PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 978
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia sie Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobię Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmiennych zapasach...
Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwieksza się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myslał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej wlasnie szafy (należacej nota bene do Holgan) wynurza sie regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy generatorem Generatorem CZasoprzestrzennym przez AQA... :)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
2
MentoR [ Konsul ]
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam ponownie!!!
Pell-->hahahaha ;-))) Akcja przez zaskoczenie sie powiodła ;-))
MentoR [ Konsul ]
Wiatam wszystkich!
Wpadłem na troszkę a tu nowa karczma. Kampować każdy może....
Shadowq ---> Gratulacje.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Shadow -> Witaj :-)
Gratulacje! Akcja niezapowiedziana, ale zakończona stuprocentowym sukcesem :-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Pell-->ja mam dzisiaj szcżeście - drugi raz podchodze dzisianj do kompa i akurat trafiam na zakądanie...
Spadam na obiad ;-))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Mamo Kangurzyco :-))))))))))) nie wdawaj sie w dyskusje z moim ulubiencem bo i tylko sie zdenerwujesz :-))) A przeciez sama mowilas ze przez niego nie warto :-))))))))))))))))) <odnosze sie do watku o kobietach :-))>
Pell ---> wiesz co?? ja nie straszylam w sobote - w pewnej chwli powaznie az nie wiedzialam co powiedziec tak mnie zatkaly slowa Kłapouchego :-)))) Ale doszlam do wniosku ze jesli zartowal to niech sie goni :-p, a jeslli mowil powaznie to zrobie mu na zlosc :-pppp :-))))))))))))
Tiamath ---> kto byl w sobote wciety ten byl, ale to nie bylam ja :-)
Alver [ Generaďż˝ ]
Dobry
Wracając do tematu palenia na stosie. Serwujecie jakieś pieczenie?
Tiamath [ Konsul ]
Cześć wszystkim
Holgan: Przyznaję się bez picia eee....bicia:)) Ale szczerze powiedziawszy to miałem dół jak.... przez tą sytuację która się wyrodziła u Rogue i Gambita:((( Tylko jak zawsze 'dupa' ze mnie a nie kolega bo nigdy nie wiem co w takich momentach powiedzieć
A do tego jeszcze mi nie przeszło i mam ochotę się porządnie upodlić
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Shadow -> Czyżby wizje przyszłości i szósty zmysł? Zaprawdę, Moc jest w Tobie silna :-)))
"I have forseen it!" :-)))))))
Holgan -> No teraz to mnie chyba w koszmary senne wpędzisz ;-)))
Alver -> Witaj, long time no seen :-)))
Pieczenie to pewnie jakoweś się znajdą, ale ja tylko "obsługuję" Koreliańską Brandy :-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Pell-->mówisż "use the force, Shadow!"? ;-)) Może to jest metoda ;-))
Alver [ Generaďż˝ ]
Ach, Pell, witaj... Brandy powiadasz? Dobrze, przyda się na popicie czegoś mocniejszego... Co proponujesz? :)
Rogue [ Mysterious Love ]
Ja tylko na momecik .
Tiamath-- przestan kazdy reaguje inaczej na pewne sytyłacje i nikt nie ma do ciebie pretesji ze nie wiedziałes co zrobic i powiedziec byłes i to wystarczy ok ....
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Alver ---> och kogo moje radosne oczeta widza... Pewnie ze mamy pieczyste !!!!!!!!! Aści smacznego :-)))))
Tiamath ---> wiem, widzialam, rozumiem.. nie gniewam sie co nie znaczy ze nie bede z tego zartowac :-)
Pell ---> Ciebie???? to Kłpouszek powinien sie stresowac :-))))))))))))
Alver [ Generaďż˝ ]
Dzięki Holgi... Jednocześnie proszę zawołać jakiegoś chłopca stajennego... mięso zjem, ale te ozdóbki proszę zanieść mojemu wierzchowcowi :)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Alver ---> nie ma po co wolac chlopca ze stajni. Od jakiegos czasu nasza Karczme odwiedza pewnien Osiolek - moze sie skusi - najpierw zadbamy o bywalcow :-)))))))))
A jesli jeszcze jestes glodny to zaraz cos sie znajdzie. W miedzy czasie opowiadaj gdzies sie podziwewal??
