GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Migalski: list otwarty do Kaczyńskiego

22.08.2010
17:36
[1]

prefix [ p.y.t. ]

Migalski: list otwarty do Kaczyńskiego

Co o tym sądzicie, ja jako PiSowiec popieram w 100%.

22.08.2010
17:45
[2]

Qverty™ [ Legend ]

f'ckin wall of text..he won't read this

22.08.2010
17:50
[3]

wiktordth [ Keep Yourself Alive ]

Mnie, jako Platformersa cieszy to, co aktualnie dzieje się z PiSem. Jarka już powinni zapakować w kaftan i zamknąć w dobrym psychiatryku, bo jego stan się coraz bardziej pogarsza. To chory, mściwy i żądny władzy człowiek, jakiego w Polsce dawno nie było.

22.08.2010
17:51
[4]

Kłosiu [ Legend ]

No no, zamach na Wodza? A przynajmniej tak bedzie przez Wodza odebrany :).
Qverty --> debilizmem nie nalezy sie chwalic :). Czekam, kiedy niedorozwoje siedzace przed komputerem uznaja za "wall of text" wypowiedzi dluzsze niz 3 zdania. Moze i dwa, jesli wielokrotnie zlozone :>.

22.08.2010
17:53
smile
[5]

Qverty™ [ Legend ]

Kłosiu--->przeczytałem ten list od początku do końca...zdziwiony?

22.08.2010
17:53
smile
[6]

Kłosiu [ Legend ]

A, to przepraszam :).

22.08.2010
17:54
[7]

Baron Samedie [ Generaďż˝ ]

Migalski to sobie może pisać co chce, bo on nie jest członkiem PiSu, dostał się do europarlamentu z ich listy. Z tych, co w PiS są, żaden nie podskoczy prezesowi.

22.08.2010
17:54
smile
[8]

_MaZZeo [ Legend ]

Migalski się rozpisał, całkiem sensownie. Oby jednak Kaczyński go nie posłuchał, jarkacz jeszcze troszkę pianą popluje to poparcie spadnie do 15%.

22.08.2010
17:59
[9]

olivierpack [ Senator ]

Dużo można by PiSać, może nie tyle co Migalski w stylu Fidela (nawet nie chce mi się tego czytać), ale na pewno dużo. Po pierwsze jednak to nie PiS jest problemem tego kraju i nie na nim należy się skupiać odciągając uwagę od sprawującej władzę "słabej, niekompetentnej, ślamazarnej, inercyjnej, stagnacyjnej i gnuśnej" formacji, a po drugie faktycznie z ta partią jest coś nie tak, jeżeli ma problemy z komunikacją wewnętrzną i musi się uzewnętrzniać w taki sposób. PiS bez Kaczyńskiego jest niczym, z Kaczyńskim jest czymś, nawet jeżeli nie na taką miarę jaką by się chciało widzieć. Zresztą analogicznie jest z Tuskiem i być albo nie być Platformy, tylko ten drugi to sprytnie wygimnastykowany hochsztapler, o wiele gorszy towar, ale o wiele lepiej zapakowany, więc i lepiej się sprzedaje.

Z drugiej strony chyba rozumiem tego typu frustracje. Nie ma kto wysadzić Tusków z siodła, PiS dryfuje w niemocy pogrążając się w kabarecikach typu krzyże i Smoleńsk, czerwoni puchną w siłę, co gorsza jako potencjalny koalicjant PO.

22.08.2010
18:00
[10]

Backside [ Senator ]

Czytając takie rzeczy zaklinam się, żeby nigdy mnie los nie wywiódł na rejony związane z polityką. To jest trochę jak zaprzedanie duszy diabłu.

Zwłaszcza, że "list otwarty" to po części czysta propaganda - może część ludzi się nabierze, że za klęskę PiSu odpowiedzialna jest zła taktyka i zmiana zachowania Kaczyńskiego wszystko załatwi. NIE! Wyborcy pamiętają fatalne rządy tej partii i szukanie sukcesów w pseudo-prewencji.

Jak dla mnie PiS w tym wydaniu jest już skończony. Życzę zarówno im jak i PO, żeby się rozpadli w cholerę, a może co inteligentniejsi ludzie z obydwu partii stworzą nowe partie funkcjonujące "normalnie" (chociaż ostatni artykuł o 20% poparcia dla partii Palikotra mnie przeraziło - byłaby Samoobrona bis).

22.08.2010
18:01
[11]

Baron Samedie [ Generaďż˝ ]

wiele gorszy towar, ale o wiele lepiej zapakowany, więc i lepiej się sprzedaje.

Zgadzam się, że lepiej zapakowany i lepiej się sprzedaje, ale czy gorszy? Jedna cholera, obie te formacje nadają się na kompost.

22.08.2010
21:45
[12]

Dzikouak [ Konsul ]

Pan Migalski pisze tak, jakby jakimś cudem nie zauważył wrogiej, agresywnej i na ogół prymitywnej propagandy prowadzonej przez PO od 2006 roku. Szczerze mówiąc, sam się dziwię, że PiS wciąż ma te 25-30% poparcia. Pewnie, nikt nie mówił, że w polityce jest łatwo, ale nie sądziłem, że jakiejś partii uda się sprowadzić poziom prowadzenia polityki poniżej poziomu zaprezentowanego przez Lecha Wałęsę.

Zresztą, większość ludzi jest głupia i nawet jeśli sama będzie wyśmiewać i wyzywać Antoniego Macierewicza czy Jarosława Kaczyńskiego od "oszołomów" tylko dlatego, że ci śmią mieć własne zdanie, to nie będzie im to przeszkadzać w twierdzeniu, że to właśnie PiS jest partią "faszyzującą" i "antydemokratyczną".

@Baron Samedie - Zgadzam się z tym, co piszesz, ale zauważ, że PiS po prostu wygrał w wyborach, a PO zacżęła przekonywać, że to kiepska partia i kiedy oni zostaną wybrani, to będą rządzić. Większość pamięta przechwałki o "szyfladach pełnych ustaw" a po wyborach okazało się, że nie można nic zrobić, bo prezydent wszystko wetuje (co jest nieprawdą), potem są problemy bo kryzys, a obecnie, gdy PO ma większościową koalicję i własnego prezydenta to zaczyna zmieny od... podniesienia podatków.

Za całym szacunkiem, ale jeżeli ktoś się rwie do władzy i krytykuje innych, a potem nie potrafi zrobić niczego z tego, co obiecywał, to w moich oczach jest zdecydowanie gorszym rządzącym niż ktoś, kto normalnie rządzi, choćby i tak samo nieudolnie. PO i PiS uważam za partie podobnie słabe, ale w tym wyborze między dżumą i cholerą wolałbym chyba jednak tę drugą partię.

22.08.2010
21:53
smile
[13]

Aen [ Anesthetize ]

"Ja naprawdę uważam, że jest Pan doskonalszy ode mnie, że Pana życie jest bardziej oddane krajowi i Pana zachowania są bardziej kulturalne i godne szacunku, niż moje"
Grubas kurwa, grubas.

22.08.2010
21:59
[14]

Belert [ Legend ]

skonczy jak dorn :)
i niewiele mu pomoze ....... po d... Kaczora :)

22.08.2010
22:36
[15]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Mnie, jako Platformersa cieszy to, co aktualnie dzieje się z PiSem.
Oby jednak Kaczyński go nie posłuchał, jarkacz jeszcze troszkę pianą popluje to poparcie spadnie do 15%

W dużej mierze o sprawnych rządach decyduje silna opozycja. Dlatego cieszyły nawet mnie wysokie notowania Kaczyńskiego podczas kampanii, a także jej styl. Teraz zamiast "zmuszać" media do rozmawiania przede wszystkim o podatkach (konferencje, nawiązywania w wywiadach, ignorowanie innej tematyki), to ci pieprzą o zamachu, zacieśniają więzy ze środowiskiem radia maryja i zupełnie niepotrzebnie wikłają się w sprawę krzyża. Trudno o lepszy dopalacz dla opozycji, niż podwyżka podatków. SLD ma być tą silna opozycją? Ostatnio to w kółko nawijają o rozdziale państwa od kościoła oraz o związkach partnerskich... A PO się pewnie śmieje z tej bandy baranów robiących za opozycję.

Co się zmieni po liście? Migalski może zapomnieć o kandydowaniu z list PiSu gdziekolwiek. Ci, których bronił (w domyśle Kluzik-Rostkowska i Poncyliusz) pewnie spróbują zakręcić się koło PO przy okazji następnych wyborów.

22.08.2010
22:46
smile
[16]

Attyla [ Legend ]

Właśnie M narobił szkód, o jakich K się nawet nie śni. Teraz liberalny motłoch medialny będzie miał o czym trąbić przez następny miesiąc.

22.08.2010
23:28
smile
[17]

Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]

No przecież to czerwony, bolszewik, przemawia w stylu Fidela.... :D
Dobrze, ze olivier raczył chociaż przyznać, zę PiS niepotrzebnie miesza się w te krzyżowe kabarety... bo tak to jak nic juz by wszyscy PiSowcy Migalskiego wyklęli...

Z Jarosławem źle, bez Jarosława jeszcze gorzej, tak olivierpack?

