GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 979

28.01.2003
12:21
[1]

kastore [ Troll Slayer ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 979

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan,Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia sie Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobię Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmiennych zapasach...
Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwieksza się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myslał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej wlasnie szafy (należacej nota bene do Holgan) wynurza sie regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy generatorem Generatorem CZasoprzestrzennym przez AQA... :)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

28.01.2003
12:21
[2]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

6

28.01.2003
12:21
[3]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

2

28.01.2003
12:21
[4]

Ingham [ Konsul ]

6

28.01.2003
12:22
[5]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

There Can Be Only One !! : )))

28.01.2003
12:22
[6]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ze tez mi5aser akurat teraz musial przylezc! :-))))

28.01.2003
12:23
[7]

kastore [ Troll Slayer ]

rothon --> serial nazywał się "Arabella" :)), najlepszy był chyba Fekota , ten co sobie głowe ściągał :))

28.01.2003
12:24
[8]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

największy gość tam to był RUMBURAK!!! : P

28.01.2003
12:25
smile
[9]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Denerwowal mnie ten film. Gorszy od niego to chyba byl tylko ten kretynski "Pan Tau" [tiri ti ri ti, ti ti] :-))))

28.01.2003
12:27
smile
[10]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Rumburak, hiehiehie. Ne ubijajte mne pane Rumburaku! :-)))

28.01.2003
12:29
[11]

Ingham [ Konsul ]

Rumburak był najlepszy, a pamiętacie Pająka Tekle, albo Żwirka i muchomorka- czeskie bajki były najlepsze- a szczególnie Rumcajs!!! :))))

28.01.2003
12:34
[12]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

albo Kretek : PP

28.01.2003
12:37
smile
[13]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Albo Makowa Panienka! (hiehiehie, czyzby brala? :-)))) i motyl Emanuel (dragdiler? streczyciel?! :-))) W morde, ale bajka!

28.01.2003
12:39
[14]

kastore [ Troll Slayer ]

A czesi w ramach wymiany kulturalnej dostawali od nas Bolka i Lolka i Reksia, nawet do teraz to puszczają :))

28.01.2003
12:49
[15]

Ingham [ Konsul ]

kastore--> Wiesz te bajki są chyba lepsze niż "Wędrówki Pyzy"

28.01.2003
12:51
smile
[16]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Eeeee, Pyza jest wporzo! (dobrze to po dresiemu powiedzialem? :-)))))

Do dyrektora cyrku przychodzi facet z duza walizka i mowi:
-Mam tu niespotykany numer!
-No dobrze, niech pan pokazuje!
Gosc kladzie walizke na biurku, otwiera ja, a tam siedzi na scenie cala orkiestra myszy. Na dany znak myszy zaczynaja grac Vivaldiego.
-To niesamowite, dyrektorze, no nie ?
-Nie. Co w tym takiego niesamowitego, e myszy graja Vivaldiego ?
-Nie, nie to... Niech pan sie przyjrzy!
No, niech pan sie przyjrzy temu tutaj!
Temu tu skrzypkowi... drugi od lewej w pierwszym rzedzie... Widzi pan ?
-Widze, no i co ?
-Jak to co ? Zyd!

28.01.2003
13:00
smile
[17]

tygrysek [ behemot ]

Witam Serdecznie

jak zdrówko i samopoczucie Karczmiarze moi kochani ??

28.01.2003
13:05
[18]

Alver [ Generaďż˝ ]

Dobry szystkim

rothon - dyrektor cyrku najwyraźniej należy do tego rodzaju ludzi, których ciężko zdziwić, a ich siłą woli i opanowaniem można by kruszyć skały. :)

Dzisiaj nic nie zamawiam. Po prostu pokazałem się dla zachowania, tych, no... form? Wiecie o co mi chodzi, więc nie będę się nad tym głowił.

28.01.2003
13:27
[19]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Witam wszystkich

28.01.2003
13:31
[20]

Ingham [ Konsul ]

Dibbler--> Od rana dzwonię do Ciebie. Co jest?

