eeve [ Patrycjószka ]
Ciekawy "komplement" jaki mozna uslyszec;)
No wlasnie... krzatam sie po kuchni, gotuje dziecku zupke i slysze dzwonek do drzwi. Otwieram, a w drzwiach stoi wysoki pan z teczka (jakas ankiete chcial przeprowadzic) i z usmiechem na ustach pyta:
"Czy sa rodzice w domu?"
No normalnie mnie zatkalo. Z wielka przyjemniscia patrzylam na mine tego pana, jak powiedzialam mu ze mieszkam tylko z mezem i dzieckiem (ktore w tle cos wykrzykiwalo do monitora). Ale z drugiej strony potraktowalam to jako komplement (tak mlodo wygladam ;P)... choc przyznam ze nietypowy :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
eeve--> Moj kolega, szedl kiedys po Targu Rozyckiego ze swoja panna. To jeszcze czasy licealne, koniec lat 80-tych, kolega mial wtedy chyba z 17, czy 18 lat. Kobita byla z naszego rocznika, nawet starsza od niego o kilka miesiecy. I nagle wyskakuje jakis facet i mowi do niego:
- kup pan zegarek dla corki!
:-)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
I jeszcze cos mi sie przypomnialo. Gdy mialem jeszcze piora po lokcie, w polowie lat 90-tych jechalem z moja kolezanka wtedy autobusem. Stoimy i nagle jakis facet z tylu:
- przepraszam, czy moglyby mi panie skasowac bilet?
No wiec ja sie odwracam, nic nie mowie, chce ten bilet wziac do skasowania. A klient:
- oooo, przepraszam: panowie!
Wtedy odwraca sie Agata.
- ooooooooooj, przepraszam: państwo!
:-)))))
Shuck [ Prefekt ]
Ja też nosiłem pióra do połowy pleców. Kiedyś w sklepie staruszka zwraca się do mnie o jakąś pomoc "czy mogłaby mi pani coś tam...?" Odwróciłem się do niej i walnąłem basiskiem: "oczywiście, w czym mogę coś tam...?". A ona dalej: "Jakby była pani taka dobra coś tam...".
Mastyl [ Legend ]
rothon - :))))
Skad ja to znam? Mam kolege, ktory nosi kucyk, a kandydowal na radnego. W czasie swojej kampanii wyborczej rozdawal na ulicy ulotki. Ma setki anegdot, ale najlepsza zdarzyła się, gdy zaatakowal objuczonego torbami faceta: "Dzien dobry, kandyduje do rady dzielnicy...". Facet nawet nie przyjrzał się i szybko burknąl "Baby to lepiej do garów, a nie do polityki się pchają...!" :)))
Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]
Nieco pnad rok temu wracałem wieczorem dodomu, wysiadłem z metra i szedłem poperonie, mijając grupkę licealistów. Miałem wówczas taki jasny płaszcz, przy sobie teczkę. Poza tym,nosiłem wówczas względnie długi zarost.
Przechodziłem, całkiem zadowolony z kończącego sie dnia,gdy nagle usłyszałem za sobą szept przerażenia
-O matko... Bin Laden.
Ko [ Run To The Hills ]
bardzo dawno temu, gdy miałem osiem może dziewięć latek poszedłem z siostrą do szewca
była zima i mama dała mi taką czapkę, w której było tylko oczy widać :)
więc jesteśmy u gościa, my grzecznie z siostrą: "dzień dobry", a on "dzień dobry dziewczynki"
trochę mnie to wpieniło :)
tygrysek [ behemot ]
Ja nie mogę bez brody chodzić, bo muszę za każdym razem w sklepie jak kupuję redds'y pokazywać dowód :)
Chyba dziś się ogolę i poprawię sobie w monopolowym nastrój :)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
rothon--> hehehe mnie tez nie raz sie zdazylo ze pomylono mnie z Pania :-P te dlugie wlosy moga namieszac ostro , ale zawsze zabawnie jest w takich sytuacjach :-)
tygrysek --> to moze jak ja sie nie ogole, pojde z toba i kupie lizaki ... kobieta sie spyta czy dla syna ;-PPPP (oczywiscie jeszcze na Ciebie pokaze )
Templar^ [ Konsul ]
Heh przypomniało mi się jak w jakiejś recepcji stałem z matką (miałem wtedy z 15/16 lat),i podeszła jakaś kobieta i zapytała moją mamę: Pani ze swoim bratem też stoi w tej kolejce?
