GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Problem z aparatem cyfrowym!

04.09.2010
15:04
smile
[1]

Mikul1991 [ Konsul ]

Problem z aparatem cyfrowym!

Witam! Mam duży problem z aparatem cyfrowym. Wczesniej chodził idealnie, ale coś mu po prostu odbiło, bowiem... nie ważne jaką baterię włożę, po chwili pokazuje że jest pusta. Próbowałem z różnymi akumulatorkami i dalej nic. Na takich o pojemności 2400 zrobi może z 5 zdjęć, po czym komunikat o słabej baterii. A są na sto procent dobre!!

04.09.2010
15:29
[2]

Lysack [ Przyjaciel ]

Aha.

A ja mam problem z samochodem. Gaśnie - paliwo na pewno jest dobre, a ten i tak gaśnie.

04.09.2010
15:33
[3]

flepi [ Pretorianin ]

To może akumulator.

04.09.2010
15:34
[4]

fire [ Spacz ]

Podaj pan przynajmniej model aparatu.

04.09.2010
15:37
smile
[5]

Ace_2005 [ Bo tak! ]

Sporo cyfrówek ma to do siebie, że na potęgę żrą baterie. Nie ma to jak akumulatory od samego producenta sprzętu. No i za niemałe pieniądze...

05.09.2010
15:25
[6]

Mikul1991 [ Konsul ]

Aparat firmy Canon. Model to PowerShot A570 IS. Jak mówiłem akumulatorki są sprawne, kupiłem specjalnie baterie Duracell i dalej to samo.

05.09.2010
15:28
[7]

Ogon. [ półtoraken fechten ]

Sprawdź te akumulatorki na innym sprzęcie. Kupno i użycie baterii niczego nie dowodzi - baterie, jakiej by firmy nie były, wytrzymują zazwyczaj kilkanaście zdjęć max...

05.09.2010
15:35
[8]

Mikul1991 [ Konsul ]

Piszę, że akumulatorki chodzą bez problemu, czyli sprawdziłem je na innym sprzęcie. Piszę również, że komunikato słabej baterii pojaiwa się niemal od razu (2 minuty wytrzyma max!!!!!)

PS. Jeszcze w ubiegłym tygodniu na starych akumulatorkach robiłem spokojnie po sto zdjęć na tym aparacie...

05.09.2010
15:39
[9]

req_ [ Legend ]

Wyczyść benzyną, denaturatem, czy zmywaczem do paznokci styki od baterii i te w samym aparacie, tam gdzie wkładasz akumulatorki. Użyj patyczków do uszu. Czasem przez głupie zabrudzenie zdarzają się takie cyrki. Miałem tak w Canonie A510.

Opcja druga - padnięte akumulatory.

05.09.2010
15:44
[10]

Mikul1991 [ Konsul ]

req - dzięki! Opcja numer 2 nie wchodzi w rachubę. Co do pierwszej to spróbuję jak tylko dopadnę aparat. Moim zdaniem jest szansa, że pomoże!

05.09.2010
15:51
[11]

req_ [ Legend ]

Szybkie szukanie w google, dla potwierdzenia:



As for the camera, we need to ensure the power is in good connection. If the contact areas of the batteries with the springs inside the battery compartment are dirty, or the springs lose elasticity, the batteries can not be contacted properly. It causes ‘low battery’ too.

So try to clean the batteries terminals and the contact areas; adjust the springs by pulling a little up with a small hook. Mostly it can solve the ‘low battery’ problem.

05.09.2010
15:57
[12]

delstar [ Generaďż˝ ]

A ja mam taki problem z lampa blyskowa speedlite 430 exII. Zre mi kazda baterie. Nowa bateria wystarcza na kilkanascie zdjec a rechargeable to wogole padaja przy 3cim zdjeciu. Co moze byc powodem tego ? Przeciez nei bede kupowal dwadziescia par baterii na jedna sesje zdjeciowa.

05.09.2010
16:19
[13]

Mikul1991 [ Konsul ]

req - jeśli to pomoże, nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo będę ci wdzieczny!!:)

05.09.2010
16:28
[14]

titanium [ Legend ]

Widzę że będę musiał napisać dłuższego arta o zasilaniu na forumową stronę.

