

Widzący [ Legend ]

W IPN przyszłość powstaje już dzisiaj:

14.09.2010
11:39
[37]

Sirserl [ Chor��y ]

rvc--> masz rację nie pali zniczy ani pod krzyżem przed Pałacem Prezydenckim ani na Wawelu. On tylko składa wieńce pod krzyżem przed Pałacem Prezydenckim razem ze swoją świtą wiernych i oddanych ludzi, tak aby cały świat widział:/

14.09.2010
11:42
[38]

Hellmaker [ Legend ]

rvc ---> "to jest kłamstwo" - przedstaw mi dowody, że pali znicze na grobie swojego brata. Bo ja Ci mogę zapodać kilkadziesiąt linków opisujących jak JarKacz co miesiąc składa wieniec i zapala znicze pod krzyżem.
Mogę się mylić, ale na grobie swojego brata ten "kochający braciszek" był chyba tylko raz po pogrzebie.

14.09.2010
11:51
[39]

ksips [ Legend ]

Z tego co mówili w TV, to ostatni raz był na grobie przed drugą turą wyborów

14.09.2010
18:50
[40]

† na drogę [ Centurion ]

A gdyby tak wskrzesić państwo Krzyżackie i utworzyć im taką małą enklawę na Krakowskim Przedmieściu ? Niech sobie rządzą popierdoleńcy we własnym bagnie i srają do własnego gniazda.

14.09.2010
18:57
smile
[41]

Widzący [ Legend ]

Macierewicz Antoni na Wielkiego Szpitalnika, to jest jakiś pomysł.

14.09.2010
19:49
[42]

rvc [ MORO ]

Hellmaker był u brata 18 czerwca
więc twierdzenie

(pali znicze pod krzyżem przed Pałacem Prezydenckim a nie na grobie swojego brata? )

jest kłamstwem, a że media zajmują się wizytami na krakowskim przedmieściu to już wasz problem

14.09.2010
20:00
[43]

Hellmaker [ Legend ]

rvc ---> Raz? A co miesiąc jest pod krzyżem ... albo coś tu nie gra, albo zagrywa tylko pod publiczkę. Bo innego wyjaśnienia nie ma. Nie wiem w jakim wymiarze czasowym żyjesz, ale od 18 czerwca minęły TRZY MIESIĄCE. Bez czterech dni.

A pieprzenie o tym, że chce uczcić w ten sposób wszystkie ofiary jest .... no ... pieprzeniem.
Ze śmierci swojego brata robi coraz bardziej polityczną sprawę. Chociaż może "robi" nie jest właściwym określeniem. To JEST polityczna sprawa od samego początku. Od momentu, kiedy pisiory zauważyły skok popularności prezydentury Lecha Kaczyńskiego z 27 na 55%. Czyli od jego śmierci. I na tym zbudowały cały kapitał polityczny. Na szczęście ludzie już powoli zaczynają być zmęczeni tym cyrkiem.

14.09.2010
20:05
[44]

rvc [ MORO ]

było stwierdzenie że nie składa kwiatów na wawelu a to jest kłamstwo.
18 czerwca to nie dzień pogrzebu ))

zresztą pochowanie Lecha na wawelu jest zamachem na Jarka.
Wiesz ile bilety kosztują ? wszak wiadomo że nawet chłop konta nie ma.No chyba że mu bratanica zafunduje.

14.09.2010
20:08
smile
[45]

Widzący [ Legend ]

Hell u rvc 65% głosowało na Kaczyńskiego Aleksandra Jarosława, to taka okolica, depresja czy co?

14.09.2010
20:09
[46]

ksips [ Legend ]

18 czerwca, fakt nie był dniem pogrzebu. Był podejściem do wyborów prezydenckich, co znacznie zwiększa perfidię tego ruchu...

14.09.2010
20:32
[47]

rvc [ MORO ]

Widzący teraz ty kłamiesz

moda czy co?

Był podejściem do wyborów prezydenckich, co znacznie zwiększa perfidię tego ruchu...

był dniem urodzin natomiast wizyta Komorowskiego była pod publikę w świetle kamer itp
perfidna natomiast była wizyta u Blidów

14.09.2010
20:38
smile
[48]

Widzący [ Legend ]

To nie wygląda na kłamstwo:

14.09.2010
20:46
[49]

rvc [ MORO ]

Aż ci jutro zapodam skan dowodu osobistego ))) oczywiście wymaże to i owo oszuście

14.09.2010
20:59
smile
[50]

Widzący [ Legend ]

Oj, oj, czyżbyś nie poznawał własnego tekstu, czyżby *moja gmina* nie odnosiła się do Chynowa?
No to straszny z Ciebie szutnik, raz to twoja gmina a raz nie twoja, ale żeby od razu pisać o Widzącym per "oszuście"?