28.01.2003
13:34
[21]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Ingham==> Gdzie dzwonisz? Do dom? Na kom?

28.01.2003
13:46
[22]

Ingham [ Konsul ]

Dibbler--> Na kom. Straszne mam dzisiaj urwanie głowy. :)

28.01.2003
13:47
[23]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Witam wszystkich

Ja tylko ciekawą linkę podam...

28.01.2003
13:51
[24]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Ingham==> Nie słyszałem... nie wiem czemu....
Gambit===> Witaj. Muza jest....WOW!

28.01.2003
14:04
[25]

tygrysek [ behemot ]

Hejka Gambit :)

połowę tych obrazków znam z autopsji jak pracowałem w PKO BP :)

28.01.2003
14:27
[26]

ZeTkA [ ]

dzien dobry panstwu moje uszanowanie <dyg> ;))

tygrysku zdrowko hmm powiem tylko apsikkkkkkkkkkk
wczoraj z braciszkiem poszosowalam rowerkiem i dopadl nas deszczyk gdzies na wysokosci kiekrza i bylam wczoraj miss mokrego podkoszulka ;))

28.01.2003
14:30
[27]

kastore [ Troll Slayer ]

Ktoś ma ochote na wątróbke ze strusia ??:_)_)))))))))))

28.01.2003
14:33
[28]

ZeTkA [ ]

kastore wole z raszei ;PPPPP

a tak wogole to jestem wegetarianka ;PP

28.01.2003
14:34
[29]

kastore [ Troll Slayer ]

a jak będzie wątróbka z wegetarianina???

28.01.2003
14:38
[30]

ZeTkA [ ]

nie nie jak z wegetarianina to ja sie skusze ;)))
ale jak na dzis to starczy mi pizza ;))) ktos moze chce podziele sie z checia ;))

28.01.2003
14:54
[31]

kastore [ Troll Slayer ]

Pizza oczywiście wegetariańska :)))

Zmywam sie do domciu , do jutra Karczemnicy :))

28.01.2003
14:56
[32]

ZeTkA [ ]

papa kastore
no oczywiscie ze wegetarianska wkoncu sama ja robilam ;))

28.01.2003
15:05
smile
[33]

tygrysek [ behemot ]

Zecia --> przecież jest zima, a Ty na rowerku ??

ALL --> dla poprawienia nastroju -->

28.01.2003
15:11
[34]

ZeTkA [ ]

tygrysku --> ale jak kocham moja zabke tzn moj rowerek i jak tylko nei ma sniegu to smigam sobie jak moge zreszta mow swirowi ze jest zima ;)) mi to wcale nie przeszkadza ze jest zima ;))

a ja mam juz doroslego swistaczak ;)) --->

28.01.2003
15:12
[35]

ZeTkA [ ]

tygrysku --> ale jak kocham moja zabke tzn moj rowerek i jak tylko nei ma sniegu to smigam sobie jak moge zreszta mow swirowi ze jest zima ;)) mi to wcale nie przeszkadza ze jest zima ;))

a ja mam juz doroslego swistaczak ;)) --->

28.01.2003
15:17
[36]

ZeTkA [ ]

no nie znow smiece przepraszam moj komputerek wyrywa sie i nei mam nad nim wladzy ;)))

wicie co ale sie usmialam w watku czego potrzebuja kobiety ;)))
niezle przeginanie paly raz w jedna a raz w druga strone ;)))

28.01.2003
15:38
[37]

ZeTkA [ ]

no dobra pszczolki kochane ja uciekam do pracki papa i cmokow 102
do zobaczonka mam nadzieje ze jutro

3
2
1
fruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

28.01.2003
15:45
[38]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Witam wszystkich w popołudniowej sesji przesiadywania na forum.

28.01.2003
15:47
[39]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Shadow==> Witaj, dziś cisza i spokój.

