raziel88ck [ Legend ]
DLC - czyli dodatek, dodatkowi nierówny | Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Pewnie wszyscy zauważyli, że często jakość DLC jak i ich ceny pozostawiają wiele do życzenia. Uważam, jednak, że nie należy pochopnie oceniać wszystkich elektronicznych dodatków jako dno i postanowiłem podzielić je na kilka kategorii od najlepszej do najgorszej. Pominę ceny, ponieważ wtedy ciężko byłoby mi podzielić te rozszerzenia.
Dla mnie osobiście występują cztery kategorie DLC, dla innych osób może być ich więcej bądź mniej.
Kategoria A - pełnoprawne dodatki w stylu tych do GTA IV
Kategoria B - krótkie rozszerzenia, które niewiele w sobie oferują np. Fear 2: Reborn
Kategoria C - wycięte elementy z podstawki, które następnie sprzedawane są osobno, przykłady: dlc do Assassin's Creed II na konsole oraz Mafia II
Kategoria D - dlc, które oferuje kilka pojazdów, ubrań etc., ewentualnie kilka mapek do multi, przykłady: mini dlc do Mafii II, COD MW2, Just Cause 2.
gnoll [ Legend ]
Do kategorii A zaliczam wszystkie DLC które dodają nowe przygody, jak właśnie DLC do GTA IV czy do Borderlands - to chyba jedyne DLC warte swojej ceny. Sam przymierzam się je kupić, tj. ostatni DLC do Borderlands i dodatki do GTA IV. Aaa, i jeszcze w dobrej cenie są DLC do Fallouta 3, 4 DLC przedłużające grę można było kupić w wersji pudełkowej za 60 zł.
A co do ceny - pamiętajmy że dla takiego jankesa 5-10 dolarów to cena średnich frytek, nie jak dla nas że w tej cenie można już sobie całą grę kupić.
Tak swoją drogą, liczę na wydanie DLC do Borderlands w wersji pudełkowej.
Swoją drogą wszystko zaczęło się od głupiej zbroi dla konia...
BlackBolt [ Senator ]
Tak swoją drogą, liczę na wydanie DLC do Borderlands w wersji pudełkowej.
Plotka głosi, że ta wersja pudełkowa, która ma niedługo premierę, ma w sobie wszystkie DLC, które do tej pory wyszły, oraz kod na odblokowanie tego dodatku, który został niedawno zapowiedziany (przynajmniej na gram pl został zapowiedziany).
Do Borderlands kupiłem wszystkie DLC i były to jedyne płatne, w które się zaopatrzyłem. Do ME2, Dragon Age, CoD:MW2 nigdy nie kupiłem i kupować nie mam zamiaru.
DLC do Fallouta 3 planuję zakupić razem z wersją GotY (czyli właściwie samą wersję GotY), chociaż mam już pudełkową wersję Fallouta 3.
Ogólnie ceny są wysokie jak na nasze warunki (zwłaszcza tych mniejszych dodatków) chyba, że ten Downloadable Content wychodzi w wersji pudełkowej jak paczka do Obliviona, Komplet Fallouta 3 i wspomniane przeze mnie wyżej Borderlands, o ile mam z tym rację.
Od czasu do czasu kupię jakieś punkty, żeby wydać w sklepie z przedmiotami, ale to już wyłącznie w "darmowych" grach typu Battleforge, BFH czy Runes of Magic.
Planuję niedługo zakupić "pudełkową" wersję League of Legends właśnie ze względu na oferowane tam dodatki, które można kupić za punkty zdobywane w grze, lub punkty premium które się kupuje za prawdziwe pieniądze (ale jak na nasze warunki całkiem drogo). Wydając ok 80 zł dostanę 10 postaci, dodatkowe skiny do niektórych, 4 runy wysokopoziomowe i punkty premium o wartości 10€ (czyli prawie 40 zł). Całość do kupienia za 19,99€ na Steam, lub wersja pudełkowa za ok 84 zł plus przesyłka na Allegro.
Ale chyba się zapędziłem, bo to już nie jest do końca DLC, a mikropłatności (chociaż w Sims3, Dragon Age i ME2 w identyczny sposób nabywa się DLC).
Yancy [ Legend ]
Jedyne DLC jakie warte są uwagi to te do GTA4 i im podobne - czyli duże solidne dodatki na miarę tych, do jakich przywykliśmy w wersjach pudełkowych. Cała reszta to zamach na kieszeń graczy.
