Dessloch [ Legend ]
Kawalerskie- organizacja
Potrzebuje pomocy w organizowaniu kawalerskiego dla brata.
nigdy nie robilem tego i nigdy nie bylem na żadnym.
i po prostu nie wiem jak to wyglada.
mam liste gosci ktorych brat chcialby widziec.
i miejscowke: sopot/okolice
brat ogolnie mowi, ze jest tak ze kazdy placi za siebie i ze to ogolnie przyjeta norma (poza panem mlodym). czy tak naprawde jest ?
musze jeszcze maila z zaproszeniem wyslac i teraz tak, jak go sformulowac, zeby nie bylo, ze jestem sknera, ze kazdy placi za siebie (jesli tak naprawde jest).
i jakie byscie mieli pomysly na trojmiasto.
ponoc mozna sportowo zrobic (gokarty, paintball itd), ale tez i mozna klubowo.
brat raczej nieimprezowy, wiec czesc sportowa by byla ale tez i na jakis striptiz czy cos powinno sie go wziac.
jest tu ktos kto organizowal/byl na kawalerskim, kto dalby mi zarys jak takie cus wyglada i co sie robi.
i tak. widzialem hangover. Tygrysa nie mam, pigulek gwaltu tez.
toaster [ MrBook? ]
"Tygrysa nie mam, pigulek gwaltu tez."
To zrób mu chociaż Las Vegas.
GiAnCiK [ RaAaaAaa! ]
Ostatnio byłem na wieczorze kawalerskim u mojego dobrego znajomego. Najpierw poszliśmy ze znajomymi na kręgle i piwo a potem do klubu na dyskotekę. W klubie była mini "atrakcja" - darmowe shoty serwowane przez hostessy :) Kolega nie chciał żadnych striptizów i tym podobnych. Tak się złożyło, że w tym samym klubie, tego samego dnia był organizowany wieczór panieński. Oczywiście panieński zupełnie nieznajomych dziewczyn... więc i pobawić się było z kim :P załapaliśmy się nawet na tort od dziewczyn :)
Kilka dni przed wieczorem kawalerskim spotkaliśmy się z chłopakami, omówiliśmy szczegóły i na tym spotkaniu ustaliliśmy również składkę (kręgle, prezenty) a resztę każdy opłacał we własnym zakresie (np. piwo, wjazd do klubu).
Kolega dostał dwa prezenty:
1. "Stalowe gacie" - robione ręcznie przez nas. Majtki zrobione z blachy, pomalowane czerwonym sprayem i oklejone wewnątrz białym futerkiem. Na górze przepasane łańcuchem z kłódką. Odpowiedni tekst napisany białym markerem na środku gaci - niestety już wyleciało mi z głowy co było napisane.
2. Fartuszek - kupiony w Sex Shopie. Z pozoru wygląda jak zwykły fartuszek kuchenny. Jednak po pociągnięciu za sznureczki podnosił się materiał razem ze sztucznym penisem umieszczonym pod spodem. Prezent z jajem :)
zip_error [ Pretorianin ]
a ty jesteś świadkiem??
Dessloch [ Legend ]
tak, jestem swiadkiem
GiaNciK dzieki wielkie za opis waszego, o takie rady wlasnie mi chodzi
'ekto [ Konsul ]
W moim towarzystwie robi się tak:
- wynajmujemy domek lub dwa na weekend
- trzaskamy alkoholu ile wlezie
- robimy grilla, łowimy rybki i spożywamy alkohol (trzaskanie już było wcześniej :D)
- dwa dni później wracamy do domów, rodzin, żon i dzieci oraz przyszłych żon :)
Jest jeden minus takiego weekendu. W poniedziałek i wtorek człowiek się jeszcze delikatnie trzęsie.
W twoim przypadku będzie wersja miejska. Mimo wszystko proponuję wynająć domek gdzie nikt wam nie będzie przeszkadzał i z którego spokojnie można zrobić rajdy na miastowe imprezy. Oczywiście powinieneś uprzednio w jednym lokalu zaklepać miejscówki. Dodatkowo powinieneś izolować od domku ludzi o skłonnościach demolująco-destrukcyjnych.
