GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy będzie nam wstyd?

27.01.2003
12:37
[1]

Patrokles [ Konsul ]

Czy będzie nam wstyd?

W 1968 roku wojska Układu Warszawskiego dokonały inwazji na suwerenne państwo jakim była Czechosłowacja.
Wśród wojsk interwencyjnych były i jednostki polskie. Powodem interwencji była chęć stłumienia Praskiej Wiosny i przywrócenie praworządnej jedynie słusznej władzy.
Po tych wydarzeniach straszny wstyd i zniesmaczenie ogarnęło Polaków. Mam na myśli tych porządnych Polaków.
Zniesmaczenie pogłębiało się z upływem lat w miarę jak coraz liczniejsze rzesze Polaków poznawało obłudę i zakłamanie władzy komunistycznej.
Dziś na wspomnienie wydarzeń sprzed prawie 40 lat na twarzy pojawia się lekki rumieniec i pytanie czy Czesi i Słowacy jeszcze pamiętają.
W miarę upływu lat koło historii dokonało obrotu i dziś podobnie jak w roku 68 polskie wojska pod dyktando swoich władz i żądań " wielkiego sojusznika" znów przygotowują się do interwencji w suwerennym kraju.
Podobnie jak w roku 68 ukuto slogany propagandowe uzasadniające "słuszność" interwencji.
Są jednak pewne różnice. Wtedy akcję przygotowano w tajemnicy przed zainteresowanymi społeczeństwami i przed opinią światową. Dziś szykuje się rozbiór suwerennego państwa na oczach całego świata. I mimo sprzeciwu milionów ludzi na całym świecie, mimo dezaprobaty organizacji międzynarodowych i państw europejskich a także własnego społeczeństwa Polska stanie po stronie agresora.
Czy znów będziemy mieli powód do wstydu?
Czego tak na prawdę my szukamy u wrót Iraku, który nigdy nie był nam wrogi?
Czego chcemy od kraju który dawał zatrudnienie setkom naszych inżynierów i specjalistów oraz byt nie jednemu polskiemu przedsiębiorstwu.?
Czego szukamy w kraju, który nigdy nie był nam wrogiem a wręcz przeciwnie utrzymywał z nami poprawne stosunki dyplomatyczne i gospodarcze nawet po 91 roku?

27.01.2003
12:41
smile
[2]

griz636 [ Jimmi ]

ja sie wstydze, że tu jeszcze mieszkam.

27.01.2003
12:43
[3]

Globus [ Generaďż˝ ]

ja się wstydzę tylko dlatego, że Polacy, uważani za naród o dobrym guście, wybrali Ich Troje na reprezentację Polski na EuroWizji, poza tym chyba się nie wstydze...

27.01.2003
12:46
smile
[4]

QołodQo [ Legionista ]

1. Sojusz to sojusz.
2. Nie podoba mi się że Irak dysponuje bronią ABC.
3. Uważam, że Husajn jest niebezpieczny.
4. Jestem przeciwny okupacji Iraku, jeśli ten będzie szanował prawa człowieka.

Nie zamierzam się wstydzić tego, że Polska wywiązuje się ze swoich obietnic sojuszniczych w NATO.

Jakie będzie tego efekt historyczny, tego nikt nie jest w stanie teraz przewidziec.

27.01.2003
12:46
[5]

Ptosio [ Legionista ]

Po pirwsze:Czechosłowacja nie groziła bronią biologiczną i atomową.
Po drugie:Ci Polacy którzy kiedyś się wstydzili potem z własnej woli i dużo poświęcając dożyli do tego aby być sojusznikami USA.A Amerykanie po WtC są nieco przewrażliwieni.

27.01.2003
12:47
[6]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Hmm, tak się zastanawiam czy Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej nie zabrania interwencji zbrojnych poza granicami kraju ? A może ją cichcem zmieniono ?

27.01.2003
12:47
[7]

The Dragon [ Eternal ]

Szukamy guza :)) A tak serio, to hm swiat podaza teraz w takim kierunku, ktorego chyba tak naprawde nikt nie rozumie. Czy rzeczywistosc po zakonczeniu przez usa planu "wyczyszczenia" swiata z wszlekiego zla bedzie lepsza, czy gorsza.. tego nie wie nikt. Ja nie rozumiem dlaczego usa, czy Rosja moga miec np bron nuklearna, a kraje takie jak Irak nie... Ale skoro sa rowni i rowniejsi, a Polska ma szanse wyraznego opowiedzenia sie po stronie silniejszych, to moze jednak warto? Mamy ciezka sytuacje i jesli taki zabieg moze cos Polsce pomoc, to fakt, ze inni na tym straca jest czyms co mozna zaakceptowac (choc nie mowie, ze uwazam takie postepowanie za sluszne)... hmm zamotalem troche..

27.01.2003
12:51
[8]

Allan2002 [ Konsul ]

Ptosio --> Kazdy by byl "nieco przewrazliwiony" gdyby komus rozwalono symbol potegi.

A ja niby czemu mam sie wstydzic za cos co dzialo sie 40 lat temu ?? mnie wtedy nawet nie bylo na swiecie.. urodzilem sie jakies 17 lat pozniej.

A mi tez nie podoba sie ze Hasajn ma bron masowej zaglady. ten czlowiek jest nie obliczlany.
CZY ZAPOMNILISCIE JUZ ZE TEN WARIAT UZYWAL LUDZI JAKO ZYWE TARCZE DLA SWOICH INSTALACJI WOJSKOWYCH !!!!!

Boooszzzze jak slysze ze ktos jest za Irakiem to mi doslowie krew w ciele krzepnie.... for God sake w jakim wy swiecie zyjecie.

27.01.2003
12:52
[9]

J0lo [ Legendarny Culé ]

bylo minelo... teraz musimy pracowac zeby nei doszlo do czegos podobnego ( ich troje - jedyna prawdziwa hanba narodu )

27.01.2003
12:54
[10]

Allan2002 [ Konsul ]

Eliash --> mi sie wydaje ze Konstytucja ma niewiele do tego bo jestesmy czlonkiem NATO wiec Wojska Polskie moga dzialac na calym swiecie. To nasza statusowa powinnosc...

27.01.2003
12:55
smile
[11]

Atreus [ Senator ]

Przeczytałem Newsweek'a 4/2003, gdzie fakty sie liczą, nie komentarze. Po takich artykułach, jak o Policji złodziejskiej, o Młodzieży Wszechpolskiej, o księżach przeciwnych Unii, o biopaliwie, o fabryce Citroen (dlaczego w Słowacji, nie w Polsce), o ich troje, wstyd mnie ogarnął, że żyjemy w takim narodzie głupim. Co gorsza mogę tylko narzekać, bo o wyjeździe za granicę czy o jakiejkolwiek inicjatywie w poprawianiu inteligencji moich kochanych rodaków mogę najwyżej pomarzyć...

27.01.2003
12:56
[12]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Wstyd to krasc i z dupy spasc...

27.01.2003
12:59
[13]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Po remilitaryzacji Nadrenii , też pacyfiści byli przeciw interwencji w suwerennym państwie o nazwie III Rzesza, po anschlussie Austrii i złamaniu układu monachijskiego też. A szkoda.

Ciekawe czy Czesi się wstydzą zajęcia Zaolzia kiedy Polska walczyła z bolszewikami.
W 1968 nie było suwerennej Polski, władze komunistyczne wysyłały wojsko przeciw własnym obywatelom więc czemu miałyby mieć skrupuły żeby przeciwstawić się poleceniu z Moskwy wysłania sił przeciw cudzym ?

27.01.2003
13:02
[14]

Patrokles [ Konsul ]

Qołodqo

O czym ty gadasz. A jeżeli zawrą sojusz z diabłem to mamy iść jak w dym. Przecież czymś się różnimy od stada baranów.

" Nie podoba mi się że Irak dysponuje bronią ABC" A czy ty tę broń widziałeś, czy tylko uwierzyłeś. Inspektorzy jej na razie nie znaleźli. Potwierdzili jednak, że broni A to Irak nigdy nie miał i na razie na taką nie ma szans.
Poza tym broń B i C ma prawie połowa armi świata bo jest ona tania i łatwa do uzyskania.
Co to w ogóle znaczy Husajn jest niebezpieczny. Czy on nam Polakom kiedykolwiek zagrażał lub groził.
Co my w ogóle mamy do robienia na drugim końcu świata u wrót do niedawna przyjaznego nam kraju.

"Jestem przeciwny okupacji Iraku jeżeli ten kraj będzie szanował prawa człowieka" Prawa takie łamie się w wielu krajach na świecie" Jakoś nigdzie indziej nas nie zaniosło z interwencja. Może najedziemy Chiny i uwolnimy Tybet albo Izrael i damy odetchnąć Palestyńczykom.

27.01.2003
13:17
smile
[15]

Yog-Sothoth [ Konsul ]

A ja sie wstydze takich ludzi, jak griz636.

27.01.2003
13:21
[16]

Patrokles [ Konsul ]

elf

Jest pewna różnica między sytuacją podaną przez Ciebie a tym co dzieje się w iraku.
Niemcy z dnia na dzień stawały sie coraz silniejsze i agresywniejsze. W przypadku Iraku sytuacja jest odwrotna.
Szczyt potęgi militarnej osiągnęły w 1990. W 1991 dostały baty. Od tego czasu ich armia nie może się równać z tą przed interwencji. Czołgi i samoloty w dużej części potracili. Nowych kupić nie mogą. Finanse im stopniały.
A co najważniejsze Irak obecnoie nie jest krajem agresywnym. Jest nadal suwerenny i pewną armię utrzymywać musi dla zachowania równowago w regionie i stanu posiadanych złóż naftowych.. Inaczej zaraz by go najechali sąsiedzi.
Bądźmy obiektywni czas na pacyfikacją reżimu Saddama był w 1991 roku dziś taki najazd to zwyczajny bandytyzm.

27.01.2003
13:36
[17]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Patrokles

Teraz są inne zagrożenia ale problem jest podobny.
Amerykanie nie boją się irackich sił konwencjonalnych , bo te bez problemu przetrzepali ponad 10 lat temu. Natomiast zatrzymali się wtedy przed Bagdadem m.in. dlatego że Hussein zgodził się na rozbrojenie i kontrolę nad rozbrojeniem z broni nie konwencjonalnych. To że Irak produkował i używał bronii chemicznej i biologicznej to nie bajki - użyli jej w wojnie z Iranem i do zdławienia powstania Kurdów. Istnieje duże prawdopodobieństwo że Irak dysponuje również bronią jądrową - brak tylko jak na razie środków przenoszenia. Ponieważ Bagdad od początku uniemożliwiał pracę inspektorów , Amerykanie stawali się co raz bardziej niecierpliwi a po WTC postanowili pokazać Hussainowi kto trzyma atuty.
Natomiast nasz udział w ewentualnej wojnie (raczej w nią wątpię) jeżeli będzie , to symboliczny - okręt logistyczny, GROM ewentualnie specjaliści od skażeń (batalion) i może później saperzy.