Osiolku ---> nie mglam sobie darowac :-))))) :-ppp
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Alver -> Aj, bym zapomniał - oto Twoja brandy :-)
Coś mocniejszego? Hmm, to już musisz z obsługą barową raczej rozmawiać. Ja mam pod ręką jedynie paliwo czołgowe, a gdzieś na okrętach Foty znajdzie się rakietowe :-)))
Shadow -> Jakby coś nie wychodziło, to ostatecznie można radiestetę sprowadzić ;-)))
Holgan -> Właśnie tego się boję - że jakieś stresowanie ludzi zacznie mi się śnić po nocach :-))))))
Alver [ Generaďż˝ ]
Holgi - z miłom chęciom... :) Ale na razie muszę spadać... nie wiem na jak długo, ale... cóż... obiecuję się dzisiaj odezwać jeszcze :) A jedzonko było pyszne, dziękuję. Po drodze do domu przekąszę jakiegoś dzika i będę miał dosyć.
Pozdrawiam lecz nie żegnam
Al
Kuzi2 [ akaDoktor ]
Oficjalnie witam w nowej karczmie wszystkich stasiarzy i oficjalnie prosze dzisiaj mnie nie wkurzac :)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Pell ---> nie przejmuj sie tak bo jeszcze ja zaczne miec wyrzuty sumienia :-)))))))))))))
Alver ---> ciesze sie ze smakowalo i zapraszam wieczorowa pora
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca na rozżarzone polana kilka sporych kawałków drewna... Żar rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Po chwili w palenisku znowu zaczyna trzaskać ogień...Postać podchodzi powoli do fotela stojącego obok kominka, siada w milczeniu i ukrywa twarz w dłoniach...]
Holgan [ amazonka bez głowy ]
czesc Gambitku :-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Będę zmykał sobie poczytać. Do jutra!
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan --> Hey...Dziękuję za wczorajszy dzień...jakoś dzięki temu lepiej minął...Przy okazji...Jak z tym faxem ??? I czyj jest komplet zielonych kostek...
Gambit [ le Diable Blanc ]
Hmmmm...miało być ...dzięki Wam...
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Dobry :-) wlassnie sie obudzilem z drzemki :-)
Tiamath--> Nie narzekaj , ja tez czesto sie blokuje w takich sytuacjach. Najgorsze jest poczucie" a moglem cos powiedziec /zrobic" nie zawsze to jest potrzebne.
Holgan--> ja Ci dam podrzucac mi jakies rzeczy :-) od nieznajomych nie jadam ;-PP beeeeeeeeeee
Rogue,Gambit---> Trzymajcie sie dzielnie. Taki dzien przynajmniej oderwal Was od tego i sie z tego cieszymy. Byle do przodu.
ZeTkA [ ]
witanko ;))
to znow ja ta mala wredna ;)))
widze ze weekendowicze wrocili ;))
witaj kapuszku --> info z pierwszej reki szurkowska zdala psychologie ;))
witaj holgis --> cmokow 1000002 i szykuj sie do nastepnego weekendu ;))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Zecia --> wiem :-) Dupska dali tylko Czarnuch z Marciniak , ale Ona poszla na dopytke :-) Reszta zdala :-)
tak w ogole to czesc :-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Gambitku ---> :-) mam nadzieje ze w przyszly tygodniu odpoczniecie sobie w Toruniu. A teraz badzcie dzielni i w razie potrzeby odezwijcie sie. A kosci tez sa moje. I z faxem bede jednak jutro wiedziala.
Zecia ---> szykuje sie, szykuje niczym sojka za morze :-) ojojojoj, bedzie sie dzialo. :-)
Kłapouszku ---> :-)) quiiiiiiiq :-)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
beeeeeeeeeeee
Zapomnialem wlasnie napisac ze Twoje kostki zostaly ;-PPP
ZeTkA [ ]
holgan --> hehehe ja mam taka ochote pobrykac ze za mnie nosi w domku ;))
kapuszku --> no to ja siem ciesze ze ludziki z naszego roku sa tacy zdolni i zdaja egzamki ;))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
bryk bryk Maleństwo mode on...
Kłapouchy ---> ja nie powiem, kto tymi kostkami gral. I wcale nie powiem Gambitowi ze w pewnym watku cos insunujesz ... :-ppp i wiesz co? wcale sie nie odgryze ze w takim razie jesli ze mna i z Gambitem to prawda to Ty takze jestes "podejrzany" :-ppp :-))) za to moge sie zapytac czy na pewno powinnam w piatek przyjechac :-p ;-))) =D
quuuiiiqiq
Zecia ----> no ja bym chciala pobrykac z Wami w Pozku ale pewien Kłpapouchy tak mi dokucza ze boje sie przyjechac... :-D
Mamo Kangurzyco ---> a Osiołek mi znowu dokucza, a Ciebie nie ma i mnie nie bronisz... Ładnie tak?? ?? ?? :-)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Zacia --> bo przeciez jestesmy mondży :-)
Malenstwo--> Jaaaa??? nieeeeeeeee... ja jestem tylko politycznie podejrzany :-) a tak to jestem czysty :-) Moze ja gralem koscmi ale .... dotarly do Gambitow??? tak! :-)))) co dalej to wiesz :-) nie zgina . Co do Twojego pytania to odpowiedz jest w innym watku :-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Kłapouszku -- bryknij sie do watku obok po odpowiedz do odpowiedzi :-))) i nie pisz takich rzeczy jak sugestia ze "mundry" jestes bo sie jeszcze herbata zakrztusze :-pp :-)))))))))))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
a nie jestem??? nie wierzysz w to ???buuuuuuu
tzn.