28.01.2003
15:49
smile
[40]

kiowas [ Legend ]

Witam wszystkich

Ostatni egzamin zostal zdany co oznacza...........

KONIEC SESJI !!!!!! (co lepsze oficjalna zaczela sie wczoraj:)))

Do polowy lutego laba co oznacza, ze czas sie wziac do pracy i zaczac uczyc do letniej sesji :))))

Jak ja kocham moj wydzial:)))

28.01.2003
15:51
[41]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Kiowas===> Gratulacje.... I wyrazy zazdrości mi zostały jeszcze najgorsze egzaminy...

28.01.2003
15:54
smile
[42]

kiowas [ Legend ]

Dibbler ---> dzieki

Moge cie pocieszyc, ze letnia sesja to bedzie totalna jatka - trzy egzaminy, na kazdy srednio miesiac nauki potrzeba:(

Za jakis tydzien musze zaczac sie uczyc.......

28.01.2003
15:54
[43]

Ingham [ Konsul ]

Dibbler--> Jaka kcisza! Właśnie miałem 20 minut biegania po telefonie do Ciebie i mnie strzela. Chciałem poczytać, bo właśnie jest po pojedynku Tyriona, a tu nici z planów...:(

28.01.2003
15:57
[44]

Ingham [ Konsul ]

Dibbler--> Właśnie posłałem Ci fax, wyślij do Donalda, bo storna nie działa... Dzięki;)
Kiowas--> Gratulacje!!!!

28.01.2003
16:04
[45]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Ingham===> Ksero nie działa papier faxsowy nie przejdzie ponownie sorry!!!!!!!!!!!

28.01.2003
16:07
[46]

następny [ Rekrut ]

Witam wszystkich
po wielu dniach nieobecności!

28.01.2003
16:09
[47]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

! Heja !
:)

28.01.2003
16:13
[48]

Ingham [ Konsul ]

Dibbler--> Niżas, wyślij mi numer na maila, a ja ciągle w pracy.

28.01.2003
16:14
[49]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Hehe nowe Subaru wpadlo w moje lapki :)

28.01.2003
16:14
[50]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Cześć Kuzi!

Z mojej kuchni unoszą sie jakieś przepyszna zapachy. Aż mnie ssie w żoładku. Mam nadzieję, ze szybko na obiad zawołają ;-))

28.01.2003
16:18
[51]

następny [ Rekrut ]

Kuzi2-->nie rozbij go zbyt szybko ;-)

28.01.2003
16:19
[52]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Wołają ;-)))) No to spadam jeść!!!

28.01.2003
16:20
[53]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Poslednij- nie boj zaby, co prawda jest szybki skurczybyk, ale moje umioejetnosci go opanuja :)

28.01.2003
16:22
[54]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Shadow- smacznego

28.01.2003
16:27
[55]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Była zupa grzybowa. Teraz czekam na drugie danie...

28.01.2003
16:39
[56]

następny [ Rekrut ]

Shadow-->ja też czekam na drugie danie ale poczekam z jedzeniem dopoki nie dojedzie do domu nowy komputerek :-)

28.01.2003
16:44
[57]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Nie lubie grzybow :)

28.01.2003
16:50
smile
[58]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

bry wszystkim...

o rany ratujcie mnie ludzie... drugi dzien spedzialam w biblotece glownej umk... brrryyyy ja tam tyle nie siedzialam nawet jako studentka!!!! brrryyyyy :-)))))))))))

opowiedzcie cos wesolego zebym sie z tego szkou szybciej otrzasnela :-)

28.01.2003
16:51
[59]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Kuzi-->nie znasz sie. grzyby są super, a te halucynogenne najlepsze ;-PP

Na drugie były kotlety ziemiaczne z sosem pomidorowym. Pycha!!!! Ale się objadłem...

28.01.2003
16:52
[60]

następny [ Rekrut ]

Holgan-->witaj!