27.01.2003
13:36
[18]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Patrokles

Teraz są inne zagrożenia ale problem jest podobny.
Amerykanie nie boją się irackich sił konwencjonalnych , bo te bez problemu przetrzepali ponad 10 lat temu. Natomiast zatrzymali się wtedy przed Bagdadem m.in. dlatego że Hussein zgodził się na rozbrojenie i kontrolę nad rozbrojeniem z broni nie konwencjonalnych. To że Irak produkował i używał bronii chemicznej i biologicznej to nie bajki - użyli jej w wojnie z Iranem i do zdławienia powstania Kurdów. Istnieje duże prawdopodobieństwo że Irak dysponuje również bronią jądrową - brak tylko jak na razie środków przenoszenia. Ponieważ Bagdad od początku uniemożliwiał pracę inspektorów , Amerykanie stawali się co raz bardziej niecierpliwi a po WTC postanowili pokazać Hussainowi kto trzyma atuty.
Natomiast nasz udział w ewentualnej wojnie (raczej w nią wątpię) jeżeli będzie , to symboliczny - okręt logistyczny, GROM ewentualnie specjaliści od skażeń (batalion) i może później saperzy.

27.01.2003
13:44
[19]

Azirafal [ Konsul ]

Partokles --> Irak nie jest krajem agresywnym? W ciągu 20 lat wywołał 2 wojny, które kosztowały go setki tysięcy zabitych. I wywołałby nowe gdyby nie był cały czas pilnowany.Bo w cudowną odmianę jego charatkeru nie wierzę.

27.01.2003
13:47
[20]

Tanatos [ Centurion ]

Allan2002 => Co do ludzi, których używał jako zywych tarcz... Nie sądzisz, że to mogli być ludzie, którzy w owych instalacjach pracowali, albo nawet patrioci, którzy w ten sposób chcieli zamanifestowac uwielbienie dla swego wodza? W tej chwili do Iraku jadą Brutyjczycy, którzy mają zamiar być takimi żywymi tarczami (ciekawe, kto ich do Iraku wpuści :o), aby zniechęcić obywateli.

O tym, że Hussein jest zły wiedzą wszyscy. Ale o tym, że Stany Zjednoczone dokonały masakr, w których zginęło ponad trzy i pół tysiąca Irańczyków, nie licząc zamordowanych wskutek działań wspieranej przez USA tajnej policji Rezy Pahlaviego, raczej się nie mówi. Bo po co? Takie to niewygodne...

27.01.2003
13:48
[21]

Half-org [ Pretorianin ]

Szczerze ??? To zaluje ze sie tu urodzilem :( . Idziemy na pewna smierc , czy widzieliscie kiedys by Polacy cwiczyli w warunkach takich jakie panuja w Iraku ??? Nie ??? Bo ja tez nie . Polacy maja jedynie jednoskie Grom ktora cos potrafi ale ich jest moze 10 a Irakijczykow tysiace .

27.01.2003
13:48
[22]

TzymischePL [ Senator ]

Mnie nie bedzie wstyd.


Popieram w pelnie EL F'a (jak tam Heinlein - tak przy okazji)

Ale skoro juz tu jestem chcialbym sie odniesc do czegos troszku innego acz zwiazanego ze sprawa.

Sprawa Korei Polnocnej. Wielu pisze ze skoro USA to tacy "twardziele" powinni tak samo jak Irak potraktowac
Koree Pln. Niby tak. Ale, tylko glupek moglby uznac ze takie rozwiazanie jest dobre. W Korei trzeba negocjowac.
Korea ma albo bedzie miala w najblizszym czasie bron nuklearna.
Czy Korea jej uzyja w przyadku ataku? Z pewnoscia.
Czy Irak uzyje? Byc moze.
Jaka jest roznica? Otoz, Irak jesli uzyje broni masowego razenia to albo przeciwko Izrealowi (sa gotowi, jak malo kto),
albo przeciw wojska USA (ryzykow zawodowe) a prosednio przeciw wlasnym obywatela. Spadek poparcia murowany.
Moze sie jeszcze zdarzyc ze uderzenie broni masowego razenia IRAKU nie trafi tam gdzie trzeba a np. w Iran albo Arabie Saudyjska... a wtedy Irak ma przechlapane...
Korea - Korea moze uderzyc na poludnie - na 100% nie sa gotowi, albo na japonie - tym bardziej nie sa gotowi. Wlasnymi obywatelami to sie nie przejmuja.

I teraz na ten bezsensowny i offtopicowy post moje przemyslenie -----> mam wrazenie ze wladze Korei Pln. daza do wojny. Przegrania jej i zrzucenie problemu umierajacych z glodu ludzi na kogo innego..... Ot takie mam wrazenie

27.01.2003
13:50
[23]

Drackula [ Bloody Rider ]

HE he wstyd za co????? (napewno nie za to przeciwko Czechom). Rownie dobrze im moze byc wstyd za zajecie wczesniej wspomnianego zaolzia lub tez spladrowanie Gniezna kiedy to Polska byl podzielona na dzielnice (jakos tak).

27.01.2003
13:52
[24]

TzymischePL [ Senator ]

Half-org -------> Zdziwisz sie ale nasza armia przez lata byla jedna z niewielu w europie przygotowanych do wojny na pustyni vide poligon na pustyni Bledowskiej (najwieksza pustynia w Europie). Ale, kto mowi ze nasze wojska, poborowe tam bede jechac? Pogorszylo Ci sie? Amerykanie tam maja juz dostateczna ilosc wojakow. Slabo wyszkoleni, fatalnie wyposazeni, bez motywacji, zapijaczeni zolnierze nie sa tam nikomu potrzebni..

27.01.2003
13:53
[25]

Weles [ Chor��y ]

Irak agresywny ?
A co powiesz o żydach?
Nie przyjęli jeszcze żadnej rezolucji ONZ i jakoś się na to nie zanosi, a codziennie mordują wiele palestyńczyków.

Patrokles a co do Twojego pierwszego postu. NIGDY nie będzie mi wstyd za to że jestem Polakiem, czy że urodziłem się w Polsce. Jest mi jednak codziennie wstyd za idiotów którzy żadzą nazym krajem (przykład Kwaśniewski przeprasza w imieniu całego narodu żydków za Jedwabne - wtedy to już myślałem że nie wytrzymam).

Po prostu wojna NIE, a rozbroić to trzeba USA i Izrael i wtedy można by zacząć mówić o pokoju na świecie.

Pozdrawiam

27.01.2003
13:56
[26]

Half-org [ Pretorianin ]

Ciekawe tylko dlaczego Francja i inne kraje z Europy tam sie nie pchaja ...

27.01.2003
13:57
[27]

TzymischePL [ Senator ]

Weles ------> jestes burak. Dobrze ze Kwasniewski przepraszal. Kurwa, moj dziadek przez prawie 3 lata
w KL Auschwitz organizowal pomoc zydom, polakom, rosjanom, cyganom, i kazdemu innemu. Za to zostal powieszony. I za to dostal Virtutti-Militari. A tu sie okazuje ze jacys POLACY tacy jak ON zabijali Zydow.....

27.01.2003
13:58
[28]

Allan2002 [ Konsul ]

Tanatos --> No tak wspolczucie ten Brytyjczykom... ale w 1991 roku raczej tamci ludzie nie mieli zbyt wielkiego wyboru i to byli zwykli ludzie z miast nie jacys patrioci, przywiezieni specjalnie do tych instalacji i czesto pod przymusem.
Myslisz ze w Iraku tam fajnie jest tak dobrze tym ludzia pod panowaniem Hasajna?... Kogos latwo jest zastraszyc aby wykonal cos czego normalnie by nie zrobil. Wystarczy ze powiei sie mu ze zabije sie jego rodzine, dzieci, zburzy dom, zabije psa... zrujnuje sie go psychicznie i finasnowo wtedy czlowiek jak baran pojdzie nawet do samego diabla... i powie mu ze jest brzydki :)))).

27.01.2003
13:58
[29]

Weles [ Chor��y ]

"Slabo wyszkoleni, fatalnie wyposazeni, bez motywacji, zapijaczeni zolnierze nie sa tam nikomu potrzebni.."

Mówisz o swoich kolegach z podwórka ?
Bo Polscy żołnierze są już od dawien dawna są jedymi z najlepszych na świecie co dowiedli już nieraz, a sam "nowoczesny" sprzęt wojny nie wygra.

Pozdrawiam

27.01.2003
14:00
[30]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Weles --> Jesteś typowym przykładem polaczka, który na siłę stara się ubrać swój antysemityzm jakieś ideowe ubranko.
Po pierwsze nie żydzi ani żydki tylko tylko Izrael, Izrael jako państwo. A po drugie jeśli masz dowody które przeczą ustaleniom IPN-u to dlaczego ich nie przedstawiłeś ?

27.01.2003
14:00
[31]

Tanatos [ Centurion ]

Przepraszam za podwójnegoposta, ale jakoś nieprzytomny dzisiaj chodzę...

Allan2002 => Co do ludzi, których używał jako zywych tarcz... Nie sądzisz, że to mogli być ludzie, którzy w owych instalacjach pracowali, albo nawet patrioci, którzy w ten sposób chcieli zamanifestowac uwielbienie dla swego wodza? W tej chwili do Iraku jadą Brutyjczycy, którzy mają zamiar być takimi żywymi tarczami (ciekawe, kto ich do Iraku wpuści :o), aby nie dopuścić do zbrojnej inwazji na Irak.

O tym, że Hussein jest zły wiedzą wszyscy. Ale o tym, że Stany Zjednoczone dokonały masakr, w których zginęło ponad trzy i pół tysiąca Irańczyków, nie licząc zamordowanych wskutek działań wspieranej przez USA tajnej policji Rezy Pahlaviego, raczej się nie mówi. Bo po co? Takie to niewygodne...


el f => Armia Iraku ma środki do przenoszenia broni atomowej, przecież sam widziałem :o) Owszem, są to rakiety krótkiego i średniego zasięgu, ale są. Samej broni ani nawet urządzeń do jej produkcji nie znaleziono, więc pradopodobieństwo, że Irak wyprodukowal głowice nuklearne jest bardzo małe. Oczywiście mógł je potajemnie kupić, czego nie neguję.

Swoją drogą - nawet gdyby Irak wyprodukował jedną czy dwie głowice atomowe, to komu by to mogło zagrozić? Wbrew amerykańskiej propagandzie, ulubioną rozrywką Husseina naprawdę nie jest bombardowanie losowo wybranych państw w Europie czy Azji, Stany Zjednoczone za daleko, a ewentualny cel na Bliskim Wschodzie, czyli Izrael, jest tak chroniony, że szkoda gadać. Ale strach przed atomem jest wciąż silny, więc broń A pozostaje wciąż silnym argumentem propagandowym. Bo gdyby to było tak naprawdę istotne, to uwaga USA zwróciłaby się na Koreę, która nie kryje się z kontynuacją badań nad bronią atomową, którą z cała pewnością ma czym przenosić i jest w stanie zaatakować nie tylko najbliższe kkraje, ale nawet Stany Zjednoczone.