22.08.2010
23:34
[18]

Belert [ Legend ]

Madrze chlop pisze ale niestety skoro wysmarzyl taki list to oznacza ze w pisie nie ma nawet dojscia do WOdza :)

22.08.2010
23:38
[19]

Lutz [ Legend ]

niestety "opcja kuchcinski" nie jest opcja dla mnie :D

Attyla bzdury, nie wierze zeby Migalski nie probowal innych drog dotarcia przez betonowa zapore do kaczynskiego, najprawdopodobniej sie nie udalo.

Lepsza terapia szokowa niz szmacenie sie pod wplywem kuchcinskiego i reszty.

No i ta bardziej racjonalna czesc zwolennikow PiS dalej ma swobode wyboru, to czy przy pisie zostana same oszolomy to juz nie moj biznes.

22.08.2010
23:53
[20]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Nie on pierwszy... trochę go teraz media pogłaszczą po główce, jak każdego, kto dowali kaczorowi, potem założy sobie jakąś Polskę Minus czy inną Prawicę RP, dostanie promil głosów w wyborach i odejdzie w niepamięć...

23.08.2010
00:38
[21]

gofer [ Por que no te callas? ]

Co tu dużo mówić - Migalski jest wysokiej klasy ekspertem w dziedzinie marketingu politycznego i kreowania wizerunku własnej osoby. Wiedział w którym momencie "uderzyć", wiedział jaki ton nadać swojej epistole, niedziela, sezon ogórkowy - mamy więc czołówkę w serwisach informacyjnych :)

23.08.2010
01:20
[22]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

el f--->

Nie on pierwszy... trochę go teraz media pogłaszczą po główce, jak każdego, kto dowali kaczorowi, potem założy sobie jakąś Polskę Minus czy inną Prawicę RP, dostanie promil głosów w wyborach i odejdzie w niepamięć...

Myśląc w ten sposób cała polska prawica jeszcze długo będzie w kleszczach Kaczyńskiego - polityka nie tylko niezdolnego na dzisiaj do efektywnego sprawowania władzy, a nawet stanowienia opozycji, ale którego poglądy to zbitek różnego rodzaju frustracji i kompleksów oraz demagogii połączonych z tymi poglądami prawicowymi, które akurat mu odpowiadają.

Inną sprawą jest niezrozumiałe samozadowolenie innych polityków po tej stronie sceny politycznej. Ciężko uwierzyć, że znalazłoby się w jednej partii miejsce dla wszystkich ambitnych a zmarginalizowanych (Rokita, Dorn, poniekąd Dutkiewicz, Ujazdowski, Sellin, może Marek Jurek, Artur Balazs...), ale taki zjednoczony blok miałby jakąś tam szansę dostać się do parlamentu, a potem kto wie. No ale od siedzenia na kanapach nic się poważnego nie zrodzi.

23.08.2010
07:32
[23]

Attyla [ Legend ]

Lutz
Jeżeli występujesz przed jakimś audytorium jako reprezentant jakiejś organizacji, to istnieje kilka zasad. Zupełnie podstawową jest powstrzymywanie się od dyskusji ze współreprezentantem przy uwzględnieniu zasady hierarchii. Innymi słowy dyskutuje się ze sobą wyłącznie "prywatnie" - tj. POZA świadomością adresata a do niego samego wychodzi się z uzgodnionym wcześniej stanowiskiem.
To zupełne przedszkole w każdej działalności, w której autorytet gra główne skrzypce.
I dziwi mnie, że M tej zasady nie zna. I dziwi mnie, że ty nie zdajesz sobie sprawy z tak kardynalnej i podstawowej zasady.

23.08.2010
07:36
[24]

Belert [ Legend ]

jeżeli występujesz przed jakimś audytorium jako reprezentant jakiejś organizacji, to istnieje kilka zasad. Zupełnie podstawową jest powstrzymywanie się od dyskusji ze współreprezentantem przy uwzględnieniu zasady hierarchii.

byc może nie ma dojscia do Wodza :)

23.08.2010
08:10
[25]

Attyla [ Legend ]

A to coś zmienia?
Tym wystąpieniem M ujawnił tylko własną niedojrzałość.

23.08.2010
08:21
[26]

Belert [ Legend ]

w sumie masz racje gdyby Himmler i Hess wystapili z takim listem wobec Hitlera to moze by bylo inaczej.A tak kicha i Niemcy upadli jak przekluty balonik.Ale widocznie nie mieli dojsca do Wodza :)

23.08.2010
08:32
[27]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Hajle Selasje

Myśląc w ten sposób cała polska prawica jeszcze długo będzie w kleszczach Kaczyńskiego - długo, dopóki nie pojawi się polityk charyzmatyczny, z wizją i pojawi się w odpowiednim momencie, kiedy ludzie będą mieli już dość "zielonych wysp" i innych peruwiańskich szopek.

taki zjednoczony blok miałby jakąś tam szansę dostać się do parlamentu, a potem kto wie. - błeee, mieliśmy już AWS i co z tego wynikło?

polityka nie tylko niezdolnego na dzisiaj do efektywnego sprawowania władzy, a nawet stanowienia opozycji, ale którego poglądy to zbitek różnego rodzaju frustracji i kompleksów oraz demagogii połączonych z tymi poglądami prawicowymi, które akurat mu odpowiadają. - wypisz, wymaluj Donald Tusk...

23.08.2010
08:45
[28]

Belert [ Legend ]

el f :-->ja nie pamietam , jak sie nazywal polityk ktory w czasie kampanii glosil ze sie zmienil po tragedii i ze chcialby zeby Polska laczyla a nie dzielila i podobne pierdoly a chwile po kampanii stwierdzil ze to byla zmyla bo tak naprawde on wiezy w UFO i ruskie agentow .Plus ofc agentow WSi ,no i w to ze samolot jego brata zestrzelili ruscy promieniami X.

23.08.2010
08:52
smile
[29]

Backside [ Senator ]

el f ---> "zbitek różnego rodzaju frustracji i kompleksów" to niestety problem nie Donalda Tuska, a ludzi którym się wszystko co najgorsze z nim kojarzy.

23.08.2010
09:35
[30]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Backside

Przeczytaj sobie w EMPiKu* wywiad-rzekę pt "Ja, Palikot", dowiesz się trochę o kaczorku Donaldzie z pierwszej ręki...

*w EMPiKu, bo kasy na kupowanie trochę szkoda, to nie jest pozycja do której się wraca po latach...


Belert

Ja też nie pamiętam. Donald Tusk? A może Janusz Palikot?

23.08.2010
09:40
[31]

Baron Samedie [ Generaďż˝ ]

Migalski nie występuje jako reprezentant PiSu. On nawet w PiS nie jest. Poza tym podobne listy publikował Dorn, po tym, jak go Kaczyński usunął z partii.

23.08.2010
09:47
[32]

Backside [ Senator ]

el f ---> Mam czytać wywiad z Palikotem i uznać jego informacje za wiarygodne i ważne? Tym Palikotem, którego wszyscy fani PiSu nienawidzą do bólu i uważają go za kretyna?

Cóż, najwyraźniej nawet kretyn i szkodnik może być przydatny dla tych, którym "wszystko się kojarzy". Ja dziękuję, swoją opinię o Tusku mam, tak samo jak o Kaczyńskim, ale żadnemu nie mam zamiaru przypisywać wszystkiego co najgorsze i babrać się różnego rodzaju rewelacjach (tak samo jak nie marnuję czasu na dopisywanie się do każdego, dowolnego wątku o krzyżu, PiSie i Macierewiczu).

23.08.2010
10:01
[33]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Backside

Nienawidzą, zgoda, szkodnik, zgoda ale kretyn? Tego chyba nikt nie twierdził...

23.08.2010
12:39
[34]

Lutz [ Legend ]

el f, Palikot stanowczo nie jest kretynem, za malo potencjalnych wyborcow...



