lostman [ Pretorianin ]
Ogromny problem z powolnym systemem.
Cześć!
Otóż mam problem z systemem Windows Vista. Przeinstalowałem go za pomocą "recovery" w laptopie i strasznie ale to strasznie wolno mi chodzi. Zacina mi się praktycznie wszystko: filmiki na youtube, wolno reaguje na wszystkie operacje itp. Wiem że to nie wina żadnych przeglądarek tylko coś jest z komputerem/systemem. Mam zainstalowany Service Pack 1 i nic to nie dało.
Może to wina dysku D bo wziąłem na nim formata (prawym przyciskiem i formatuj w NTFS), może to tego wina, bo teraz nawet recovery nie chce się zrobić bo coś z tym dyskiem nie tak.
W każym raziem przed przeinstalowaniem Windows chodził o niebo lepiej.
Zainstalowałem najnowsze sterowniki do karty graficznej więc to odpada. Mam aktualizacje windowsa zrobione chyba nawet wszystkie.
Błagam pomóżcie!!!
Edit: Robiłem optymalizacje, sprawdzałem logi, czyściłem CCleanerem i nic! Jest to świeży parodniowy Windows!! Nawet filmów w media playerze oglądać nie mogę bo tną
fajny Książę [ Capo ]
Zrob sprawdzanie dysku bootowalnym MHDD.
Opis obslugi narzedzia:
lostman [ Pretorianin ]
panie Księciu, wypaliłem ten program, ale on nie chce się włączyć (tak w ogóle w tym pliku iso jest tylko 1 plik - readme. On powinien automatycznie się włączyć przy uruchomieniu komputera?
mirencjum [ operator kursora ]
Może to jest problem tony nie potrzebnego śmiecia zainstalowanego w "fabrycznej Viście"?
"Zetknąłem się z notebookami, gdzie lista preinstalowanego oprogramowania jest znacznie, znacznie dłuższa. Producenci instalują wersje testowe koszmarnie rozbudowanego oprogramowania antywirusowego, którego pełne usunięcie z systemu wymaga konsultacji z MVP, tony dodatków obsługujących klawisze do regulacji głośności, jasności ekranu i przycisków specjalnych (jakby sam system nie był w stanie tego obsłużyć), programy asystujące w wyszukiwaniu sieci bezprzewodowych (znów - przecież system robi to całkiem nieźle), programy asystujące w tworzeniu puntów przywracania systemu, programy dbające o kondycję i wydajność systemu zajmujące 30 MB RAMu, dodatki do obsługi wbudowanej kamery, czytnika linii papilarnych, tabliczki dotykowej, monitory wykorzystania baterii (kolejne 30 MB RAMu), programy do aktualizacji całego tego badziewia, oprogramowanie Windows Live, przeglądarkę wyposażoną w tyle toolbarów że wygląda jak choinka przed gwiazdką...
Wszystko to nie na archaicznych Windowsach XP, które faktycznie miałyby dziś kłopot z pełną obsługą nowoczesnego sprzętu, komponentów i usług dostępnych w sieci, ale na Viście, która nawet w 64-bitowej wersji po czystej instalacji na nowym notebooku obsługuje zazwyczaj 95% jego funkcjonalności bez pytania o cokolwiek.
Jaki jest tego efekt? Moja obserwacja, także na przykładzie własnej siostry, jest prosta - użytkownik dostaje w ręce tak obficie wyposażonego notebooka i po kilku dniach komentuje z przekąsem, że Vista to jakieś nieporozumienie, wszystko chodzi tragicznie wolno i często coś nie działa jak powinno. Na komputerze z zazwyczaj wielordzeniowym już procesorem i przynajmniej jednym gigabajtem RAMu. "Tragicznie wolno"."
Sprawdź menadżer zadań, czy nie ma jakiegoś dużego użycia procesora i pamięci. Czy w menadżer urządzeń nie ma żółtych znaków?
fajny Książę [ Capo ]
lostman--> A bootowanie masz ustawione?
lostman [ Pretorianin ]
fajny Książę -- o udało mi się włączyć ale nie znajduje mi żadnego dysku (w tym poradniku dla autora znalazł dysk pod numerem 3.), są tylko puste miejsca. Coś musiałem naknocić z dyskiem :(
fajny Książę [ Capo ]
Masz pewnie dysk SATA. W takim razie wylacz AHCI w biosie i jedziem :)
lostman [ Pretorianin ]
A więc Księciu zrobiłem tak jak napisałeś i zadziałało. Robiło mi ten skan, ale jakoś w połowie wyłączył mi się laptop (nie wiem z jakich względów), ale do tamtej pory wszystko wyglądało ok, że dysk dobry. Jak uważasz zrobić jeszcze raz ten skan, czy nie? I czy poza tym skanem on potrafi mi naprawić coś co jest zepsute?
mirencjum -- dzięki za pomoc ale raczej to nie jest podłożem mojego problemu, chodzi o to, że przed przeinstalowaniem windows hulał aż miło.
fajny Książę [ Capo ]
Dla pewnosci zrob raz jeszcze. I tak, ten program potrafi naprawic bad sektory. Jak to zrobic - wszystko w poradniku :)
lostman [ Pretorianin ]
A więc zrobiłem jeszcze raz ten skan i ponownie (!) wyłączył mi się laptop około połowy skanowania, a wszystko do tej połowy było ok. Chyba jednak jest coś z tym dyskiem moim, bo raczej tak nie powinno być. Ale dziwne że przez głupie przeinstalowanie windowsa i sformatowanie dysku coś takiego się dzieje :(
lostman [ Pretorianin ]
A jak myślisz(cie) zmiana systemu by coś pomogła? Trochę mi się nie widzi płacić za nowy system, jak ten powinien poprawnie działać, ale może dałoby to rezultaty.
mirencjum [ operator kursora ]
Coś ewidentnie musiałeś źle zrobić przy ponownej instalacji systemu. Czegoś nie zrobiłeś jak trzeba, tylko trudno zgadnąć gdzie jest błąd. Może zamiast kupować nowy system lepiej zapłacić parę zł w serwisie komputerowym za prawidłową instalację lub jeśli będzie to potrzebne wykrycie przyczyny tego stanu rzeczy.
fajny Książę [ Capo ]
lostman--> To raczej nie jest wina samego formatowania. Ewidentnie cos nie tak jest z dyskiem, ale nie winilbym tego instalki windy i formata. Tak jak mowi mirencjum - najlepiej zanies komputer do serwisu, a jeszcze lepiej do znajomego informatyka (przy okazji zaoszczedzisz troche grosza:))