A jeśli już mówimy o nawiązaniach do drugiej wojny światowej, to czy nie uważacie, że jednym z czynników, które przesądziły dojście NSDAP do władzy było przesadne zniszczenie i rozgrabienie Niemiec po Wielkiej Wojnie. Wskutek działań Aliantow, Niemcy straciły cały prawie przemysł ciężki i zostały zmuszone do sporej kontrybucji, co załamało gospodarkę. Do tego niezadowolenie po przegranej wojnie, inflacja, bezrobocie... Nic dziwnego, że ludzie chętnie wybrali kogoś, kto obiecywał odbudowę i odbicie sobie strat. I tak może się właśnie stać z Irakiem. Po wojnie i obaleniu Husseina może dojść do eskalacji terroryzmu, a Irak zmieni się w drugą Palestynę.

27.01.2003
14:01
[32]

TzymischePL [ Senator ]

Half-org =====> A co w tym dziwnego ze sie nie pchaja? Byli by dziwni gdyby sie pchali.
1 - I Francaj i Niemcy chca rozdawac karty w Europie
2 - Europa jest raczej niechetna USA
3 - Jesli operacja sie uda, i francja i UE chetnie poloza lapska na Irackiej ropie.
4 - Jesli sie nie uda. Beda grali role obroncow IRAKU i tez poloza lape na ropie...

27.01.2003
14:01
[33]

LooZ^ [ be free like a bird ]

hehehe... Nie chcialem sie wtracac wiec tylko krotka uwaga...

Weles : "co powiesz o zydach", "morduja wiele palestynczykow", "w imieniu calego narodu zydkow za Jedwabne", "rozbroic to trzeba USA i Izrael" Ta... Niech prowadzi nas Ojciec Rydzyk :)

27.01.2003
14:01
smile
[34]

Allan2002 [ Konsul ]

Weles --> nie no takich glupot dlugo nie slyszalem. Wez moze tak poczytaj sobie ksiazki historyczne a nie na necie siedziesz. Normalnie musialm wyjsc jak przeczytalem te debilizmy.

27.01.2003
14:03
[35]

Joanna [ Kerowyn ]

Na tytułowe pytanie czy będzie nam wstyd - odpowiedź jest jednoznaczna - będzie nam wstyd jak schowamy głowe w piasek i tam nie pójdziemy

27.01.2003
14:03
[36]

Half-org [ Pretorianin ]

Weles ---> pytanko , gdzie Polacy udowodnili ze sa najlepsi ??? Dla twojego ostatniego posta to wogule brawa :D

27.01.2003
14:04
[37]

TzymischePL [ Senator ]

Weles ======> tak mowie o moich kolega z podworka ktorzy akuratnie odbywaja sluzbe wojskowa. Mowie o gosciach ktorzy nie dostali przez 2 miesiace mundorow bo nie bylo pieniedzy. Mowie o zolnierzach ktorzy przez jak dotad 9 miesiecy sluzby wystrzelili w sumie 10 razy. Tak mowie o tych najlepszych na swiecie wojownikach.
Wybacz ale naszych zasluzonych w boju i uznanych zolnierzy to jest moze z 2000 a niech bedzie 5000. Armia ma ponad 100 tysiecy. Zorientuj sie a potem opowiadaj bzdury!. Zreszta, idz do wojska to sie przekonasz...

27.01.2003
14:07
[38]

Half-org [ Pretorianin ]

Tzymicostam PL wlasnie ja mowie ze lepiej by bylo jak by Polacy tam nie szli . Rozumisz ??? :D . Joanna tak masz racje tez bys sie cieszyla jak by twoj syn poszedl na wojne i zginal. Europa sie tam nie pcha , a my przeciez chcemy byc w Uni wiec dlaczego nie popieramy Europy ???

27.01.2003
14:09
smile
[39]

Eliash [ Generaďż˝ ]

Half-org --> Z tego co pamiętam, badania CBOS stwierdziły niechęć Polaków do uczestniczenia w wojnie w Iraku. Ale jeśli chcemy mieć Polaka na wysokim NATO'wskim stołku to musimy na tę wojnę jechać.

27.01.2003
14:10
[40]

Azirafal [ Konsul ]

Weles --> Żyjesz w świecie fantazji. Żyj tam dalej i nie wracaj. Tacy jak Ty, nie są potrzebni.

27.01.2003
14:11
[41]

TzymischePL [ Senator ]

Half-org (a nie OGR? - rewanz za costam) ======> A kto powiedzial ze nasi ta beda ginac? Nikt poborowych nie wysle. GROM - to sa zawodowcy i za to biora pieniadze. Amerykanie maja wystarczajaco swoich do wali na pierwszej lini.

27.01.2003
14:12
[42]

Allan2002 [ Konsul ]

Ja tam slyszalem ze Polska Armia ma dostac calkiem nowe miecze jako najnowoczesniejsza bron XXI wieku.. a wszystko to bo minister obrony naogladal sie Wladcy Piersciania :)))))....
To taka mala aluzja do wypowiedzi wiadomo kogo :P...

27.01.2003
14:13
[43]

Joanna [ Kerowyn ]

Europa się nie pcha bo jest przeżarta lewicowemi głupotami. Nie patrzy dalej niż czubek własnego nosa, a i jego nie całkiem dobrze widzi.
A co do śmierci mojego hipotetycznego syna. Cóz mozna zginąć wszędzie, wolałabym by zginął w Iraku niz w wypadku samochodowym w Polsce. Jesli by chcial być zawodowym wojskowym - to trudno decyduje sie na podjęcie ryzyka. Podobnie jak policjant czy strażak. Zreszta w innych czasach - lub kraju - moze sama bym słuzyła zawodowo w wojsku

27.01.2003
14:13
[44]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Half-org : Nie truj, zginac moga zolnierze z GROMu ktorzy pojada tam dobrowolnie i pala sie do walki bo ile mozna cwiczyc ?

27.01.2003
14:14
[45]

TzymischePL [ Senator ]

A ja mysle ze Wales po prostu niedawno obejrzal film "Battle of Britain" i dowiedzial sie ze polacy byli wtedy jednymi z lepszych pilotow.... tyle ze nie zauwazyl ze minelo 62 lata od czasu tej bitwy...

27.01.2003
14:14
[46]

Half-org [ Pretorianin ]

Bedzie dobrze dzieciak Elooo ---> to chyba gloowny okrzyk Polskich bojownikow jadacych do Iraku. Eliash---> ja nie chce miec nikogo na wysokim stolku , wole zachowac rodakow przy zyciu. Zreszta przypomnijcie sobie wrzesien 1939 , Polacy prosili o pomoc inni obiecywali ale nas olali . Taka jest prawda .

27.01.2003
14:15
[47]

Patrokles [ Konsul ]

elf

Broni A Irak nie posiada potwierdzili to inspektorzy. Co do tego nie mają wątpliwości. Nie posiada i długo jeszcze posiadać nie będzie. Brak technologi, materiałów i zaplecza.
Co zaś tyczy sie broni B i C to nikt jej nie znalazł.
Ja wiem że ją mieli i pewnie gdzieś jakieś zbiorniki zakopali. Ale chyba zgodzisz się z tym, że nie o tę broń chodzi.
Irak miał ja co najmniej od wojny z Iranem i co z tego. Wszyscy to zlewali. A zlewali dlatego, że takie gówno jest w połowie arsenałów na ziemi bo tanie proste i skuteczne.
Mamy 21 wiek otrzymanie kilku ton gazu, którego receptura znana jest od II Wojny Światowej to Żaden wyczyn.
Podobnie z bakteriami ąglika czy ospy.
Pytanie jest jedno co wynika z tego że Irak posiada. Ano nic. Czy używa - nie.
Siedzi od 12 lat jak mysz pod miotłą.

Co zyska świat na tej interwencji?
Byt jednolitego suwerennego państwa zostanie rozchwiany. Do gardeł skoczą sobie Szyici, Kurdowie i inne plemiona, które Husajnowi udało się chwycić za mordę i stworzyć jedno państwo. Powturzy się kazus Awganistanu w któryb burdel trwa do dnia dzisiejszego. Może i jest Saddam dyktatorem ale w tym regioneir to nie grzech. Stworzył jednak silne państwo, które za jego władzy dokonało industrialnego skoku.
Wszyscy podają przykład agresywnej polityki Iraku potpierając się przykładem wojny z Iranem.
Zapominają jednak o tym, że Ci którzy dziś rozbrajają Saddama wczaśniej go uzbrajali i podsycali konflikt z Iranem.
Jest przecież za miedzą inne państwo agresywne i posiadające nielegalnie broń masowego rażenia. Co więcej wywołało już chyba 3 wojny z Arabami i okupuje ich terytoria. Czemu nikt tam nie prowadzi krucjaty.
Czyżby lęk przed oskarżeniem o antysemityzm był aż tak silny.



27.01.2003
14:20
[48]

Half-org [ Pretorianin ]

Joanna ---> a Polska to nie jest lewicowa ??? po za tym jak ktos nie udaje chojraka to nie ginie w wypadku samochodowym. Przykladem jest Wladyslaw Goszcz. Mowil ze bedzie dowalal 200 na godzinke i mu wyszlo.

Jeszcze tylko pytanie do All ile jest tych zolnierzy w Gromie ??? A ilu jest Irakijczykow ??? Sami mowicie ze Irak jest super mega niebezpieczny , wiec odpowiedzcie sobie sami. Wogule to jestem na NIE-NEIN-NO na atak na Irak. Dosc juz wojen , i smierci .

27.01.2003
14:22
[49]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Tanatos

Rakiety które posiada(ł) Irak mogą przenosić głowice o wadze poniżej 0,5 tony a wątpię aby Irak dysponował technologią do wyprodukowania takiej lekkiej głowicy. Mogą natomiast użyć broni chemicznej i biologicznej i tego się bardziej obawiają Amerykanie. I nie trzeba do tego rakiet.

Korea - na razie rozmawiają , ale USA dały do zrozumienia że są gotowe prowadzić dwie wojny lokalne.

Nawiązanie do II wś - gdyby alianci doprowadzili sprawę do końca czyli okupowali Niemcy lub chociaż pilnowali przestrzegania Traktatu Wersalskiego (do czego przy 100tyś. Reichswehrze mieli siły i środki) to by II wojny nie było lub byłaby w innej konfiguracji i innym czasie.


TzymischePL

Na Pustyni Błędowskiej w czasie II wojny ćwiczyły jednostki Afika Korps przed wysłaniem ich do Afryki :-)

(A czyta się dobrze - ale z opinią poczekam do końca)

27.01.2003
14:32
[50]

TzymischePL [ Senator ]

Half-Org =======> Moze ja jestem tepy. Ale z tego co wiem. TO GROM nie zostanie zrzucony na spadochronach na Bagdad i nie dostana zadania opanowania kraju. Z tego co wiem to amerykanie maja calkiem sporo wojska w regionie.