23.08.2010
13:09
[35]

Attyla [ Legend ]

Belert
w sumie masz racje gdyby Himmler i Hess wystapili z takim listem wobec Hitlera to moze by bylo inaczej.A tak kicha i Niemcy upadli jak przekluty balonik.Ale widocznie nie mieli dojsca do Wodza :)
Co to za idiotyzm? Nie od dziś wiadomo, że jakakolwiek grupa może osiągnąć jakiekolwiek cele wtedy i tylko wtedy, gdy ma je JASNO określone, gdy jest określona PROCEDURA dochodzenia do celów i gdy KONSEKWENTNIE cele są realizowane.
To zaś oznacza, że konieczne jest funkcjonowanie ściśle określonych metod/instytucji/procedur ustalających cele, metod/instytucji/procedur określających realizację wyznaczonych celów i osób/instytucji wykonawczych.
Żyjemy w okresie tyranii demokratyzmu. Oznacza to, że wszelkie działania wykonywane przez podmioty, których organy nie pochodzą z procedur opartych na braku jakichkolwiek kryteriów przyznawania władzy, są uznawane za niezgodne z prawem.
Teraz przeczytaj powyższe zdanie jeszcze raz i powiedz mi co wspólnego ma wymóg stosowania procedur ignorujących istnienie jakichkolwiek powodów, dla których określone osoby otrzymują określone stanowiska i faktycznie mniej lub bardziej zależne od przypadku przyznawanie tych stanowisk osobom, które jednak legitymują się określonymi dobrami, które w opinii wyborców predestynują do pełnienia określonych funkcji.

jeżeli nie potrafisz odpowiedzieć na to pytanie, to zrobię to ja:
z jednej strony mamy ideologiczne nakazy stosowania określonych procedur, dla których szczytem doskonałości jest czyste losowanie - tj. przyznawanie funkcji w oderwaniu od jakichkolwiek okoliczności faktycznych. Oczywistym jest, że ideał ten jest oparty na kretyńskim sofizmacie russo mieszania równości ze sprawiedliwością (tj. że sprawiedliwe jest to, co równe - więc ignorujące przypadkowo rozdzielane przymioty mogące predestynować do sprawowania władzy) dąży do aktu "racjonalnej" decyzji (czyli decyzji podejmowanej w oderwaniu od wszelkich konieczności czy innych kryteriów racjonalności), czyli do aktu, który sam stanowi swoje własne zaprzeczenie.
Równie oczywistym jest to, że tego rodzaju ideologiczne idiotyzmy niewielkie znajdują zrozumienia w rzeczywistości, w ramach której racjonalnym jest to, co powstaje w świetle rozumu funkcjonującego w określonej rzeczywistości faktów/fenomenów, co z kolei rodzi potrzebę posiadania i realizowania określonych kryteriów (więc dóbr rozdzielanych przypadkowo), dzięki którym powstaje złudzenie "wyboru" "racjonalnego".

mamy więc dwie wzajemnie sprzeczne siły: wymóg czysto ideologiczny, którego konsekwentne realizowanie prowadzi do autounicestwienia i wymóg praktyczny sprzeczny z tym wymogiem ideologicznym, ale który daje jako taką stabilność fenomenologiczną temu bękartowi "oświeconych" idiotów.

Zatem wracamy do dyskusji na temat co może być kryterium oddawania głosu/przyznawania władzy w systemie, który nie toleruje jakichkolwiek kryteriów oddawania głosu/przyznawania władzy?

I tu można przyjąć 3 rodzaje dokonywanych wyborów:
1. wybór, w którym podstawową wagę przywiązuje się do legitymacji przez ciągłość (więc władza faktycznie choć nie formalnie przechodząca z ojca na syna - jak w polskich dynastiach królewskich, czy np. władza przysługująca z uwagi na fakt ojcostwa struktury - jak w spółkach kapitałowych przyznaje się często władzę założycielowi spółki, jej spadkobiercy czy pełnomocnikowi a w rzeczywistości politycznej obecnie władza przyznawana przez PiS Kaczyńskim jako założycielom, co daje skutek w postaci partii patriarchalnej)
2. władza udzielana na podstawie posiadania przypadkowo uzyskanych dóbr stabilnych (jak posiadany majątek czy pozycja społeczna rodziny. W rzeczywistości dotyczy to głównie struktur oligarchizujących - jak np. w Rosji ale i w Polsce, gdzie władza wpada w ręce partii dopieszczającej media - jak platfusy)
3. władza udzielana na podstawie posiadania przypadkowo uzyskanych dóbr niestabilnych (jak zdolności oratorskie czy charyzmę. Przykładem może być Hitler)

Oczywistym jest, że w warunkach czystego partyjniactwa, gdzie ludzie zgwałceni polityką potrafią funkcjonować wyłącznie w ramach perspektywy "kto nie jest z nami, ten jest przeciw nam", siepacze jednej partii będą przeciwko drugiej dlatego tylko, że "oni" nie są z "nami". Wtedy zaś różnica w charakterze przyjętych kryteriów przyznawania władzy będzie dla nich tak dobrym powodem do ataku, jak każdy inny.
Dlatego siepacze platfusów będą wściekle atakowali K za to, że jego partia ma charakter patriarchalny a jej członkowie bardziej wolą "ojca" niż "trybuna ludowego". Dlatego siepacze pisiorów mogą mieć za złe Tuskowi, że wybierają go i utrzymują przy władzy media.

Zatem odwołanie do nazistów jest z czapki wzięte. Po to, by moralnie pognębić oponenta jako zwolennika "nazisty":D

23.08.2010
14:54
[36]

Tlaocetl [ cel uświęca środki ]

Migalski wyskoczył zupełnie od czapy i bez sensu. PiS różni się bardzo od pozostałych partii, bo jest typową partią wodzowską, w której nie ma miejsca na żadną krytykę Genialnego Przywódcy.
Zarówno w SLD jak i PSL są całkiem otwarte spory wewnętrzne Napieralski-Olejniczak, Pawlak-Kalinowski. W PO też jest silna opozycja wewnętrzna, chociaż wyraźnego lidera nie widać. Niemniej i tam wszyscy czekają, aż Tuskowi się noga podwinie i coś przegra, wtedy go zmieniają na innego.
Tymczasem w PiS-ie nie ma miejsca na opozycję, Jarek śmiało może powiedzieć: PiS to ja. I cokolwiek przegra nie ma to żadnego znaczenia dla jego - Jarka - elektoratu, bo elektorat nie wybiera PiSu, elektorat głosuje na Jarka.
Dlatego Migalski, Dorn i inni mogą sobie tylko szczekać, ta karawana wciąż będzie jechać dalej utartym szlakiem.

23.08.2010
14:58
[37]

helias16 [ Konsul ]

Jarosław pogubił się bez swojego brata, Lech był bardziej wyważony i chyba jednak mądrzejszy, bez jego pomocy Jarek mota sie i nie wie co robić, kot mu nie doradzi a przydupasy z pis'u są gówno warci

23.08.2010
15:03
[38]

kastore [ Troll Slayer ]

List powinien mieć podtytuł "Politologa parcie na szkło"
Jak był jeszcze politologiem to ciągle występował w TV
Jak zmienił fach i został "politykiem" to ciągle występował w TV
Jak kandydował na europosła to ciągle występował w TV jako eksponat i kuriozum
Jak pomagał w kampanii prezydenckiej, ciągle występował w TV

a teraz, nie ma, pisowski taliban odsunął go od szkiełka, syndrom odstawienia skutkuje dziwnymi działaniami.

23.08.2010
15:05
[39]

r_ADM [ Senator ]

W PO też jest silna opozycja wewnętrzna

:)

23.08.2010
16:31
[40]

Lutz [ Legend ]

Tymczasem w PiS-ie nie ma miejsca na opozycję, Jarek śmiało może powiedzieć: PiS to ja. I cokolwiek przegra nie ma to żadnego znaczenia dla jego - Jarka - elektoratu, bo elektorat nie wybiera PiSu, elektorat głosuje na Jarka.
Dlatego Migalski, Dorn i inni mogą sobie tylko szczekać, ta karawana wciąż będzie jechać dalej utartym szlakiem.


Tlaocetl mylisz pojecie elektorat z pojeciem twardy elektorat, przykladem tego byly wlasnie wybory prezydenckie. Mozna zaklinac rzeczywistosc, ale wlasnie wtedy pojawily sie racjonalne przeslanki "uzywilizowania" PiS, oczywiscie fajnie miec utarte spojrzenie na "partie motlochu", niestety dla faktow, jasno widac ze Polska potrzebuje normalnej, narodowej alternatywy, dbajacej o jakies status quo w polityce. Wystarczy popatrzec co sie dzieje za granica (frustracja hiszpanow jest tego najlepszym przykladem) wyrazisci politycy o zdecydowanej orientacji coraz czesciej zyskuja przychylnosc "tlumu" (o ile oczywiscie nie udupia ich media) Cameron jest tego klasycznym przykladem, bo to co sie dzialo w guardianie (taki odpowiednik GW) i calej reszcie lewego prasowego scierwa bylo nawet smieszne.

23.08.2010
16:40
[41]

Attyla [ Legend ]

Tlaocetl
PiS różni się bardzo od pozostałych partii, bo jest typową partią wodzowską, w której nie ma miejsca na żadną krytykę Genialnego Przywódcy.
A teraz wyjaśnij mi co w tym złego, czy choćby niewłaściwego?

23.08.2010
16:45
[42]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

R_ADAM

Powiedzial czlowiek, w ktorego partii jak w czeskim dowcipie.

"Czemu w Czechach w czasie wojny nie bylo partyzantki? Bo Niemcy sie na to nie zgodzili".

Wszelka opozycja w PiS siedzi juz dawni poza PiS i jest Front Jednosci Kaczynskiego raczej. A jak ktos sie wychyli to okazuje sie po prostu "niegodziwcem".

23.08.2010
16:53
[43]

Bullzeye_NEO [ 1977 ]

A teraz wyjaśnij mi co w tym złego, czy choćby niewłaściwego?


o ile w samym koncepcie nic to osoba genialnego przywodcy moze budzic pewne watpliwosci =]

23.08.2010
16:57
[44]

Attyla [ Legend ]

Czyli to kwestia gustu politycznego?
Tylko dlaczego bez przerwy jako zarzut pojawia się "wodzostwo" i rozwinięcia tego absurdu?

23.08.2010
17:05
[45]

r_ADM [ Senator ]

smuggler - czlowieku, w mojej partii? Czy w twojej glowie, gotowej poprzec swinie byle nie pis, kazdy komu nie pasuja rzady PO staje sie automatycznie pisowcem?