beeeeeeeeeeeeeeeee :-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Kłapouszku ---> co mysle o Twojej madrosci - tj czy ja masz czy nie to powinienes wiedziec. Ale nie zaleznie od tego patent na "mundrosc" mam ja :-ppp :-))
btw. czy mi sie wydaje czy w watku obok jest 1:0 dla mnie? :-ppp :-)
quuuiiiiqqqi
Alver [ Generaďż˝ ]
No, i zajrzałem znowu. Ale opowiadać o sobie nie będę. Chociażby z tej prostej przyczyny, że nie bardzo byłoby co opowiadać :) A podziewałem się tam i siam, czyli tu i ówdzie - wychodzi więc na to, że nie byłem w żadnym szczególnym miejscu, a po prostu nie zglądałem na forum :)) i - co za tym idzie - do karczmy. :)
Hmm... jasne?
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan, KaPuhY --> Jakie insynuacje, jaki podejrzany...Proszę o wyjaśnienia...
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Gambit -----> dostałeś wreszcie nagrodę ? Jeżeli tak, to jak Ci się podobała ?
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Gambitku--> masz sznureczek i poszukaj ;-P a podejrzany to jestem ja :-)
Malenstwo-->eee wydaje Ci sie :-) Patentu nie masz , bo ja tak mowie ... a jeszcze 1:0 nie ma bo... bylo 2:1 dla mnie :-))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Piotrasq --> Helou...dostałem...Cóż...muszę przyznać, że mam mieszane uczucia...ale, jako, że lubię czytać te magazyny to nie jest źle...Dobrze, że nie kupiłem go wcześniej. Podejrzewałem, że to będzie to...
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Gambit -------> ja podejrzewałem, że będzie kalendarz, ale nie wiedziałem, że z dodatkami :)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Kłapouszku -- codziennie punktacja zaczyna sie od nowa :-))))))))
znikam bo mam przemilego goscia :-) do zobaczonka pozniej
AnankE [ PZ ]
AAAAAAA... boli mnie ząb... aaaaaaa... chlip... :-(
AQA [ Pani Jeziora ]
Witam wieczorową porą :)
Holgan ---> w środę planujemy "wysył" poprzez polską pocztę, jeno nie mamy dokladnego adresu Pani :) Jakbyś mogła "kliknąć" na GG, ewentualnie jutro zadryndam :) Liczę na "odsył" :)
Nasz psiunio rosnie jak na drożdżach i nie mogę się powstrzymać, więc muszę pokazać Wam jedną z fotek :
Alver [ Generaďż˝ ]
Ananke - boli Cie ząb, tak? Cóż, jest to jeden z licznych przykładów na to, iż nie wystarczy sama swiadomość istnienia problemu aby on zniknął :) A co mogę Ci poradzić? Silny środek przeciwbólowy na dziś (najlepiej x2) i wizyta u dentysty na jutro. :)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
AnankE--> Badz dzielna :-) wytrzymasz ... jutro przestanie , a jak nie to pomyslimy
AQA--> Jaki slodas :-))) nie wiedzialem ze macie takiego fajowego psiutka :-)
Alver-->true, true...
Szaman [ Legend ]
Rzecznik prasowy mode on: Ananke przestal juz bolec zab - dwa Apapy wygraly! :)
Dziekuje panstwu za uwage. ;PPPP
AQA [ Pani Jeziora ]
KaPuhY ----> ano mamy od "dzień przed Wigilią" takiego gnoma małego:)) Najpierw go uratowalismy spod kosy Ponurego Żniwiarza, a teraz on nas gania po mieszkaniu :))))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
AQA--> Ma szczescie ze trafil w lepsze rece :-) A nie wiedzialem ze zaczeliscie hodowac "potwora" :-P Jeszcze urosnie to dopiero Was pogoni :-)))
Szamanq--> wiadomosci przyjete, odnotowane i triumf zostanie nagrodzony :-) Pogratuluj AnankE ze dzielna byla :-)
Ide na bronka :-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Holgan -> No to już milczę :-)))))
AnankE, Generale -> U mnie z prawą górną szóstką też coś nie tak i na razie jestem zmuszony jeść tylko lewą stroną. Ale za tydzień w ruch pójdą Imperialne Siły Dentystyczne :-)))
AnankE -> Tu w sąsiedztwie stoi samochód który ma rejestrację "PZ 17626".
