Freezix [ Chor��y ]
Studia.
Zalozylem ten watek, poniewaz stoje przed wyborem, ktory zawazy o moim zyciu przynajmniej przez nastepny rok. Chodzi tu o studia.
Od pazdziernika moge byc studentem gospodarki przestrzennej o specjalizacji planowanie i inzynieria przestrzenna w Olsztynie ( UWM ). Mieszkam w Olsztynie praktycznie od urodzenia i nie za bardzo usmiecha mi sie studiowanie w tym miescie przez nastepne X lat. Poza tym, nie wiem czy poradze sobie na tym kierunku, zwazywszy na to, ze ukonczylem klase humanistyczna i srednio przykladalem sie do scislych kierunkow.
Drugim wyborem moze byc oceanografie na uniwersytecie gdanskim. Wiazaloby sie to z mieszkaniem na stancji w malo znanym dla mnie miescie, z usamodzielnieniem sie, poznaniem nowych ludzi, nowego zycia, itp itd. Najwieksza wada tej opcji jest kierunek, o ktorym wiekszosc ludzi mowia, ze jest malo przyszlosciowy.
Co wy sadzicie na ten temat? Co byscie zrobili w takiej sytucaji? Gdansk czy Olsztyn?
lo0ol [ Jónior ]
Też mieszkam w Olsztynie i zawsze chciałem studiować poza granicami tej dziury. Niestety dostałem zbyt dobrą pracę, aby z niej zrezygnować i teraz będę musiał zadowolić się studiami zaocznymi w innym mieście, które nie spełniają moich "marzeń". Ja bym stąd wyjechał. :) W Gdańsku jest jeszcze masa innych kierunków.
@katalizator
Nie. 180 tys. mieszkańców, życie nocne istnieje, wieczorami jest co robić. Studiując na UWMie do zalet dochodzi jeszcze fakt istnienia tutaj miasteczka studenckiego. To moja indywidualna opinia w której "dziura" nie określa tego, że nic tu nie ma ... a coś innego.
katalizator_sportowy [ Legionista ]
idz za glosem serca.
ps, Olsztyn to naprawde taka dziura?
Aen [ Anesthetize ]
Może dla mieszkańców. Jeśli mieszka się na Kortowie, to nie ma lepszego miejsca dla studenta.
Freezix [ Chor��y ]
katalizator -> Olsztyn to malo perspektywiczne miasto dla mlodych ludzi chcacych sie wybic. Malo tu pracy, malo mozliwosci, malo rozrywki, ogolnie malo sie dzieje. Co do studiow... mamy jedno z najwiekszych miasteczek studenckich, bardzo fajne miesjce, nie mala atrakcja dla ludzi spoza miasta. :)
Ktos mial do czynienia z wyzej wymienionymi kierunkami?
Freezix [ Chor��y ]
^
Golem6 [ Gorilla The Sixth ]
Ważna rzecz przy takim dylematem jaki Ty masz, to przede wszystkim finanse. Zostajesz w domu - koszty są niemalże zerowe, wyjeżdżasz - musisz zacząć myśleć o tym, żeby mieć za co zjeść, za co zapłacić czynsz, za co dojechać i za co wypić piwo. To pierwsza różnica.
Druga, chyba równie istotna, to sam klimat studiowania. Jestem wyznawcą zasady, że kiedy ktoś studiuje i mieszka w domu, to... gówno wie na temat życia studenckiego :)
No i trzecia rzecz, coś o czym sam napisałeś. Kiedy zaczynasz mieszkać sam, zaczynasz tak na prawdę dorośleć, nawet jeżeli dalej nie utrzymujesz się za własne pieniądze i dalej co tydzień, dwa, przywozisz z domu pyszne obiadki mamusi. A gdy zostajesz w domu, to tak na prawdę niewiele się zmieni, oprócz tego, że zamiast do liceum będziesz chodził na uczelnie, zamiast na lekcje, na wykłady...
W kwestii obu uczelni czy kierunków się nie wypowiadam, bo nie mam pojęcia jaki poziom prezentują te uczelnie.
Mortan [ ]
gospodarka przestrzenna, oceanografia = gowniane kierunki, po ktorych nie ma pracy
wniosek idz na geodezje.
eJay [ Quaritch ]
gospodarka przestrzenna, oceanografia = gowniane kierunki, po ktorych nie ma pracy
A po jakich kierunkach dostaniesz pracę z automatu?:)
Kyahn [ Rossonero ]
A po jakich kierunkach dostaniesz pracę z automatu?:)
Z automatu? tylko po automatyce!
Freezix [ Chor��y ]
^