27.01.2003
14:36
[51]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Patrokles

Irak nie był uzbrajany przez USA ale przez Europę (głównie Francję) więc nie ma co się dziwić że teraz jest przeciwna interwencji amerykańskiej na podwórku swojego pupilka. Nikt nie lubi tracić strefy wpływów.

Chwytanie za mordę - tak też ta kochana Europa podziwiała Rosję - udało się tych wichrzycieli Polaków chwycić za mordę a tak skoczyli by sobie do gardeł Polacy, Litwini, Ukraińcy i inne plemiona ....

Afganistan - o ile mnie pamięć nie myli to "burdel" zrobił tam ZSRR

Izrael - wojny arabsko-izraelskie raczej zaczynały się atakiem arabskim a kończyły arabską ucieczką , takie mam wrażenie.

27.01.2003
14:37
smile
[52]

KaWuHa [ Konsul ]

Globus--> zgadzam się w 100% z Twoją opinią!

27.01.2003
14:45
[53]

Patrokles [ Konsul ]

Joanna

A po co my tam mamy iść. Czy Irak jest naszym wrogiem? Czy kiedykolwiek nam groził lub szkodził naszym interesom?
Czy obecnie grozi nam lub innemu krajowi europejskiemu w jakikolwiek sposób. Nigdy nie został nawet osądzony o terroryzm.
Jesteś jak mi się wydaje osobą rozsądną, umiesz utrzymać dystans i spojrzeć na sprawę obiektywnie. Powiedz czego my tam szukamy, bo przecież nie chwały polskiego oręża.
Bezmyślnie popieramy Mocarstwo, które niczym sędzia i kat światowy ciska się po całym globie i zaprowadza swoje porządki tysiące mil od własnych granic. Czy nie dostrzegasz tego, że kraj który niegdyś jawił się nam jako obrońca wolności dziś staje się dyktatorem, który nie dość że gnębi wybrane państwa to jeszcze żąda by pozostałe państwa to popierały.

Weles w sposób niefortunny i mało delikatny wyskiczył tu z przykładem Izraela. Stanął od razu pod obstrzałem pozostałych dyskutantów.
Napisał jednak wiele prawdy ( w nieprzyzwoitej formie ) ale prawdę.
Najagresywniejszym państwem w tym regionie był przez lata Izrael, który olał wszystkie rezolucje ONZ a było ich kilkanaście. Do dziś okupuje terytoria wolnego narodu i dopuszcza się ludobójstwa. Nikt nawet palcem nie kiwnie.
Wręcz przeciwnie najwięksi oponęci Iraku są najbardziej zażyłymi sprzymierzeńcami Izraela.
Czy to nie dziwne?

Izrael jest jedynym państwem, które może skorzystać na tej interwencji, gdyż jest jedynym rzeczywistym wrogiem Iraku, zcego Irak nie kryje.
(przepraszam za ewentualne błędy ale nie mam czasu by ten tekst przeredagować)


27.01.2003
14:46
[54]

Yog-Sothoth [ Konsul ]

Ja jestem za interwencja w Iraku. Bo wg mnie wlasnie teraz nalezy silnie zareagowac, a nie czekac, zeby pozniej sie okazalo, ze Irak stanie sie tak samo potezny jak Korea, a wtedy mozna tylko negocjowac...

27.01.2003
14:48
[55]

Yog-Sothoth [ Konsul ]

Patrokles --> to podziekuj naszym starym sojusznikom sprzed II W.Ś. Gdyby wtedy nam pomogli, nie dostalibysmy takich batow, a i oni lepiej by na tym wyszli...

27.01.2003
14:51
[56]

LooZ^ [ be free like a bird ]

"Nigdy nie został nawet osądzony o terroryzm." Jak nie ? Od dawna mowi sie ze Irak wspomaga miedzynarodowy terroryzm.

"Do dziś okupuje terytoria wolnego narodu i dopuszcza się ludobójstwa. Nikt nawet palcem nie kiwnie." Oczywiscie, atakowal kraje ktory chcialy tylko pokoju a morduje palestynczykow bo nie podoba sie im ich kolor skory...

27.01.2003
14:53
[57]

TzymischePL [ Senator ]

Patrokles =====> A kto stworzyl Panstwo Izrael?
1947 na forum ONZ uchwalono projekt podziału obszarów palestyńskich i utworzenia 2 niezależnych państw: żydowskiego i arabskiego. Wybacz...

27.01.2003
14:58
[58]

kiowas [ Legend ]

Looz ---> niezaleznie od powodow jest to okupacja czy sie z tym zgadzasz czy nie. Osobiscie w razie agresji na moj kraj walczylbym z najezdzca kazdym dostepnym srodkiem (ale to rozmowa na inny watek)

27.01.2003
14:59
[59]

kiowas [ Legend ]

TzymischePL ---> racja, ale wg rezolucji obszar Strefy Gazy i Zachodniego Brzegu przyslugiwal Palestynczykom? Czy tak jest nadal, chyba sam wiesz......

27.01.2003
15:01
[60]

TzymischePL [ Senator ]

kiowas =====> Swietnie, ale co ty bys zrobil na miejscu Izralela. Nie okupowalbys tych rejonow?

27.01.2003
15:05
[61]

kiowas [ Legend ]

Nie, a niby dlaczego? Moze i Hitler mial moralny obowiazek okupowac Polske bo moglibysmy mu zagrozic ???

27.01.2003
15:15
smile
[62]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Mówiłem to już nieraz i powtórzę po raz kolejny:
W chwili obecnej jestem przeciwny jakiejkolwiek interwencji zbrojnej w Iraku.

Jenocześnie nie jestem w stanie zrozumieć, jak można chcieć w tym momencie
rozwiązać sytuację w Iraku za pomocą wojny? Rozwiązanie siłowe (i skazywanie
na śmierć setek tysięcy niewinnych ludzi) bez wcześniejszych prób podjętych
drogą dyplomatyczną brzmi dla mnie po prostu karygodnie.

27.01.2003
15:17
[63]

Attyla [ Legend ]

Tak sie sklada, ze USA dos maja wlasnych wojsk aby zrownac Irak z ziemia. Oni nie potrzebuja naszej ani zadnej innej pomocy w sensie militarnym. To jest wylacznie symbol politycznego poparcia dla postepowania Stanow. Co do wstydu, to powiem tak: wstydzic sie bedziemy, jezeli nie bedziemy potrafili wykozystac tej okazji dla uzyskania jakichs pozytkow. Oczywiscie uzyski powinny byc wieksze niz wydatki poniesione na wyslanie tam jakich naszych ludzi. Tu nie ma znaczenia podloze tego konfliktu. Wazne jest jedynie to, ze nadaza sie okazja. Teraz wszystko w tym, zeby interes sie oplacil.
Osobiscie nie wierze w "gwarancje" i inne takie pierdoly. Gdyby ktos polaszczyl sie na nasza suwerennosc, to USA wystapilyby w naszej obronie tylko dlatego, ze mieliby w tym jakis interes. Byc moze takim interesem moze byc utrata niezawodnego sojusznika, ktory zawsze popieral dzialania USA. Samych nas nie stac na obrone. Moze zatem wystarczy opieka kogos moznego, by odstraszyc ewentualnych wrogow? Oby.
Reasumujac - roznica miedzy Czechami a Irakiem istnieje. Przede wszystkim Czechy to byl udzial koneiczny, by wykazac solidarnosc "narodow socjalistycznych" w obliczu kapitalistycznej herezji. Zatem jedynym zyskiem jaki istnial to dalsze utrzymywanie status quo czyli utrzymywanie owej wirtualnej suwerennosci. Teraz zas co prawda zmienilismy "Wielkiego brata", ale mozemy liczyc na jakies porzytki plynace z pozycji wiernego wasala. Dlatego nie ma dla mnie wielkiego znaczenia jakie sa faktyczne przyczyny interwencji w Iraku (sadze, ze to ropa). My mamy mozliwosc stanac z boku i nic nie stracic ale i nic nie zyskac. Mozemy tez poprzec aktywnie Amerykanow i zyskac na tym. W kazdym razie ewentualne straty sa do przyjecia w obliczu mozliwych pozytkow.

27.01.2003
15:19
[64]

TzymischePL [ Senator ]

To jest kwestia strategi. Jesli wzgorze (GOLAN) jest obiektem z ktorego mozna bombardowac wszystkie miasta w okolicy nalezy je zajac. Zwroc uwage ze z tych terytoriow Izrael zostal zaatakowany. Wy wyniku wojny zajal i okupuje. Calkiem logiczne.

27.01.2003
15:19
[65]

kiowas [ Legend ]

Attyla ---> a myslalem, ze jestes humanista troszczacym sie o byt i dobro ludzkie. Tymczasem wychodzi z ciebie pragmatyczny dran :)))

Co za zmiana:)

27.01.2003
15:20
[66]

LooZ^ [ be free like a bird ]

misiu bez przesadyzmu prosze. Czasy nalotow dywanowych juz sie skonczyly.

27.01.2003
15:21
[67]

kiowas [ Legend ]

TzymischePL ---> wszystko pieknie jest tylko male ale. Izrael caly czas twardo twierdzi, ze prowadzi akcje antyterrorystyczna, a nie regularna wojne. Wiec jak wytlumaczy stala okupacje cywilnych obiektow (nie mowiac o ich niszczeniu) ?

27.01.2003
15:24
[68]

TzymischePL [ Senator ]

kiowas ====> Sproboj sie choc przez chwile postawic na miejscu ludzi ginacych w zamachach.
Cala ta sprawa, w Izraelu i Palestynie to samo nakrecajaca sie spirala przemocy. I tego nie zmienimy a winni tej sytuacji
nawet nie udaja ze proboja cos zrobic (Frnacja, Anglia itp...).

27.01.2003
15:25
[69]

Attyla [ Legend ]

Kiowas - To sie mylisz. Ja staram sie byc przede wszystkim pragmatyczny. A juz napewno nie troszcze sie o byt i godnosc ludzka. Dla mnie wazny jest byt i godnosc mojej rodziny. Zreszta zawsze o tym mowilem. Rowniez na tym forum. Cala reszta jest temu podporzadkowana.

27.01.2003
15:27
[70]

kiowas [ Legend ]

Attyla ---> czyli klania sie Machiavelli - cholera, chyba jedank zupelnie cie nie znalem. Szkoda.

27.01.2003
15:27
[71]

Sebaa [ Konsul ]

ja nie wstydze sie że jestempolakiem ale z tego co widze to Polacy nie sa po prostu narodem idealnym . Maja sporo wad min wtykanie nosa ttam gdzie nas nie potrzeba no i jesli chodzi o ich troje to kiepskie gusty . ( mówie ogólem wciaż sa pożadni polacy pzykladem jest ten portalik.)