Czy to może jakiś znajomy agent? ;-))))))))))
pasterka [ Paranoid Android ]
witam wieczorową porą!!:))
AnankE --> badz dzielna:)), i to nie tylko o zeba chodzi...:))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Czy ktoś z Was oglądał pierwszą część Cube ?
Deser [ neurodeser ]
Dobry wieczór :)
Właściwie to nie mam nic istotnego do powiedzenia :) Ale muszę zacząć klasyfikować artefakty, a to jest najlepsze miejsce :) No, i chętnie wypiłbym piwo ;)))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Alver ---> jasne.. tam, tu, gdziekolwiek... nie ma znaczenia - witam Cie serdecznie :-)
Gambiciasty ---> :-* za pewna wypowiedz. Zakladam Twoj fanclub pomimo wszystkich zgryzliwosci jakie od Ciebie wysluchuje :-))))))))))))))))))))))))))))))))))
AQA --> tak jest - gg juz poszlo :-)
Kłapouchy --> qquuuiiq tak czy siak :-)
Deser --> witam wieczorowa pora.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Ubawiona wypowiedziami ludzi w watku o potrzebach kobiet ide sie polozyc spac. Wam takze zycze spokojnej nocy.
Dobranoc... :-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Eh, pora już spać. I to szybko, bo nie będzie mi dane za długo.
Bywajcie!
lizard [ Generaďż˝ ]
deser-> browar ??? a moze by tak yeshcze raz....???/
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Kości zostały rzucone
W zimnym ciele ruletki
tkwi srebrna kula
Odwrócone krzesła
moczą zmęczone nogi
w rzekach
papierosowego dymu
Umilkł już śpiew kochanków
z grającej szafy
Porzucona Dama Kier
na próżno śle znaczone uśmiechy
do gracza na ostatnim
obolałym krześle
Spod pękniętej twarzy pokerzysty
toczy się samotna łza
Witaj lizard! Zajrzales w koncowce dyzuru nocnego, czy poczatku zmiany porannej? :-)
lizard [ Generaďż˝ ]
rothon->ahoj
poczatek porannej zmiany w fabryce,w tle slychac laibach,brak dymu papierosowego,qbek kawy na wpol wypity
i tak czas ucieka... za shybko ale nic na to nie poradzimy
milego dnia karczmarze:)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ech! Ja tez juz siedze w robocie, mysle i do glowy przychodza mi rozne psie mysli :-)))))
kastore [ Troll Slayer ]
Witam z rana
widze że już dzisiaj nie musze kota zapodawać :))
rothon --> próbowałeś tego icqa???
rothon [ Malleus Maleficarum ]
kastore--> O szlag! Zapomnialem zabrac z domu mojego numeru. Cholera jasna! Jutro sprawdzimy.
Ingham [ Konsul ]
Witam Wszystkich wtorkowym porankiem.:)))))
kastore [ Troll Slayer ]
rothon --> a pamiętasz swoje dane , to moge znaleźć ze swoejgo
kastore [ Troll Slayer ]
rothon --> jest tylko jeden rothon na ICQu
rothon [ Malleus Maleficarum ]
kastore--> Ale ja nie pamietam hasla.