I badz laskaw poprawnie pisac moj nick.

23.08.2010
17:13
[46]

Tlaocetl [ cel uświęca środki ]

Osobiście uważam, że partie wodzowskie zdecydowanie bardziej szkodzą w polityce niż partie "bardziej demokratyczne" z prostego powodu:
O ile miernoty w partiach z silnie zarysowanymi frakcjami skupiają się wokół rywalizujących liderów i siłą rzeczy muszą tam ścierać się jakieś w miarę zdrowo-rozsądkowe poglądy, żeby nie być narażonym na wyśmianie i "wycięcie" przez wrogą frakcję, o tyle w partiach wodzowskich najważniejsze jest ślepe oddanie Jego Wysokości. Nieważne jak wielkie durnoty, dalekie od jakiegokolwiek przebłysku zdrowego rozsądku ów przywódca czyni, nie ma tam miejsca na krytykę. Poza tym nie istnieje tam wymiana kadr na zasadzie: przegrywasz, wypadasz - dajmy szansę komuś innemu.

Trochę równolegle do tematu wątku -> marzy mi się konserwatywno-narodowa prawica, ale wielonurtowa, skupiona wokół idei i kilku rozsądnych liderów, coś więcej niż jakieś PiS, LPR czy Prawica Rzeczypospolitej. Partia z sensownym, logicznym programem. Nie to, żebym na nich głosował, ;) ale byłby to już jakiś poważny partner do rozmów dla centrowych partii, bo z Jarkiem i jego ego to nie ma o czym rozmawiać.

23.08.2010
17:17
[47]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

r_ADM - z nickiem sie postaram byc laskaw :), a przyznam, ze zasada "jak nie z nami to pewnie zdrajca i sprzedawczyk" bardzo mi sie spodobala. :] I czasem odruchowo jej (nad)uzywam.

Tlaocetl - zgoda ale poza jednym, bo wlasnie w partiach wodzowskich jest zasada "jestes, poki ci pozwalam byc, stracisz moja przychylnosc - znikasz". Tak wydobyto i zniknieto Marcinkiewicza, a ostatnio "lyberalow"...

23.08.2010
17:20
[48]

Belert [ Legend ]

R_ADm :--> czyzby komuszek ?

23.08.2010
17:21
[49]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Kolejny ci ksywke przekreca. :) Wez ja zmien na tego ADAMA :P

23.08.2010
17:26
[50]

r_ADM [ Senator ]

berta - hehe, jeszcze lepiej.

23.08.2010
17:50
[51]

prefix [ p.y.t. ]

"Mamy do czynienia z błędną analizą pana Migalskiego, która pozostawia wiele do życzenia. Nie należy się spodziewać, aby prezes PiS odpowiadał na tego rodzaju list, bowiem w Polsce nie ma zwyczaju, aby lider partii politycznej korespondował z komentatorami politycznymi" - Błaszczak

Żałosne, to czym była polemika z Lisickim, jak nie korespondencją z komentatorem?

23.08.2010
17:55
[52]

Belert [ Legend ]

R_AmD :-->komuszek uparciuszek ?

NIe moja wina ze masz takiego dziwnego nicka, ciezko go zapamietac :)

23.08.2010
18:07
[53]

r_ADM [ Senator ]

Masz racje, to ze jestes wtornym analfabeta, bo o zlosliwosc cie nie podejrzewam, to tez nie jest twoja wina :)

23.08.2010
19:26
[54]

Reppu [ Generaďż˝ ]

Mistrz zakonu pisowskich rycerzy rozbójników śmierdzi już nawet tym, którzy karierę polityczna pragnęli realizować się pod jego zakonną przykrótka szatą, naciągnięta na zardzewiałą misiurkę.
Jeszcze kilka takich akcji i w pisowskich kruchtach dojdzie do rewolty. Nawet najstarsi mnisi-rycerze zakonu PC nie ochronią swojego mistrza i mały rycerz zostanie zdegradowany do symbolu, obwożonego jak święta figurę w przeszklonym PCmobile w święta narodowe i kościelne
i oczywiscie w rocznice katastrody - na demonstracje pod krzyżem spod którego Kaczyński może sobie ulżyć i powygrażać prezydentowi.
Jaki prezes taka partia, ryba psuje się od głowy.

23.08.2010
19:46
smile
[55]

Piotrasp107 [ Legionista ]

Wszyscy PISowcy to jebane cioty i kurwy stare.

23.08.2010
20:08
smile
[56]

Belert [ Legend ]

Adm_R :__> to moja wina przepraszam :))

23.08.2010
20:10
smile
[57]

buszmen33 [ Konsul ]

---->


Migalski: list otwarty do Kaczyńskiego - buszmen33
23.08.2010
20:12
[58]

Rod [ Niereformowalny Sceptyk ]

[3] True, true. Już pewnie teraz jedzie na lekach, bo dziwnie spokojny jest.

23.08.2010
20:18
[59]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Smuggler

W Twojej partii nie lepiej, każdy kto myślał nieco inaczej od Donka wyleciał - Płażyński, Olechowski, Gilowska, Rokita itd zostały same mierne ale wierne aparatczyki, popłuczyny po AWSie w rodzaju szalonego ornitologa i kabaret starszych panów :P

23.08.2010
20:25
[60]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

elf

Nie sądzę, zeby smuggler należał do jakiejkolwiek partii i ide o zakład, ze z PO niewiele ma wspólnego.
Gilowska nie wyleciała, ale sama przeszła. Co do reszty, moze i masz rację, ale jeśli tam sa popłuczyny po AWS (zgoda) to co dopiero w PiS ?

23.08.2010
20:29
smile
[61]

.:[ Kocioł ]:. [ Generaďż˝ ]

Chciałbym, żeby w końcu PiS się rozleciał, albo chociaż Kaczyński ustąpił (na jedno wychodzi w sumie :P) bo może wreszcie można byłoby krytykować ten cholerny rząd...

23.08.2010
20:35
[62]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

El f - naleze do PPNBWJO -> Polska Partia Nienawidzacych Byc W Jakiejkolwiek Organizacji. :)

No coz, widze ze wywalona za nepotyzm Gilowska, czy swietny chirurg ale kiepski polityk (BBWR) po odejsciu z PO robia za perly w koronie PiS. To tez znaczace. W PO w kazdym razie jakos ludzie nie boja sie wyrazac swego zdania, widac pewne frakcje (od Gowina po Palikota), etc. W PiS po prostu Jarek wyciaga rozne kroliki z cylindra - tu premiera (ktorego potem posyla w niebyt, bo ten uwierzyl, ze rzadzi) to talibow, to liberalow, to znow talibow, a partia poslusznie - przynajmniej pro forma - jednomyslnie popiera linie (czy raczej kolejny zygzak) prezesa, a co najwyzej anonimowo sie uzala w wywiadach ten i ow. Bez nazwisk, bo sie poleci z listy wyborczej albo i z PiS, wicie rozumicie...

Bez urazow ale tytanow intelektu i ludzi majacych jakies wlasne koncepcje i wizje (pomijajac Macierewicza ale ten sie wymyka normalnej klasyfikacji) to jakos nie widze. Z czystej ciekawosci - gdyby Jarosla nie kandydowal, to powiedz mi kogo bys z otoczenia prezesa mogl z czystym sumieniem poprzez jako kandydata,,, Czarnieckiego? Karskiego? A moze Cymanski, albo Girzynski? Kepa? Suski? Ziobrowi Jarko nie pozwoli :P. Liberalow przykryl czapka-niewidka w podziece za niemal dwukrotny wzrost poparcia, ktore teraz trwoni...

23.08.2010
20:55
smile
[63]

Reppu [ Generaďż˝ ]

el f, uważasz że Płażyński, Olechowski, Gilowska i Rokita ''wylecieli''?
Jeśli głosujesz na partie malego rycerza co twoim prawem i przywilejem za jaki jaroslaw wraz z rodziną płacił w PRL straszną cenę i za co był długie miesiące internowany ;-))) to nie szkodzi, ale za dobry przykład jaki bywa elektorat napoleonka bardzo dziękuję,
bo taki przenikliwy i spostrzegawczy bywa na tym przykładzie elektorat PiS, jak przysłowiowy ślepiec który prowadzi głuchego.

Wymienieni wylecieli? Można by się uśmiać gdyby nie to, że jeden z nich nie żyje.
To jak oni wylecieli? Tusk rugał ich, ośmieszał i obrażał a bezmyślna masa zauszników wtórowała mu okrzykami i oklaskami?
Co pan porównuje panie elf? To krótkowzroczność czy miłość do wodza dla jakiej gotowi przyznać, że Jarosław to nowe wcielenie napoleona i np. wysoki przystojnym blondyn w wojskowym mundurze, byle tylko przypodobać się prezesowi?
Przecież jaki jest wódz widzi nawet migalski, może by przetrzeć oczy lub szkła okularów i przyjrzeć się dobrze?


Migalski: list otwarty do Kaczyńskiego - Reppu
23.08.2010
21:05
smile
[64]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Reppu -> "przyjrzec" :)

Jedni odchodza, innych sie wywala, bo maja odmienne zdanie niz Prezes i jeszcze co gorsza smia je glosic... To pierwsze dowodzi zamordyzmu, to drugie demokracji. I nikt nas nie przekona...

