JuniorX [ Legionista ]
Walentynki
Co kupujecie swoim ukochanym na Walentynki ??
Kozia [ Generał Krokiecik ]
A ja nie mam problemu bo jestem sama :-D Niemusze nic nikomu kupowac, i martwic sie czy trafie z prezentem ;-))))))
Kozia [ Generał Krokiecik ]
A tak w ogole to przeciez jeszcze daleko do Walentynek ...
Gandalf-biały [ Mithrandir ]
jeszcze sie ferje nie zaczely ::(( a niemowiac juz o Premierze LOTR
Ko [ Run To The Hills ]
należę do osób, które nie uznają tego dnia, tych 'walentynek'
Bzyk [ Offensive ]
Walentynki ? Nie uznaję tego amerykańskiego "święta".
wich3r [ Sprzedam nerkę ]
Nienawidze walentynek!
Jake [ R.I.P. ]
Walentynki to tylko okazja wyskoczenia gdzieś z kumpelą.I tyle!!!
pisz [ nihilista ]
To trudno nazwać swiętem - to jakis idiotyzm!
Czyli jak - jeden dzień w roku okazywać miłość drugiej osobie ? Myślałem, że cały rok to sie robi...
Kupować różowe serduszka i inne shity, aby pokazać swoją miłość ? Cały rok można obdarowywać ciepłymi słowami, a to milion razy ważniejsze...
Komercha na całego.....
weds [ Ocean Soul ]
Walentynki-a co to jest? :)
wolkov [ |Drummer| ]
racja, to "swieto" to zwykle pozerstwo i naciaganie. Zlikwidowac! ;-)
^JUNKERS^ [ PS2 Hard User ]
A ja jestem za Walentynkami !!! Mam wspaniałą dziewczynę którą kocham i te święto jest wprost dla Nas . Rozumiem , pokazuje swoją miłość jej codziennie ale ten dzień to cos wyjątkowego ...
Quicky [ Senator ]
Walentynki przypominają mi finał orkiestry świątecznej pomocy - wszędzie serduszka :). Ja sobie może moją ukochaną obkleję takimi serduszkami :), tylko muszę uważać żeby CD-ROMu nie zakleić. :)
BLADE22 [ Krew Śmierci ]
^JUNKERS^ ----> masz racje w pełni cię popieram.Oczywiście "walentynki" mogą być przez kogoś nietolerowane, ale najczęściej przez osoby które jeszcze nie odnalazły tej swojej 2 połówki. Ja osobiście kiedy byłem sam też byłem za obaleniem tego święta. Teraz gdy jest ze mną osoba którą kocham, zmieniłem zdanie.
wolkov [ |Drummer| ]
BLADE22
"Oczywiście "walentynki" mogą być przez kogoś nietolerowane, ale najczęściej przez osoby które jeszcze nie odnalazły tej swojej 2 połówki."
sorry, ale bredzisz stary. Ja nie potrzebuje sztucznego nastroju zeby wyznac milosc swojej ukochanej, takie swieto to ja sobie moge codziennie urzadzic, a nie zgrywac lovelasa raz do roku :P
Fett [ Avatar ]
a mi sie walentynki kojażą z luzem w szkole. Cały dzien ida detykacje przez radio i nie ma praktycznie lekcji.
BLADE22 [ Krew Śmierci ]
wolkov ------> napisałem że "najczęściej" ale nie zawsze.Jeśli nie przepadasz za tym świętem to twoja sprawa, ale co na to twoja dziewczyna ???
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Ja tam jestem "za" walentynkami ! :) Właśnie 14.02 poznałem swoją miłość (tak bliżej:) i ten dzień bardzo miło mi się kojarzy.
wolkov [ |Drummer| ]
BLADE22 -> kiedyś rozmawiałem z nią o tym i doszliśmy do wniosku, ze to faktycznie nic szczególnego bo zdarzało nam się przeżyć wspólnie wiele ciekawszych dni w roku, mimo to nie powiedziałbym, że nie lubi walentynek tak jak ja. ;)
weds [ Ocean Soul ]
Fett- nie ma jak to luz w szkole na ferie
NastyGirl [ Pretorianin ]
Ja tez jestem za Walentynkami :))) Okazujemy sobie z moim chlopakiem jak bardzo sie kochamy co dzien ale milo jest to robic kiedy wszyscy dookola sie przytulaja, caluja, sa szczesliwi... Tworzy sie mily nastroj i jest romantycznie dookola, wszystko nam sprzyja... Spoko dzien :) Pozatym zbliza ludzi - w ten dzien jest duzo "pierwszych" spotkan i zakochanym ludziom latwiej jest ukazac swoje uczucia :) A dla starych malzenstw (np. naszych rodzicow) to jeden z nielicznych dni w roku aby powspominac stare, dobre czasy. Wydaje mi sie ze predzej czy pozniej kazdy polubi ti swieto :)))
Andrei [ killah beez ]
Co Wy gadacie ponuracy? Walentyki są fajne, nie wiem czemu tego Święta nie lubicie. Co z tego że amerykańskie?