Tekst sporządzony przez rvc:

Proszę przykład z życia . dodam że pana znam *niestety moja gmina* .Facet do dziś jest wójtem podobno nie dotarły jeszcze dokumenty z sądu.Dodatkowo ma czelność w prasie namaszczać swojego następce ,twierdząc że on ma już dosyć i czas na młodych.Ten młody to jego rówieśnik który na różnych stanowiskach jest w gminie od niepamiętnych lat.








edit. tu postawa tego pana i radnych


14.09.2010
21:00
[51]

Hellmaker [ Legend ]

rvc ---> Tak jak lot do Katynia nie miał nic wspólnego z nadchodzącymi wyborami, a był "czczeniem zamordowanych". Tak? Szkoda tylko, że Lech był w Katyniu DWA razy - oba razy przed wyborami.
Ale ... skądżesz - to wcale nie działanie pod publiczkę ... nieeee...

14.09.2010
21:23
[52]

rvc [ MORO ]

Słyszałeś o czymś takim jak siedlisko lub działka ?Jak miałem napisać wójt mojej działki? faceta znam i jakieś parę jeszcze osób z kilku tysięcznej gminy.Więc nie wprowadzając zamieszania napisałem w ten sposób.

bystrzacho pisałeś o wyborach u mnie Warszawa ochota.

zatrudnij się u Rutkowskiego


14.09.2010
21:32
[53]

I'm so Lucky [ Konsul ]

Z deczka offtopicujecie. Wątek zakończył post [2], proste, simple i zrozumiałe.

14.09.2010
21:35
smile
[54]

Widzący [ Legend ]

rvc -> odpuść sobie, łżesz jak z nut, jak dla mnie to możesz być nawet z Grójca i mieć starostę albo burmistrza swojej działki. Jesteś u siebie na zawołanie, to tu to tam, bo tu masz działkę, tam siedlisko a jeszcze gdzie indziej pomieszkujesz, może nawet na tej "ochocie". A że nie jesteś za bystry to faktycznie Rutkowski Patrol czeka.


Dlaczego Jarosław Kaczyński? - Widzący
14.09.2010
21:36
[55]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Hellmaker---->

Tak jak lot do Katynia nie miał nic wspólnego z nadchodzącymi wyborami, a był "czczeniem zamordowanych". Tak? Szkoda tylko, że Lech był w Katyniu DWA razy - oba razy przed wyborami.

O tak, bo w Polsce lot do Katynia zapewnia prezydenturę. Wiadomo, Muzeum Powstania Warszawskiego czy odznaczenia dla zapomnianych ludzi Solidarności to też była zwykła gra przedwyborcza. Naprawdę, można mieć różne poglądy, ale są takie kategorie oczywistości, którym przeczyć zwyczajnie po ludzku nie wypada - jedną z takich oczywistości jest to, że śp. Lech Kaczyński wyjątkowy akcent położył na polską pamięć historyczną. Jest to o tyle charakterystyczne, że to jeden z niewielu elementów oceny Lecha Kaczyńskiego, co do którego każdy się zgadza. No, prawie każdy, są jeszcze tacy, co uważają, że lot do Katynia został zorganizowany dokładnie dlatego, że za kilka miesięcy zbliżały się wybory, a to że to była okrągła rocznica zbrodni, to akurat czysty przypadek. Wiem że jest dużo lemingów podatnych na takie "rewelacje", ale naprawdę - wystarczy odrobina przyzwoitości...

A Jarosław Kaczyński? Aktualnie największy balast polskiej prawicy.

14.09.2010
21:38
[56]

siurekm [ Szef wszystkich szefów ]

Nudzi mu się w domu to łazi po mieście i składa kwiaty

14.09.2010
21:43
[57]

Hellmaker [ Legend ]

Hajle Selasje ---> Albo masz zerowe pojęcie o polskiej polityce, albo kpisz sobie.
Lech DWA razy poleciał do Katynia. Oba razy przed wyborami. Pozostałe rocznice zignorował.
"śp. Lech Kaczyński wyjątkowy akcent położył na polską pamięć historyczną." - szkoda tylko, że tą pamięć narodową miał kompletnie w dupie gdy nie było wyborów w zasięgu wzroku.