27.01.2003
16:07
smile
[72]

r_ADM [ Konsul ]

Jest zasadnicza roznica miedzy wprowadzeniem na sile ustroju komunisrtycznego a demokratycznego!!!!!

Odpowiedz sobie sam na pytanie czy irakujczykom bedzie sie lepiek zylo pod przewodnictwem Saddama czy pod przwodnictwem rzadu niechby i marionetkowego ???

Bo chyba nie wierzysz ze tlumy irakijczykow skandujacycj smierc ameryce i tym podobne sa tam z wlasnej woli ?????
nie wierzysz prawda...

Ja sie wstydzic udzialu polakow w wojnie ni bede, wrecz przeciwnie.

27.01.2003
16:08
[73]

Dbest [ Generaďż˝ ]

Jestem na NIE. Po co mamy sie tam pchac...

27.01.2003
16:19
[74]

Drackula [ Bloody Rider ]

Ktos wspomnial o lamaniu rezolucji ONZ. Wiec juz kiedys o tym tu bylo byly nawet podane linki do stron (nie pamietam poszukajcie sobie) na ktorych bylo podane kto ile zlamal rezolucji: wiec Irak zlamal kilkanascie natomiast Izrael (napisze tak ladnie aby mnie sie Ci nie antysemisci nie czepiali ze jestem anty - a jestem, no coz) zlamal ich ponad 60. Wiec widzicie tu roznice. Co do agrsji USA na Irak to sa oczywiste 2 glowne powody: ropa i nacisk silnego finansowego lobby zydowskiego ktore istnieje w stanach. Mowi sie ze to z obawy przed ta bronia masowego razenia ale to wlasnie tego obawiaja sie Zydzi i to wlasnie oni sa punktem zpalnym na bliskim wschodzie. Powstalo ich panstwo dzieki i wylacznie rezolucji ONZ (plus kasa rodakow z zachodu) poniewaz bez tego ich powstanie moze i skuteczne ale napewno zostalo by stlumione przez arabow. Jednak to ze pchali sie na wiecej ziemi niz dostali to juz inna sprawa. Wspomniano ze wojny rozpoczynali arabowie, moze i tak ale czy napewno bez powodow, wiec raczej niesluszne jest mowienie ze wojny te byly tylko i wylacznie z winy arabow. troche namotalem ale mysle ze zrozumiecie o co biega. A czy polska powinna brac udzial? Mysle ze odkad jestesmy w NAto to powinnismy brac udzial w interwencjach tych ktore uchwali rada Nato, w innych przypadkach mozemy wspierac sojusznika i to robimy, z powodow jak juz bylo wspomnianych polityczno ekonomicznych. A wstyd w tym przypadku nie ma znaczenia a poza tym jaki wstyd i dlaczego?

27.01.2003
16:21
[75]

Chupacabra [ Senator ]

co do sojusznikow ameryki to europa nie jest taka symboliczna. Anglicy wyslali 1/4 swojej armii, czyli jest tam dosc duzo. Jestem niezbyt chetny tej wojnie. O ile pamietam to Irak ciagle jest winien rzadowi polskiemu a miliard czy 2. Jak wsylemy jakies swoje wojska a inni ich zrownaja to juz nigdy kasy nie zobaczymy. Ciekawe czy amerykanie zwroca nam kase. Dla nich sama blokada iraku to swietny biznes. Eksport ropy irackiej jest juz symboliczny, ceny wzrastaja, amerykanskie korporacje paliwowe swietuja. Czy wiecie z jakim biznesem zwiazany byl George W Bush zanim zostal prezydentem?? Obawiam sie tylko, ze skoro NATO przerzucilo do zatoki perskiej tyle ludzi i sprzetu to szkoda im bedzie ich tak po prostu zabierac z powrotem, z ta cala ciezka amunicja i bombami.

27.01.2003
16:27
[76]

Joanna [ Kerowyn ]

Patrokles --->
1. Irak jest wrogiem kazdego w miarę rozsądnego i porządnego człowieka na świecie - to kraj teroru i ludobójstwa. Co więcej zupełnie nieobliczalny.
2. Co do ameryki - rozumiem, ze nie lubisz policji, ale nie da się zyć bez policji tą funkcje musi ktos spełniac, lepiej lub gorzej ale tylko Stany maja mozliwość i chęć bycia policjantem. Ja żałuję, że za bardzo się trzęsą nad opinia światową i własną. Jestem zwoleniczką dość silnej policji
3. Izrael - cóz nikt nie karze przepadać za Izraelem, ale faktycznie jest to pierwsza linia przyszłej wojny między południem i północą - której nie unikniemy. Więc Izrael jest naszym naturalnym sojusznikiem po pierwsze, a po drugie z Palestyńczykami nie mogą sobie poradzić sami arabowie. Przypominam, za najwieksza rzeź Paletyńczyków była dziełem Jordani, nie Izraela, oraz że Izrael godził się na bardzo dalekie ustępstwa wobec Palestyńczyków. Ale jak mozna dogadać się z kimś kto chce wojny do ostatecznego zniszczenia. Nie wiem może pamietasz co było przyczyną trwającej już drugi rok wojny? Jak nie to przypomnę. Izraelczyk poszedł zwiedzić wzgórze Świątynne.
To tak, jakby po długiej okupacji Wawel znalazł się na terenie Czech i Czechy nam wypowiedziały wojnę bo np Onyszkiewicz postanowił obejrzeć Wawel. Z tego powodu leje sie tam krew. Czyli dla Palestyńczyków każdy pretekst jest dobry...

27.01.2003
16:43
[77]

kiowas [ Legend ]

Joanno --->

1. Gdyby mierzyc ta miara trzebaby zaatakowac polowe krajow azjatyckich i wiekszosc afrykanskich. Nie w tym chyba rzecz.

27.01.2003
16:45
[78]

Joanna [ Kerowyn ]

Kiowas ---> masz 100% racji, powinno się....

27.01.2003
16:52
smile
[79]

Attyla [ Legend ]

Kiowas - dlaczego? A tak swoja droga to dlaczego my mamy byc sumeiniem narodow i brac zawsze za to baty? Nie lepiej zimno patrzec i kalkulowac ewentualne zyski i straty? Zauwaz, ze ci, ktorzy stosowali ta taktyke zadko tracili...

Witam Cie Joasiu! Jak tam zdrowko? Widze, ze tradycyjnie wzywamy na krucjate przeciw Arabom? Ja ide pierwszy! Tez bym zjadl kebaba z Palestynczyka!:-))))))

27.01.2003
21:53
[80]

AK [ Senator ]

Joanna
1 - Irak jest krajem suwerennym i ma prawo sam decydować o sobie i swoim losie. Jeśli Irakijczycy będą mieć kiedykolwiek dość Saddama, sami go rozwalą i jego armia mu nie pomoże. Ale na razie tak się nie stanie, bo on wykorzystuje embargo, aby podjudzać ludzi przeciwko Zachodowi, obwiniając ich o wszystkie zło.
2 - lepszy żaden policjant, niż skorumpowany i chciwy brutal, gotów pobić każdego dla garści dolarów, pardon - kropli ropy.
3 - nie uważam Izraela za sojusznika. A twój przykład jest tak samo prawdziwy, jak stwierdzenie że zabójstwo w Sarajewie stało się przyczyną wybuchu I wojny światowej. Opanuj się, kobieto.
W tej chwili twoje ukochane Stany robią powtórkę z historii. Właśnie mamy nowe Monachium i Niemcy chcą aby poddać im Czechosłowację, bo im się tak podoba. Zrobimy to i co wtedy? Kto zajmie rolę Polski?

27.01.2003
21:55
[81]

Lupus [ starszy general sztabowy ]

WEdług mnie USA sie ośmiesza , grożąc wojną Irakowi . Husain na to leje . Przypomina mi to sytuacja w której policjanci czepiają sie kogoś twierdząc , że jest złodziejem . Wpadaja do niego przeszukują chałupę i nic . Pomimo tego nadal twierdza , że i tak ten facet jest złodziejem .

Jeżeli Amerykanie twierdzą , że Irak ma taką broń to niech ją do cholery znajdą . Przy użyciu najdoskonalszej techniki satelitarnej , wróżek albo poprzez agenturę . Niech konkretnie wskażą i dają jakiś dowód . Tak na razie to mi to przypomina gmeranie w gaciach , bo jednak zapaszek wskazuje , że jest tam coś .

Załóżmy , że nadal niczego nie znajdą i mimo wszystko dokonają defensywy . Zginą niewinni ludzie , gdyz zawsze zdarzaja się pomyłki i wypadki ( choćby ten dziennikarz w Afganistanie rozjechany przez czołg ) , zaostrzy się nastawienie świata arabskiego ) Allach i te sprawy , znowu zdrożeje ropa . I co ? I nic .

Jeżeli Amerykanie zdecydują się na wojnę to potrwa ona góra 7 dni . Spasione arabki z kałachami jazgoczące jak indianie na pewno nie sprostają wyszkolonym marines . I jeżeli nadal nie znajdą broni A o której tak ciągle mówią to WTEDY będę się wstydził .

27.01.2003
22:15
[82]

AK [ Senator ]

Lupus - 100% racji. Nic nie znajdują, ale wciąż chcą, aby Saddam ujawnił swoje arsenały. To już nie jest tragiczne, to już jest śmieszne. Szkoda tylko że tylu ludzi nie będzie się mogło niedługo z tego pośmiać.
A najciekawsze jest według mnie to, że kiedy znaleźli tych kilka pustych rakiet to nie zrobili z tego wielkiej afery. Rzeczywiście, smrodek to tu czuć...

28.01.2003
08:14
[83]

Patrokles [ Konsul ]

Lupus

To nie jest śmieszne lecz żenujące. Teraz nic nie mogą znaleźć ale gdy wejdą to znajdą całe pokłady zakazanej broni.
Znajdą choćby mieli ją sami przytargać.

28.01.2003
08:26
[84]

el f [ RONIN-SARMATA ]

To samo było w czasie II wojny, nikt na Zacodzie nie wierzył w obozy zagłady , mimo dowodów przedstawianych przez m.in. wywiad AK , dopóki sami nie zaczęli ich wyzwalać.

28.01.2003
08:43
[85]

Patrokles [ Konsul ]

Joanno

Przykro mi ale muszę zmienić zdanie na Twój temat.
To co piszesz jest tendencyjne i dalekie od prawdy. Piszesz półprawdy a te są gorsze od kłamstwa, które łatwiej obnażyć.