KaPuhY [ Bury Osioł ]
eeve--> no widzisz , to Ty mlodka jestes :-)) Teraz przez tydzien bedziesz promieniala radoscia :-) albo i wiecej .
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Rothon, KaPuhY==> Długie włosy to tylko początek mam marynarkę zapinaną pod szyje i do tego koszula bez kołnierzyka, Na wszystko płaszcz i gotowy komentarz: Patrz ksiądz a w długich włosach łazi jak mu nie wstyd!
ZeTkA [ ]
heheheh mnie tam zawsez prosza o dowod a ze go nigdy nei nosze ;)) to sprzedawczynei fobie w ciula i mowie ze nie mam i pytam sie czy im legitymacja studencka strczy ;PPP
a kiedys jedna z kobiet mnie totalnie zbila z tropu bo powiedziala ze nie mam jej oklamywac bo dzieci z gimnazjum nie studjuja jeszcze ;))))))
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Zetka===> Na pytanie o dowód odpowiada się===> Mój czy syna?
ZeTkA [ ]
ee tam ja zawsze dzwonilam kluczami i mowilam ze zostawilam w samochodzie ;PPP
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Ja nigdy nie zapomne jak w pierszej kasie LO, kiedgy jeszcze sie z ludzmi z klasy nei znałam dobrze, ktos na ulicy zobaczył mnie z mama:)nastepnego dnia podchodzi do mnie i mowi:
-Cody, widziałem Cie wczoraj z siostra!
Usmiałam sie, kiedy mu tłumaczyłam, ze nie mam siostry;))
massca [ ]
uslyszalem komplementy pare razy, ale nie bede cytował , bo to nie ta kategoria :)))))))))))))))))))))))))))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Dibbler--> a jak ksiadz nie wygladasz ;-PPP mnie na szczescie az tak nie mylili :-P
Zecia--> bo Ty smarkula jestes :-))
massca--> no Ciebie w dlugich wloscach np. ciezko mi sobie wyobrazic :-))) a te komplementy nie na ten watek ;-P
Gambit [ le Diable Blanc ]
Heh...
Ja kiedyś do sklepu na szybkiego wyskoczyłem kupić piwko żonie. Akurat jakas nowa ekspedientka była i nie znała mnie...No więc ja za piwo, do kasy, a ona do mnie...dowód proszę...Przytkało mnie bo akurat bez dokumentów wyskoczyłem...Zapytałem, czy może być zamiast dowodu obrączka...Babka sie lekko zmieszała i sprzedała mi piwo...
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
KaPuhY===> Dobrze się maskuję:)))))))))))))
ZeTkA [ ]
kapuh ciiiiii bo sie wyda ;)))
a kapuh nie dokuczaj holgan bo poznasz moje szczeniackie zabki wrrrr
eeve [ Patrycjószka ]
Nie cytuj, Massca nie cytuj bo mi watek skasuja ;)
massca [ ]
Kapuchy - no byly czasy kiedy bylem dlugowlosym synem szatana :)))))
NastyGirl [ Pretorianin ]
Kiedys poszlam z chlopakiem do lekarza dla kobiet. Mialam miec badanie, weszlismy do gabinetu a lekarka na to : tatus ma byc przy badaniu ??? ...
gofer [ ]
heh, do mówienia do mnie w rodzaju żeńskim już się przywyczaiłem ;)))
tylko szczerze mówiąc na pierwszy zarost i mutację czekałem jak na zbawienie,
teraz już nie ma problemu, jak słyszę "Proszę pani" to odpowiadam tubalnie "Słuuuuchaaam?" ;)))
arthemide [ Prawdziwa kobieta ]
Hehehehehehe!
mnie tylko raz zdazylo sie, zeby ktos prosil mnie o dokumenty....bylo to jakies 4 lata temu. Mialam juz 24 latka.....Na bramce w zwyklej (!) knajpie w Bialymstoku (Metro sie nazywala) mlodszy odemnie bramkarz zapytal sie mnie o dowod......
Ja oczywiscie Mu na to tekst, ktory juz wyzej padl:
"Moj, czy syna?" - chlopak zmieszal sie....potem wychodzilam i wchodzilam pare razy....juz nie pytal sie.....