I nie, lot do Katynia nie zapewnia głosów. Ale pokazanie jakim to się nie jest Wielkim Patriotą (tuż przed wyborami, tak żeby ludzie zapamiętali) - owszem.
Szczególnie jeżeli się leci razem z taka obsadą z jaką poleciał.

14.09.2010
21:45
[58]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Hajle Selasje - bo hipoteza, ze ktos owa "polityke historyczna" traktowal isntrumentalnie to do glowy wejsc nie moze? Ale naturalnie "a Tusk wzial slub koscielny przed wyborami" to juz rzecz jasna zaden problem. :)

Jesli dla Lecha Katyn byl tak wazny, to czemu nie bywal tam co roku? Bo mial wazne zajecia? Juz kiedys sprawdzalismy mu terminarz - i okazuje sie, ze np. spotykal sie z wiceprezydentem Finlandii, czy jakos tak. Nie wierze, ze Wazne Zajecia byly zwykle w latach "normalnych" a w przedwyborczych jakos udawalo sie ustawic terminarz tak, zeby tam byc. Zeby byla jasnosc - nie neguje, ze dla Lecha owa polityka historyczna byla wazna. Co jednak NIE oznacza, ze nie mozna nia grac instrumentalnie i pod publiczke.

Dodajmy, ze z podobnie wielka swita co ostatnio to Lech nigdy nie lecial - po prostu trzeba bylo pokazac, ze jego wizyta jest Wieksza i Wazniejsza niz ta Tuska.

14.09.2010
22:24
[59]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Lech DWA razy poleciał do Katynia. Oba razy przed wyborami. Pozostałe rocznice zignorował.

Chyba sobie kpisz. Wg Twojej optyki albo Prezydent RP lata do Katynia co roku, albo jest koniunkturalistą. Smuggler napisał "Jesli dla Lecha Katyn byl tak wazny, to czemu nie bywal tam co roku?" - jeśli takie słowa padają z ust kogoś, kto generalnie woli patrzeć w przyszłość, a nie w przeszłość, co na każdym kroku podkreśla, ale gdy chodzi o złego Kaczyńskiego jest gotowy się licytować na ilość wizyt w Katyniu, to powiedzieć, że człowieka ogarniają mdłości na widok czegoś takiego, to powiedzieć za mało.

Przede wszystkim nie chcę wam niczego wyliczać ani udowadniać, bo byłoby to niegodne pamięci śp. prezydenta, który - powtarzam - jako jedyny prezydent i jeden z bardzo nielicznych polityków III RP prowadził spójną i konsekwentną politykę pamięci. Nie chcę jednak być gołosłowny, w przeciwieństwie do was, więc odsyłam na stronę prezydent.pl - tylko z roku 2008 są przynajmniej cztery wiadomości -

W Pałacu Prezydenckim odbyła się uroczystość przekazania przez Prezesa Polskiego Radia Krzysztofa Czabańskiego czteropłytowego albumu „Katyń”

Minister Ewa Junczyk-Ziomecka podziękowała Polonii w imieniu Prezydenta RP, Lecha Kaczyńskiego za pamięć o Katyniu

Prezydent RP wręczył Ordery Odrodzenia Polski zasłużonym w odkrywaniu i upamiętnianiu prawdy o zbrodni katyńskiej

List Prezydenta RP do uczestników uroczystości upamiętniających mord polskich oficerów

Mam nadzieję, że osoba, która pisała, że Lech Kaczyński "ZIGNOROWAŁ" rocznice w latach, w których nie było wyborów, zwyczajnie, tak po ludzku, za swoje łgarstwa przeprosi.

14.09.2010
23:06
smile
[60]

mos_def [ Senator ]


Rany, co za przejecie, moze przestanmy wogole dyskutowac bo kazda rozmowa na temat śp. prezydenta jest niegodna jego pamieci. Temat tabu.

Tu wszystko jest czarne na biały, w okresie przedwyborczym latał pokazac sie w Katyniu, poza wyborami juz nie. Gdyby raz zdarzyło sie odwrotna sytuacja, to faktycznie moznaby przyznac czystosc intencji... przeciez to zawodowy polityk był........