28.01.2003
17:01
smile
[61]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Chcialbym kogos zabic - moge ?

Nigdy, przenigdy nie zalatwiajcie sobie kredytu mieszkaniowego w banku Millenium...

28.01.2003
17:13
smile
[62]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Piotrasq--> No i wszystko jasne! Stad ten humor. A w cziom dziela? Kaza kwity nosic przerozne pietnascie razy? Kaza robic wyceny nowych nieruchomosci? To nie tylko u nich. Gdybym Ci opisal co ja przerobilem w BPH w grudniu 2001 to normalnie powiesc sensacyjna. Ksiegi wieczyste, wpisy, notariusze, vaty, sraty, wyciagi ze skarbowego, pity, city, dowody osobiste dziadkow, mapy... zabic ich to malo, ale ... ta kasa byla mi potrzebna, przezylem.

28.01.2003
17:13
[63]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witam

Shadow -> W kwestii obiadu, to też dzisiaj bardzo dobry miałem :-)
Najpierw zupa wiśniowa (tzw. "zupa - kompot" :-)), a potem chińszczyzna z mrożonki - pyyyycha :-))))
Teraz czekam aż w żołądku zrobi się miejsce na małą galaretkę :-)))
("Jeszcze tylko jeden cieniutki wafelek miętowy" ;-))))))))))))))))

Holgan -> Witaj :-)
I horyzonty jakiej to dziedziny poszerzałaś w bibliotece? :-)
A na rozweselenie, może kawał:

Idzie Czerwony Kapturek przez las i oczywiście zza drzewa wyskakuje wilk:
- Jak się nazywasz dziewczynko?
- Czerwony Kapturek.
- A co tu niesiesz?
- Koszyczek z jedzeniem.
- A dokąd?
- Do babci.
- A jaki jest adres tej babci?
- www.babcia.com.pl

Btw, kiedy Poznań może się Ciebie spodziewać? :-)))

Piotrasq -> Witaj.
Co się stało? :-(

28.01.2003
17:16
[64]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Piotrasq -> To dla Ciebie też coś na przywrócenie humoru :-)

Ginekolog do pacjentki:
- Mam dla pani dobrą wiadomość, pani Nowakowa!
- Ależ ja nie jestem Nowakowa, tylko Nowakówna - odpowiada
- Uuu, w takim razie mam dla pani złą wiadomość...

28.01.2003
17:20
smile
[65]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Pell ---> :-)))))))))) dobry ten adres :-) A nalot na Poznan zaczyna sie w piatek, tyle ze nie wiem jeszcze o ktorej uda mi sie z pracy wyjsc. Najwczesniej to 12:00 a najpozniej..... sama nie wiem. Oficjalnie koncze o 15:00. Tak czy siak moj pierwszy przystanek <jako ze tylko tam umiem dojechac :-ppp> bedzie blok Kłapouchego i tygrysa :-)))))

a dzis musialam przygotowac bilanse i przeplywy dla studentow na kolo a pozniej to kolo poprowadzic :-) czyli przypilnowac zeby sie nie konsultowali miedzy soba. Na szczescie nie ja bede musiala to sprawdzac :-)

28.01.2003
17:24
smile
[66]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Rothon ----> a ja myslalem, ze trafilem na najgorszy bank w kraju.
Jest dokladnie tak, jak opisujesz ( nie chcieli tylko dowodow dziadkow.. )
A dzisiaj juz mnie dobili: nie dosc, ze maja aktualne zaswiadczenie o zarobkach z trzech ostatnich miesiecy, pity z trzech ostatnich lat, historie mojego rachunku bankowego od czasu zalozenia, to teraz zachcialo im sie jeszcze zaswiadczen ZUS RMUA z szesciu miesiecy !
TO TAK, JAKBYM PRACOWAL U JAKIEGOS DROBNEGO PRYWACIARZA, A NIE W JEDNEJ Z NAJWIEKSZYCH FIRM W POLSCE !!!
Ja normalnie nie moge, te cymbaly mysla, ze firma ZUSu nie placi ???

