GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

"Nocnik" - Andrzej Żuławski

27.07.2010
17:59
[1]

vautrin777 [ Chor��y ]

"Nocnik" - Andrzej Żuławski

wiem, że nie warto tej książki czytać
ale może ktoś wie gdzie mógłbym ją znaleźć, jest strasznie ciężko z pewnego powodu ją dostać, nie chodzi mi o allegro, tylko wersje elektorniczną, ew. fragmenty

pzdr!

27.07.2010
18:23
smile
[2]

DarthNerever [ His Master's Voice ]

Jeśli chodzi o Żuławskiego to polecam Na Srebrnym Globie autorstwa jego stryja Jerzego Żuławskiego.

27.07.2010
19:04
[3]

vautrin777 [ Chor��y ]

a jakas stronka gdzie moznaby ja znalezc ?

27.07.2010
19:39
smile
[4]

Luremaster [ Pierwszy Sekretarz ]

Czytalem, a raczej probowalem czytac (mam ksiazke). Zalosny zbior wypocin grafomana. Widac ze autor to sfrustrowany, bardzo zly i nieszczesliwy czlowiek. Przede wszystkim rzuca sie w oczy marny warsztat pisarski. Nie polecam sie nawet tego tykac.

27.07.2010
21:28
[5]

vautrin777 [ Chor��y ]

udalo mi sie znalezc kilka pojedynczych stron w necie, fakt slowotworstwo kwitnie, ale co tam ! ;)

27.07.2010
23:55
smile
[6]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Hue, Hue. Widać już pierwsze skutki jakże rewelacyjnego pomysłu o zastosowaniu cenzury prewencyjnej. Teraz to już na pewno nikt tej książki nie przeczyta!

27.07.2010
23:58
[7]

redan [ Wiking ]

a tam, zakazane kusi bardziej. trzeba tylko trochę poczekać

01.08.2010
23:26
[8]

vautrin777 [ Chor��y ]

no dajcie jakis cynk no ; )

01.08.2010
23:37
[9]

Ward [ Legend ]

może weronika mu nie dała?
tzn dała mu kosza we śnie a na jawie napisał to gówno treścią pasujące do tytułu?

01.08.2010
23:42
[10]

Coolabor [ dajta spokój! :) ]

książki nie znam, ale żuławski to jeden z większych oszołomów i frustratów, słowem debili, którzych miałem nieprzyjemność słuchać

nie wiem komu zależy na promowaniu tej osoby

01.08.2010
23:44
[11]

Ward [ Legend ]

wydawcy?

01.08.2010
23:47
[12]

Coolabor [ dajta spokój! :) ]

OK, tylko czemu wydawcy chcą inwestować w tak brzydkie osoby... nieważne, dziadostwo i tak zostanie dziadostwem.

01.08.2010
23:51
[13]

Ward [ Legend ]

dla kasy?
nawet gówno jeśli daje się sprzedać jest ''dobrym'' towarem
no ale tak, dalej będzie tylko gównem

02.08.2010
00:01
[14]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Krytyka Polityczna to nie jest wydawnictwo, które wypuszcza byle gówna dla łatwego zarobku.

Inna kwestia, to jak bardzo cała ta sprawa jest absurdem podszyta - książkę, o takim, a nie innym podtekście, wydaje Żuławskiemu ośrodek, który całkiem sporo czasu poświęca na obronie płci pięknej przed złymi samcami.

02.08.2010
09:23
[15]

Ward [ Legend ]

Hajle Selasje - łatwo czy trudno, byle głośno a na końcu zawsze jest mamona
naiwny uwierzy , że mowy lenina też wydali nie dla zysku, bo przeca to lewacy-ideowcy nowego pokolenia i nie robią nic dla pieniędzy ;->

gówno zrobione do nocnika prez artystę nadal jest gównem, nawet jeśli autor dopowie że miał w czasie wycierania tyłka jakąś wizję artystyczną a ci co to wydają są handlarzami gówna a nie mecenasami sztuki
i nie ma o dorabiać ideowości do zarabiania pieniędzy , nawet jeśli to robią lewacy

02.08.2010
09:35
[16]

Aen [ Anesthetize ]

Powinien na kolanach z kwiatami lecieć do Rosati - Dzięki niej ludzie usłyszeli o tym chłamie. Skutek całkowicie odwrotny.