14.09.2010
23:08
[61]

Lindil [ Lumpenliberal ]

W temacie wątku jest błąd. Powinno być: "Dlaczego Jarosław Kaczyński przeszedł przez ulicę?"
Przez niedopatrzenie autora straciliście 60 postów na jałową dyskusję, ponieważ odpowiedź jest oczywista: Chciał zobaczyć, co jest po drugiej stronie.

15.09.2010
09:50
[62]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Hajle Selasie - wall of text, zeby ukryc ze ma sie zerowe kontrargumenty, to dosc mizerny wariant obronny. Zamiast udowadniac, ze "Slowacki wielkim poetom byl" prosze mi po prostu LOGICZNIE wytlumaczyc, dlaczego tak sie wlasnie zlozylo, ze obie wizyty Kaczynskiego w Katyniu jak raz wpasowywaly sie pieknie w kalendarz wyborczy. Przypadek? Moze i tak. Ale w przypadku zawodowego polityka taki "zbieg okolicznosci" wydaje sie powiedzmy... nieprzypadkowy. Podobnie jak slub Tuska. Z ta roznica, ze ja sie nie nadymam, gdy ktos z takim zarzutem wylezie.

Tak strasznie trudno czasem przyjac do wiadomosci, ze nasz Ideal tez robi kupe, beka i gra pod publiczke? :)

15.09.2010
09:51
[63]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Hajle Selasje
Nie lubię występować jako adwokat diabła, ale kompletnie nie zrozumiałeś co smuggler napisał, co jest o tyle dziwne że całość stoi w tekście bez wymogu interpretacji. Nieważne, czy np. ja mam głęboko gdzieś wizyty w Katyniu, rozdrapywanie ran i ogólnie tą powaloną polską martyrologię. Rzecz w tym, że Kaczka nie miał, było to dla niego ważne - jak sam zresztą wspomniałeś. Więc kurde trochę konsekwencji, a nie "patriotyzm na pokaz" i wizyty tylko przed wyborami.

Mnie to wisi ile razy on tam był, ale z tego co Ty mówisz i on mówił, powinien być tam co roku. W innym przypadku jest hipokrytą.

15.09.2010
10:46
[64]

Hellmaker [ Legend ]

"Mam nadzieję, że osoba, która pisała, że Lech Kaczyński "ZIGNOROWAŁ" rocznice w latach, w których nie było wyborów, zwyczajnie, tak po ludzku, za swoje łgarstwa przeprosi. " - dopóki nie udowodnisz, że było inaczej - nie mam zamiaru przepraszać. Niestety, na razie wszystko wskazuje, że to było granie pod publiczkę. A pozostałe rocznice praktycznie zignorowane, albo zrobione "na odwal się".

W Pałacu Prezydenckim odbyła się uroczystość przekazania przez Prezesa Polskiego Radia Krzysztofa Czabańskiego czteropłytowego albumu „Katyń” - Ach! cóż za poświęcenie i niewiarygodna pamięć. W drodze z gabinetu do kibla to można załatwić.

Minister Ewa Junczyk-Ziomecka podziękowała Polonii w imieniu Prezydenta RP, Lecha Kaczyńskiego za pamięć o Katyniu - A to można nawet przez telefon. Albo mailem, o ile ktoś by mu to przeczytał.

Prezydent RP wręczył Ordery Odrodzenia Polski zasłużonym w odkrywaniu i upamiętnianiu prawdy o zbrodni katyńskiej
- zgroza. Takie poświęcenie cennego czasu ... pewnie z godzinę. Może dwie.

List Prezydenta RP do uczestników uroczystości upamiętniających mord polskich oficerów - tu nawet nie musiał nic poświęcać. Ktoś inny napisał, a LK się tylko podpisał razem z setką innych podziękowań i papierków.

Hajle, jak już wyciągasz jakieś argumenty, to rób to z mózgiem.
Jak na razie nie masz żadnego kontrargumentu na to, że obie - JEDYNE - wizyty LK w Katyniu były idealnie wpasowane w kalendarz wyborczy.
Szukaj dalej. Powodzenia. W IPNie już pewnie tworzą papierki, żeby to potwierdzić.