23.08.2010
21:15
smile
[65]

Reppu [ Generaďż˝ ]

Zapatrzałem się na wodza w grubej ramie i przejrzałem a nie przyjrzałem ale chwilę się przyglądałem i sam dojrzałem.

23.08.2010
22:17
[66]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Mr.Kalgan

Wiem, że nie należy podobnie jak On wie, że Jego adwersarz nie należy. Wpasowałem się w stylistykę :P


Smuggler

O? To jesteśmy towarzyszami organizacyjnymi... :P

Chirurg? Który był chirurgiem - Płażyński, Olechowski czy Rokita? Chyba się jakiś historii alternatywnych naczytałeś...

PO założyło "trzech tenorów", szybko ostał się jeden solista - dla dwóch pozostałych w donkowej wizji PO nie było miejsca. Rokita nie pasował, też miał inną wizję i też wypadł.
Niczym się PO nie różni w tym od PiS. Obie są partiami wodzowskimi i w obu nie ma miejsca na silne osobowości, mogące zagrozić wodzowi.

Reppu

Napisz to jeszcze raz, tylko z łaski swojej, po polsku proszę. Nie jestem poliglotą i tego języka nie znam.

23.08.2010
22:33
[67]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Smuggler

O? To jesteśmy towarzyszami organizacyjnymi... :P

>>>Szlag...

Chirurg? Który był chirurgiem - Płażyński, Olechowski czy Rokita? Chyba się jakiś historii alternatywnych naczytałeś...

>>>...Religa? I oni (Płażyński, Olechowski czy Rokita) robia za "perly w koronie PiS". Moze ja sie naczytalem historii alternatywnych, ale jednak mimo wszystko staram sie czytac wszystko co napiszesz i to nawet ze zrozumieniem...


PO założyło "trzech tenorów", szybko ostał się jeden solista - dla dwóch pozostałych w donkowej wizji PO nie było miejsca.

>>>Za to u Kaczynskiego - chor caly. Tylko na jedna nute spiewa zawsze, a dyrygen nie batute a buzdygan ma w reku i przyp... potrafi na odlew jak kto zafalszuje. :P


Rokita nie pasował, też miał inną wizję i też wypadł.

>>>Tak to jest jak sie silne osobowosci zewra... Rokita zreszta zawsze odchodzil w czym by nie byl, on po prostu nie jest stworzony do dzialania zespolowego, tak juz ma. Zauwaz jednak, ze co innego odejsc, bo sie z czyms/kims nie zgadzasz, a co innego byc za to wywalonym.

Niczym się PO nie różni w tym od PiS.

>>>Sa subtelne roznice na szczescie...

Obie są partiami wodzowskimi i w obu nie ma miejsca na silne osobowości, mogące zagrozić wodzowi.

>>>Powiedzialbym tylko, ze na szczescie DOnek nie jest az tak "silna" osobowoscia, dzieki czemu jego sila "odpychania" innych indywidualnosci nie jest az tak drastyczna jak Jarka. COs jak monarcha konstytucyjny i absolutny. Niby monarchia to monarchia, a Henryk VIII oraz powiedzmy Wladyslaw IV to krolowie, ale jednak nie tak samo rzadzili... U nas nie scinano za to, ze sie krolowi zla zone wybralo (przepraszam Jaroslawa za to porownanie :P) albo sie mialo inne zdanie niz Jego Ekscelencja.

Wiec wybacz, ale tlumaczenie mi, ze Jarek i Donek to tacy sami dwaj kolesie, tylko troszke wzrostem sie rozniacy, jakos do mnie nie dociera.

23.08.2010
23:39
[68]

Reppu [ Generaďż˝ ]

e lf, brudzińskich, kuchcińskich, błaszkyków rozumiesz, tyrady prezesa przerywane mlaskaniem też, pewnie gierka i jego mowy o UFO rozumiałeś, podobnie gomułkę z archiwalnych filmów a tego nie zrozumiałeś?
Bezkrytyczne uwielbienie najlepszym translatorem ;-)

23.08.2010
23:52
[69]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Smuggler

>>>Szlag... - nie denerwuj się, aż taki zły, okrutny i podstępny jak Kaczor to nie jestem...

Tych "pereł w koronie PiS" to nie skumałem... zaadoptowali Gilowską i Religę ale przecież nie Olechowskiego czy Rokitę.


Za to u Kaczynskiego - chor caly - daruj sobie ironię. Nigdzie nie sugerowałem, że PiS powstał jako partia wielu osobowości które potem wykosił Kaczyński jak Tusk w PO. PiS założyli bracia Kaczyńscy i temu nigdzie nie przeczę.

co innego odejsc, bo sie z czyms/kims nie zgadzasz, a co innego byc za to wywalonym. - owszem, Rokita mógł sobie w PO wegetować wbrew swoim poglądom, mógłby nawet dostać od Donka jakiś fajny stołek jak by od czasu do czasu plunął jadem na Kaczora... wielu takich w PO sobie siedzi i bąki zbija.

Sa subtelne roznice na szczescie... - pewnie że są, PiS coś robił a PO nie robi nic, poza podnoszeniem podatków...
No i za czasów PiSu, nie wyrzucali z Brukseli rekomendowanych przez PiS urzędników, a z tuskowych rekomendacji się przytrafiło...

Powiedzialbym tylko, ze na szczescie DOnek nie jest az tak "silna" osobowoscia, dzieki czemu jego sila "odpychania" innych indywidualnosci nie jest az tak drastyczna jak Jarka.
Nie zgodzę się, w PiSie nigdy nie było innego lidera niż Jarosław Kaczyński, w PO było jeszcze dwóch. PO była projektem trzech twórców, dwóch musiało odejść.

Wiec wybacz, ale tlumaczenie mi, ze Jarek i Donek to tacy sami dwaj kolesie, - a gdzieś to twierdzę? Różnią się, róznią ale podobieństwa też są - najważniejszym jest to, że obaj nie tolerują konkurencji do swojego stołka.



Reppu - no widzisz, Ciebie na szczęście bezkrytycznie nie wielbię, więc przestań mlaskać i pisz po polsku.

24.08.2010
00:32
[70]

Reppu [ Generaďż˝ ]

No i panie El f czego więcej mógłbym się po tej rozmowie spodziewać? Utwierdzasz mnie że niczego. Do zarzutu że twoje stwierdzenie ''wylecieli'' oraz założenie że to sytuacja analogiczna do tej w PO jest przypadkowo lub rozmyślnie fałszywe BRAK! Jest za to stwierdzenie że z czytaniem tekstu są problemy. Oczywiście z winy piszącego nie czytającego, jaka partia taki elektorat. Możesz być dumny ;-)
Nie! Ty musisz być dumny a kto nie z wami ten stoi tam gdzie kiedyś ZOMO.

Rzeczywiście szkoda Polski, szkoda ludzi którzy nadzieje wiążą z tworem politycznym kierowanym przez Kaczyńskiego i jego przybocznych. Wasz wybór, jednak władza w kraju nigdy już nie trafi w ręce prezesa. Zostaje jego ukochana oblubienica i dziecko w jednym – Partia.
I ludzie myślący podobnie, jeden naród, jedna partia, jeden wódz. Na szczęście po władzę te krótkie ręce nigdy już nie sięgną. Ale możecie próbować szczęścia w następnych wyborach. Która kolejna to będzie przegrana? Policz przed zaśnięciem.

24.08.2010
08:59
[71]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Reppu

Słabo się starasz... coś słabiutko z polskim u tych młodych, wykształconych z dużych miast...

"Do zarzutu że twoje stwierdzenie ''wylecieli'' oraz założenie że to sytuacja analogiczna do tej w PO jest przypadkowo lub rozmyślnie fałszywe BRAK! - chętnie bym się do tego odniósł, bo to chyba jest jakiś zarzut, tylko za chińskiego boga nie wiem o co Ci chodzi... może zacznij używać krótszych zdań to wreszcie Ci się uda...

"Ty musisz być dumny a kto nie z wami ten stoi tam gdzie kiedyś ZOMO.
- no coś w tym jest, chłopaki z ZOMO tez mieli problemy z artykułowaniem swoich myśli w zrozumiały sposób.

A reszta posta... cóż, jak bym słyszał Gomułkę...

24.08.2010
09:51
[72]

Belert [ Legend ]

el f :--> jeden naród, jedna partia, jeden wódz.

dopoki Jarkacz nie wysle swoich zwolennikow na ulice zeby strzelali do ludzi to na razie dzieki jego wspanialym decyzjom mamy spokoj z ew. dojsciem PiSu do wladzy.