kastore [ Troll Slayer ]
rothon --> 113040480
kastore [ Troll Slayer ]
rothon --> a to fatalnie
kastore [ Troll Slayer ]
rothon --> wyślij mi na maila adres mailowy wpisany na to konto, można odzyskać hasło, przyjdzie na Twoją skrzynke
rothon [ Malleus Maleficarum ]
kastore--> Nie pamietam.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Kastore--> WOW! Trafilem haslo! Juzem zalogowany! :-))
kastore [ Troll Slayer ]
rothon --> a dużo masz tych adresów mailowych , rzuć ze trzy najbardziej prawdopodobne
kastore [ Troll Slayer ]
rothon --> hasło poszło właśnie na twoje konto mailowe
rothon [ Malleus Maleficarum ]
kastore--> Rewelacyjny patent!!!! Wreszcie jestem dostepny! Mega thx! :-)
kastore [ Troll Slayer ]
rothon --> p'sze b'dzo
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry : ))
Zgadnijcie co sie stało ?!?! Jestem chory i siedze w domu do poniedzialku !!!!!!! : DDD Tadam ide graćw EQ !! : P
rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser--> STOP! Na to zgody nie ma! Masz tu siedziec jako my siedzimy! Zadne tam EQ! *macha palcem* Choroba Cie nie tlumaczy! Siedziec i pic piwo! I kawaly opowiadac! :-)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> powiedz to mojej Paulinie, cwaniara wstała przedemną i się zalogowała na swoją postać, i teraz tylko jak ma down time i czeka na powrót many to moge coś naklepać : P
rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser--> No to nie lepiej w pracy siedziec? Pogawedzilibysmy o starych karabinach i o dzwonkach gazowych... :-)))
Rogue [ Mysterious Love ]
Dzien dobry :)
Ja tylko na chwilke zeby sie z wami przywitac i zmykam bo nie chce psuc wam humorkubo mój jest paskudny :)
Wiec zeycze wam miłego dnia i myłych pogaduch :)
rothon -- witaj :)
mixser-witaj :)Pozdrowienia dla Pauli :)
Kastore -- witaj :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam z rana!
pada deszcz;-(( Jak ja nie lubie takiej pogody. Mój pies też...
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Nie ma nikogo.. W takim razie znikam. Do zobaczenia później.
kastore [ Troll Slayer ]
Ktoś jest , ale zajety :))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Inni tez sa, ale sa za bardzo zirytowani i nie chce im sie pisac...
Ingham [ Konsul ]
Są też tacy, którym cały czas ktoś przeszkadza i muszą robić głupie rzeczy, i nawet nie mają czasu na czytanie książki, nie mówiąc już o pisaniu tutaj.
kastore [ Troll Slayer ]
To ja sie zgłaszam do zakładania nowego wątka , o ile dojedziemy przed 15 do setki
rothon [ Malleus Maleficarum ]
kastore--> Smiem watpic. Dzisiaj jakis dziwny dzien. Nikto nie je w karczmie, a kto je doma gra w jakies ewerkłesty :-)))
kastore [ Troll Slayer ]
rothon --> a co ty tak zaciągasz po białorusku ??:)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
kastore--> To raczej po czesku. Kiedys ogladalem taki bzdurny film czechoslowacki "Nikogo nie ma w domu" (Nikto nie je doma) o takim malolacie zamknietym w chalupie i robiacym rozne "pożary". I stad mi zostalo. Tyle lat :-))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
To moze ja opowiem dżołk? Moge? Moge? No dobra, namowiliscie mnie:
Niewidomy lezy na plazy. Wyciąga gumową lalką i zaczyna ja nadmuchiwac.
Ludzie sie gapia, jakas pani odważyla sie, podeszla i niesmialo zwraca mu uwage:
- Wie pan, tu się dzieci bawią, a pan lalke z sex-shopu dmucha...
- O ku... jejku! Cala zime walilem ponton!
:-))))
kastore [ Troll Slayer ]
rothon --> Pamiętam to , kiedyś przyszli malarze , wymalowali mieszkanie , a później okazało sie że pomylili adres , a mieszkanie zostało wyremontowane
rothon [ Malleus Maleficarum ]
kastore--> Dokladnie! To ten film. Pamietam ten odcinek.
A pamietasz moze serial czechoslowacki "Żena za pultem"? Taki piekny obraz pracy klasy robotniczej, dokladnie zenskiej czesci klasy robotniczej w sklepie spozywczym? :-))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
heh jestem : ))) Patch sie zaczoł w EQ mam 6 godzin czekania : )))
kastore [ Troll Slayer ]
rothon --> heheheh oczywiście że pamiętam "kobieta za ladą", z tamtego okresu zostało mi zamiłowanie do sałatek jarzynowych i żydowskich, zawsze mamuśke męczyłem żeby robiła......... o kurna ale sie głodny zrobiłem :))
kastore [ Troll Slayer ]
rothon --> zresztą tak z 8 lat temu powtarzali ten serial w TVP
dobra przygotować się
Zakładam jak będzie 100
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
heh no to zakladaj Kastore nie ma co czekać bo sie nigdy nie doczekamy : ))))
Ingham [ Konsul ]
A pamiętacie "Pierścień Arabelli"? Tak to się nazywało- chyba?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ingham--> A pewnie! Z diablem Blekotą w roli glownej! I z czarownikiem Rumburakiem! :-)))))
kastore [ Troll Slayer ]
NOWA