Zabrudzone styki mogą być jak najbardziej przyczyną i przeczyścić warto (sam dopiero co miałem taki przypadek - aparat padł, przeczyszczenie styków przywróciło go od razu do życia), ale nie zależnie od tego:

Aparaty maja całkowicie inne wymagania dotyczące zasilania niż inne urządzenia. To więc że sprawdzi się akumulatory w innym urządzeniu i tam działają absolutnie nie znaczy że są sprawne! Mogą być funta kłaków warte i prawdopodobnie są. Tracą za szybko napięcie, mimo że większość energii jeszcze w nich siedzi. Proste urządzenia popracują na słabym napięciu i wykorzystają pozostałą cześć energii. Aparat (czy lampa), nie. Wszelkie tego typu "sprawdzenia" są całkowicie pozbawione celu.

Parę mitów:

- pojemność baterii nie ma żadnego znaczenia! przeciwnie, często te o mniejszej pojemności są znacznie lepsze. 1600mAH potrafią bić na głowę 2700. Bateria ma przede wszystkim trzymać jak najdłużej wysokie napięcie jak najdłużej zarówno w pracy, jak i w leżakowaniu. Nijak ma sie to do pojemności, a często zachodzi zależność odwrotna.

- akumulatorów nie można ładować za szybkimi ładowarkami. Zniszczą one ogniwa.Nie jest wskazanie także używanie zbyt wolnych. Optimum to ok 4h. Bardzo ważne jest ilu kanałowa jest ładowarka. Jednokanałowa ładowarka może najlepsze baterie zmasakrować bardzo szybko. Popracują takie miesiąc doskonale a potem kaput. Wybór odpowiedniej jakości ładowarki jest arcyważny. W praktyce widziałem na rynku tylko dwie ładowarki naprawdę warte kupna (Technoline BC-700 - dowolny wybór napięcia ładowania, funkcje rozładowania, regeneracji, pomiaru rzeczywistej pojemności, 4 kanałówka oraz Hama delta Plus - co prawda 2 kanałowa i pozbawiona zaawansowanych funkcji, ale za to z wyjściem USB co powoduje ze jest to produkt o niesamowitej użyteczności który zakupić powinien każdy - ARCYprzydatne) , to co jest klasycznie dostępne w sklepach to kupa niepojętego badziewiami czarna dziura błota dla wydanych pieniędzy :)
- totalnym mitem jest że dobre musi być drogie. Najlepsze na rynku akumulatory kupi się za 20zł. Zmasakrują one jakością każde kupne w sklepie nawet i za 100zł.

I najważniejsze - do aparatów NIE NALEŻY kupować klasycznych akumulatorów. Również całkowicie nie ma sensu testowanie ich na zwykłych bateriach Duracell czy czymkolwiek.

Klasyczne akumulatory trzymają napięcie jedynie świeżo po naładowaniu. Już parę dni później mogę nawet nie odpalić aparatu.

Kupować należy TYLKO I WYŁĄCZNIE ogniwa najnowszej generacji typu Sanyo Eneloop, ewentualnie GP recyko czy Hama Ready for Power. Ta generacja ogniw trzyma napięcie przez w praktyce dowolny czas. Tylko tego typu ogniwa będą współpracowały z aparatem naprawdę poprawnie. Wszystkie inne prędzej czy później będą robić problemy, nawet przy najczystszych stykach w aparacie. Wskazana pojemność - 2000mAH (zjedzą na śniadanie zwykłe 2700). Do tego ładowarka 4 kanałowa, ok 4 godzinna. Wskazane uformowanie (rozładowanie i naładowanie ogniw), raz na kilka miesięcy.
Taki zestaw nie ma prawa nawalić przez wiele lat :)

Na akumulatorach nigdy nie wolno oszczedzać i podchodzić do tematu lekceważąco. Efektem może być pożegnanie z aparatem w efektownych fajerwerkach :) Albo po prostu nagminne wyłącznie sprzętu po 5 zdjęciach.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.