W kwestii Izraela i Palestyńczyków jesteś wyjątkowo nieobiektywna.
Wojna o której mówisz nie trwa drugi rok ona trwa lat 50. Nie ograniczaj oceny sytuacji do wybiórczo przedstawionych wydarzeń z kilku lat. Szkoda że nie wspomniałaś jedynie o zamachach terrorystycznych to dopiero by był obiektywizm.
Prawda jest taka, że to Izrael jest od 50 lat okupantem na ziemiach palestyńskich i wymordował kilka razy wiecej Palestyńczyków niż oni Zydów.
Żydzi mordują jako okupanci a Palestyńczycy jako okupowani - chyba dostrzegasz tę subtelną różnicę.
Warto też wspomnieć o jawnym ludobójstwie jakim była masakra w Dżeninie dokonana przez Izraelska armię w 2001 roku. Skromnie licząc zginęło około 500 osób, głównie cywili. Dokładnej liczby nie poznano, gdyż Izrael zabronił wjazdu organizacjom międzynarodowym - czy w tej kwestii masz może inne zdanie?
I nie opowiadaj głupot o ustępstwach Izraela. Jeszcze się nie zdarzyło w historii by Żydzi z czegokolwiek dobrowolnie zrezygnowali. A co najważniejsze zwrot ustępstwa jest wielce nie na miejscu. Ustąpić można z czegoś co jest twoje oni co najwyżej mogą oddać to co bezprawnie zagarnęli.

W kwestii policji powiem tak jest ona bardzo potrzebna. Jednak strzeż nas Panie Boże przed policją samozwańczą.
A nike ma już nic gorszego jak samozwańcza policja realizująca własne interesy.

Uzasadnij swoją wypowiedź zgodnie z którą Irak jest wrogiem każdego porządnego człowieka.
Moim wrogiem ten kraj nie jest. Nie doznałem od niego żadnej krzywdy ani bezpośrednio ani pośrednio.
Niczym mi nie zagraża w niczym mi nigdy nie uchybił. Przeciwnie Polska miała zawsze z Irakiem bardzo poprawne stosunki.
Czym uzasadnisz nieobliczalność Iraku. Czy tym, że prowadził wojnę z Iranem i Kuwejtem. Pierwsza była wojną dwóch równych sobie przeciwników, którzy teraz wiodą spokojny żywot. Druga była wojną łupieską za co Irak poniósł zasłużoną karę. Ale to nie powód by 12 lat po zakończeniu wojny i pozbawieniu go znacznej cześci potencjału militarnego organizować obecnie krucjatę.

28.01.2003
08:48
[86]

Patrokles [ Konsul ]

Dracula

Popieram Cie w całej rozciągłości poza kwestia wstydu.
Szkoda, że tak mało osób zadało sobie trud i poznało prawdziwą historię panoszenia sie Izraela na ziemiach arabskich.

28.01.2003
08:56
[87]

Patrokles [ Konsul ]

r-ADM

A o dkiedy to demokracje można wprowadzać siłą. Czemu niby Irakijczykom ma się żyć źle. Kraj dostatni posiada olbrzymie bogactawa naturalne. Nigdy nie było w nim głodu i nędzy. Z roku na rok odnotowywano jego wzrost gospodarczy. Po objeciu rządów przez Saddama kraj dokonał skoku gospodarczego i technicznego. W porównaniu do skrajnie religijnego Iranu w Iraku jest raj na ziemi.
Poczytaj trochę to dowiesz się, że kobiety w Iraku mają sto razy więcej praw niż w proamerykańskiej Arabii Saudyjskiej.
Poczytaj o tym co się dzieje w Chinach i pomyśl czy nie lepiej tam dokonać krucjaty.
Wiem tego nikt nie zrobi bo sie dupa trzęsie.
Rozumiem można nawracać tylko słabszych.

28.01.2003
09:01
[88]

Patrokles [ Konsul ]

Attyla

To co ty piszesz czasami mnie przeraża.
Ważny jest tylko byt mojej rodziny cała reszta jest temu podporządkowana.
Źle się jednak dzieje gdy ktoś byt swojej rodziny tworzy kosztem bytu innych jednostek i rodzin.
Znam z historii narody które wyznawały taką dewizę. Nie muszę ci mówić do czego to prowadziło.

28.01.2003
09:11
[89]

TzymischePL [ Senator ]

Patrokles =======> Chcialbym zauwazyc ze jestes tak samo tendencyjny jak Joanna i przeginasz w druga strone.
Panstow IZRAEL powstalo bo tak bylo wygodnie dla Francji, Aangli i innych mocarstw. Powolane zostalo przez ONZ. Wojny wywolali arabowie i tu nie ma watpliwosci - nie staraj sie naginac i oszukiwac historii w celu poparcia swoich tez.
Izrael wygral te wojny i zajal tereny z ktorych zostal zaatakowany ----> zupelnie rozsadnie i strategicznie sensownie.
Okupacja rozpoczela spirale przemocy - samo nakrecajaca sie, przerazajaca spirale przemocy.

28.01.2003
09:22
[90]

DeathFremen [ Centurion ]

"Wujaszek Saddam" wie co robi tylko czeka na amerykańskie uderzenie bo gdy ci ędą juz pod Bagdadem to Saddam użyje bomby neutronowej.
Bomba neutronowa- zabija wszystkie zywe istoty w promieniu 150m pozostawiając wszystkie sprzety gotowe do uzytku i nieskazony teren.

28.01.2003
09:29
[91]

Attyla [ Legend ]

Patrokles - nie przesadzaj. Waznych jest wiele rzeczy ale dla mnie NAJWAZNIEJSZA jest moja rodzina. Wszystko co robie podporzadkowane jest jej dobru. I, jak mi sie zdaje, taka powinna byc struktura waznosci u kazdego. Oczywiscie mozemy sie martwic glodujacymi w Afryce, ale nie zmienia to faktu, ze egzaltacja taka ma sens wylacznie, gdy na wlasnym podworku jest wszystko OK. zatem struktura wysilku powinna byc moim zdaniem taka, ze w pierwszej kolei zaspojaka sie potrzeby wlasnej rodziny, a dopiero potem stac nas na zbytek przejmowania sie innymi.

A co do robienia czegokolwiek kosztem innych to od tego nie uciekniesz.Tak sie sklada, ze ilosc dostepnych dobr jest znacznie mniejsza niz potrzeby ludzi. Mozesz zatem dzialac tylko na jeden z dwu sposobow: albo podporzadkowujesz wszystko temu co najwazniejsze, albo jestes uosobieniem chaosu. Ja preferuje ta pierwsza postawe. Tylko w taki sposob jestes w stanie zrobic cos dobrze i do konca. Jako zas, ze nie jestem typem altruisty, to nie podporzadkuje wszystkiego dobru innych. Tak sie sklada, ze nie ma znaczenia, ktory system zastosujesz. Zawsze beda tacy, ktorych kosztem bedziesz cos robil. Z dwojga zlego wole, zeby moja rodzina nie miala powodu do pretensji.

A co do historii, to ja tez znam takie przyklady: Rzym, W.Brytanie, Hiszpanow, czy Amerykanow. Polska zawsze byla przedmurzem chrzescijanstwa a w nagrode otrzymala rozbiory od swoich sasiadow. Dlatego w naszych poczynaniach powinnismy nasladowac tych, ktorzy potrafia dbac przede wszystkim o wlasne interesy. Napewno nei wyjdziemy na tym zle.

28.01.2003
09:32
[92]

r_ADM [ Konsul ]

Patrokles ------->

Tak, oczywiscie irakijczycy pod wodza saddama wspanialego to najszczesliwszy narod na ziemi....
Prawa obywateskie, wolnosc jednostki do samostanowienia o sobie, szerokie przywilije to wszystko gwarantuje irakijczykom saddam ROTFLMAO czlowieku w jakim swiecie zyjesz ????

A jezeli chodzi o chiny to sa one bardziej rozwiniete gospodarczo niz irak :PPPP

Podam kilka przykladow z zycia saddam: ma on kilkadziesiat palacow (nie wiem dokladnie ile); podczas wojny z iranem administracja saddam zbieral od ludnosci zlota bizuterie pierscionki i tym odobne, mowili ze sprzedadza i kupia nowoczesna bron, co sie okazalo, w nastepne swoje urodziny saddam przyjechal na parade czy cos takiego *zlota* karocą* ;>
i taka wlasnie rownosc panuje w iraku ktorego ty tak zaciekle bronisz.

Zgoda amerykanie maja jakis ukryty cel w atakowaniu iraku, ale jezeli przy okazji usuna saddama to wg mnie beda rozgrzeszeni. Dokladnie tak samo jak podczas 1 wojny w zatoce...


Naiwnosc niektorych to mnie az dziwi...

28.01.2003
09:35
[93]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Patrokles

Twoja wypowiedź niestety też jest niezbyt ścisła żeby nie powiedzieć , tendencyjna.
O ile pamiętam , kiedy powstawało państwo Izrael, teretorium na którym się tworzyło nie było niepodległą Palestyną tylko brytyjskim terytorium mandatowym, które Brytyjczycy otrrzymali po I wojnie światowej (wcześniej była to Turcja).Żydzi nie wzięli się tam z kosmosu , tylko częściowo była to rdzenna ludność a częściowo napływowa - wynik dekretu Balfoura (bryt.min.spraw zagr.) z 1917 roku wzywającego Żydów do osiedlania się w Palestynie.
W wyniku nacisków światowych w 1948r. na mocy ustawy ONZ zaprponowano podział Palestyny na dwa państwa:
1) Izrael 14447 km2 , 56% terytorium (w tym 45% ludności arabskiej)
2) Palestyna 11665 km2 , 42% terytorium (w tym tylko 10tys. żydów)
Jednakże palestyńczycy odrzucają tę propozycję za namową swoich sąsiadów.
I tak państwo żydowskie, oficjalnie niepodległe od 14 V 1948 r.od pierwszego dnia swego istnienia rozpoczęło wojnę o swoje przetrwanie...
W skrócie wyglądało to tak
1. I wojna arabsko-izraelska 1948-49 - agresor Arabowie, zwycięzca - Izrael
2. Kryzys sueski 1956 - agresor Anglia, Francja, Izrael, zwycięzca - Izrael ( przyłączenie strefy Gazy)
3. Wojna sześciodnowa 1967 - agresor Egipt (Jordania i Syria ) - zwycięzca Izrael (odbicie strefy Gazy, zdobycie Synaju, wzgórz Golan, Zach.Brzeg Jordanu, Jerozolimy)
4. Wojna Yom-Kipur (1973) - agresor Egipt, Syria, Jordan, kontyng.iracki - zwycięzca Izrael
5. Liban 1975-83 - interwencja Syrii i Izraela w ogarniętym wojną domową Libanie
Tak, że na 5 wojen tylko raz Izrael był stroną atakującą w koalicji z Francją i Anglią a pozostałe wojny były obronnymi.

28.01.2003
09:50
[94]

r_ADM [ Konsul ]

el f ---->

Ty to chyba na historii spales. Od kiedy to w wojnie 6-dniowej agresorem byly panstwa arabskie ????
Zaatakowal izrael, nie bylo mowy o odbijaniu strefy gazy a jej podbiciu....

