GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Problem z kompem

23.01.2003
23:00
[1]

Caban [ Pretorianin ]

Problem z kompem

Mam dwa duże problemy:
1. Nie wiem od kiedy, ale od pewnego czasu komp co pewien nieokreślony czas się podcina tzn. oglądam sobie różne strony lub gram, a tu nagle komp się podcina na 5 sekund i słychać coś na miarę "trrrrrrrr".
2. Jak sobie gram, czy to w quake worlda, czy w day of defeat co pewien czas na kilka sekund coś się psuję i nic niemoge zrobić tzn. naciskam wszystkie klawisze i nic, poruszam myszą i nic, a postać, którą kieruję sama chodzi. Potem znowu mogę sobie grać.
Jeżeli ktoś będzie mógł mi pomóc będe bardzo wdzięczny.
Z góry dziękuję.

23.01.2003
23:05
[2]

sMOOker [ Konsul ]

mialem kiedys taki problem, ale pojawial sie on tylko jak mialem grafe podkrecana i wylaczonego nortona, teraz juz mi sie cos takiego nie przytrafilo, nie mowiac ze zmienilem system z me na xp

pozdrawiam

24.01.2003
22:07
[3]

Caban [ Pretorianin ]

Tylko, ze ja mam Win Xp i Nortona, a to nic nie daje...

24.01.2003
22:12
smile
[4]

^JUNKERS^ [ PS2 Hard User ]

Mi tak na XPku się działo ... i przestało :)))) mam cały czas XPka :)

24.01.2003
22:30
smile
[5]

Sachmet [ Pretorianin ]

Ja tez mam problem z kompem ale skoro juz jest jeden taki watek to nie bede tworzyc nowego tylko wpisze sie w tym :).
Otoz kilka miesiecy temu przepalil mi sie ps'owy port myszki. Wiec podlaczylam ja na coma i wszystko bylo ok. Jakies 2 tygodnie temu zaczely dziac sie dziwne rzeczy. Zamiast mojego PIII 933hmz wykrywa mi PIII 466mhz :( (sadze ze to wina mojej poje***** plyty glownej). A ze chwilowo nie mam kasy wiec musialam sie z tym meczyc. Ale to co dzisiaj zaczelo sie wyrabiac doprowadza mnie do szalu! Czy miliscie kiedys dzika myszke?? :) Bo ja wlasnie taka mam. Momentami dziala dobrze ale chwilami nie mozna jej kontrolowac. Sama sie rusza! :) A gdy porusze ja zbyt gwaltownie to uruchamia skroty nad ktorymi znajduje sie kursor. Serio! I niestety (a moze stety?) mam wrazenie ze to znowu wina tej mojej plyty glownej bo myszka jest prawie nowa a poza tym nie wydarzylo sie nic co mogloby ja uszkodzic.
Moze ktos wie co moglo doprowadzic do takiego stanu rzeczy. A moze ktos wie jak mozna to naprawic bez wymiany sprzetu?
BTW dla pewnosci sprawdzilam kompa antywirusem i byl czysty...
PS. Mam WinXP :)

24.01.2003
23:14
[6]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

Caban - możesz spróbować powarczeć na kompa, tak dla odmiany
A poważnie - jeśli owo "trrr" dochodzi z dysku - to BŁYSKAWICZNIE archiwizuj dane, na których Ci zależy, bo niedługo znikną... a dysk odmówi posłuszeństwa. Na 70% mogę Ci powiedzieć, że padnie Ci w ciągu miesiąca MBR i tablica alokacji plików, a to najczęściej oznacza utratę wszystkich danych

24.01.2003
23:20
[7]

BWP [ Centurion ]

Niezle komplikasce, co komputer to inne zwiechy i szalone pomysly Billa.
A jaka macie konfiguracje sprzetu?
Caban --> jesli te terkotanie jest mechaniczne a nie wydawane przez glosniczek, to mysle, ze to Bad Sector na HDD. Znajomy mial takiego twardziela, jakby uderzano dwoma widelcami do rynnie, takie dziweki i z taka czestotliwoscia tyrkal. Cos tam w czasie gierki doczytuje.
Sachmet--> ten motyw z myszka jest przedni, a moze bys pozyczyl od kumpla inna mysz?
To tylko moje zdaniem.

24.01.2003
23:37
[8]

wysiu [ ]

BWP --> 'pozyczylA':)

Sachmet --> Pewnie plyta glowna jest uszkodzona... Radze rozejrzec sie za mozliwosciami kupna nowej.. A na myszke moze pomoc 'zaekranowanie' kabla prowadzacego wewnatrz komputera od plyty glownej do obudowy (tam, gdzie 'na zewnatrz' wpinasz myszke) - nalezy skombinowac okragly magnes, i kilkakrotnie przewlec przez niego ten kabel; nie gwarantuje efektow, ale u mnie pomoglo (na starym kompie, jeden COM mialem calkiem padniety, a drugi uszkodzony, dzialal tylko z magnesem):)

Caban --> Ten dzwiek jest bardzo niepokojacy, dysk 'umiera'.. Reszta klopotow pewnie wynika wlasnie z tego.

24.01.2003
23:54
[9]

Sachmet [ Pretorianin ]

BWP --> po pierwsze to ja jestem dziewczyna (ech, ktory raz juz to mowie?...). Ale widze ze jestes tu nowy wiec wybaczam :). A myszka jest na 100% dobra (sprawdzalam u brata).
wysiu --> kupie nowa plyte. Ale skoro plyte to przy okazji wymienie tez procka :). Moze jakiegos PIV czy innego wypasionego Athlona sobie kupie :). Wydaje mi sie ze nie ma sensu meczyc sie z naprawa tego sprzetu. Zbyt wiele rzeczy sie "wiącha".

24.01.2003
23:58
[10]

BWP [ Centurion ]

Moja wina i przepraszam. Bylem ostatni tutaj jakies 4 miesiace? Sorki.

25.01.2003
17:15
[11]

Caban [ Pretorianin ]

Owe "trrrrr" dochodzi z glosnika

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.