asdasdad [ Centurion ]
Jak przytyć? ;x
Jak w temacie.
Ostatnio jem całkiem sporo, bo mało ważę ( 48 kg ), jednak w ogóle nie mogę przytyć. Czasem zjem mało, i już nie mogę, nie wiem dlaczego. Do końca wakacji chciałbym ważyć tak z 55-60 jeżeli to możliwe ;P
Jakieś porady?
Mada Fakir [ Bel-Shamharoth ]
A ile masz lat?
Langert [ Generaďż˝ ]
Diete sobie ułóż
asdasdad [ Centurion ]
[2] 15 ;s
kefirek09 [ Senator ]
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=10236019
Mada Fakir [ Bel-Shamharoth ]
W tym wieku ciężko jest przytyć, poczekasz jakieś 4 latka, nie będziesz odchodził od telewizora/komputera dalej niż do monopolowego, będziesz walczył z brzuszkiem.
Adam1394 [ Stary Konfederata ]
Jeść?
HETRIX22 [ PLEBS ]
Ja też byłem strasznie chudy i postanowiłem przytyć. Myślałem że się nie da ale jakoś to tak samo przyszło. Jest pare ważnych rzeczy których trzeba przestrzegać:
-Jedz często fast foody
-Nie jedz: mało, ale częsty. Tylko: żadko, ale dużo.
-Ćwicz krótko, ale intensywnie
-Dużo miecha
-Ważne jest abyś miał zawsze w lodówce jedzenie które nie trzeba przyżądzać tylko bierzesz i jesz np. kiełbaske.
To na pewno doda ci troche tłuszczyku który w moim przypadku był strzałem w dziesiątke bo dzięki temu tłuszczowi wyglądam o wiele lepiej, normalnie jakbym przypakował :D.W twoim przypadku do końca wakacji nie przytyjesz nawet do 55kg.
Langert [ Generaďż˝ ]
HETRIX22---> Rozumiem że ironia ?
edit: lajt ;]
HETRIX22 [ PLEBS ]
no
Sage [ Arbiter Elegantiae ]
hetrix -> Ale Ty żartujesz chłopie? :|
Do autora - zasada jest prosta - musisz jeść więcej kalorii niż spalasz. Nie tylko liczy się to ile jesz, a co i w jaki sposób. Regularna godzina spożywania posiłków. Około sześciu dziennie.
Złotego środka nie ma, musisz ułożyć sobie dietę. Sam lub korzystając z pomocy doświadczonych osób. Obowiązkowo zapisz się na siłownie. Jeśli poważnie do tego podejdziesz, to za jakiś czas będziesz świetnie wyglądał.
Do końca wakacji przytycie dwunastu kilogramów byłoby zbrodnią popełnioną na samym sobie. Jeden kilogram mięśni tygodniowo to optymalne warunki.
Jeszcze jedna sprawa - ile masz wzrostu?
Adaśś [ Konsul ]
HETRIX22 -> "ćwiczyć krótko ale intensywnie" a to dobre. gdyby dodał jeszcze do tego odwodnienie treningowe to z kości na ości i chłopak nie miałby siły nacisnąć spacji :P.
polecam Ci jedzenie na noc, posiłki nieregularne, jedzenie w dużych ilościach <aby żołądek sie powiększył>, nabiał, makarony, ziemniaki, mięso smażone, znaczy się nie odmawiaj sobie tego co ja sobie odmawiam od dłuższego czasu i TYJ.
moja druga, kup WoWa, lub AoCa i do końca wakacji jesteś sumitą :)
The_Raq [ Pretorianin ]
Po zasięgnięciu rady ojca, który w temacie tycia jest obyty, mogę Ci poradzić, żebyś jadł dużo cukierków z czekoladą, najlepiej w nocy, na efekty nie będzie trzeba długo czekać :D
Makar13 [ Pretorianin ]
Masz 15 lat i warzysz 48 kg ?! Nie za mało trochę...?
matik109 [ SpongeBob Kanciastoporty ]
Nie biegaj, nie wychodź z domu i ciągle jedz chipsy. Pamiętaj, kup zapas bo nie możesz wychodzić z domu !
No,Luke | your father!! [ Capitan Price ]
ŻRYJ WSZYSTKO CO MASZ POD RĘKĄ.