Jakieś stalowe gacie, fartuszki i inne pierdoły jeszcze nie miały u mnie miejsca a mimo to było nieźle.
Sportowe kawalerskie bym sobie odpuścił.
Dessloch [ Legend ]
grono ciut starsze i dojrzalsze mamy niestety, wiec wynajecie domku na upicie sie i "miejscowe" imprezy/disco/ognisko raczej odpadaja.
Rebel Mr Spanky [ Generaďż˝ ]
Byłem na kilku wieczorkach kawalerskich i zawsze tak to wyglądało: rano-jedziemy z ekipą na Paintball ( raz byłem na gokartach, też fajna sprawa ), żeby się wybiegać i popuścić andrealinki :), a wieczorkiem zajebisty "before" z wóda i wszystkim czego chcesz u któregoś z chłopaków w mieszkaniu, a potem na miasto do klubu.
Sanchin [ Orchid Samurai ]
Ja robiłem bratu niedawno kawalerski - skrzyknąłem ekipę, która byłaby chętna (i brat ich chciał widzieć), zorganizowaliśmy paintball + park linowy, każdy płacił za siebie + składka na pana młodego. W trakcie zabawy robiłem całą foto-dokumentację, więc po zabawie zakupiliśmy piwa, poszliśmy do mnie do mieszkania od razu podziwialiśmy przy piwie.
Brat sam od dawna mówił, że nie chce żadnego chlańska, striptizu itp. Jego żona tym bardziej ;p
Dessloch [ Legend ]
macie pomysly moze na to co mozna robic?
liczba osob bedzie okolo 5 jak dobrze pojdzie.
da sie tor gokartowy czy paintball na taka liczbe zamowic?
Dessloch [ Legend ]
dla bardziej pismiennych: napisz mi ktos zaproszenie na kawalerskie, sportowe z elementami ewentualnymi klubu...
bo jak ja napoisze to bedzie to straszne
Dessloch [ Legend ]
dobra juz cos napisalem na pol przytomny (zaspany)/ trzezwy (cwierc upity).
nigdy nie pisalem tego typu zaproszen wiec kij
Rebel Mr Spanky [ Generaďż˝ ]
Ah dobra, Dessloch soory. Ty masz coś powyżej 40 lat o ile dobrze pamiętam. Nie zwróciłem uwagi na nick. Na Twoim miejscu w ogóle bym się nie bawił w te paintballe tylko po prostu poszedł na porządną imprezę. Ja byłem 3 razy na paintballu, ale to byli absolwenci/studenci ornitologii lubili ptaki, tak więc i środowisko było takie przyrodnicze. Ja teraz będę szedł na kawalerski brata i po prostu idziemy do klubu na porządną najebkę. Nie wiem, jakie atrakcje są przewidziane, bo nie organizuję, ale ma być grubo.
Dessloch [ Legend ]
taki maly update
juz czesc zalatwione.
teraz problem z transportem.
cos lepszego niz kolej z wawy do sopotu jest?
bo kolej droga i dlugo. sa lepsze alternatywy?
bo 120zl w jedna strone, czyli 240zl w dwie... lipa trochu
sa jakies znizki?
i klub w sopocie.
znacie jakies strip cluby lub miejsca do polecenia na noc? niezbyt drogie bo juz i tak sporo kasy kosztoac bedzie
Rellik [ Kuciland ]
Zniżki są różne, poczawszy od zwyklych szkolnych czy inne studenckie, po jakies przejazdy rodzinne czy inne grupowe, a i sam przewoznik ma czasem jakies znizki tak jak np Pociąg „Słoneczny” kolei mazowieckich ktory na trasie Warszawa – Gdynia – Warszawa kosztuje cos kolo 40 zł. Wiecej szczegolow Ci niestety nie podam- pozostaje info kolejowa