02.08.2010
14:56
[17]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Ward---->

Oczywiście, że głównym celem KP nie jest zarabianie pieniędzy. Facet o inteligencji i wiedzy Sierakowskiego mógłby trzepać dużo większe pieniądze, gdyby to było jego głównym celem (chociaż KP nie bieduje, wprost przeciwnie). Tak jak zresztą dla pieniędzy nie napisał tej książki Żuławski - skandal może być celem samym w sobie, nie musi być środkiem do zarabiania mamony.

03.08.2010
01:40
[18]

Ward [ Legend ]

Hajle Selasje - gwiazda sierakowskiego dawno zbladła , do największych telewizorni już nie zapraszają jak kiedyś, jego kumpel olejniczak na bocznych torach a lewica z gogusiem napierniczalskim zmian ani nie chce ani nie potrzebuje
a sierakowski wybijał się intelektem , no pewnie - ale na tle millerwoskiego betonu i gamoniowatego zaplecza pajacującego napieralskiego to nietrudno

a wierzyć że żuławski coś napisał a wolnomyśliciele lewacy wydali dla innych celów niż autoreklama i szmal możesz , nawet że zrobili to z sympatii dla chlopa odznaczanego orderem przez Kwaśniewskiego
ale czemu np. nie napisał listu do intelektualistów, nie pokazał gołego tyłka albo nie wylał swoich rzygowin na jakimś blogu, razem z lewakami mu bardziej po drodze?

niedługo wyda się że od początku dupeczka weroniki wszystkim steruje a telenowela to tylko przykrywka ;->
może łatwiej w to wierzyć niż w to, że na starość niegłupi człowiek schodzi do poziomu nocnika

03.08.2010
02:58
[19]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Ward---->

Widzisz Sierakowskiego polityka i Sierakowskiego biznesmena. Liczy się głównie Sierakowski - salonowy (w dość dość przewrotnym sensie) inteligent - bo dokładnie tym się ten pan zajmuje. Kreowaniem opinii, bywaniem, prowokowaniem. Olejniczak czy Napieralski to w ogóle nie są dla Sierakowskiego partnerzy. Z jednej strony dlatego, że Sierakowski nie znaczy w polityce nic, nie ma żadnego wielkiego potencjału, mówi co myśli i nie opowiada bajek, w które nie wierzy (tylko takie, w które sam wierzy) - kiepski z niego materiał na cudotwórcę sejmowej lewicy. Z drugiej strony taki Olejniczak to dla niego żaden partner do dyskusji, o czym mieliby rozmawiać, o Lacanie? Koń by się uśmiał.

a sierakowski wybijał się intelektem , no pewnie - ale na tle millerwoskiego betonu i gamoniowatego zaplecza pajacującego napieralskiego to nietrudno

Sierakowski bije intelektem i erudycją niemal wszystkich polskich polityków i publicystów. Zresztą i w tym przypadku ma zastosowanie stwierdzenie, że o to nietrudno.

Swoją drogą, Leszek Miller, biorąc pod uwagę jego edukacyjno-kulturowe tyły, abstrahując od szerszej oceny tej postaci, jest naprawdę inteligentnym facetem - znacznie bardziej, niż Napieralski, Olejniczak czy większość gadających głów PO/PiSu. Podobnie jak w przypadku Sierakowskiego nie czyni to z niego wzoru do naśladowania, jasna sprawa.


a wierzyć że żuławski coś napisał a wolnomyśliciele lewacy wydali dla innych celów niż autoreklama i szmal możesz , nawet że zrobili to z sympatii dla chlopa odznaczanego orderem przez Kwaśniewskiego

Mogę być w błędzie, bo nie siedzę w tym środowisku (niespodzianka!), ale myślę, że wydali Żuławskiego ze zwykłego snobizmu. To, że większości Polaków Żuławski kojarzy się dzisiaj z historiami rodem z Pudelka nijak nie zmienia tego, że dla wielu miłośników niszowego, eksperymentalnego kina jest to postać kultowa, zresztą ceniona i rozpoznawalna poza Polską. Sam "Nocnik" wydali pewnie dlatego, że wcześniej wydali wywiad-rzekę tego samego autora, który zresztą zrobił furorę z racji swojej bezkompromisowości.

razem z lewakami mu bardziej po drodze?

