Porucznik Baker [ Centurion ]
Matura - historia czy wos?
Do decyzji pozostało niewiele czasu. Z tego co wiem, na większości uczelni i kierunków te przedmioty są uznawane wymiennie. Jest tu ktoś, kto zdawał na maturze oba te przedmioty na poziomie rozszerzonym? Czy różnica w 'trudności' historii i wosu była duża? Skłaniam się ku tej pierwszej - zawsze byłem dobry z historii, jestem na profilu z rozszerzoną historią, ale jednak materiału jest dużo... Z wosem nigdy nie miałem problemów w gimnazjum. Było chyba łatwiej niż z historią. W LO dopiero zaczyna mi się ten przedmiot - dwie godziny tygodniowo tylko w trzeciej klasie to trochę pytoza. Z drugiej strony każdy mówi że jest łatwiejszy, i materiału też jest duużo mniej. Jakieś rady?
Nie zostanę nindża, nie pójdę na kosmonautyke, jestem tępym humanistą który będzie zapieprzał za 1400 zł miesięcznie kopiąc doły, więc matematyki i fizyki rozszerzonej zdawać nie zamierzam.
Shaybecki [ Shaybeck ]
WSZYSTKO ZALEŻY OD SZKOŁY
u nas jedni zdawali fizykę, drudzy informatykę - wszyscy chcieli iść na studia informatyczne
okazało się, że na wielu uczelniach informatyki nie liczą
lepiej wyszli na tym ci co napisali fizykę na marne 30%
wejdź na stronę wybranej uczelni, znajdź co wymagają
jak nie wiesz co pisać, to pisz maturę pod konkretne uczelnie
Loon' [ Generaďż˝ ]
WOS, historia to jest bardzo trudna matura, musisz mieć naprawdę zawodową wiedzę, nie starczy pobieżne "zainteresowanie tematem", a na dodatek zasady punktowania wypracowania są bardzo dziwne.
WOS to z kolei spacerek i banał. Odrobina geografii, rozdział o administracji publicznej, rozdział Konstytucji, jakieś społeczne pierdoły, które wymyśli nawet debil. W przeciwieństwie do historii egzamin jest dość prosty.
karolzzr [ Gunner ]
WOS to z kolei spacerek i banał. Odrobina geografii, rozdział o administracji publicznej, rozdział Konstytucji, jakieś społeczne pierdoły, które wymyśli nawet debil
Obserwuję Twoje wypowiedzi i wnioskuję, że jesteś w gimnazjum. Przeciętny gimnazjalista nie wie nic na temat matury. Więc może nie udzielaj się w tematach które Ciebie nie dotyczą, przy okazji wprowadzając kogoś w błąd.
Mac94 [ TF2 Player ]
O jako że temat aktualny dla mnie zadam pytanie. Aktualnie jestem w 10 kl. mam egzaminy w tym roku i później w 12 kl. maturę. Ja z Litwy jestem to u nas tak jest i tyle więc nie pytajcie czemu. Planuje studiować w Polsce, ale nie wiem czy dam rade trafić gdzieś na darmowe studia z maturą tylko z dość średniej szkoły. Rodzice straszą że jeśli nie będę mieć 8-10 (tak mamy system 10 punktowy) to na darmowe nie mam szans w Polsce. Inna sprawa że sam nie bardzo wiem co chcę studiować. Jakby ciągnie mnie do psychologii, ale co później wtedy? Słabo mi idzie chemia, fizyka, biologia. Matma średnio, ale jak trzeba to daje radę. Języki już lepiej, ale do perfekcji w angielskim daleko że hej. Historie rozumiem dobrze, ale jest masa materiału. Geografia też nie źle. Ktoś coś poradzi? Bo kurde skąd mam wiedzieć na jakich ludzi będzie potrzeba za 3-4 lata, ale uczyć to muszę cokolwiek chociaż...
