mirencjum [ operator kursora ]
20-letnie gwarancje zatrudnienia. Kto steruje związkami?
Z powodu braku innych chętnych zostałem forumowym obrońcą ludzi pracy najemnej, czyli roboli.
Z przykrością jednak muszę zauważyć, że żądanie 20-letnich gwarancji zatrudnienia wywołało u mnie najpierw śmiech, potem zdziwienie i pytanie o cel stawiania takich nierealnych żądań. Przecież to jest woda na młyn przeciwników związków zawodowych, wygląda jak celowe działanie na czyjeś zlecenie.
"W przyszłym tygodniu związki zawodowe organizują pierwsze referenda strajkowe wśród pracowników KGHM Polska Miedź. Organizacje związkowe domagają się od zarządu firmy nawet dwudziestoletnich gwarancji zatrudnienia, a także podwyżek płac. Ewentualny strajk miałby nastąpić najwcześniej w sierpniu."
Baron Samedie [ Generaďż˝ ]
Proponuję, żeby postulaty związkowe szły jeszcze dalej, w kierunku zapewnienia gwarancji zatrudnienia również dzieciom i wnukom.
A poważnie - związki zawodowe to zaraza, którą należy wyplenić tak jak robiła to Margaret Thatcher.
kamyk_samuraj [ Legend ]
Baron Samedie [ Generaďż˝ ]
davis [ ]
Baron Samedie --> zatrudnianie dzieci i wnuków to powszechna praktyka. Emeryt odchodzi, a na jego miejsce hop! i już jest jakiś wnuk albo syn.