Oczywiście. A z kim ma być mu drodze? Z Kościołem, który uważa za rak toczący Polskę? A może z Wajdą i innymi polskimi filmowcami, po których jeździ jak po psach?

może łatwiej w to wierzyć niż w to, że na starość niegłupi człowiek schodzi do poziomu nocnika

Nic bardziej mylnego. Żuławski nie stał się skandalistą wczoraj, polecam zapoznanie się z szokującą wielu filmografią tego pana, jak i biografią.

03.08.2010
12:07
[20]

Ward [ Legend ]

Hajle Selasje - ''Liczy się głównie Sierakowski - salonowy (w dość dość przewrotnym sensie) inteligent ''

no to przewrotnie bardzo napisałeś , bo to przypadek bardziej knajpiany niż salonowy ;->
Sierakowski lubi dyskutować i przy stoliku brylować , szczególnie między bardziej wciętymi i sporo młodszymi
niby plany muszkieterów też często w ''knajpkach'' przy winie się rodziły , ale nikt ich intelektualistami nie nazywał tylko rębaczami , dzisiaj szpady przy boku nikt nie nosi to przyda się może pióro , wygadana gęba i gardło szerokie - bo głowa i tak słaba ;->
no i jeśli nie wróg to jakieś tło , niekoniecznie zbyt mądre czy ciekawe , byle wypaść przy nim jak najlepiej

Z drugiej strony taki Olejniczak to dla niego żaden partner do dyskusji, o czym mieliby rozmawiać, o Lacanie? Koń by się uśmiał.

a tu nic bardziej MYLNEGO , bo jak nie mieli o czym rozmawiać to w knajpach(znowu knajpa!) rozmowy ''poufne'' toczyli na temat tanich win?
czy może olejniczak przyszedł na kielicha i posłuchać guru lewicy nie zabierając głosu wcale?
chyba szkoda czasu na pisanie o pseudo-guru lewicy

a o wywiadach krytykantów czy andrzejkowym ''geniuszu'' akurat mnie przekonywać czy polecać nie musisz bo to znam , już kilkanaście lat temu uważałem że to albo oryginał z mocno zrytą psychą albo ''geniusz''

dzisiaj w srajnik patrząc stawiam bardziej na to , że mamy tu przypadek starego oślizgłego satyra
w weronice nadzieja, może ona jest szyją na której kręci się posiwiała głowa
ale słaba nadzieja ;->

04.08.2010
14:37
[21]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Pewnie mu zsiorbała raz lub dwa, potem się jej odwidziało i stary satyr jest zły. Książka pisana po części z zemsty a po części z chęci urobku raczej ...

04.08.2010
15:07
smile
[22]

rzaba89nae [ WTF!? ]

Nie wiem, co to za książka, ale rozumiem że jest wynikiem frustracji bo nie dała? Nie ma to jak wyjść z twarzą.

spoiler start
Całe szczęście omijam prawie wszystko, wokół czego jest akurat głośno
spoiler stop

29.08.2010
01:17
[23]

vautrin777 [ Chor��y ]

a ja mysle wlasnie ze dala, ale to tak btw ; )
ale to co moze byc fascynujace w ksiazce - wiadomo autor co by o nim nie powiedziec jednak czlowiek swiatly ogarniety, bez chorob psychicznych (...i hope...) zmierza sie z problemem laski-szczoty - on grubo ponad 50, ona ze 25, czyli co sie pozmienialo w kulturze od lat dawnych i jak patrzac przez pryzmat zasad starszego czlowieka mozna oceniac, wartosciowac takie dziewcze, lans galeriana tylko ze tata bogaty to przy jedzeniu homara torche jednak widziala ale ... itd itd - tak jak kiedys powstala taka ksiazka - cichodajka - zapis blogu weroniki r - skadinand, wiele weronik r jest na swiecie, ale moze, moze ... i opowiadala dziewczyna, jako pierwsza publicznie, jak dupe dawala, tak w szczegolach w sumie, no to ta ksiazka sensacja rowniez i na bank jest takze ; )

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.