A wpodczas wojny yomkippur owszem atakowali arabi ale chcieli oni ODBIC swoje dawne tereny zajete przyz zydow podczas wojny 6d.

Ostatniego zdania nawet nie skomentuje :PP

28.01.2003
09:57
[95]

Attyla [ Legend ]

r_ADM - wojna 6-cio dniowa to uderzenie wyprzedzajace. Sadze, ze lepszym sposobem ustalania agresora jest okreslenie w tym przypadku calej sytuacji geopolitycznej w tym regionie a nie to, kto wydal pierszy rozkaz czysto bojowy. Tak sie sklada, ze Arabowie zawsze dazyli do wyparcia z zajmowanych przez siebie terytoriow tych, ktorzy tam "nie pasowali". Zydzie ze swoja kiultura, tradycja i sojuszami ewidentnie tam nei pasuja. I jestem przekonany, ze wystarczy chwilowe oslabienie uwagi Zydow i ich sojuznikow i pojawienie sie nowego Salladyna, i panstwo Israel zniknie z mapy swiata. Tak jak wczesniej zniknely panstwa krzyzowe i normanskie.

28.01.2003
10:01
[96]

Patrokles [ Konsul ]

TzymischePL

Nie uważam, że jestem tendencyjny. Nie napisałem nieprawdy nie podawałem także półprawd. Moją wypowiedź możesz analizować jedynie w kontekście tego co napisała Joanna.

Co zaś tyczy się Izraela to prawda jest taka jak napisałeś jego utworzenie było w interesie głównie Anglii, która miała świadomość tego, że zostawiając zarzewia ognia na kontynencie arabskim zostawi sobie możliwość ingerowania w losy tego regionu. Było rzeczą oczywistą, że Arabowie rzucą się na Żydów dlatego od początku Państwo Izrael powinno byś chronione by mogło się swobodnie rozwijać.
Nie we wszystkich wojnach agresorem byli Arabowie.
Bez wątpienia tak było podczas pierwszej.
Później to Izrael zajmował terytoria Arabskie czego efektem były kolejne wojny w celu odzyskania utraconych ziem.
Nie kwestionuję prawa Izraela do obrony i działań odwetowych ale jest faktem bezsprzecznym, że zajął wiele terytoriów bezprawnie i okupuje je krwawo latami.
Poniżej trochę informacji źródłowych.


Wojna sześciodniowa, - wojna prowadzona przez Izrael z arabskimi sąsiadami - Egiptem, Jordanią i Syrią. Spowodowana zakazaniem przez Egipt żeglugi izraelskich statków po zatoce Akaba.
Rozpoczęta 5 VI 1967 przez Izrael atakiem na wszystkie większe lotniska sprzymierzonych państw arabskich, podczas którego zniszczone zostały pasy startowe i samoloty. Prowadzona wg planu ministra obrony Izraela M. Dajana.
W ciągu sześciu dni (5-10 VI) Izrael rozbił główne siły arabskie. Egipt utracił Synaj, Jordania Zachodni Brzeg (Jordanu) (zachodnią część Jerozolimy, Samarię i Judeę), Syria - wzgórza Golan. Izrael zajął także pozostającą pod zarządem Sił Zbrojnych ONZ Strefę Gazy. Podzielona dotąd między Jordanię i Izrael Jerozolima stała się ponownie jednym miastem - stolicą Izraela.


Wojna Yom Kippur - wojna arabsko-izraelska trwająca od 6 do 22 X 1973, prowadzona w celu odzyskania przez Egipt i Syrię terenów utraconych w wojnie sześciodniowej. Nazwa pochodzi od żydowskiego święta Jom Kippur, kiedy to rozpoczęły się działania wojenne. Armia syryjska zaatakowała i zdobyła Wzgórza Golan. Po ciężkich walkach została jednak stamtąd wyparta. Natomiast ufna w swą potęgę pancerną armia egipska wdarła się w głąb umocnień izraelskich na Synaju. Dzięki znakomitym akcjom lotniczym jednostki te zostały odcięte od zaplecza i okrążone. W wyniku rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ i nacisku supermocarstw działania wojenne zostały przerwane.

V wojna izraelsko-arabska, inwazja na Liban (6-11 czerwca 1982) - Izrael, wykorzystując libańską wojnę domową, wysłał do Libanu armię w celu zlikwidowania oddziałów Organizacji Wyzwolenia Palestyny, mających główną siedzibę w Bejrucie. Lądowe siły izraelskie starły się z przebywającymi w Libanie od 1976 z tytułu mandatu Ligi Państw Arabskich wojskami syryjskimi. 11 czerwca podpisano izraelsko-syryjskie zawieszenie broni. Pośrednictwo ONZ doprowadziło do ewakuacji oddziałów palestyńskich z Bejrutu. Wojska izraelskie wycofały się z Libanu w 1985. Pod kontrolą izraelską pozostała tzw. strefa bezpieczeństwa (pas o szerokości 8-10 km w południowym Libanie, wzdłuż granicy izraelsko-libańskiej), praktycznie okupowana przez wojska izraelskie od 1978.


28.01.2003
10:03
[97]

el f [ RONIN-SARMATA ]

r-ADM

Ty chyba miałeś twardszy sen i to nie tylko na historii ale i na polskim.

Skoro w czasie kryzysu sueskiego Izrael zajął Strefę Gazy a w wyniku ATAKU egipskiego (tak, tak śpiochu) w 1967 roku ją stracił i w trakcie kontrofensywy odbił to może być mowa o odbijaniu.

28.01.2003
10:09
[98]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Patrokles

I Ty piszesz że nie jesteś tendencyjny i nie używasz półprawd !!!

Wojna sześciodniowa - początek :
16 maja 1967 prezydent Egiptu G.A. Naser zażądał aby siły pokojowe ONZ rozgraniczające wojska egipskie od izraelskich zostały wycofane, co też nastąpiło w trzy dni później. Naser sądził, że Egipt wsparty też przez inne kraje arabskie, będzie w stanie skutecznie wystąpić przeciwko Izraelowi i zmienić niekorzystne dlań rozstrzygnięcia będące następstwem kryzysu sueskiego 1956. Wojska Egipskie zajęły strefę Gazy i zamknęły zatokę Akaba dla statków izraelskich. Dopiero po tym , czyli po zbrojnym zajęciu strefy Gazy (będącej w granicach Izraela od 1956 roku) nastąpiła kontra Izraela.

28.01.2003
10:13
[99]

Attyla [ Legend ]

I jeszcze jedno - okreslenie wojna dla tych dzialan jest mocno na wyrost. Sek w tym, ze od roku 1945 tam byl stan permanentnej wojny. Jest wiect to raczej ofensywa niz odrebne zdazenie polityczne.

28.01.2003
10:29
[100]

Patrokles [ Konsul ]

elf

Chyba zbytnio się zacietrzewiasz.
Podałem krótką informację źródłową. Trudno bym opisywał całe tło konfliktu. Mimo wszystko nawet ta krótka notka wskazuje kto sprokurował konflikt.
Ja nie bronię Arabów. Przeciwnie cieszę się, że Izraelowi dzięki przebiegłości i wrodzonej mądrości, którą biją na głowę inne narody, udało sie przetrwać i rozkwitnąć.
A to, że Egipt, Syria i inne dostały baty to bardzo dobrze. Inaczej mieli byśmy drugi holokaust.
Jednak od całego tego zamieszania trzeba wyodrębnić sprawę Palestyńczyków i upodlenia jakie im zgotowali Żydzi.
I tylko o to mi chodzi.

Poza tym odeszliśmy od głównego nurtu dyskusji.
Choć może dobrze bo ta krótka wędrówka historyczna ukazuje ja burzliwy to region. Pozwala także spojrzeć na Irak w perspektywie jego sąsiadów. Widzimy wtedy, że kraj ten nie odbiega od pozostałych krajów regionu i ma za kołnierzem tyle co i jego sąsiedzi.

Niczym szczególnym nie zasłużył na planowaną pacyfikację.

28.01.2003
10:32
smile
[101]

Expastor [ Konsul ]

IMHO moze Bushowi latwiej rzadzi sie kiedy trwa nieustajaca wojna ze ZLYM (kimkolwiek by on nie byl...). Popatrzcie sobie jak zmienilo sie jzu prawooo w stanach. To kraj w ktorym :

1. Obnywaja sie egzekucje na chorych umyslowo, niepoczytalnych przestepcach.
2. CIA nawet sie nie kryje do torturowania porwanych (bo nie a uznani za jencow czy skazancow!) w bazie w Guantanamo. Poza tym wiadomo ze opornych odsyla sie do miejsc gdzie tortury sa na porzadkuu dziennym.... czyli jesli torturuja na nasze zlecenie to jest ok?
3. Panuje zasadza ze jesli ktos jest zly a nawet b.zly to i tak bedzie ok skoro mozna z nim handlowac i duzo zyskac -- Patrz slawne berety dla wojska produkowane w obozach pracy przez skazanych na niewolnicza prace biednych Chinczykow...
4. Nawet byla sekretarz stanu M.Albright przyznala ze teraz irak nie stanowi takiego zagrozenia jak Korea Polnocna, ktora moze doprowadzic do destabilizacji sytuacji w Azji. Pani Albright ladnie to nazwala "utrata wplywow USa w tym regionie":) . Wkurza mnie takie ujecie tematu ale wole zeby bylo to USA niz paleczke mialyby przejac Chiny.
5. Dziwne stanowisko USA wobec powaznego zagrozenia konfliktem zbrojnym zakonczonym uzyciem broni atomowiej pomiedzy Indiami i Pakistanem. IMHO to duzo wazniejsze i b.niebezpieczne niz bron chemiczna i gazowa Saddama.

Tragiczne staje sie to ze demokracja weszla w bardzo dziwny okres...... kiedy panstwa uwazajace sie za demokratyczne zaczynaja uzywac metod i instrumentow bardzo "niedemokratycznych" ;(

Stany nie powinny prowadzic krucjaty pod sztandaami demokracji, prawosci. Jesli nie wiadomo oi co chodzi to chodzi o $. Myslicie ze po przerzuceniu dziesiatek tysiecy zolnierzy po porostu sie spakuja i pojada do domku? najpierw troche speeda i do maszyn..... postrzelaja sobie jak do rzutkow. Czasem trafia zlego a czasem, kogos innego... ale i tak wyjdzie na ich. No i ta okazja to wielkich manewrow i testowania nowych zdobyczy techniki wojskowej.... a wszystko polane wolnosciowymi bzdetami w sosie demokracji.....


I maly obrazek wspaniale ukazujacy polityke George Pijaczynki Ignoranta Krzaczka...

28.01.2003
13:19
[102]

AK [ Senator ]

Expastor - Bushowi rządzi się dużo łatwiej teraz, kiedy wciąż działają w USA prawa wyjątkowe, wprowadzone po 2 września (to się jakoś ładnie nazywa, ale chodzi tylko o to, aby CIA i FBI mogła robić co chce - i jakoś nikt nie widzi, że to zbyt mocno pachnie dyktaturą).

