GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Protestanci? Odbiór

10.08.2010
17:42
[1]

wolatren [ Pretorianin ]

Protestanci? Odbiór

Hej,
należę do Baptystów (Jeżeli ktoś nie wie, co to za kościół, to wikipedia wita:).
Często zastanawiałem się, jak odbierają nas katolicy. W podstawówce ksiądz i katechatka udawali, że mnie nie widzą, bo nie chodziłem na religię i po prostu zamiast "Szczęść Boże" mówiłem zwykłe "Dzień dobry". Dla księdza było to przerażające, a ja, jako dziesięcioletnie dziecko po prostu nie umiałem się przedstawić.
Czy Wam, w większości pewnie katolikom, przeszkadza, jak ktoś jest protestantem, nie uznaje pewnych rzeczy itd.?
I co sądzicie o Waszych kościołach, gdzie chodzicie i jak odbieracie inne odłamy chrześcijaństwa?

10.08.2010
17:44
[2]

Soulcatcher [ end of winter ]

1. nie wolno uogulniać, zadajesz pytanie z "wam" a odpowie Ci jedna osoba, a ty potraktujesz to jak odpowiedź społęczeństwa
2. "Szczęść Boże" do księdza nie jest przejawem religijności tylko kultury, to takie jego dzień dobry.

10.08.2010
17:48
[3]

Asmodeusz [ Legend ]

[1]

Szczerze mowiac? Wisi mi to i powiewa, prawdopodobnie tak samo bedzie z wiekszoscia (albo przynajmniej z wiekszosci moich znajomych). W szkole mialem zielonoswiatkowcow, adwentystow dnia siodmego, jehowych. Pewnie i jakis muzulmanin by sie znalazl. Czy mialo to jakiekolwiek znaczenie? Nope, ludzie jak to ludzie. Jak dlugo nie sa fanatykami i/lub nie planuja wysadzac sie na bazarach zupelnie mnie to nie obchodzi w co kto tam wierzy czy jakie ma rytualy.

10.08.2010
17:55
[4]

los_hobbitos [ Rojiblanco ]

Tak jak wyżej, nie robi mi to absolutnie żadnej różnicy. Bo czemu miałoby robić? Nawet jeśli któryś z nich okaże się zupełnym świrem i będzie rzucał się na innych z powodu odmiennego wyznania, to przecież problem jest raczej z jego charakterem, niż religią a fanatycy zdarzają się, niestety, każdemu wyznaniu. Mam w klasie i protestantów, i ateistów, a w skali szkoły pewnie wiele więcej by się znalazło, i żadnych problemów nie ma i być nie może :)

10.08.2010
19:02
[5]

GaidenNinja [ Generaďż˝ ]

Ja tam ładnie mówiąc nie lubie tylko jechowych, mam ku temu swoje powody i nikt i nic tego nie zmieni, na resztę patrzę jak na katolików, jak są to niech będą, człowiek to człowiek (sam nie jestem katolikiem, ani ateistą, nie ważne chyba co wyznaje, nie? :)

10.08.2010
19:09
smile
[6]

yo dawg [ 1979 ]

2. "Szczęść Boże" do księdza nie jest przejawem religijności tylko kultury, to takie jego dzień dobry.

Zatem należąc do Zakonu Jedi w UK, jeśli mój kolega NIE pozdrowi mnie słowami "Niech moc będzie z Tobą" to jest skończonym chamem i niewychowanym prostakiem?

10.08.2010
19:22
[7]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

W czym mam mi to przeszkadzac?

Swoja droga to fascynujace, jak mozna sie podzielic "w obrebie jednego Boga" :)

[6]

Nie, to znaczy, ze mowiac "szczesc Boze" mowisz "dzien dobry" na jego sposob.

10.08.2010
19:35
[8]

Ragnus [ thrash ]

[7] Generalnie do baptystów nic nie miałem, póki się tu zarejestrowałeś - twoja głupota źle świadczy o twojej religii. Ale nie uogalniam, nie uogalniam.

10.08.2010
22:38
[9]

wolatren [ Pretorianin ]

Czyli negatywnie odbieracie inne wyznania niż chrześcijaństwo?