Cenę 65zł za dodatek do GTA4 też uważam za wygórowana. Piszę o wersji elektronicznej. Bez pudełka, bez możliwości sprzedania za dwa dodatki płacę 130zł (wersja PS3) a jest to kwota wyższa niż pudełkowa wersja owych dodatków na allegro, z którą po zakończeniu robię co chcę i dodatkowo nie muszę posiadać płytki z GTA4...
raziel88ck [ Legend ]
Yancy - jak na ps3 to i tak cena ok, zwazywszy na to, ze nawet jeden z tych dwoch dodatkow jest bardziej rozbudowany niz podstawowa mafia 2.
Zingus123 [ Antyterrorysta ]
U mnie nasuwa się tylko jedno pytanie, dlaczego pedały bo inaczej ich nazwać nie potrafię, wycinają elementy z gry i sprzedają osobno, no dlaczego to wiadomo $$ ale to i tak skurwysyństwo i pytam się dlaczego ktoś to jeszcze kupuje ?
kong123 [ Legend ]
Ja uważam, że najlepsze dodatki są do Fallouta 3. Bardzo klimatyczne i to dzięki nim przekonałem się do DLC. Te do GTA IV też całkiem niezłe były. A co do konsolowych dodatków do Assassin's Creed 2 to one były od razu na płycie nagrane - wystarczył drobny patch, który je odblokowywał.
A dodatki pokroju tych do Mafii 2 nie powinny mieć prawa bytu - chyba, że za darmo.
ppaatt1 [ Trekker ]
Dodatki do GTA 4 to dodatki na miarę dodatków do starszych gier. Rozbudowane i dające rzeczywiście więcej rozrywki. Za wycinanie i sprzedawanie w częściach powinno się publicznie kastrować.
Swoją drogą wszystko zaczęło się od głupiej zbroi dla konia...
Pierwszym jako takim DLC były chyba płatne mapy do Battlefielda 2. (które i tak później udostępnili za free w patchu).
Naprawdę szkoda mi niektórych frajerów kupujących pierdółki do np. Mafii. Przecież to przyzwolenie na brutalny analny gwałt.
Po ostatnich cyrkach z 2k games, chwalę równo Rockstars. Całkowicie inne podejście do graczy.
gnoll [ Legend ]
Po ostatnich cyrkach z 2k games, chwalę równo Rockstars.
2K nie należy do końca opieprzać, fakt - z Mafią 2 pojechali, ale każdy chwali ich DLC do Borderlands, który jest często podawany za wzór dla robienia DLC.
Caine [ Legend ]
gnoll: Przecież to my, gracze, zaczęliśmy szał DLC płacąc prawdziwe pieniądze za wirtualne artefakty czy klejnoty - jak np. w Diablo2. Producenci tylko weszli w niszę...
Jestem w posiadaniu 3 dlc do Mass Effect2 (oraz jednego do Dragon Age). Z tych pierwszych jestem zadowolony, z drugiego - niespecjalnie. Zapewne dlatego, że ME2 kupiłem w promocji, co rekompensuje mi wydatki na DLC.
Playboy95 [ Master of Puppets ]
Sam mam parę DLC do Dragon Age, ale one są akurat za darmo.(Mówię o Zbroi Krwawego Smoka, Golemie i paru pierdółkach zdobytych w DA Journeys). Resztę DLC do DA kupie jak wyjdą w wersji pudełkowej i nie będą za nie żądać 120 zł.
DLC typu Stimulus Package do MW2 nie kupuje i kupować nie będę bo za te 60 zł które trzeba dać za 4 mapki mogę sobie kupić na allegro klucz do BC2 i tam mieć DLC za darmo.
A jeśli mowa o DLC takich ja The Ballad of Gay Tony, to takie DLC można kupić z czystym sumieniem. W takich DLC jest więcej rzeczy niż 3 mapy, czy zbroja dla osła.
kil69 [ Senator ]
Sam nie kupowałem zadnych DLC (jak na razie) planuję te do GTA IV oraz do borderlandsa.
Problem z DLC jak dla mnie jest prosty - są w elektronicznej dystrybucji czyli do kupienie w euro. Dla przykładu DLC do Borderlandsa i chyba większości gier są po te 7-8euro. Dla polaka jest to 40zł a dla mieszkańca europy zachodniej duży hamburger. Więc mowa jest o zupełnie różnych cenach.
Na koniec cieszy mnie, ze GOL ma zamiar robić recenzje DLC. Oby nic nie zmieniło tych planów :)