GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Umowa na czas określony

27.08.2010
15:14
smile
[1]

jagged_alliahdnbedffds [ Rock'n'Roll ]

Umowa na czas określony

Czy w umowie na czas OKREŚLONY może być zawarty punkt mówiący, że jeśli nie rozwiążę umowy w danym terminie, to ta umowa staje się umową na czas NIEOKREŚLONY? Bo dzwoni dziś do mnie kobieta z firmy dostarczającej Internet, że zalegam z opłatami za dwa miesiące użytkowania Internetu (za lipiec i sierpień). Internetu nikt nie używa, bo w mieszkaniu, w którym był on założony nikt nie mieszka już od czerwca - jako studenci wróciliśmy do domów rodzinnych na wakacje.

Kwota nie obciąży szczególnie mojego portfela, ale chciałem się dowiedzieć czy można tak robić? Skoro podpisuję umowę na czas określony, to znaczy, że nie mam zamiaru myśleć o tym kiedy mam ją rozwiązywać itd. Wiem, że to tylko moja wina, bo powinienem dokładnie przeczytać całą umowę (chociaż czytałem ją i takiego punktu sobie nie przypominam - teraz nie mogę tego sprawdzić, bo nie mam umowy przy sobie) i zapamiętać, że pod koniec maja mam ją wypowiedzieć. Intryguje mnie jedynie sprawa tego, że podpisuję umowę na czas określony, która tak naprawdę jest na czas nieokreślony, bo musiałbym ją wcześniej i tak zerwać - więc po co pisać, że jest na czas określony?

27.08.2010
15:17
[2]

Sizalus [ Senator ]

Przecież to normalna praktyka stosowana przy telewizji, telefonach, internecie czy komórkach. Jak bierzesz telefon na abonament i po 2 latach chcesz zrezygnować to też musisz wypowiedzieć umowę, bo przejdzie na czas nieokreślony i dalej będziesz dostawać rachunki.

27.08.2010
15:38
[3]

Thun [ Generaďż˝ ]

Bo umowy się czyta jak nie przed podpisaniem to chociaż po - żeby nie było sytuacji takiej jak ta.

27.08.2010
15:39
[4]

Dessloch [ Legend ]

czemu pisac, ze jest na czas okreslony? bo JEST?
pozniej po prostu nie jestes z nimi zwiazany i jak chcesz to mozesz wypowiedziec nia...
zawsze tak bylo.. wiec skad to zdziwienie? gorej by bylo jakby anulowali umowe i ludzie musieli dzwonic, zeby nie anulowali, a wtedy firma by powiedziala "ok, ale teraz musi pan znowu na 2 lata umowe wziac".. to bylaby dopiero perfidia:)

27.08.2010
15:56
[5]

Regis [ ]

Intryguje mnie jedynie sprawa tego, że podpisuję umowę na czas określony, która tak naprawdę jest na czas nieokreślony, bo musiałbym ją wcześniej i tak zerwać - więc po co pisać, że jest na czas określony?


Woot? Umowa była na czas określony - prawdopodobnie wcześniejsze jej rozwiązanie było by związane z jakimiś karami. W ten sposób Ty gwarantujesz sobie stałe opłaty w czasie trwania umowy, a oni, że im klient nie ucieknie. A to, że 90% firm automatycznie przedłuża takie umowy na czas nieokreślony - ja sobie to akurat cenię, bo jakbym miał raz na rok, albo dwa lata, ganiać po wszystkich usługodawcach i przedłużać umowy, to by mnie szlag trafił...

27.08.2010
15:59
[6]

mirencjum [ operator kursora ]

Tylko mogliby przed wygaśnięciem i automatycznym przedłużeniem umowy wysyłać jakąś informację. Ciężko do ostatniego rachunku dodać informację o terminie końca umowy i czynnościach, które należy podjąć?

27.08.2010
16:09
[7]

Dessloch [ Legend ]

mirencjum--> mogliby tez test IQ robic przed podpisaniem umowy i wtedy dopiero do tych mniej ogarnietych wysylac oczywiste informacje...
jakby tak wszystko ludziom trzeba bylo tlumaczyc to postepujaca degeneracja umyslowa ludzi by przybrala na predkosci.
typowo socjalistyczne myslenie. czlowiekowi wszystko trzeba wytlumaczyc. powiedziec co jest szkodliwe, co jest dobre, a co zle... jak gruby jest to trzeba mu powiedziec, zeby schudl...