24.08.2010
09:57
smile
[73]

lordpilot [ Generaďż˝ ]

smuggler,

PiS to nie jest przecież partia wodzowska :) Co najwyżej "ojcowska", a światły Jarosław Kaczyński jak ojciec (czasem surowy i skarci smarkaczy kiedy trzeba) udziela samych dobrych rad i kiedy zachodzi taka konieczność, to zapędzi pętaka do nauki:



Nie jest też prawdą, że posłowie PiSu nie mogą mieć swojego zdania. Mogą, o ile to ich zdanie jest zgodne z tym co głosi prezes :) A, że czasem głosi rzeczy sprzeczne, to jego partyjne "dziatki" nieraz się gubią. No jak, to ujął Adam Bielan - "trzeba spytać prezesa" :)

24.08.2010
10:14
[74]

Bart2233 [ Peaceblaster ]

Belert-->Tylko po co teraz na PO głosować? Wróżę "zabójczą" frekwencje w nadchodzących wyborach parlamentarnych.

24.08.2010
10:32
[75]

Attyla [ Legend ]

Tlaocetl
O ile miernoty w partiach z silnie zarysowanymi frakcjami skupiają się wokół rywalizujących liderów i siłą rzeczy muszą tam ścierać się jakieś w miarę zdrowo-rozsądkowe poglądy, żeby nie być narażonym na wyśmianie i "wycięcie" przez wrogą frakcję, o tyle w partiach wodzowskich najważniejsze jest ślepe oddanie Jego Wysokości. Nieważne jak wielkie durnoty, dalekie od jakiegokolwiek przebłysku zdrowego rozsądku ów przywódca czyni, nie ma tam miejsca na krytykę. Poza tym nie istnieje tam wymiana kadr na zasadzie: przegrywasz, wypadasz - dajmy szansę komuś innemu.
A za jakich to przyczyn cechy te przypisujesz wyłącznie partiom innym niż autokratyczne? Jakiś specjalny powód, czy po prostu "w to wierzysz"?

marzy mi się konserwatywno-narodowa prawica, ale wielonurtowa, skupiona wokół idei i kilku rozsądnych liderów, coś więcej niż jakieś PiS, LPR czy Prawica Rzeczypospolitej. Partia z sensownym, logicznym programem. Nie to, żebym na nich głosował, ;) ale byłby to już jakiś poważny partner do rozmów dla centrowych partii, bo z Jarkiem i jego ego to nie ma o czym rozmawiać.
Bardzo mi przykro, ale, gdyby ta "rozsądna prawica" była tam, gdzie sobie marzysz, to te tzw. partie "centrowe" byłyby tam, gdzie są dziś komuniści a komuniści... trudno powiedzieć gdzie.

smuggler
zgoda ale poza jednym, bo wlasnie w partiach wodzowskich jest zasada "jestes, poki ci pozwalam byc, stracisz moja przychylnosc - znikasz". Tak wydobyto i zniknieto Marcinkiewicza, a ostatnio "lyberalow"...
interesujące. Podajesz fakty, które wprost zadają kłam wierzeniom Tlaocetla. Chyba, że bezpodstawnie wiążesz je z czystym anarchizmem, tj. że w partiach innych niż autokratyczne nie są usuwane osoby o poglądach nie odpowiadających "linii partii".
Jak to tam było z Rokitą? Jak było z założycielami platfusów? Że sami odeszli? W prawie pracy funkcjonuje coś takiego jak rozwiązanie stosunku pracy za wspólną wolą stron. Powszechnie wiadomym jest, że w ten sposób usuwa się osoby niechętnie widziane przez pracodawcę a nie "podpadające" pod rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia a nawet pod rozwiązanie stosunku pracy za wypowiedzeniem.
Chcecie zasugerować, że podobne praktyki nie mają miejsca w partiach "demokratycznych"?

Prawdę mówiąc, to różnic między tymi partiami nie ma z tego punktu widzenia a wszystko zależy WYŁĄCZNIE od wizerunku konkretnej partii w mediach i tego w jaki sposób poszczególne wydarzenia są komentowane i podawane do wiadomości.
Oczywistym jest, że platfusy są "święte", więc media kanonizują ich codziennie.
oczywistym jest, że pisiory są "czarnym ludem", więc media nakładają na nich codziennie anatemę.
A z tego rodzi się "wiara" Tlaocetla, "twoje" przekonania i "prywatne" opinie liberalizowanego motłochu.

24.08.2010
10:50
[76]

Belert [ Legend ]

Prawdę mówiąc, to różnic między tymi partiami nie ma z tego punktu widzenia a wszystko zależy WYŁĄCZNIE od wizerunku konkretnej partii w mediach i tego w jaki sposób poszczególne wydarzenia są komentowane i podawane do wiadomości.
Oczywistym jest, że platfusy są "święte", więc media kanonizują ich codziennie.
oczywistym jest, że pisiory są "czarnym ludem", więc media nakładają na nich codziennie anatemę.
A z tego rodzi się "wiara" Tlaocetla, "twoje" przekonania i "prywatne" opinie liberalizowanego motłochu.

Attylo :-> widze ze zmieniasz taktyke o ile wczesniej pisales o wspanialym pisie i zlych platormersach to teraz stwierdzasz :wszyscy sa zli ale platforma gorsza :)
Ofc jak Jarkacz przestanie p.... i zacznie p..... do ludzi :zmienilem sie to znowu wrócisz do swojej starej spiewki.
Naiwnosc czy wyrachowanie ?

24.08.2010
10:55
smile
[77]

Attyla [ Legend ]

Belert
Co za bzdury wypisujesz?. kiedy to ja peany na cześć pisiorów wypisywałem? Wskaż jakieś miejsce, bo sam nie jestem w stanie sobie czegoś tak niezwykłego przypomnieć.
A może mnie z kimś pomyliłeś?

24.08.2010
11:18
smile
[78]

Tlaocetl [ cel uświęca środki ]

To naturalne, że kiedy partia wygrywa, jej członkowie stoją monolitem za przywódcą. Jestem jednak przekonany, że jak Tuskowi się noga podwinie, szybko zostanie zastąpiony kimś innym. I raczej odbędzie to w stylu SLD, czy PSL, gdzie byli liderzy nie są wyrzucani, tylko usuwają się w cień, by mieć szansę powrócić.

Wyobrażacie sobie coś takiego w PiSie?

24.08.2010
11:22
smile
[79]

Attyla [ Legend ]

Tlaocetl
Mam przez to rozumieć, że Rokita był przywódcą, któremu "powinęła się noga"?

24.08.2010
12:04
[80]

Snakepit [ aka Hohner ]

List otwarty z literówkami, żenuła...

24.08.2010
12:09
[81]

Tlaocetl [ cel uświęca środki ]

A co mnie obchodzi Rokita?
Cały czas nawiązuję do tematu wątku. O ile łatwo mogę sobie wyobrazić zmianę przywództwa w PO i nie byłby to jakiś wielki szok dla tej partii, o tyle w PiSie nie ma takiej możliwości, stąd ujadanie Migalskiego jest całkowicie bezsensowne. Tylko tyle.
Żeby zmienić wodza trzeba wybrać nie tylko odpowiedni moment, ale przede wszystkim mieć poparcie struktur w terenie. Rokita nie był w Krakowie "lubiany" i o ile pamiętam, to Tusk go często ratował przed "wycięciem" przez lokalny aktyw.

24.08.2010
12:21
[82]

Attyla [ Legend ]

Tlaocetl
A co mnie obchodzi Rokita?
Zapewne nie interesuje cię żaden fakt nie potwierdzający twojej wiary w platfusów:)

O ile łatwo mogę sobie wyobrazić zmianę przywództwa w PO i nie byłby to jakiś wielki szok dla tej partii, o tyle w PiSie nie ma takiej możliwości, stąd ujadanie Migalskiego jest całkowicie bezsensowne.
To co wyżej napisałeś w najmniejszym stopniu nie świadczy o pisiorach. Świadczy natomiast o tym, że masz nieograniczoną wyobraźnię "pozytywną" wobec platfusów i prawie zerową wyobraźnię "pozytywną" wobec pisiorów.

tak jak napisałem wyżej. Stosunek do pisiorów to kwestia gustu a o gustach się nie powinno dyskutować. No, chyba, że gusta przekraczają granice dobrego smaku.
Cóż. Ty z całą pewnością wierzysz w to, że twoje gusta polityczne granic tych nie przekraczają.

24.08.2010
12:34
[83]

Reppu [ Generaďż˝ ]

E lf, jak tu nie widzieć analogii do nędzy intelektualnej miernych ale wiernych przybocznych Kaczyńskiego i części jego elektoratu. Nie głupiego (może ogłupionego?) ale stosującego z gorszym lub lepszym skutkiem taktykę Kaczyńskiego i jego przybocznych.

Nie pasuje pogląd opinia, to ktoś nie ma zdolności honorowych albo pisze za długie zdania, temat niewygodny to unikacie rozmowy mówiąc że chce się rozmawiać na inny temat, jak to np. wczoraj zrobił Zbigniew Girzyński w czasie rozmowy w TVN24. Prowadząca o Migalskim on o Palikocie, ona ponownie o Migalskim on z tępotą wypisaną na twarzy twierdzi, że nie zna sprawy i przyszedł rozmawiać o palikocie.
Tu analogicznie. W partii małego napoleonka trzeszczy a jego stronnicy na forum wytykają problemy platformie. Młody aparatczyk Girzyński też mógł spokojnie wczoraj stwierdzić, że jego rozmówca Niesiołowski buduje zbyt skomplikowane wypowiedzi, albo że jest dla niego zbyt młody ;-))
Jego wczorajsze zachowanie i pana, panie e lf jest bliźniaczo podobne. Pisałem już, jaki prezes, taka partia, jaka partia taki elektorat, nie w swoim ogóle ale dużej części.