10.08.2010
22:42
[10]

mxsjeee [ Chor��y ]

[9]

Naucz sie czytac

10.08.2010
22:45
smile
[11]

qweks [ Helix pomatia ]


Czyli negatywnie odbieracie inne wyznania niż chrześcijaństwo?



Pókim jeszcze się pojawiał na religii, też miałem taka ciemniała dewotkę ktora mimo, że wprost oznajmiliśmy inne stanowisko na koniec wyciągnęła własne wnioski, które to nie padly z ust żadnego z nas.

Czytanie ze zrozumieniem, to podstawa. Ty widzę, nie szukasz dyskusji a kolejnej prowokacji.

10.08.2010
23:12
smile
[12]

Ksionim [ Generaďż˝ ]

Nie, nie odbieram tego negatywnie. Jesteś jaki jesteś. Religi nie wybiera się samemu. Ja jestem katolikiem, ale kiedy ostatni raz byłem w kościele :P. Od bierzmowania (rok temu) ze dwa razy. Papierki są i już.

10.08.2010
23:20
[13]

Asmodeusz [ Legend ]

Nie ma co tu wiecej pisac prawde mowiac. Koles to albo idiota albo troll. Wnioski wysnuwam po [9].

10.08.2010
23:22
[14]

maly_17a [ Generaďż˝ ]

Ksionim
Religi nie wybiera się samemu.

Religia narzucana jest do 18 roku życia, potem możesz nawet powiesić sobie kapcia na ścianie i się do niego modlić.

Zresztą ja podobnie jak Ty, od bierzmowania byłem jedynie na ślubach/pogrzebach. Do kościoła się chodziło, bo chodzili kumple i żal po prostu było nie chodzić, bo niektórzy takie cyrki odstawiali, że nikt z tego forum by mi chyba w to nie uwierzył ;).

11.08.2010
00:09
[15]

KrisK [ Pretorianin ]

Czyli negatywnie odbieracie inne wyznania niż chrześcijaństwo?

Oczywiście, że odbieram negatywnie inne wyznania. W końcu są one sprzeczne z moją wiarą, nie wiem dlaczego miałby odbierać je pozytywnie, bo wtedy jest bardziej kolorowo? Co nie znaczy, że mam problemy z tolerowaniem osób o innym wyznaniu. Tolerancja jak najbardziej, akceptacja - z pewnością nie.

11.08.2010
00:58
[16]

dzfonek [ rightful owner of degus ]

Soulcatcher [2] ---> Mimo wszystko sądze, że przejawem kultury jest powiedzenie "dzień dobry", gdyż jest to odpowiednie wyrazenie wzgledem każdej osoby, w tym takze księdza, który dla osoby niewierzącej badź innego wyznania niż katolicyzm jest takim samym człowiekiem jak każdy inny. Nie widzę więc powodu aby mówić "szczęść boże" nie będąc w żaden sposób zwiazanym z tym wyznaniem i na dodatek traktować to jako sposób na okazanie swojego wychowania.

Paudyn [7] ---> Jesli ksiądz jest osobą chociażby wyrozumiałą i potrafi zaakceptować, że nie wszyscy musza miec takie poglądy jak on, to sądze, że wystarczy mu poprostu "dzień dobry" i uszanuje to tak samo jak "szczęść boże", bo przecież: "...mowiac "szczesc Boze" mowisz "dzien dobry" na jego sposob" , a to pewnie działa analogicznie tylko, ze w druga stronę :)

11.08.2010
01:02
[17]

puszczyk [ Generał brygady ]

2. "Szczęść Boże" do księdza nie jest przejawem religijności tylko kultury, to takie jego dzień dobry.

Do kapłanów innych wyznań też wypada się zwracać w odpowiedni sposób?

Dzień dobry jest wystarczająco kulturalne, a "Szczęść Boże" w przypadku innej wiary czy ateizmu jest po prostu obłudne. W takim razie klękanie w kościele na siłę w czasie okazjonalnych wizyt powinno być obligatoryjne, a może jeszcze przeżegnać se powinienem wraz z innymi w czasie nabożeństwa aby nikogo nie obrazić?

Wpuszczam do domu księdza po kolędzie (żona jest katoliczką), zgodziłem się na chrzest syna i "Dzień dobry" to wszystko co mogę zaoferować aby się sobie nie sprzeniewierzyć, mimo bezczelnych uwag w moim domu jacy to nie katolicy są nieporządnymi ludźmi.