27.08.2010
16:15
[8]

Scofield [ Brains of the outfit ]

...ja sobie to akurat cenię, bo jakbym miał raz na rok, albo dwa lata, ganiać po wszystkich usługodawcach i przedłużać umowy, to by mnie szlag trafił...

Rozumiem, że jak Ci przedłużą z automatu umowę np. abonamentu komórkowego to Cie to satysfakcjonuje? Ale wiesz, że wtedy masz goły abonament bez żadnych dodatków i promocji?

27.08.2010
16:16
[9]

mirencjum [ operator kursora ]

Dessloch --> typowo socjalistyczne myslenie. czlowiekowi wszystko trzeba wytlumaczyc.

Co Ty z tym socjalistycznym myśleniem wyskakujesz? Znasz socjalizm z filmów Barei i już wiesz jak ludzie myśleli. A myśleli na pewno bardziej efektywnie, bo nic nie mieli podawane na tacy jak teraz. Obecne pokolenie ze swoim pomyślunkiem zginęłoby w przedbiegach.
A wracając do umowy, to czy zawsze pamiętasz o terminach umów, jak masz ich np pięć? Typowe kapitalistyczne zachowanie, może klient przeoczy i mamy go w sieci na długie lata.

27.08.2010
16:21
smile
[10]

_MyszooR_ [ Senator ]

Normalka. Dlatego trzeba pamietac kiedy sie umowa na co konczy, ja zawsze pamietam :)

27.08.2010
16:25
smile
[11]

jojo12121212 [ Pretorianin ]

Jak pisze mirencjum, głupie przypomnienie sms 'kończy ci sie umowa za xx dni, rusz dupe i zdecyduj co dalej' nie byłoby problemem dla operatorów.
Na umowie z netią nie mam daty, w systemie internetowym również, jedynym ratunkiem jest pierwszy rachunek. Jak nie zerwe/przedłużę umowy to będę bulić kosmiczne stawki za czas nieokreślony.

27.08.2010
16:31
[12]

Dessloch [ Legend ]

mirencjum--> z reguly pamietam, bo wtedy wiem ze moge wytargowac lepszy deal... wlasnie przedluzajac umowe.
A myśleli na pewno bardziej efektywnie, bo nic nie mieli podawane na tacy jak teraz

no nieeeeee wcale nie mieli podawane na tacy... w PL na szczescie stac nie bylo panstwa dawania wszystkego na tacy...
ale decydowali za kazdego co ta osoba chce, co potrzebuje, gdzie i jak ma pracowac. Wszystko mowila mu jak marobic... jak niewolnikowi. Obywatel musial tylko do pracy isc (ktora zreszta byla stworzona dla niego) i odbebnic dzien pracy (im nizej w spoleczestwie tym wiecej, bo musial pracowac na darmozjadow). Juz nie mowiac o tym, ze w PL tak samo bylo wtedy blisko socjalizmowi jak teraz kapitalizmowi

a do kapitalizmu w PL daleko, wiec nie powoluj sie tez na niego:)

czlowiek jak jest myslacy, musi sam o siebie zadbac.
jest jasne i wyrazne w umowie, ze umowa przechodzi na czas nieokreslony. jest to logiczne i oczywiste.
trudno zeby wszystko kadzego cos mowic, na wszelki wypadek..
pozniej dostaje sie tony makulatury informujacych o sprawach oczywistych...

27.08.2010
16:40
[13]

mirencjum [ operator kursora ]

Dessloch --> Zmień lektury. Koniec z mojej strony.

27.08.2010
16:46
[14]

Dessloch [ Legend ]

mirencjum-> nie potrzebuje zmieniac, bo czytalem ciut wiecej jedna strone
moze to ty otworz sie na te spoza lat 30 poprzedniego wieku. Wtedy moze otworza ci sie wkoncu oczy.
i faktycznie lepiej skoncz:)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.