k42a_ [ The Blues ]
Jaki serial sf?
Co polecacie w kategorii dobry serial sf? Jak na razie mam tylko Babylon 5, Ster Treka chciałem oglądać całego od początku, ale ciężko dostać te najstarsze odcinki, chciałem też się zabrać za Gwiezdne Wrota, ale jak zobaczyłem te 10 sezonów po 20> odcinków też mi się odechciało... A więc co proponujecie oprócz tego co wymieniłem?
zoloman [ Legend ]
battlestar galactica
zelmir [ Konsul ]
Battlestar Galactica
Heroes
Doctor Who
4400
V
Trael [ Mr. Overkill ]
Battlestar Galactica
BlackBolt [ Senator ]
chciałem też się zabrać za Gwiezdne Wrota, ale jak zobaczyłem te 10 sezonów po 20> odcinków też mi się odechciało...
A jak zobaczyłeś w sumie 30(!) sezonów Star Treka, to nie odechciało ci się jego oglądać? :P
Właściwie to 28, bo serii animowanej moim zdaniem nie ma co oglądać.
Gwiezdne Wrota są niezłą propozycją (zarówno SG1, jak i Atlantis). Jeszcze lepszą jest nowe Battlestar Galactica.
Piotrek.K [ ... broken ... ]
>>> BlackBolt
A sprawdzales SG: Universe? Jak dla mnie geniusz - zdjada Battlestara na sniadanie i ustepuje tylko pierwszym, genialnym sezonom SG-1...
LooZ^ [ intermarum ]
Battlestar Galactica.
ronn [ Legend ]
battlestar galactica
firefly
futurama
BlackBolt [ Senator ]
Piotrek.K --> Universe robi się dobre dopiero ostatnio. Pierwsze odcinki były nudne jak cholera.
Edit: O właśnie. Najlepszy serial SF!
_agEnt_ [ Tajniak ]
Tylko i wyłącznie Firefly.
ppaatt1 [ Trekker ]
ale ciężko dostać te najstarsze odcinki
Jak to ciężko? :) Nie tak dawno przecież wydano TOS remastered.
Polecam Stargate (nie ma co się bać.) oraz Battlestar Galactica. To jest taka ścisła najciekawsza czołówka.
||Peter|| [ Konsul ]
Firefly - genialny, chociaz niestety krótki serial, ktory prezentuje dosc odmienne podejscie do klimatu scifi niz wiekszosc innych seriali (ST, B5, BSG itp). Ot, taki western w kosmosie. Znakomite postaci, swietne dialogi. Szkoda, ze serial skasowano po parunastu odcinkach, bo moglo wyrosnąć z tego arcydzieło. A obejrzec i tak warto, razem z filmem Serenity, ktory zamyka niektore watki z serialu.
Stargate SG-1 - serial dluuuugi i nierówny. Ma sezony naprawde fajne, ma sezony robione strasznie na sile (zwlaszcza koncowe). Ale tak sezony 1-6 mozna obejrzec z umiarkowana przyjemnoscia.
Battlestar Galactica - niby to fajne, ale nie wiem... ciagle jakos nie moge sie przekonac zeby zaklasyfikowac ten serial jako "wielki" :) Ma swietnie napisane postaci, znakomitych aktorów, duzo fajnych pomyslow i watkow. Ale tez koncowka jest mocno rozczarowujaca. Mimo wszystko jednak warto.
Stargate Universe... jeszcze nie mam opinii. Obejrzalem 5 odcinkow i mnie troche nudzilo, wygladalo to jak klon BSG w realiach SG. Podobno dalej sie rozkreca, wiec dam mu jeszcze szanse.
Caine [ Legend ]
Space: Above and Beyond
$ebs Master [ Profesor Oak ]
Fringe
Raistand [ Generaďż˝ ]
Nikt nie wspomniał o Farscape.
Świetny serial a im dalej tym lepiej.
Oraz... "Gwiezdna Eskadra" - Space Above And Beyond
I oczywiście B5, SG1, SGA, SGU...
||Peter|| - SGU staje się oglądalne od 11 odcinka.
LooZ^ [ intermarum ]
O, wlasnie, Firefly i SAaB tez genialne jak dla mnie :)
Mortan [ ]
Battlestar Galactica
Fett [ Avatar ]
Battlestar Gallactica - za - jak wspomniał Peter - aktorów, pomysły, postacie oraz za wielowątkowość, złożoność, problematykę i zwroty akcji :)
Co do zakończenia to nie wiem, bo nie oglądnąłem 3 ostatnich odcinków. Żal mi było ;)
beeria [ Generaďż˝ ]
SGU strawilem raptem 9 odcinkow - nudne jak cholera. choc mowicie ze dalej sie rozkreca? to moze bede kontynuowac. wiadomo ile jest przewidzianych sezonow?
BSG - mistrzostwo swiata
SG1 - jak wyzej, aczkolwiek niektore odcinki nudne
ST: TNG - super
ST: Enterprise (czy jakos tak) - odstaje od pozostalych startrekow, ale jest kilka odcinkow, dla ktorych naprawde warto obejrzec ten serial
nikt nie wspomnial "Taken" Spielberga - bardzo dobry miniserial (bodajze 10 odcinkow)
k42a_ [ The Blues ]
Sprawdzę te V, bo widzę, że tylko 13 odcinków to szybko powinienem skończyć.
Krzysiek201213 [ Pretorianin ]
Power Rangers (ah... to były czasy... xd) :D Albo Tajemniczy Rycerze :P
Raistand [ Generaďż˝ ]
Power Rangers jest kilkanaście sezonów. Chłopak nie da rady wszystkich obejrzeć. :D
Yancy [ Legend ]
Oczywiście Red Dwarf - Czerwony Karzeł. Kultowy angielski serial. No, chyba że komediowe odpadają.
Krzysiek201213 [ Pretorianin ]
Ale Rangersi to klasyka ;D
yasiu [ Legend ]
wspomniany już farscape - koniecznie. rewelacyjny - w miarę krótki (4 sezony i dwa filmy pełnometrażowe) serial s-f.
firefly + film też koniecznie trzeba zobaczyć
i przez stargate warto przejść, naprawdę zacna rzecz.
pecet007 [ Fallout NV ]
Oczywiście Red Dwarf - Czerwony Karzeł. Kultowy angielski serial. No, chyba że komediowe odpadają.
+1
chociaż tylko pierwsze 2 sezony, później staje się nudne niestety
ja ostantio zacząłem oglądać ST:DS9, ale darowałem sobie po dwóch odcinkach bo nudne straszliwie
Raistand [ Generaďż˝ ]
ST:DS9 rozkręca się w momencie gdy twórcy zaczęli "zrzynać" z B5 ;)
Pierwsze odcinki to są takie faktycznie typowe dla ST ale gdy pojawia się wątek Dominium (chyba tak to się nazywa) robi się znacznie ciekawiej.
Yancy [ Legend ]
pecet ---> Ale to już wyłącznie twoje indywidualne zdanie. Serial cały czas ewoluuje i najlepsze sezony są właśnie dopiero po pojawieniu się Krytena. Mój ulubiony to 5 za to niezbyt lubię 7. Wierna społeczność fanów serialu (też swoisty ewenement) nie odbiega specjalnie gustami od moich. Ten serial albo się kocha albo olewa. Trochę jak South Park.
Słaby to jest tzw. sezon 9 czyli kręcony niedawno miniserialik, który był wyłącznie ukłonem w stronę fanów (średnio udanym) a przy okazji pokazuje jaki status osiągnął Red Dwarf w sercach fanów.