15.09.2010
15:39
smile
[65]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Wy sobie naprawdę jaja robicie, bo nie wierzę, że sami wierzycie w te głupoty, które wypisujecie. Równie dobrze można powiedzieć, że śp. prezydent udał się do Katynia dwa razy - raz podczas uroczystości związanej z 70 rocznicą i jeszcze raz - bo tak akurat mu odpowiadał kalendarz. Oczywiście jesteście pewni na 100%, że chodziło o wybory, nawet się nie zawahacie, naprawdę ciężko z czymś takim polemizować. Całość uprawianej polityki trzeba czytać w pewnym kontekście. Mówienie, że Lech Kaczyński odkurzał polską pamięć dlatego, że chciał zaprocentować przed wyborami świadczy o całkowitym braku rozumienia postaci Lecha Kaczyńskiego i kontekstu w jakim działał. Skoro jesteście takie bystrzachy, to może również inne aktywności Lecha Kaczyńskiego na polu polityki historycznej potraficie odczytać przez pryzmat kalendarza wyborczego?


Hajle, jak już wyciągasz jakieś argumenty, to rób to z mózgiem.


Zwyczajnie przestań łgać, to pogadamy. Nawet teraz nie potrafiłeś przyznać się do błędu, chociaż czarno na białym udowodniłem, że otoczenie prezydenta i sam Lech Kaczyński obchodów rocznic katyńskich NIE ZIGNOROWAŁ. Ale Ty idziesz w zaparte i próbujesz udowodnić, że skoro nie wsiadł to samolotu, to automatycznie Katyń zignorował. Słów brakuje. Najzabawniejsze jest to, że gdyby Lech Kaczyński co roku latał do Katynia, to byłoby to marnotrawienie publicznego grosza, trwonienie czasu głowy państwa, uprawianie propagandy, grzanie się w świetle kamer i Bóg jeden wie, co jeszcze.

Karrde---->


Mnie to wisi ile razy on tam był, ale z tego co Ty mówisz i on mówił, powinien być tam co roku. W innym przypadku jest hipokrytą.


Przeczytaj na spokojnie to zdanie i spróbuj je krytycznie ocenić. Mnie już ręce opadają. Jeśli uważasz, że taki jest logiczny wniosek, to pozostaje pogratulować...logiki.

smuggler--->

Przypadek? Moze i tak. Ale w przypadku zawodowego polityka taki "zbieg okolicznosci" wydaje sie powiedzmy... nieprzypadkowy.

Ja może tylko przypomnę, że Lech Kaczyński od kilku miesięcy nie żyje, nie jest już zawodowym politykiem, co mogło Ci umknąć w ferworze walki, więc może należałoby wyjąć go z mechanizmów propagandy uprawianej przez siebie na forum. Ale do tego trzeba by mieć trochę klasy :)

15.09.2010
15:57
[66]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Hajle - i znowu ideologia. :)

I znow argumenty "nie wolno mowic [zle] o zmarlbym, bo to be". Przepraszam bardzo, a ktoz to ciagle gada w imieniu brata, etc. Jemu wolno, reszta ma z szacunkiem milczec i przez szacunek dla zmarlego zgodzic sie, ze to Lech Kaczynski wstrzymal Slonce, ruszyl Ziemie (jesli akurat Jarkowi przyjdzie na mysl i te zasluge jemu przypisac). No litosci.

A ze Lech K. nie zyje, to tez mowimy o tym, co KIEDYS zrobil, a nie jak (by) skomentowal ostatnie wypowiedzi Niesiolowskiego. Katyn zdaje sie odwiedzal za zycia i w czasie gdy byl zawodowym politykiem.
Ale nie wolno/nie wypada o tym mowic? Tzn. mozna, gdy sie podkresla jego patriotyzm, ale bron Boze gdy sie mu chce wytknac koniunkturalnosc.

