GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Plecak na rower.

23.07.2010
19:00
smile
[1]

Lysack [ Przyjaciel ]

Plecak na rower.

Chciałbym sobie kupić w miarę dobry i niedrogi plecak na rower.

Obecnie jeżdżę po 70-80km co drugi dzień, ale planuję parę kilkudniowych (3-4 dni) wypraw. Przydałoby się coś z dobrą wentylacją.
Jeśli chodzi o pojemność to zamierzam wziąć zapas kilku batoników energetycznych, woda (około litra), klucze do roweru, portfel, telefon, blokada i jakaś koszulka, spodenki i bluza na zmianę przed noclegiem + środki higieny osobistej :P Dobrze by było, gdyby plecak miał bukłak, ale nie jest to koniecznym warunkiem. Przede wszystkim prosiłbym o udzielenie rad jeśli chodzi o pojemność takiego plecaka. Czy może 5-6 litrów wystarczy, czy lepiej kupić 10-tkę, a może nawet bliżej 20-25, tak jak ma to miejsce przy ostatnim z podanych przeze mnie plecaków...

Normalnie, na krótkie wyprawy, potrzebuję wziąć około litra wody, blokadę, telefon i portfel. W sumie zastanawiam się nad większym plecakiem, tak aby może podczas krótszych wypraw wrzucić do niego kask...

Na co zwracać uwagę? Kwota jaką planuję przeznaczyć to 60-80zł.




Z tego co znalazłem to zaciekawiło mnie kilka ofert:


(sam bukłak kosztuje ponad 30zł...)



ostatecznie może warto dołożyć do tego?


w grę wchodzi jeszcze coś takiego:

i takiego:

23.07.2010
19:06
[2]

req_ [ Legend ]

Ja ze swojej strony polecam bagażnik + sakwę zamiast plecaka. Na takie upały to jest jak zbawienie. Od dłuższego czasu na wyprawy/całodzienne wycieczki nie używam w ogóle plecaków i mam komfort, podczas gdy znajomi, z którymi jeżdżę mają całe plecy mokre. Nieważne jakiej wentylacji by takowy plecak nie miał.

Na krótsze trasy nawet nie trzeba brać całej sakwy, a wystarczy byle jaki plecak, który można gumką przypiąć do bagażnika.

Za tydzień jadę na całotygodniową wycieczkę nad morze. Oczywiście bez plecaka, podczas gdy kumpel będzie miał wielki ze stelażem :D Zobaczymy kto szybciej odpadnie :]

Może rozważysz to?

Foto z Open'era ->
Sakwa Kellys 45 litrów za 114zł. Pakowna jak cholera.
Bagażnik:

To tylko przykład, są mniejsze i tańsze.


Plecak na rower. - req_
23.07.2010
19:12
[3]

diabelek1 [ szczęśliwy ]

Radze zastanowaic sie nad propozycja req_. Wiadomo - wiekszy wydatek (bo bagaznik + sakwa to pewnie minimum 150zl) ale moim zdaniem komfort jest nieporownywalnie wiekszy niz w przypadku plecaka.

23.07.2010
19:16
[4]

Lysack [ Przyjaciel ]

Req -> od jakiegoś czasu jeżdżę na crossie, który nie ma bagażnika, ani praktycznie żadnych innych elementów, gdzie można byłoby umieścić sakwy i to właśnie na takim rowerze chciałbym wybrać się na wycieczkę.

Trekking mam w planach dopiero od przyszłego roku, jak sprzedam ten trekking, który mam obecnie, lecz który jest znacznie mniej komfortowy w jeździe od krossa, jeśli chodzi o dalsze trasy...

Jednakże ramę mam trekkingową, więc rozważę montaż do niej bagażnika i instalację sakw.

A tak się zapytam - nie ciąży Ci za bardzo gdy jedziesz z takim zapakowanym rowerem?

23.07.2010
19:21
smile
[5]

req_ [ Legend ]

Aa, jasne.