MateyToB [ Aleksander Newski ]
Cóż za nacjonalistyczne poglądy :)). Czy uważacie Walentynki za dobry dzień do rozpoczęcia znajomości z kimś, czy tylko do celebrowania przez pary ?
Morbus [ - TRAKER - ]
fajniutki dzien :) ale jeszcze nie wiem co kupie :)
Maniac [ Pretorianin ]
Ja wam kur** dam zlokwidowac walentynki!:) Sam jeszcze sie zastanawiam co kupic.
J0lo [ Legendarny Culé ]
dzien jak co dzien.... ehhh trzeba sie jeszcze postarac zeby miec z km swietowac :)
mentelka [ Chor��y ]
Jolo..no wiesz..jakby co to zawsze moge choc po czesc spedzic je z Toba :PP, a tak w ogoleto dzien jest ok..wtedy ludzie sobie okazuja wiecej czulosci niz na codzien [nie wiem czemu...]
Zombiek [ Pretorianin ]
Taki dobry topic, a zszedl z poczatkowego toru ktorym podazal.
Pytanie nie brzmialo co sadzicie o Walentynkach, ale CO kupujecie swoim bliskim.
Prosze wiec wypowiadajcie sie w tym kierunku, gdyz osobiscie takze mnie to ciekawi :)
sergi__ [ Underworld ]
Ja też tego nie uznaje.....
el f [ RONIN-SARMATA ]
Asti Martini lub Gran Cinzano -------> może mało "sarmackie" ale moja Pani Żona bardzo to lubi :-)
martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]
Jeszcze trochę i Walentynki sprowadzą się tylko do aspektu, co komu kupić :/
A czy prezenty są ważne? A już najgorsze jest to prześciganie się w podarkach, który większy, lepszy itd. Co za materializm... Moim zdaniem wszelkiego rodzaju prezenty są czymś miłym tylko przez chwilę. Najważniejsze jest to, co nosimy w swoim sercu, a nie w zgrabnie zapakowanym pudełku.
Moim wymarzonym prezentem walentynkowym byłoby kilka ciepłych, szczerych słów. Nic więcej.
To samo dałabym drugiej osobie.
Samo święto Walentynek jakoś na mnie nie wpływa. Miłość powinno się okazywać przez cały rok, a nie celebrować tylko jeden dzień w roku 'bo taka jest tradycja'. Bullshit a nie tradycja.
Walentynek nie lubię, bo dla osób samotnych nie jest to dzień idylliczny. Nie cieszą mnie czerwone serduszka. Co więcej: pogłębiają mój smutek. Przykrą świadomość, że w ten 'dzień miłości' jest się skazanym na obcowanie samemu ze sobą. Gdzieś głęboko czai się jeszcze nadzieja, że może akurat w ten dzień napotkam Tego Kogoś. Ale to złudne.
Matey --> wg. mnie Walentynki to dzień jak każdy inny. Nie da się powiedzieć, czy jest bardziej odpowiedni na rozpoczęcie znajomości z kimś. Może być tylko inaczej postrzegany przez tę drugą osobę, może być swoistym znakiem 'Skoro się zdecydował/a ze mną zapoznać w Walentynki, to pewnie się mu/jej podobam'. Nie we wszystkich przypadkach tak jest, ale owa możliwość istnieje. Czasem to dobrze, czasem źle.
FPP MAN [ Pretorianin ]
Róże tylko czerwone
el f [ RONIN-SARMATA ]
Martusi_a
Jak rozumiem urodzin i imienin też nie obchodzisz i prezentów nie lubisz dostawać ?
Satoru [ Child of the Damned ]
Walentynki..? A jakoś mi zwisają kalafiorem... Zwyczajny dzień... Miłość powinno się okazywać cały rok, a jakaś tam karteczk, liscik, or whatever nawet w ilosci kilka niewiele zmienia. Nie czuję magii tego 'święta', przyszło do nas jak halloween. Zresztą trudno ten dzień czuc jak sie ma sprawdzian, kartkowke i kupe materialu do nauki na nastepny dzien:/ Wolę, jak ktoś mi okazuje miłosc kazdego dnia a nie tego jednego.
martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]
el f--> urodziny obchodzę, bo to 'mój' osobisty dzień. Imieniny i inne 'ogólne' święta pozostają mi obojętne. W Dniu Matki i Ojca składam swoim rodzicielom życzenia, po prostu - żeby im nie było przykro. Może dla nich takie święta są istotne, dla mnie - nie. Nie oczekuję rekompensaty np w Dniu Dziecka ;) Jest jeszcze jedno święto, które 'praktykuję': Boże Narodzenie.