28.01.2003
17:34
[67]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Piotrasq--> No to pociesze Cie lub nie, ale tak jest wszedzie. Tez przerobilem historie roru, zswiadczenia o niezaleganiu bog wie kogo u bog wie kogo, weksle... jasny pierun, bylem tam lekko ze 30 razy. A jak powiedzialem lali, ze mi termin platnosci raty nie pasi i zeby to zmienic w umowie to ona:
- aaaaa, to i tak niewazne, bo do 10 dni nie bedziemy liczyc odsetek, a umowy nie mozemy zmieniac, bo to standard z Warszawy.
- a no jak tak to OK! Podpisalem.
Nagle suru, jakies odsetki. Dzwonie, a ta mi w zywe oczy, ze nic podobnego nie mowila. No to ja:
- dobra, aneksujemy umowe.
A panienka:
- dobrze, 50 PLN za aneksowanie!
- jak to? pytam, jak aneksowalismy na wasza prosbe to nic mi nikt nie zaplacil!
- ale u nas taki przepis!

Zabic to malo! Czekaj, nie przerobiles jeszcze ubezpieczenia kredytu hihihi :-))))

28.01.2003
18:09
smile
[68]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Kłapouchy ---> prosze o kontak na gg wieczorowa pora bo trzeba dogadac i wyjasnic kilka spraw Poznanskich!!!

28.01.2003
20:02
[69]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Co tu takie pustki???

28.01.2003
20:31
[70]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Znowu nikogo nie ma. W takim razie idę czytać. Do jutra!

28.01.2003
20:36
[71]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

puk puk.... ?

28.01.2003
21:22
[72]

Rogue [ Mysterious Love ]

Dobry wieczór :)

Co tam słychac w naszej kochanej karczmie widze ze cos dzisaj cienki bo znalazła sie na drugiej stronie:)

No to na tyle z mojej stronki zmykam moze za jakies dwa dni tu zerkne bo chwilowo mam zbyt zły nastrój i nie chce was zasmucac :)

Kolorowych i najwspanialszych snów wam zycze:)

28.01.2003
21:51
[73]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Holgan -> Poznań czeka! :-)))

Rogue -> Trzymaj się i życzę szybkiej poprawy nastroju :-)

28.01.2003
22:01
[74]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Shadow- To co innego. nie myl pojecia grzyby i grzybki :)
Grzybki rulezzzzzzzzz.
Teraz bedzie tralalalla
Kuzi halucynki se wpier.....
Teraz bedzie tilililili
Bracia Kuziego sie wkur....
A kuzi sie nie przejmuje
i uczte kontynuuje
LOL ale freestyle

28.01.2003
22:59
[75]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

sza cicho sza czas na cisze...

28.01.2003
23:48
smile
[76]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Do góry z odmętów dołu strony! UP! :-)

<cisza mode: ON>
Holgan -> Cisza w eterze? Zaciemnienie? Czyżby jakieś wrogie siły nalot przeprowadzały? :-)))
Zaraz kilka eskadr myśliwców wyślę :-)

29.01.2003
00:36
[77]

Deser [ neurodeser ]

Dobry wieczór :)
Jedno Joy Division i idę spać.


NICZEGO NIE PAMIĘTAM

Byliśmy sobie obcy
Byliśmy sobie obcy na drogę zbyt długą, na drogę zbyt długą
Byliśmy sobie obcy, na drogę zbyt długą
Gwałtowni, gwałtowni
Byliśmy sobie obcy

Coraz słabszy cały czas, może po prostu spędzając czas
Ja w moim własnym świecie, tak ty tam obok
Przepaście są ogromne, wpatrujemy się z każdej strony
Byliśmy sobie obcy, na drogę zbyt długą