Co do ciążenia - z lotniska Kosakowo do Gdyni centrum (jakies 15 kilometrów) jechałem zapakowany w taki sposób:

Obciążenie na tylne koło było bardzo duże, ponad 25 kilogramów, jednak jechało się wygodnie i leciutko, nie męcząc się specjalnie. Nie wyobrażam sobie jechać z tak załadowanym plecakiem. Mimo wszystko, rower jest stabilniejszy, jak jest bardziej obciążony z tyłu, przynajmniej ja mam takie wrażenie, a trochę w ten sposób już sobie pojeździłem ;)


Plecak na rower. - req_
23.07.2010
20:33
[6]

Lysack [ Przyjaciel ]

req -> dzięki za info:)

z ciekawszych i tanich sakw znalazłem 2:

(bardzo tania, mogę odebrać osobiście i bezpośrednio od producenta)

ostatecznie mógłbym rozważyć jeszcze tę:



Z sakwami wiąże się jednak parę problemów...
Chcąc podjechać do sklepu obawiałbym się zostawić sakwę na rowerze, a odpinanie za każdym razem przy zakupie pół litra wody jest wysoce uciążliwe.
Z sakwy nie podprowadzę sobie wody z bukłaka.
Wymaga montażu bagażnika...

W moim przypadku jest to o tyle uciążliwe, że do montażu bagażnika, musiałbym zdjąć koło tylne, a mając nexusa, po każdym montażu i demontażu będę musiał ustawiać koło na równo, bo nie mam napinacza łańcucha...

23.07.2010
22:41
smile
[7]

req_ [ Legend ]

Jeżeli pytasz o sakwy, to na Twoje wymagania, bez udawania się w wielkie podróże, brałbym drugą, najtańszą. Jeżeli chciałbyś mieć jednak więcej miejsca, to wybór trzeci jest moim zdaniem odpowiedni. Zawsze możesz zdjąć górną walizkę i jeździć na dwóch bocznych.

Ja wziąłem bardzo dużą, bo wiedziałem dokładnie, że tyle miejsca będzie mi potrzeba ;)

Co do odpinania - fakt, trochę ryzyka jest, więc zależy co się bierze i gdzie się jedzie. Niestety, to też jest minus sakw., co prawda jest tam sporo rzepów i klamer z każdych stron, to jeżeli trzymasz tam wartościowe rzeczy, to warto mieć oddzielną linkę do samej sakwy...

Ze swojego doświadczenia, jeżdżąc po Białymstoku, zostawiałem nieraz rower na 2-3 godziny przypięty z Sakwą do czegoś w centrum, nikt nie kradł ;) No ale z drugiej strony, moje miasto ostro ostatnio inwestuje w monitoring...

Są plusy i minusy, niestety decyzja musi należeć do Ciebie ;)

Jak masz kasę, to przetestuj to i to :D

23.07.2010
23:06
[8]

Kłosiu [ Legend ]

Lysack --> te plecaki ktore podales nie mieszcza wiele wiecej niz buklak, pare batonow, klucze i portfel, generalnie na wiecej niz parogodzinne wycieczki nie ma co brac plecakow z pojemnoscia ponizej kilkunastu litrow. Poza tym, dobry buklak kosztuje tyle co niektore plecaki z tej listy, wiec za taka cene kupisz kiepski plecak, plus buklak, z ktorego woda wali plastykiem, ustnik cieknie i zachodzi grzybem w tempie kilku kg na dobe ;).

Ja uzywam takiego plecaka dna trekkingu i uwazam ze to jest minimum jesli chodzi o wiecej niz jednodniowe wycieczki. Jest tez kieszen na buklak i wyprowadzenie na rurke. A kasku sie nie wsadza do plecaka, tylko przypina na zewnatrz :). Ale jak chcesz jezdzic z plecakiem, to celuj w pojemnosc 20-30l a nie ponizej 10l.

23.07.2010
23:07
[9]

Azerko [ Alone in the wild ]

ja na twoim miejscu nie bralbym plecaka, tylko wlasnie bagaznik + sakwe. Ja mając zwykly plecak, w ktorym znajdowala sie para spodni, telefon, portwel, picie i po przejechaniu 60km odczuwalem straszny ból karku wlasnie od tego plecaka. Nie wiem czy to przez to, ze nie mialem zadnego rowerowego tylko zwykly, ale raczej w to watpie.

24.07.2010
14:10
[10]

twostupiddogs [ Senator ]

Plecak nie jest dobrym rozwiązaniem. Na krótkie wycieczki wystarczające może się okazać połączenie dużego bidonu, torby z mapnikiem montowanej na kierownicy+torby podsiodłowej i np. kieszeni tylnej w koszulce rowerowej na telefon i chusteczki.

Co do sakw. Są sakwy, które się zdejmuje bardzo szybko. Mam tutaj na myśli sposób mocowania crosso. Ich wadą jest jednak cena. O Ortliebie nie wspominam, bo to już odjazd cenowy jest.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.