Lech Kaczynski nie ignorowal Katynia, ale przed kazdymi wyborami duzo bardziej nie ignorowal. Pasuje taki kompromis> :P W czasach "zwyklych" po prostu wspominal owo wydarzenie, w czasach goracych - nawiedzal wlasna cenna osoba. To sa FAKTY, reszta jest interpretacja. Cos jak kochajacy wnuczek, ktory wysylal babci kartki na Boze Narodzenie, ale gdy pisala testament, to odwiedzil ja, bo po prostu akurat pomyslal, ze warto poczciwine odwiedzic i ogrzac blaskiem wnusiej milosci. Kazdy, kto tego nie rozumie i zlosliwie snuje inna interpretacje owej wizyty, po prostu jest nieczulym sobkiem. :]

15.09.2010
15:58
[67]

Hellmaker [ Legend ]

Hajle Selasje ---> "Zwyczajnie przestań łgać, to pogadamy." A gdzie ja kłamię? Napisałem, że zignorował coroczne obchody w Katyniu. W Katyniu. Na miejscu. A nie wysyłać list, którego nawet nie napisał. Czy inne takie. A zadziwiające, że latał tam tylko wtedy, kiedy były wybory. A Ty, Jaśnie Śledczy z IPNu, wywodzisz z tego, że napisałem, że zignorował WSZYSTKO co związane z Katyniem.

Napiszę jeszcze raz. Wielkimi literami.
UWAŻAM, ŻE LECH KACZYŃSKI IGNOROWAŁ OBCHODY ROCZNICOWE W KATYNIU, DOPÓKI NIE BYŁO WYBORÓW W POBLIŻU.

"Najzabawniejsze jest to, że gdyby Lech Kaczyński co roku latał do Katynia, itd ....... " - a gówno mnie to obchodzi. Skąd wiesz, że bym coś takiego napisał? Prorok jakiś? Akurat mi to zwisa i powiewa. Kasę marnują i tak, a i tak rządził JarKacz, więc na te parę godzin mógł sobie polecieć :P Jakoś nie zauważyłem, żebym pisał o marnowaniu pieniędzy, czasu, itd. w przypadku jego pierwszej wizyty. A może masz już na mnie coś spreparowanego z IPNu, że jednak tak pisałem?

"więc może należałoby wyjąć go z mechanizmów propagandy uprawianej przez siebie na forum" - Hahahahaha. Powiedz najpierw swojemu Wodzusiowi, żeby przestał wpieprzać co drugie zdanie czegoś o swoim "ukochanym" bracie i jego spuściźnie, to reszta się od niego też odczepi. Dopóki JarKacz gra swoim martwym bratem w polityczne gierki, dopóty inni tez będą go używali.

Weź się ogarnij człowieku, bo zaPiSiło Ci oczka i mózg jak mało co.

15.09.2010
16:21
smile
[68]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Hajle Selasje
Przeczytaj na spokojnie to zdanie i spróbuj je krytycznie ocenić. Mnie już ręce opadają. Jeśli uważasz, że taki jest logiczny wniosek, to pozostaje pogratulować...logiki.

To zdanie jest perfekcyjnie logicznie, jedynie rozmija się z Piss-logiką. :)
Może jeszcze raz, łopatologicznie. Osoba A postępuje według swoich, twardych reguł. Osoba B ma te reguły w dupie. Osoba A odstępuje od swoich reguł. Osoba B krytykuje Osobę A za odstępstwo od wyznaczonych przez samą siebie reguł, jakiekolwiek by nie były.

Teraz dotarło, czy muszę narysować?

15.09.2010
16:44
[69]

micmur13 [ Generaďż˝ ]

morał zatem krótki i niektórym znany:

Lechu był ciemny i tak zapamiętany...

16.09.2010
00:17
[70]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Od jakiegoś czasu kołatała mi się po głowie pewna myśl, a aktualna rozmowa dobrze obrazuje to, co mam na myśli. Otóż mam nieodparte wrażenie, że pewne osoby przystępując do dyskusji politycznych w internecie wyobrażają sobie, że należą do jakiejś partii, którą reprezentują. Co więcej, można odnieść wrażenie, że osoby te wierzą, że są liderami poszczególnych ugrupowań. Weźmy taką wypowiedź smugglera "Przepraszam bardzo, a ktoz to ciagle gada w imieniu brata, etc. Jemu wolno". W prostej linii prowadzi do tego, że w dyskusjach internetowych zaczyna się przyjmować metody dyskusji klasyczne dla "debat" politycznych. Oczywiście drogi smugglerze, możesz postępować dokładnie tak, jak Jarosław Kaczyński. Jarosław Kaczyński stracił brata, a i tak jest odsyłany do wariatkowa, ciekawe, jakie świadectwo będzie wystawiała taka postawa Twojej osobie.

Hellmaker---->

Napisałeś dokładnie tak:

"Lech DWA razy poleciał do Katynia. Oba razy przed wyborami. Pozostałe rocznice zignorował."