[4] xDDDD
Shaybecki [ Shaybeck ]
Loon jest studentem prawa :D dobrze mówię Loon ? czy już skończyłeś ?
to, że zachowuje się jak gimnazjalista to inny temat
Zenedon [ Burak cukrowy ]
Z rozszerzonej historii miałem 80-parę procent. Czy ja wiem żeby była taka trudna? Wystarczy się interesować i zdrowo przysiąść przed maturą.
Z WOSu natomiast coś koło 60-paru, ale to głównie z racji na fakt tematu wypracowania, który brzmiał mniej więcej: "Czy UE jest fajna, i uzasadnij dlaczego tak?" Ja musiałem napisać na przekór i dostałem za swoje.
Także reguły nie ma, najlepiej pisać jedno i drugie jak masz zamiar studiować jakieś nauki społeczne.
Loon' [ Generaďż˝ ]
No ja na matury szedłem z marszu i to może był błąd, ale do dziś uczę się dopiero jak mam nóż na gardle. W kazdym razie historii trzeba się naprawdę solidnie pouczyć + tym interesować i to czuć. Podtrzymuje stanowisko z banalnym WOSem - jeśli komuś wydaje sie trudny, to po prostu temat moze leżeć poza granicami jego zainteresowań, ale do zdania tego egzaminu na jakimś sensownym poziomie naprawdę wystarczy oglądanie TVN24 przez kilka minut dziennie.
Shaybecki -> nadal jestem w gimnazjum, ale ponieważ jestem genialnym dzieckiem pozwolili mi rownolegle isc na studia
HUtH [ pr0crastinator ]
Weź to i to, oba przedmioty są ze sobą mocno powiązane, a na wos nie trzeba się wiele uczyć, poza tym będzie to po części i tak historia nowożytna/najnowsza.
flepi [ Pretorianin ]
Zdecydowanie WOS . Tzn jeśli chodzi o poziom rozszerzony, na historii są bardzo trudne pracę na których wiele można stracić. Jestem świeżo po maturze i naprawdę polecam WOS. Do tego
repetytorium operonu i dużo pisania prac i 80% będzie;))
Powodzenia:)
Royal_Flush [ Generaďż˝ ]
Teraz można pisać 6 dodatkowych przedmiotów i nawet jeśli któregoś się nie zda to i tak matura zaliczona.
Więc wniosek prosty wal to i to.
Ja też do samego końca nie widziałem czy pisać biologię czy nie i ostatecznie pisałem ją. I mimo że na studia jej nie potrzebowałem to napisałem na 50% bez nauki i co nic mi się nie stało.
Zawsze jak Ci jeden nie pójdzie może akurat w drugim ci się uda.
Nic nie tracisz możesz zyskać.
Porucznik Baker [ Centurion ]
Chyba podjąłem decyzję, zdaję oba. Historia postawowa, wos rozszerzony. Rozglądałem się za kierunkami, które mogłyby mnie zainteresować i często liczona jest sama historia, czasem liczą oba. Przykładowo na UMCS w Lublinie na prawo z tego, co zrozumiałem liczone są oba te przedmioty razem. Dzięki za rady.
Naprawdę czuć spokój, gdy już wiesz co zdawać :P Niezła ulga. Mordowałem się cały tydzień i nie mogłem sie zdecydować.
Shaybecki [ Shaybeck ]
razem ? a nie przypadkiem jeden albo drugi ?
garfield_junior [ ]
Chyba podjąłem decyzję, zdaję oba. Historia postawowa, wos rozszerzony. Rozglądałem się za kierunkami, które mogłyby mnie zainteresować i często liczona jest sama historia, czasem liczą oba. Przykładowo na UMCS w Lublinie na prawo z tego, co zrozumiałem liczone są oba te przedmioty razem. Dzięki za rady.
Pewny jesteś, że podstawowa historia wystarczy? Szczególnie jeśli piszesz, że często liczą samą historię...
Rok temu poziom rozszerzony często liczył się x2 w stosunku do podstawowego.
Porucznik Baker [ Centurion ]
Nie czuję się na siłach, żeby nauczyć się do dwóch tych przedmiotów na poziom rozszerzony. Trochę za dużo jak dla mnie.
Shaybeck - z tego co czytam po forach i na stronie uniwersytetu, to tak.