Lubię dostawać prezenty, ale nie mają one dla mnie większego znaczenia. Miło jest je dostawać. Ale znacznie większą cenę, przynajmniej dla mnie, mają [jak już pisałam] szczere, ciepłe słowa, płynące prosto z serca osób, na których mi zależy. To najpiękniejszy prezent, jaki można mi podarować.
a.i.n... [ Kenya believe it? ]
jestem za, tak jak jestem za wszystkim, co "pompuje" gospodarke :)
Do tej pory w lutym nie bylo czegos takiego, a tak jest okazja do zarobienia dla wielu ludzi....
od producentow kartek pocztowych do wlascicieli szklarni ... i bardzo dobrze :)
Szkoda tylko, ze dzien niepodleglosci mamy w takim kijowym terminie i nie ma w zwiazku z nim zadnych "swieckich tradycji"
A wystarczyloby przeniesc je na lato (np rocznica bitywy pod Grunwaldem, czemu nie?) i juz mamy okazje do parad i narodowego grillowania (jak w usa na 4tego lipca).
A tak? Deszcz i smuty... a zarabiaja co najwyzej producenci flag :/
;)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Martusi_a, Satoru
Tak zupełnie teoretycznie, cały okrągły rok jesteśmy dla siebie mili , czuli, kochający a w ten dzień robimy sobie jakąś wspólną dodatkową przyjemność - czy to będzie kawiarnia (obecnie pub - błee) czy szampan czy uroczysta kolacja - kwestia upodobań, moim zdaniem to sympatyczne. Oczywiście jest to w założeniu święto zakochanych więc siłą rzeczy samotnych nie dotyczy (tak, tak wiem że w założeniu jest to święto producentów i sprzedawców idiotycznych gadżetów - ale to też kwestia wyboru) tak jak barburka nie dotyczy marynarzy a dożynki policjantów.
Mnie tam walentynki nie przeszkadzają a czasem są okazją do oderwania się od rutyny dnia codziennego, taki guziczek "odświerz" u góry ekranu.
MOONSOL [ Konsul ]
ja standard - kwiaty i ... moja żona zażyczyła sobie discman'a !!!
Ja pewno wybiorę 50-ciopak płyt ( najbardziej potrzebne )!!!
martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]
el f --> ale Walentynki są świętem... trochę niesprawiedliwym. 'Dookoła ludzie się kochają', wszystko ładnie i pięknie. A co mają powiedzieć ci, którzy są zakochani, ale świętować nie mogą? To jest dopiero przykre. We mnie, samotnika, to zbytnio nie uderza. Ale nieszczęśliwie zakochanym takie święto daje się we znaki.
Ale tak już świat ułożony. Nigdy nie będzie tak, żeby wszyscy byli zadowoleni.
el f [ RONIN-SARMATA ]
Martusi_a
Sprawiedliwości to generalnie na tym świecie nie uświadczysz.
A dla nieszczęśliwie zakochanych, cóż, pozostaje zakochać się szczęśliwie.
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Ja nienawidze Walentynek :((
Kolejne, przesłodzone pseudo-swieto :(( wszystkich ogarnia euforia...pfrezenty, zakochane pary, wszedzie seruszka i czerowne lizaczki://
N i e n a w i d z e t e g o ! !
blech:((
KfIu [ Konsul ]
te całe walentynki to jakiś shmelc shit i co tam jeszcze i nie mówi tak bo "Nie znalazłem swojej 2 połowki" bo jestem cały ale to JEDNO WIELKIE NACIĄGANIE LUDZI!!!!!!!!!!!!
Annihilator [ ]
Popieram głosy nielubiących walentynek. A halołin to jeszcze większe gów**
KfIu [ Konsul ]
Ja tego shitowego dnia nie oderwe sie od mojej ukochanej ----> wieży i bede słuchał skakał i grał a zresztom co ja bede sie wypowiadał na jakimś forum co myśle o jakimś tak tempym dniu???? Każdy myśli to co myśli i ma pecha!!!!!!!!!
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Ja tez nienaiwdze walentynek ale do 'halołin' [ale to fajie onetycznie wyglada;] nic nie mam. Jets takie mroczne i tajemnicze.
Ale nie musicie dawac tylu "!!!" bo to chyba lekka przesada:/
maczu [ Konsul ]
nasty girl >> watpie czy starsi ludzie tolerowali walentynki - za ich czasow byl 3 maja... moi rodzice na przyklad nie qmaja o co chodzi z tymi walentynkami, szczerze mowiac to ja tez... ale przynajmnije jakos toleruje. ale halołin to ja nie zdzierze....
a w sumie to dobrze ze sa walentynki w piatek - beda fajne imprezy :)
a popieram tych co mowia ze codziennie maja takie swieto, jezdem z wami loodzie :)
a co kupie mojej polowie ? nie wiem, musze sie zapytac czy ona uznaje to swieto, bo ja to nie bardzo, ale jak to dla niej bedzie wazne to sie zmusze... :( (fok, kolejny wydatek...)