Skłamałeś i tyle. Lech Kaczyński nie zignorował rocznic, stałoby się tak, gdyby je całkowicie przemilczał, a on nie tylko nie przemilczał, ale podjął konkretne działania.

a gówno mnie to obchodzi. Skąd wiesz, że bym coś takiego napisał? Prorok jakiś?

A co, Tobie wolno zgadywać, jakie intencje kryły się za wizytami śp. Lecha w Katyniu, a mnie nie wolno zgadywać? Trochę konsekwencji.

Hahahahaha. Powiedz najpierw swojemu Wodzusiowi, żeby przestał wpieprzać co drugie zdanie czegoś o swoim "ukochanym" bracie i jego spuściźnie

Pamiętam, jak oburzałeś się na forum, że przylepia Ci się łatkę fanboja PO. Mam trochę kultury, więc nigdy nie twierdziłem, że poprzez sam fakt frenetycznej nienawiści względem PiSu jesteś wyznawcą PO. Widzę, że na taki sam szacunek względem innych Cię nie stać. Nie będę oczywiście pytał, jakim cudem Jarosław Kaczyński może być moim wodzem, skoro w tym samym temacie, kilka postów wyżej, napisałem wprost, co o nim sądzę. Przyjmę więc Twoje reguły i zapytam równie kulturalnie - ślepy jesteś??

Karrde---->


Teraz dotarło, czy muszę narysować?

Możesz narysować, przynajmniej będzie zabawnie.

16.09.2010
00:37
[71]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

Ech, ktoś tutaj zapomniał o pewnym istotnym fakcie:

Lech Kaczyński i Jarosław Kaczyński to tylko politycy. Politycy mają to do siebie, że interesuje ich popularność, która przekłada się bezpośrednio na ich dalszą obecność w polityce.


Szanowałem Lecha Kaczyńskiego bo jak na polityka był całkiem szczery w tym co robił. Z tym, że nadal - jak na polityka...

Koronnym przykładem przedkładania polityki nad potrzebami osobistymi było zachowanie Jarosław Prezesa w czasie kampanii wyborczej. Nagle po takiej tragedii pojawił się stonowany, przygotowany do wybaczania i dialogu. Ba, społeczeństwo prawie kupiło rzekomą szczerość jego intencji. Wybory przegrał, i praktycznie od razu objawił się jako stary, dobry schizofrenik i krzykacz. Skąd ten chwilowy racjonalizm? Otóż sztab wyborczy zauważył - słusznie zresztą - że to jedyny sposób by tego 'złego brata' wywindować na tak eksponowane stanowisko.

Po co o tym piszę w kontekście dyskusji o Lechu i jego patriotyzmie? Otóż jego przemówienia, notatki prasowe i inne publiczne szopki przygotowywał cały sztab ludzi. Dbali o jego wizerunek, w jego imieniu kontaktowali się z mediami, pisali przemówienia etc. Sam Lech miał niewielki bezpośredni wpływ na własną politykę - bo to fizycznie niemożliwe po prostu. Mówił tylko 'pamiętajcie że kładziemy duży nacisk na politykę historyczną', a oni już o Katyniu za niego pamiętali.

16.09.2010
01:27
[72]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Piszesz głupoty. Jest rzeczą absolutnie oczywistą, że współczesny polityk, szczególnie prezydent czy premier, nie jest w stanie samodzielnie ogarnąć ogromu problemów, przed jakimi stoi. Poważny problem miałyby z tym jednostki wybitne, a do zawodu polityka zwykle takie nie trafiają. Każdy poważny polityk ma jednak pewien zestaw tematów, w których porusza się sprawniej, niż w innych. Dla Lecha Kaczyńskiego była to np. problematyka praw pracowniczych i związków zawodowych, ale też, a może przede wszystkim, polityka historyczna właśnie. Co zresztą świetnie korespondowało z ustrojową i funkcjonalną pozycją prezydenta w Polsce. Jeśli był taki obszar, gdzie gwiazda Lecha Kaczyńskiego świeciła szczególnie mocno, to był to właśnie obszar pamięci, czego nie negują zresztą nawet jego przeciwnicy. Pomijam już to, że każdy polski inteligent pamięta o Katyniu i przypominać mu o tym nie trzeba.