Gwałtownie, jeszcze gwałtowniej, jego ręka krzesło rozłupuje
Porusza się w reakcji, a potem w rozpacz wślizguje
Złapany do klatki i zrezygnowany zbyt szybko
Ja w moim własnym świecie, ten, którego znałaś
Na drogę zbyt długą
Byliśmy sobie obcy na drogę zbyt długą
Byliśmy sobie obcy
Byliśmy sobie obcy na drogę zbyt długą
Na drogę zbyt długą

29.01.2003
02:25
[78]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Dobranoc Deser! :-)

Też już idę spać, czas najwyższy! Faktycznie, cisza niesamowita :-)
Zostawię więc kilku Szturmowców na straży, w razie gdyby naprawdę zaszła potrzeba zrobienia zaciemnienia i ciszy w eterze :-)))
Dobranoc.

Bywajcie!

29.01.2003
05:48
[79]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

będziesz tylko smutną żoną - w czerni
zaślubioną umarłemu
granit omieciesz brzeziną

będziesz - w mieszkaniu samotnym
drzwi tuliła do ucha
gdy roztupią się schody

a nocami - w suchych pocałunkach
w obcych oczach szukać będziesz nieba

nie uciekniesz - nie odczynisz czaru
będziesz tylko smutną żoną - w czerni

29.01.2003
07:08
[80]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Witam z rana, w ten podly dzien...

29.01.2003
07:12
smile
[81]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Oj podly, podly. Wstaje czlowiek noca i na mroz precz musi isc! :-)

29.01.2003
07:18
[82]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

To u was mroz ? Fajnie macie...

29.01.2003
07:20
[83]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Mroz to fajnie? Eeeee, ciemno, mokro, zimno i do domu daleko. Ladne mi fajnie.

29.01.2003
07:38
[84]

kastore [ Troll Slayer ]

WItam z rana

rothon --> nie zapominaj że jeszcze głodno , chłodno i do domu daleko :)), ja wole już mróz niż takie memłanie wokoło 0 stopni , ani to zdrowo , ani wesoło. Zajrzyj pod link :))))


Kot na dzieńdobry

29.01.2003
08:02
[85]

Ingham [ Konsul ]

Witam Wszystkich :))))))

29.01.2003
08:36
[86]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Dziendoberek wszystkim...


Kawka i znikam do pracy...

29.01.2003
08:38
[87]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A powie ktos cos wiecej?

29.01.2003
08:39
[88]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Nie.

29.01.2003
08:44
smile
[89]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

O co Ty taki naburmuszony, he? :-)

29.01.2003
08:51
[90]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Zartuje sobie.

29.01.2003
09:33
smile
[91]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

To co - dojedziemy na monosylabach do setki, czy nie ?

29.01.2003
09:48
[92]

kastore [ Troll Slayer ]

Tak

29.01.2003
09:48
[93]

kastore [ Troll Slayer ]

ale ja Zakładam

29.01.2003
10:11
[94]

Ingham [ Konsul ]

Kastore--> W tym tempie, to może uda Ci się założyć koło 10:30:)
POnawiam pytanie , które już kiedyś zadałem, ale z odpowiedziami było średnio, (Wcale nie twierdzę, że zostałem w tej kwestii- delikatnie mówiąc- olany) ale czy ktoś ma gry na Amige?

29.01.2003
10:14
[95]

kastore [ Troll Slayer ]

<Stats mode on>
Ingham --> ja nie mam
<Stats mode off>

29.01.2003
10:26
[96]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Witam wszystkich!!

29.01.2003
10:38
[97]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

No ludzie, do roboty. Zaraz będęm musaił wychodzić!!

Kuzi-->kto by sie bawił w takie rozróżnienia ;-)))

29.01.2003
10:42
[98]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ingham ---> ja tez nie mam.

29.01.2003
10:44
[99]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Piotrasq sie pojawil, to szanse na kampa zerowe ;-((

29.01.2003
10:46
[100]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Sorry :)

29.01.2003
10:47
[101]

kastore [ Troll Slayer ]

NOWA

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.