11.08.2010
01:11
[18]

Lutz [ Legend ]

puszczyk [ gry online level: 66 - Generał brygady ]

Wpuszczam do domu księdza po kolędzie (żona jest katoliczką), zgodziłem się na chrzest syna i "Dzień dobry" to wszystko co mogę zaoferować aby się sobie nie sprzeniewierzyć.


widze ze taki puszczyk i jemu podobni odwiedzajac bawarie, beda pewnie musieli zostac w domu, zeby sie "nie sprzeniewierzyc" narazajac sie na ichniejsze "Grus Gott", i pomyslalby ktos ze to nie jest najbardziej katolicki rejon swiata.

11.08.2010
01:22
[19]

Qverty™ [ Legend ]

Religia narzucana jest do 18 roku życia

Ciekawe gdzie ty wyczytałeś takie mądre mądrości. W niektórych domach dzieciom wogóle nie jest narzucana religia a w innych znów religia jest narzucana dopóki mieszkasz z rodzicami i jesteś na ich utrzymaniu, bo tak naprawdę wiek 18 lat nic nie zmienia w zyciu człowieka oprócz tego że dostajesz kawałek plastiku zwanego dowodem osobistym.

Do kościoła się chodziło, bo chodzili kumple i żal po prostu było nie chodzić, bo niektórzy takie cyrki odstawiali, że nikt z tego forum by mi chyba w to nie uwierzył ;).

Do kościoła nie chodzi się żeby odstawiac cyrki tylko żeby się modlić. Jeżeli chcesz odstawiać cyrki to pobiegaj sobie bez majtek po ulicy...Denerwują mnie tacy ludzie którzy nie potrafią uszanowac czyichś przekonań i religii i przychodza do kościoła żeby "odstawiać cyrki", nie wierzysz w Boga to twoja wola, w takim razie wierz sobie nawet w tego kapcia na ścianie ale jaj sobie z mojej religii nie rób.

11.08.2010
09:09
[20]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Sprobuje jeszcze raz, bo wydawalo mi sie, ze napisalem dosyc prosto, a kazdy jakims cudem dalej to nadinterpretuje.

Nie twierdze, ze mowienie do ksiedza "dzien dobry" jest brakiem kultury i nalezy zwracac sie do niego "szczesc Boze". Twierdze, ze "szczesc Boze" jest po prostu kulturalnym odpowiednikiem kulturalnego "dzien dobry" i jego uzywanie nie niesie ze soba manifestacji przynaleznosci do odpowiedniego wyznania :) Znam ludzi innych wyznan/ateistow, ktorzy przy dluzszym obcowaniu z katolicka osoba duchowna tak po prostu sie do niego zwracaja. Nie chodzi o to, ze wypada/trzeba. Chodzi o to, ze mozna :)

"Szczęść Boże" w przypadku innej wiary czy ateizmu jest po prostu obłudne.

:D

Wpuszczam do domu księdza po kolędzie (żona jest katoliczką), zgodziłem się na chrzest syna i "Dzień dobry" to wszystko co mogę zaoferować aby się sobie nie sprzeniewierzyć

Pas.

11.08.2010
09:43
[21]

gandalf2007 [ Generaďż˝ ]

A co ja radi amaryja słucham. Sam mam w rodzinie parę wyznań, może nie najbliższą ale mam. Nawet wśród kumpli mam adwentystów dnia siódmego, małżeństwo żydów, hindusa, i kolejne małżeństwo tyle że wyznające islam. Jeden z kolegów z pracy jest protestantem. I powiem że to jest świetne ! Gdy już kończą się dyskusje z kategorii bardziej poważnych zawsze można pogadać o wierze i o różnicach w wyznaniu. Najlepszy sposób poznać inną wiarę właśnie przez bezpośredni kontakt z innymi ludźmi i żadna Wikipedia tego nie zastąpi.


Jak bardziej jesteś spoko.

11.08.2010
10:46
[22]

rvc [ MORO ]

Szczęść Boże mówi sie do ludzi przy pracy lub odwiedzając ich w domostwach do księdza niech będzie pochwalony

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.