16.09.2010
07:02
smile
[73]

Belert [ Legend ]

Pomijam już to, że każdy polski inteligent pamięta o Katyniu i przypominać mu o tym nie trzeba.
nie zartuj prosze

16.09.2010
08:56
[74]

smuggler [ Advocatus diaboli ]


Hajle Selasje

mam nieodparte wrażenie, że pewne osoby przystępując do dyskusji politycznych w internecie wyobrażają sobie, że należą do jakiejś partii, którą reprezentują. Co więcej, można odnieść wrażenie, że osoby te wierzą, że są liderami poszczególnych ugrupowań.




>>>Hm, to teraz sie zastanowmy - czy ja sie mam za lidera PO? Pare razy sie nawet deklarowalem, ze jestem raczej sympatykiem
"z przymusu" (mniejsze zlo, lepszy tyfus niz trad, na bezrybiu...) etc. no to raczej nie. Zatem do kogo pijesz? Do siebie?







"Jarosław Kaczyński stracił brata, a i tak jest odsyłany do wariatkowa, ciekawe, jakie świadectwo będzie wystawiała taka postawa Twojej osobie."


Dlaczego mam odpowiadac za to, ze Jarko a) stracil brata, b) wali mu w dekiel? I dlaczego ja sie mam tak zachowywac, jak on? Ja sie dobrze czuje...

Widze tez ciekawy "trynd". O Lechu nie wolno zle mowic, bo nie zyje, i to jest opluwanie. O Jarku tez nie wolno, bo stracil brata i jest mu przykro...

16.09.2010
09:04
[75]

Hellmaker [ Legend ]

/sigh

16.09.2010
18:09
[76]

kamyk_samuraj [ Legend ]



Zacznijmy od polskich nazioli. Podobnie jak naziole wzorcowi (choć w wersji rozrzedzonej i, jak już sobie analitycznie powiedzieliśmy, bardziej dupowatej) jednocześnie startują w wyborach demokratycznych i jednocześnie twierdzą, że demokracji – której używają – tak naprawdę nie ma. Hitler chętnie nazywał Weimar kondominium brytyjsko-francuskim, powtarzał, że Niemcy są przez demokrację zniewoleni, a jednocześnie startował w każdych wyborach, do których tylko był dopuszczany (jeśli akurat nie siedział w więzieniu za jakąś próbę puczu). Po czym, o ile w tych wyborach akurat nie wygrywał, a nie wygrywał właściwie prawie nigdy, natychmiast po „wieczorze wyborczym” ogłaszał polityków zwycięskich, tych, którzy go pokonali, tych, na których zagłosowała większość Niemców, politykami nieniemieckimi, niegodnymi Niemiec, uprawiającymi wobec obcych mocarstw „politykę na kolanach”, wybranymi przez nieporozumienie i na skutek manipulacji ze strony liberalnych mediów i obcych potęg, publicznie żądał, by „zniknęli z niemieckiego życia”… itp. itd. Także polska, bardziej dupowata odmiana Adolfa Hitlera, podobne rzeczy mówi zawsze, kiedy tylko w wyborach przegrywa, a przegrywa także prawie zawsze. Naziole pierwotni, kiedy ich pytano o ich faktyczny stosunek do Żydów, o realizm ich koncepcji polityki zagranicznej, o problemy w ich własnej partii, o Noc Długich Noży… zamiast wikłać się w ryzykowny dialog z pytającymi, wybierali konsekwentny monolog. Ich ówczesne odmiany Kemp i Błaszczaków odpowiadały, że to są tematy zastępcze, podczas gdy w rzeczywistości należy pytać o słabość weimarskiego państwa, o spolegliwość weimarskich elit politycznych wobec Francji i Wielkiej Brytanii… Ten ich nieustający monolog był nie do podważenia przez żadne ówczesne odmiany Monik Olejnik, Jacków Żakowskich czy Tomaszów Lisów. Nawet ówczesne odmiany „Szkła kontaktowego” (kabarety berlińskie były ponoć nawet nieco śmieszniejsze od „Szkła kontaktowego”, a Kurt Tucholsky jako satyryk nieco ciekawszy od późnego Jacka Fedorowicza) i tak, pomimo swej wysokiej jakości, rozśmieszały tylko przekonanych antynazioli, podczas gdy przekonanych nazioli rozwścieczały i mobilizowały do walki z systemem.

16.09.2010
20:37
smile
[77]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

o_0

Niezle!

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.