Zecia - Taka slodka i niewinna istotka nie moze byc przeciez dorosla........
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Dibbler--> musze uwazac , zebys mnie nie poswiecil ;-P
Zecia --> ok, ok ... bede juz grzeczny , ale Holgan i tak bede dokuczal ;-P
massca--> o w morde ... jesli to naprawde Ty to ja juz nawet w garbate aniolki na miotle odrzutowej uwierze :-)
Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]
HEHEHEHEHEHE!
A mnie dalej w Afganistanie szukają ;)
wysiu [ ]
tygrysiak --> No widzisz, a ja nie mam brody..:)
Nagminnie mi sie zdarzaja prosby o dowod przy kupowaniu piwa, zawsze kaze wtedy dokladnie spojrzec na date urodzenia (25 lat):))) Potem juz ekspedientka mnie pamieta:)
Satoru [ Child of the Damned ]
Kiedyś, miałam może z 10 lat, dostałam rower (ktory mi btw zaje... z magazynu w pracy ojca:))) no to taka dumna siadam i wiooo przez podwórko. Miałam krótkie włosy i czapke z daszkiem, niechcący na jakiegoś miłego starszego pana wjechałam. Z miejsca usłyszałam 'Ty łobuzie, sukinsynu, szkaradny chłopcze':))
Mnie biora najczęsciej za starszą niż jestem, moze ze 3 lata temu szłam sobie z siostrą cioteczną, 4 lata młodszą. Tak się złozyło, że byłam w sukience ( taaaak, ja tez kiedys chodzilam w sukienkach;), ona w podobnej i nie zlicze ile razy w ciągu dnia usłyszałysmy pytania "Matka z córką..?"
Codziennie zasuwam z siostra w wieku przedszkolnym to ludzie mają w zwyczaju zaczepiać i mówić - jaka piękna córeczka! I coś tam dalej;)
A to z repertuaru kolezanki. Poszła kupić szlugi.
-LMy Lighty proszę!
- A 18 latek to mamy?!
- No ba!
- Jakie ba!?
-....no... ba!
-.... nooo jak ba to ba! - i dała fajki:)))
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
KaPuhY===> Temu smokowico nas mijał:)))))))))))))))))
Chupacabra [ Senator ]
kiedys ubrany w luzne ciuchy,majac jeszcze wlosy do ramion i 0 zarostu poszedlem do spozywczego. Staje przy ladzie a tam: Co pani podac? Az mnie zatkalo, zaczelem sie rozgladac ale sklep byl pusty. Zaraz potem poszedlem sciac wlosy;)
następny [ Rekrut ]
eeve--> taki komplement nie jest zły :-)
eeve [ Patrycjószka ]
Nastepny ---> no ja wiem, tylko pod jakim ja wrazeniem bylam ze niby tak mlodo wygladam :) Juz myslalam ze bez makijazu wygladam 'starzej' a tu taka niespodzianka :P
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Do mnie często w biurze mówią "Panie mecenasie" :)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Ja sie usmialam w niedziele. Bylismy z Gambitem na stacji benzynowej <wazne info - Gambit ma ponad 190 wzrostu, krotkie wlosy i zarost> Sprawdzalismy na mapie dalsza trase. Jakas mila Pani chciala nam pomoc. Podeszla i przemile zapytala:
- to dakad PANIE chcecie dojechac?
:-)))))))))))
A dzis studenci mojego wydzialo powiedzieli ze za mloda jestem na mgr i mam nie sciemniac ze beda mieli kolo ze mna
:-) :-)))))))))))) <no coz, lepszych ocen im to nie zapewni ale bylo milo :-p>
Satoru [ Child of the Damned ]
Parę lat temu (koło 7) pojechałąm z rodzicami na warszawski stadion (dla niewtajemniczonych - ogroooooooomny bazar), lało jak z cebra, zimno było w związku z tym ojciec załozył taką dłuugą kurtke i owinął sie kapturem do granic możliwości. Ktoś dwukrotnie chciał coś od niego kupić:))
Innym razem pojechalam do makro... Obsluga jak wiadomo poubierana jest na czerwono.. pech chcial ze i ja mialam czerwony sweterek:) Jak mnie pytali o dzial z zabawkami to ze smiechem pokazywalam gdzie ale jak mnie jakis facet zaczepił o panele (jakie panele?!;))) to zgłupiałam:))
Lupus [ starszy general sztabowy ]
Dla mnie wcale nie jest komplementem jak mi dziewczyny ustepują miejsca w autobusie . : (
massca => byłeś synem szatana ? A co umarł?. Swoją drogą zdjęcie niezłe . Dobre do reklamy odżywki do włosów .