A na przyszłość unikaj może młodzieżowych tekstów o wieku lub piaskownicy – małych rycerzy palących kukły nie pamiętam tylko z archiwalnych filmów, więc zanim wyjedziesz z takim tekstem sam przekonaj że jesteś starszy i doświadczony i napisz co robiłeś w czasach przełomu systemowego w Polsce. Czekałeś na wieczorynkę, może stałeś z boku, paliłeś kukły czy pilnowałeś by od ognia wznieconego przez kilku oszołomów nie spaliły się sąsiednie posesje?
Nie zaświadczysz o tym nie wychodź z tekstami jak sztubak któremu brakuje argumentów.
Prawdę mówiąc specjalnie mnie to nie interesuje, wystarczy mi niezachwiana pewność że oszołomy utraconej władzy w Polsce nie wezmą w swoje ręce. Twój smutek moja radość, ogólnie pewnik i fakt.

24.08.2010
13:21
[84]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Reppu

A na przyszłość unikaj może młodzieżowych tekstów o wieku lub piaskownicy - coś, gdzieś napisałem o piaskownicy, o jakiś kukłach????? Chyba za dużo palikotowych wyrobów spożywacie Panie Reppu... :P

24.08.2010
13:47
smile
[85]

Reppu [ Generaďż˝ ]

coś, gdzieś napisałem o piaskownicy
Udajesz czy nie widzisz ze chwytasz się argumentu wieku jak tonąc brzytwy.
Gdzie?
Słabo się starasz... coś słabiutko z polskim u tych młodych, wykształconych z dużych miast...
Czytasz co sam piszesz elf?

o jakiś kukłach?????
Gdzie pisałem że o tym mówiłeś? To ja o tym wspomniałem, możesz udawać, że nie rozumiesz w jakim kontekście.

e lf, nie ma co przeciągać rozmowy. Prywatnie czy w pracy spotykam się z różnymi zachowaniami, często nieracjonalnymi a nawet patologicznymi. Łatwo mnie nie można zadziwić.
Ale takiego tekstu -
"Ty musisz być dumny a kto nie z wami ten stoi tam gdzie kiedyś ZOMO''. - no coś w tym jest, chłopaki z ZOMO tez mieli problemy z artykułowaniem swoich myśli w zrozumiały sposób. -
mogłem się spodziewać raczej z ust polityka-oszołoma przemawiającego do sfanatyzowanych tłumów a nie na forum w którym ma się wybór czy i z kim dyskutować.

Nawet jeśli wzorem kilku fanatyków np. z tego forum nie postawiłeś się jeszcze poza nawiasem ludzi z ktorymi warto rozmawiać, to znalazłeś się blisko. Zawsze pozostanie możliwość by się wesoło pośmiać z zacietrzewienia czy braku logiki ;-) Nie mam żalu elf, stwierdzam fakt.
Jednak są zawody i środowiska w których porównanie do ZOMO to największa obelga. Używając takiego porównania stajesz się bladą kserokopią prezesa. Nawet jeśli napisałeś to bezmyślnie to niewiedza nie zwalnia od myślenia. Myśl elf i nie naśladuj oszołoma ponieważ zwyczajnie wstyd sobie przynosisz.

Pozdrawiam i cześć panie elf.

24.08.2010
14:19
smile
[86]

Lutz [ Legend ]

Nawet jeśli wzorem kilku fanatyków np. z tego forum nie postawiłeś się jeszcze poza nawiasem ludzi z ktorymi warto rozmawiać, to znalazłeś się blisko. Zawsze pozostanie możliwość by się wesoło pośmiać z zacietrzewienia czy braku logiki ;-) Nie mam żalu elf, stwierdzam fakt.

Nie ma to jak rzeczowa ocena od samego reppu, czapki z glow.

24.08.2010
14:28
smile
[87]

Reppu [ Generaďż˝ ]

Zawsze pozostanie możliwość by się wesoło pośmiać z zacietrzewienia czy braku logiki ;-)

ciebie ta ocena m.in. dotyczy, kwak... tzn. mrówczą pracą na to zapracowałeś lutz
nie chcę szukać najśmieszniejszych z przykładów hymnów na cześć prezesa, zamiast tego link uniwersalny

Wystarczy jarząbka na lutza zamienić, nawet reakcja prezesa była by chyba podobna

24.08.2010
14:41
[88]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Reppu

Nie ma to jak wyskoczyć z ZOMO a potem mieć pretensje do adwersarza. Bardzo to... platformerskie :P

Wiem co piszę i ponieważ Ty ciągle lecisz gazecianym elektoratem PiS, to i ja poleciałem. Ale ok, jeśli sugestia że jesteś wykształconym, młodym człowiekiem z dużego miasta i że głosujesz na PO, obraża Cię, to szczerze przepraszam.




24.08.2010
14:47
[89]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

el f

Smuggler

>>>Szlag... - nie denerwuj się, aż taki zły, okrutny i podstępny jak Kaczor to nie jestem...

>>> Ale pewnie mlaskasz... :/

Tych "pereł w koronie PiS" to nie skumałem... zaadoptowali Gilowską i Religę ale przecież nie Olechowskiego czy Rokitę.

<<<<No wlasnie. Drugi garnitur PO robi(l) za gwiazdy w PiS. :]. Niezla ekonomista, ktora bawila sie w nepotyzm robi teraz za glowny autorytet ekonomiczny w PiS (co jest o tyle proste, ze poza nia chyba nie ma posla PO, ktory by sensownie mogl o ekonomii rozmawiac na poziomie eksperckim). No i Religa - swietny chirurg ale polityk mizerny, a minister przecietny.



Za to u Kaczynskiego - chor caly - daruj sobie ironię. Nigdzie nie sugerowałem, że PiS powstał jako partia wielu osobowości które potem wykosił Kaczyński jak Tusk w PO. PiS założyli bracia Kaczyńscy i temu nigdzie nie przeczę.

>>> No wlasnie, wlasnie. Typowa "klanowa" partia wodzowska, gdzie nawet nie ma szansy by miec wlasne - inne - zdanie. Nasza partia, nasze poglady - albo podzielasz, albo wypier... (a jak nie to my cie wywalimy). I to dziala, bo teraz w poblizu Jarka niestety pustki. Dorna nie lubilem ale nie odmawialem mu inteligencji i jaj. Jurka mialem za oszoloma ale przynajmniej twardo trzymal sie swoich pogladow. I co? Przeminelo z wiatrem. Teraz pozostala trzcina, ktora klania sie w tym kierunku, gdzie wiatr wieje.



co innego odejsc, bo sie z czyms/kims nie zgadzasz, a co innego byc za to wywalonym. - owszem, Rokita mógł sobie w PO wegetować wbrew swoim poglądom, mógłby nawet dostać od Donka jakiś fajny stołek jak by od czasu do czasu plunął jadem na Kaczora... wielu takich w PO sobie siedzi i bąki zbija.

>>>W PiS jest niby inaczej? Z ta roznica, ze po prostu "ruki pa szwam" bo prezes na liste wyborcza nie wpisze. A tak to zawsze sie chocby do Kancelarii Prezydenta mozna bylo zalapac. A tam to praca po prostu wrzala. :)



Sa subtelne roznice na szczescie... - pewnie że są, PiS coś robił a PO nie robi nic, poza podnoszeniem podatków...

>>>No, zawsze moga dokonac paru aresztowan, konferencji prasowych i obrazic sie na pol swiata :).
I ja krozumiem "wazne jest dzialanie, cel niczym". PiS cos robil, czyli dobrze. PO tez cos robi, ale to juz niedobrze, bo w sumie nic nie robi, chociaz robi. Co do mnei to proponowalbym aby PO rozdala kazdemu Polakowi 1 mln zl po czym szybko przegrala wybory na rzecz PiS. :)

No i za czasów PiSu, nie wyrzucali z Brukseli rekomendowanych przez PiS urzędników, a z tuskowych rekomendacji się przytrafiło...

>>>I slonce bylo wtedy cieplejsze, a piwo bardziej wygazowane... za PiS wszystko bylo lepsze.


Powiedzialbym tylko, ze na szczescie DOnek nie jest az tak "silna" osobowoscia, dzieki czemu jego sila "odpychania" innych indywidualnosci nie jest az tak drastyczna jak Jarka.

Nie zgodzę się, w PiSie nigdy nie było innego lidera niż Jarosław Kaczyński, w PO było jeszcze dwóch. PO była projektem trzech twórców, dwóch musiało odejść.

>>>PRawie jak "Niesmiertelny". :) Trimwiraty widac sie juz nie sprawdzaja, a jak maja 3 konie ciagnac kazdy w swoja strone, to wole jechac jednym, byle do przodu. I pytanie - co bedzie z PiSem, gdy zabraknie Jarka w takim razie? Ktos inny sie mianuje wodzem? W PO Tuska moga zmienic i nadal bedzie to PO. PiS bez Kaczynskiego momentalnie rozleci sie na 300 frakcji, kazda z liderem, ktory gotow jest "dla dobra Polski" zostac premierem i zawrzec koalicje z reszta frakcji, o ile tylko on bedzie oberszefem. :)


Wiec wybacz, ale tlumaczenie mi, ze Jarek i Donek to tacy sami dwaj kolesie, - a gdzieś to twierdzę? Różnią się, róznią ale podobieństwa też są - najważniejszym jest to, że obaj nie tolerują konkurencji do swojego stołka.