Beret z antenką [ Konsul ]
Piwo, golonka, bigos, schabowy.
No i koniec z masturbacją.
Dessloch [ Legend ]
Makar13 [ gry online level: 13 - Pretorianin ]
Masz 15 lat i warzysz 48 kg ?! Nie za mało trochę...?
nie, nie za malo.
w tymw wieku tez tyle gdzies wazylem:)
ale nei martwilbym sie... piekne czasy nietycia ci sie i tak skoncza;)
Ksionim [ Generaďż˝ ]
Ludzie ale wy problemy macie! Idź do sklepu, nakupuj czipsów czy innych batonów i odżywiaj się tak przez miesiąc!
SzymX_09 [ Mr. Irony ]
To ja tu się zastanawiam jak zrzucić ciała.
Materdea [ El-Presidente ]
@Makar13 [14]
Masz 15 lat i warzysz 48 kg ?! Nie za mało trochę...?
Skądże znowu ! Ja mam 14 (jak wiesz :P) i ważę tyle co on. OK, może jestem o rok młodszym, a mi tycie przychodzi bardzo ciężko, więc w tym wieku, pewnie będę miał 50 kg. :)
psiuniek [ Pan Demolka ]
A ja w wieku 13 lat 61kg. i 1.82 wzrostu :D I w reprezentacji szkolnej w kosza byłem. Ale mam lekką niedowagę.
QrKo [ Legend ]
A ja Ci z doswiadczenia powiem zebys sobie odpuscil, bo prawdopodobnie i tak niewiele zdzialasz (zachowujac sie w granicach rozsadku oczywiscie, a nie ze bedziesz 3x dziennie jadl w McD, czy pobudka w nocy na czekolade), a mozesz byc pewien ze przyjdzie to z czasem i nawet nie zauwazysz kiedy bedziesz tak organizowal czas zeby objac silownie/basen :)
Ragnus [ thrash ]
W twoim wieku miałem 65kg a byłem zajebiście szczupły, jak ty musisz wyglądać?
Przemo_888 [ Legend ]
Najlepsi w tym wątku to są Ci, którzy myślą, że jak ktoś sobie posiedzi w domu i nawpieprza się czipsów/czekoladek/fastfoodów to spokojnie przytyje - toż to tylko psucie organizmu. Jak ktoś nie może przytyć, to i konsumpcja stu burgerów nic tutaj nie da. W większości przypadków to przechodzi z wiekiem.
EspenLund [ Senator ]
Do czego wy go namawiacie? Fast foody? Jedzenie na noc? Obrośnie w nic nie warty tłuszczyk, a po osiągnięciu docelowej wagi ciężko zmienić przyzwyczajenia. Będzie rósł, rósł, aż w końcu zaorientuje się że jest już za gruby, ale wtedy już nie będzie tak łatwo wrócić do normalnej wagi.
I'm so Lucky [ Konsul ]
Czekaj, kurwa, co kiego masz przytyć?!
Toż to samobójstwo.
Jamkonorek [ Jandulka ]
Ja też mam niedowagę.
Wiek 16, wzrost ok. 180, waga 59 kg.
Jem spore śniadania, obiady, kolacje głównie koło 0:00 i nic.
Tlaocetl [ cel uświęca środki ]
Też ważyłem tyle w tym wieku. Nic nie zrobisz, szybka przemiana materii i mały żołądek. Powolutku uzbierasz te 55-65kg do 20tki, ale naprawdę przytyjesz dopiero po studiach. :)
Qverty™ [ Legend ]
pff, ja mam 18 i ważę 52kg przy wzroście 180cm i żyje, i dobrze :p
szymon_majewski [ Legend ]
A ja mimo ze mam wage prawidlowa to zle rozlozona :P Mam 196 cm wzrostu a waze okolo 89 kg.
SzymEn [ Go Szpadyzor! ]
Też mam 15 lat i wiem jak ciężko przytyć .
Ja dla odmiany mam 190 cm a waże z 68 kg. I od razu mówie że jem dużo. Myśle że z czasem nabiore mase. Dużo zależy od przemiany materii jedni jedzą mało o są i tak grubi a drudzy mogą jeść multum i tak waga ledwo rośnie.
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Pewnie masz szybką przemiane materii, co zjesz to wystrasz. Szkoda Cie karmić.