Ale zastanawia mnie coś jeszcze, w kontekście tego, co się dzieje w USA i tego, co się tam działo przez ostatnie 50 lat. Nikt nie zwrócił uwagi, że ciężar rzeczywistej władzy w tym państwie przesunął się gdzieś indziej... Tylko gdzie?
Wiadomo, Hoower swojego czasu trząsł wszystkim. Po jego śmierci władzę starali się utrzymać w swoim ręku kolejni prezydenci, ale po zamachach na Kennedych stanowisko prezydenta zaczęło się stawać coraz bardziej marionetkowe. Jeszcze ci po nim potrafili rzeczywiście rządzić, ale im więcej czasu mijało, tym lepiej było widać, że to jedynie figuranci, którzy sami nie zdają sobie sprawy ze swojej roli.
Wygląda to jak spiskowa teoria dziejów, ale przyjrzyjcie się sami temu, co robili prezydenci w USA i jaka była polityka zewnętrzna - i wewnętrzna. Czy tylko mi coś tu nie gra?
Jakby nie próbować zajrzeć za plecy kukły, którą jest Bush, nijak nie daje się zauważyć kto za nią stoi i kto kieruje jej poczynaniami. A że ktoś stoi przekonuje mnie jednoznaczna i przemyślana polityka tego państwa. Dziełem sztabu rządzącego być nie może. Zatem kto tak naprawdę rządzi dziś Ameryką? Nie CIA, oni ostatnio ledwo ze sobą mogą dojśc do ładu. I nie prezydent...
Pytam poważnie, więc odpuśćcie sobie odpowiedzi typu Żydzi i Masoni.

28.01.2003
13:35
[103]

el f [ RONIN-SARMATA ]

AK

Cykliści ?

Przepraszam nie mogłem się opanować :-)

Teraz serio - o tyle jestem odmiennego zdania że polityka tak gospodarcza jak i zagraniczna USA jest zupełnie inna za Busha jr. niż za Clintona , ta była inna niż Papy Busha czy Reagana że już o Fistaszku Carterze nie wspomnę.
W jednym na pewno masz rację - prezydent USA nie jest królem, carem czy I sekretarzem KPZR. Zawsze są jakieś grupy interesów (kasa) które wpływają na politykę rządu co szczególnie jaskrawo widać w demokracji. Czy to będzie lobby zbrojeniowe , paliwowe czy rolnicze , socjaliści czy liberałowie , jastrzębie czy gołębie w demokracji zawsze coś się miesza - taki już wątpliwy urok tego systemu.

28.01.2003
13:36
[104]

Patrokles [ Konsul ]

AK

Trzeba odwagi by coś takiego napisać.
Dobrze że to nie ja "stary antysemita" takie rzeczy wypisuję.
Jedni nazywają ich masonami inni globalistami ( mam na myśli tych przez wielkie G ).
Rządzi wielki często ponadnarodowy kapitał. Chodzi mi o ten 1% który posiada w swym ręku większość dóbr i środków produkcji na świacie.
Znam pozycje które wspominają na ten temat. Jest wysoce prawdopodobne, że wybuch rewolucji i I wojna światowa były sterowane z za głębszych kulis niż się wydaje i nic nie było przypadkowe i spontaniczne.
Ci co mówią Żydzi i Masoni nie wiele sie mylą. Wszak największy światowy kapitał jest w rękach Żydów.
Coś w tym jest Pan Bóg nie wybrał by byle jakiego narodu.
A tak poważnie przykładem manipulowania prezydentami był kazus Moniki spod biurka.

28.01.2003
14:05
[105]

olivier [ unterfeldwebel ]

Przeczytałem większość więc wtrące co nieco od siebie.
O dwulicowości amerykanów szkoda wogóle wspominać, bo każde dziecko chyba sobie z niej zdaję sprawę. Każda amkerykańska akcja polityczna i militarna jest starannie zaplanowana i przemyślana z pełną premedytacją, a zasłona dymna w stylu zagrożenie dla świata itp. można między bajki włożyć.Dzisiaj jeśli amerykański prezydent wysyłagdziekolwiek choć jednego amerykańskiego żolnierza to w gre wchodzą tylko i wyłącznie amerykańskie interesy. Do historii chociażby drugiej wojny światowej nie ma co się odwoływać, bo ani Irak nie jest Trzecią Rzeszą, a i bezinteresowność polityki amerykańskiej z czasów Roosevelta bezpowrotnie wywietrzała.
Ale teraz z innej beczki. Jeśli Polska jest dzisiaj sojusznikiem amerykanów i wchodząc do Nato oczekiwała że będa za nią bezinteresownie ginąć amerykanie, to chyba coś tu nie gra. Skoro chcieliśmy Nato to musimy dziś popierać jego politykę. Mało tego w interesie Polski, jest wyraziste poparcie udzielone amerykanom, bo na tej wyrazistości Polska może tylko zyskać. O jakimś większym wklądzie w wojnę z Irakiem możemy zaś jedynie pomarzyć , bo ani nie jesteśmy w stanie wysłać do Iraku większej ilości odpowiednio przygotowanych i wyposażonych żołnierzy, ani USA tego od nas nie oczekują. Czasem więc dobrze wyjść przed orkiestrę i powiedzieć to co się naprawdę mysli w odróżnieniu od zachowawczośći i także dwulicowości Francji czy Niemiec. Te kraje stać na wyrażanie pewnych opinii, aczy robia to tylko na złość USA czy z przekonania to już inna historia. A czy będziemy się wstydzić poparcia Polski dla wojny z Irakiem?, nie sądze całą wojna skończy się w miesiąc, reżim Huseina przykryje pustynny piach , a irakijczycy będą dumnie powiewać amerykańskimi flagami, a że za wolność odwdzięczą się ropą, no cóż takie juz uroki współczesnej polityki...

28.01.2003
14:27
smile
[106]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

jestem za :)

Jesli jankesi chca tej wojny, widac maja w tym jakis interes. Widac moga na tym jakos zarobic. To dlaczego i my nie mamy?

Militarnie nasze wsparcie bedzie niewielkie, ale politycznie moze sie okazac nie do przecenienia (w obliczu postaw Francji i Niemiec).
Pojedzie tam pewnie nie wiecej niz 1000 naszych zolnierzy (wliczajac w to saperow, grom, przeciwchemikow i zalogi okretow).

W zamian mam nadzieje na spore korzysci, moze w pewnym stopniu "odwdzieczenie" sie USA. Ekonomicznie oczywiscie :)
Niech to bedzie CHOCBY pierwszenstwo dla kilku polskich firm przy odbudowie Iraku i juz cos na tym zarobimy.
Tego typu zysk (a przeciez polskie firmy maja doswiadczenia w Iraku) jest jak najbardziej mozliwy, zwlaszcza, ze nasza ambasada w Bagdadzie pelni rowniez funkcje przedstwicielstwa amerykanskiego (jankesi ambasady w Iraku nie maja).

Ciesze sie ze Cimoszewicz zadeklarowal pelne poparcie Polski. Zle na tym nie wyjdziemy.

A w tym topicu niewiele osob zdaje sobie z tego sprawe (Attyla <= respect)

28.01.2003
14:44
[107]

AK [ Senator ]

Patrokles - na pewno nic nie było spontaniczne w naszej historii. A już na pewno nie w 20 wieku. Znając wyniki walk pod koniec lat 19 wieku można się było spodziewać 1ww, po niej 2, a po niej zimnej wojny - w żadnym momencie naszej historii 2 potęgi nie mogły ze sobą pokojowo współistnieć. Nigdy. Tak po prawdzie my dopiero wychodzimy z cienia 19 wieku, ale chyba tylko pól procenta ludzi zdaje sobie z tego sprawę. Zbyt zapatrzeni jesteśmy w technologię, jej rozwój, aby pamiętać że polityka ma jednak swoją ciągłość i pewien bezwład. Bo choć sojusze zmieniają się jak obraz w kalejdoskopie, to strefy wpływów i główne "kominy" ekonomii są wciąż te same.

Ten 1% decyduje o wyglądzie świata, owszem. O wielkich wydarzeniach. Ale nie chcę sięgać teraz aż tak daleko - bo wyjdzie na to że Bill Gates jest Żydem i do tego nieoficjalnie kieruje polityką wewnętrzną USA :) To co mnie zastanawia, to istnienie w tym kraju jakiegoś Hoowera 3 generacji. W końcu to demokracja, łatwo znaleźć na ludzi haczyki i pozbierać je w nowe akta...

A co do relacji Żydów z Bogiem... Cóż, czytając Biblię, możemy łatwo stwierdzić że ten w pewnym momencie miał już dość swojego narodu wybranego ;)

a.i.n - ty patrzysz na wojnę jako na rodzaj handlu, w którym są zyski i są straty. Zresztą tak to wygląda w rzeczywistym świecie. Tutaj kalkulacje są jasne. Jednak ja sprzeciwiam się wojnie ze względów moralnych i zdaje się że takie zjawisko jest obecnie rzadkością.

28.01.2003
14:55
smile
[108]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

AK => patrzac logicznie i opierajac sie na moralnosci nie powinnismy w ogole prowadzic wojen.
Jednak nie zyjemy w moralnym ani sprawiedliwym swiecie tylko w takim, w ktorym trzeba wyrwac dla siebie jak najwiecej.

Trzeba wykazac sie wyrachowaniem i pewnego rodzaju "cwaniactwem" miedzynarodowym.

Prawda jest taka, ze wazniejsza jest smierc 3000-4000 tysiecy ludzi 11 wrzesnia w USA niz to, ze codziennie wyrzynaja sie tysiace w afryce w walce miedzy klanami, plemionami czy o wladze w bananowych panstewkach.
Gdzie nie ma kamer, tam nie ma ofiar, jak w Czeczenii.

Bardzo zaluje ale chyba wyroslem juz walki o idealny swiat.

28.01.2003
17:05
[109]

AK [ Senator ]

a.i.n - nie walczę o idealny świat. Po prostu nie popieram tego, co ty uważasz za "dobrą kalkulację", gdyż po 2 wojnie taką dobrą kalkulacją było oddać Polsk pod wpływy ZSRR.

28.01.2003
17:14
[110]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

AK => dlatego lepiej byc przy dzieleniu lupow niz potem zbierac okruchy z panskiego stolu czy budzic sie z reka w nocniku.

Nie wiem co tu ma do rzeczy po ktorej stronie kurtyny sie znalezlismy.
To bylo dawno i sytuacja byla inna. A kalkulowalo sie to komus, a nie nam.

Teraz jestesmy wsrod tych, ktorzy maja "cos tam" do powiedzenia i trzeba to wykorzystac. Ta wojna bedzie daleko. Ta wojna najprawdopodobniej w ogole BEDZIE. wiec czemu nie zarobic?

Etyka?
W polityce?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.