>>>Patrz analogie do Henryka VIII i Wladyslawa IV. :) Jeden scina, drugi wypedza. Co bys wolal?

24.08.2010
14:52
[90]

Reppu [ Generaďż˝ ]

Pomyłka elf, nie pamietasz najważniejszych z mów politycznych prezesa oszołoma?
Nie ma to jak wyskoczyć z ZOMO a potem mieć pretensje do adwersarza.
Piszesz reppu a to chyba do prezesa?! Bo kto''wyskakiwał'' z ZOMO a kto przywoływał te słowa?
Jak tu się nie śmiać z tej twojej logiki.

ale nie musisz mnie przepraszać elf, za komentarz i ocenę starczy to, że śpiewasz łubudubu z lutzem w chórze
Wy śpiewacie, społeczność gola ma ubaw - społeczeństwo ogólnie z podobnych zachowań i wypowiedzi też!

24.08.2010
15:16
[91]

puyol93 [ Pretorianin ]

Bożę, co za burdel! Nie kłócimy się ludziska! To, kto kogo popiera to jego prywatna sprawa, więc nie sądzę, by był to pretekst do obrażania się nawzajem!

24.08.2010
15:34
[92]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Smuggler

Nie mlaskam :P

Niezla ekonomista, ktora bawila sie w nepotyzm robi teraz za glowny autorytet ekonomiczny w PiS (co jest o tyle proste, ze poza nia chyba nie ma posla PO, ktory by sensownie mogl o ekonomii rozmawiac na poziomie eksperckim
W pełni się z Tobą zgadzam Smugglerze, nie ma w PO posła który by mógł sensownie o ekonomii rozmawiać, odkąd Zyty nie mają, sam bym tego lepiej nie ujął :)
Religa - jakbyś sięgnął wstecz, byłem mocno sceptyczny do jego udziału w życiu politycznym. I przed PiS i za PiSu.

Typowa "klanowa" partia wodzowska, gdzie nawet nie ma szansy by miec wlasne - inne - zdanie. - wypisz, wymaluj PO.

A tak to zawsze sie chocby do Kancelarii Prezydenta mozna bylo zalapac. A tam to praca po prostu wrzala. :) - no, zupełnie jak u obecnego... ten to dopiero wyciąga jakieś trupy z szafy...

I slonce bylo wtedy cieplejsze, a piwo bardziej wygazowane... za PiS wszystko bylo lepsze. - też racja.

Trimwiraty widac sie juz nie sprawdzaja, a jak maja 3 konie ciagnac kazdy w swoja strone, to wole jechac jednym, byle do przodu. - to dlaczego stosujesz to jako zarzut w stosunku do PiS?

W PO Tuska moga zmienic i nadal bedzie to PO. - ha, ha, ha ! Przedni żart, ubawiłem się do łez :)))))

co bedzie z PiSem, gdy zabraknie Jarka
Jakoś Kaczyński zaryzykował start w kampanii prezydenckiej, mimo że musiałby w przypadku wygranej zrezygnować z prezesury...



Reppu

Jeśli jesteś prezesem, to to było do prezesa. W każdym razie, w tym wątku, Ty zacząłeś o ZOMO...

Śmiej się, śmiech to zdrowie :)

24.08.2010
16:04
smile
[93]

Reppu [ Generaďż˝ ]

el f, zauważyłem że masz problem z dopasowaniem cytatów do wypowiedzi a o kontekście w ogóle nie wspomnę. Poćwicz bardziej na postach smugglera.

To ja przywołałem na podstawie słów prezesa manierę środowiska które popierasz, do stawiania myślących inaczej między szeregi ZOMO
Jeśli przywołałem taka wypowiedź prezesa to pojawiła się w wątku
Proste?

W odpowiedzi wzorem prezesa porównujesz słowa do sposobu artykułowania wypowiedzi zomowców.
Napisałem co o tym myślę.

Zamiast przyjąć to na klatę jak dojrzały człowiek wijesz się i kluczysz pitoląc o przeprosinach za przypuszczenie, że jest się młodym, z miasta, popierającym PO itp.
dalej piszesz o tym kto zaczynał o ZOMO i usprawiedliwiasz swoje stwierdzenie będące bladą kalką obraźliwej wypowiedzi prezesa-oszołoma. Więc kto zaczynał o ZOMO? Inaczej, kogo słowa przypomniałem? Kto w tą pokręconą logikę i dzielenie społeczeństwa uwierzył? Kto to powtarza w obraźliwym kontekście?! Kto?

"Ty musisz być dumny a kto nie z wami ten stoi tam gdzie kiedyś ZOMO''. - no coś w tym jest, chłopaki z ZOMO tez mieli problemy z artykułowaniem swoich myśli w zrozumiały sposób.
Poznajesz swoje własne słowa? Prezes też byłby z nich dumny, jak z odśpiewanego łubudubu.

Jednak nie ma potrzeby brnąc dalej, skoro i tak udajesz że nie wiesz o co chodzi a wręcz przeciwnie, naśladujesz najbardziej obraźliwe wypowiedzi i zachowania politycznego szkodnika będącego największą plagą od czasu Bubla i Leppera.
Przeżyliśmy stonkę, przeżyliśmy i plagę ''blokersów'', przeżyjemy i dekadę pisowskich zadym w polityce. Polityczny niebyt lub przedwczesna emerytura, to przyszłość prezesa oszołoma.

Znajdziecie sobie innego watażkę, szeregi naśladowców Kaczyńskiego są dość liczne. Przedstawienie musi trwać, wy jesteście statystami i klakierami w tej tragikomedii a społeczeństwo widownią.
Pośpiewajcie jeszcze łubudubu, śmiech to zdrowie! W tym masz rację. Pozdrawiam, jednak :-)

24.08.2010
16:46
[94]

Konrad Wallenrod [ Major ]

Wasze wypowiedzi panowie sprawiają, że dochodzę do pewnego wniosku ...

Czemu świadczycie sobie takie "uprzejmości" ? Nie lepiej będzie umówić się na ustawkę gdzieś na mieście ?

Owe uprzejmości być może przedłużają to i owo w internecie ale kultury nie zmieniają. Świnia nadal będzie świnią - niezależnie od tego gdzie się znajdzie. I wybaczcie ową świnię , ale niech w tym miejscu zacytuję klasyka " Szamba nie można nazywać perfumerią"

Dlatego polecam pomysł z ustawką : miejsce odpowiednie a i nie trzeba będzie się wysilać erystycznymi cudami. A i miejsce ( przynajmniej dla niektórych ) będzie bardziej odpowiednie.

Gdyby jednak lenistwo wzięło górę - nazwijcie rzeczy po imieniu. Złość ujdzie, a posty zostaną skasowane więc żadna strata

spoiler start
Po tym poście zaiste niektórzy zaczną dawać popisowe koncerty ... Im więcej w was złości tym bardziej potwierdzacie moją teorię więc śmiało ;)
spoiler stop

24.08.2010
16:59
smile
[95]

Reppu [ Generaďż˝ ]

Konrad Wallenrod, tylko bez ustawek na forum i w terenie. Tu i tam są ludzie odpowiedzialni za trzymanie porządku, są regulaminy, paragrafy i ostatecznie pałki oddziału prewencji ;-)
A przede wszystkim w każdym jest trochę kultury, humoru i dystansu do siebie i politycznych sympatii czy mocodawców.
Chyba w każdym… jestem optymistą
Więc bez obaw.

24.08.2010
21:12
[96]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Reppu

Owszem, czasem mam. Szczególnie z takimi zdaniami, jak cytowałem wyżej...

Co do ZOMO, to... nie znasz mnie, a formułujesz zdecydowaną opinię -> "Ty musisz być dumny". Nie wiesz z czego bywam dumny a czego się wstydzę więc nie dziw się, że odpowiadam Ci jak odpowiadam.
Zacznij pisać bez tej nutki nienawiści, zastąp ją humorem i od razu będzie milej.

Ze Smugglerem ćwiczę od bardzo dawna, prawimy sobie od czasu do czasu złośliwości, ale jak dotąd ani Smuggler nie posunął się do obrażania mnie czy to bezpośrednio, czy to przez generalizowanie a i ja, mam nadzieję, nie obraziłem w ten sposób Smugglera.

Chcesz normalnej dyskusji, to dyskutuj normalnie.


Konrad Wallenrod

Wybacz, ale czy naprawdę sądzisz że jeśli Reppu wybije mi zęby albo ja mu podbiję oko to któryś z nas zmieni poglądy?
Osobiście wolałbym "ustawkę" przy np Old Smugglerze (bez podtekstów) albo innym Jacku Danielsie i na pewno byłoby to i przyjemniejsze i owocniejsze (choć pewnie i tak byśmy pozostali przy swoich zdaniach) niż mordobicie.

Poza tym, ja się nie złoszczę.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.