Nyhos [ Droogie ]
Stałem kiedyś na przystanku i miałem kurtkę zimową i wyglądałem w niej jak Szwarcenegoer i wpadła na mnie mały chłoptaś,i babcia,"Zenuś zostaw pana,bo mu stawy nadwyrężysz ja mi" ;)
ZeTkA [ ]
arthemide hahahahahahah chciala bym znow powrocic do tych lat niewinnych i slodkich ;))
arthemide hehe ale wiesz chyba wszyscy wychodza z zalozenia zem slodka i niewinna ha jak pozory potrafia mylic ;)))))))))
massca [ ]
hehe
ciekawe czemu wiekszosc facetow wziecie ich za kobiete traktuje jako komplement ? :)))
ukryte pragnienia ?? :))
PalooH [ Generaďż˝ ]
najprzyjemniejszy komplement - ooooooooooooo :))))))))))))))
CooN [ Generaďż˝ ]
haha, ciekawe sytuacje opisujecie :-)
mnie wielokrotnie pytaja o dowod gdy wchodze do baru lub gdy chce kupic mamie papierosy (ostatnio nie sprzedano mi, nie mialem dowodu, a zapewnienia, ze to dla mamy - prawdziwe w koncu- niewiele pomogly).
kilka dni temu asystentka lekarza spytala, czy wypisac zwolnienie ze szkoly. Troche sie zmieszala, gdy odparlem, ze sesja sie zaczyna i mam juz wolne :-)
deTorquemada [ Pamiętaj ]
Daaaawno temu, kiedy jeszcze mialem dlugie wlosy zdarzaly sie ciekawe pomylki, ale mnie w pamieci utkwila jedna .... Jezyk polski i zastepstwo z jakas studentka. Oczywiscie Torqus ma wsio w nosie i rysuje sobie po zeszycie sluchajajac jednym uchem jak sie toczy lekcja. W pewnym momencie studentka o cos spytala i mowi "To moze odpowie dziewczyna w koszuli w krate" ... w sali cisza .. ja sie w duchu smieje, myslac sobie ktora to kolezanka z klasy nic nie mowi i dalej nie odrywam wzroku od zeszytu po ktorym nadal bazgrze. W kaslie cisza .... Znowu slysze "No dziewczyna w koszuli w krate co siedzi pod oknem" ... ja juz tam prycham rysujac ... i tak nagle patrze ... mam koszule w krate ... podnosze glowe - cala klasa na mnie patrzy w ciszy ... ja basem "Kto ? Jaa ?" jak na komende studentka poczerwieniala a klasa wybuchla lawina smiechu .... Heh ...
Tinej10 [ Konsul ]
wiekszość życia nosiłem wlosy do pasa jak zaczolem szukać pracy zgolilem prawie na zero :( na woodstoku caly czas musiałem chodzić z dowodem bo mi sie osiemnastolatkowie pytali jak pifko chcialem kupić :)
a z dlugimi wlosami i starszymi babciami w kolejkach ....... szkoda gadać Shuck ----> fakt nawet odezwanie sie basowym glosem nie pomaga :)
deTorquemada [ Pamiętaj ]
Tinej10 i znalazles ta prace? Tez sie pozbylem dla pracy, ale teraz mysle, ze to byl zly pomysl ... szczegolnie, ze zadnej nie znalazlem ;)
Pozdrawiam.
Attyla [ Legend ]
A ja bylem brany za dziewczynke tyko w czasach zlobka i wczesnego przedszkola:-))))) Potem zawsze preferowalem raczej brak niz nadmiar kudlow na glowie. Zreszta uwazam ten unisex za bezsensowna bzdure, ktora tylko prowadzi do takich, jak wyzej opisane, sytuacji. Dla mnie facet ma uzasadnione noszenie dlugich kudlow tylko o ile jest nastepca tronu frankijskiego:-)))))))