GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

BEZWYPADKOWA Vectra!

22.07.2010
12:53
[1]

Snakepit [ aka Hohner ]

BEZWYPADKOWA Vectra!

Po prostu to tu wstawię, ocenę zostawiam Wam :D

Cóż, z tego co widziałem to jeszcze nie skończona, ale mają zamiar ją sprzedać jako bezwypadkową :)


BEZWYPADKOWA Vectra!  - Snakepit
22.07.2010
13:00
smile
[2]

jasonxxx [ Szeryf ]

Tylko niech nie zapomną dopisać w ogłoszeniu, że była użytkowana przez niepalącą kobietę-lakarza.

22.07.2010
13:03
[3]

Sizalus [ Senator ]

Daj link do ogłoszenia jak już wstawisz.

22.07.2010
13:03
smile
[4]

raziel88ck [ Legend ]

Kurcze, ale fajne zyletki bym z niej zrobil

22.07.2010
13:04
[5]

Langert [ Generaďż˝ ]

W końcu robiona od podstaw, to prawie jak bezwypadkowa :P

22.07.2010
13:35
[6]

vlodek2532 [ Senator ]

pfff.... nie takie cuda się widziało

22.07.2010
13:43
[7]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

stanson - A to stary Niemiec jeżdżący tylko do kościoła dwie ulice dalej zarezerwowany jest tylko dla sportowych samochodów : )? Myślałem że to uniwersalne.

22.07.2010
13:46
[8]

Shaybecki [ Shaybeck ]

tamta pierwsza (biała) dostała chyba od prawej strony po drzwiach, bo inaczej sensu nie widze w takiej przeróbce

22.07.2010
14:46
[9]

kulako [ pR0_g4m3r_pL ]

między innymi dlatego nie kupuję w komisach i u handlarzy.
Podam wam przykład.
Oglądam sobie w komisie Mondeo z książkami serwisowymi, serwisowany w ASO. Przebieg, podobno oryginalny 86.500, sprzedający zapewnia, że nie grzebane w liczniku itd. Następnie otwieram książkę serwisową a tam ostatnia wymiana oleju i filtrów przy przebiegu 177 tys. Po tym podziękowałem sprzedającemu i powiedziałem, żeby uważniej skręcali liczniki. Nie powiem gdzie ten komis i kto jest jego właścicielem bo nie chcę robić antyreklamy.

22.07.2010
15:39
smile
[10]

ILEK [ Człowiek z dyktafonem ]

A kto przy zakupie auta patrzy na przebieg licznikowy??


Swoją drogą...polska rzeźba...jeszcze 3 tygodnie temu to był przystanek autobusowy. :)

22.07.2010
16:01
[11]

qLa [ MPO Medic ]

Czy komis sprzedajacy wypadkowe auto jako bezwypadkowe odpowiada za to prawnie?

22.07.2010
16:06
[12]

Sizalus [ Senator ]

nie wiem czy za bezwypadkowy ale skręcanie licznika jest oszustwem i myślę, że można pozwać sprzedającego za takie praktyki. przydałoby się kilka głośnych spraw z wyrokami skazującymi. teraz panuje całkowita wolna amerykanka i 99,9% samochodów sprowadzonych ma odkręcone te 50-100k a niekiedy i więcej. rekord jaki widziałem na nieistniejącym już bezwypadkowe.net to audi a6 - licznikowo 195k a w rzeczywistości 570k przebiegu.

22.07.2010
16:07
[13]

jasonxxx [ Szeryf ]

qLa --> zgodnie z ustawą konsumencką sprzedając osobie prywatnej okres odpowiedzialności za towar niezgodny z umową profesjonalny sprzedawca (czyli taki, którego sprzedaż samochodów jest profilem działalności) odpowiada przez okres dwóch lat - czas ten zgodnie z prawem za porozumieniem obu stron można skrócić do max. 1 roku 9częsty zapis drobnym druczkiem na fakturze). Tak samo zresztą jest z każdym towarem. Czy to telefon komórkowy, czy samochód, czy cokolwiek innego przez 2 lata od zakupu masz prawo żądać od sprzedawcy naprawy/wymiany - czyli tzw. doprowadzenia do stanu zgodnego z umową w przypadku wystąpienia usterki/awarii/wady ukrytej. Nie mylić z gwarancją producenta!
W przypadku kiedy nabywcą jest druga firma, obowiązuje roczna rękojmia, czyli w praktyce jedynym rozwiązaniem jest sąd.

22.07.2010
16:07
smile
[14]

|kszaq| [ Legend ]

Stan igła :P

23.07.2010
12:56
[15]

Snakepit [ aka Hohner ]

[8] + uszkodzenie dachu+

23.07.2010
13:11
smile
[16]

Yaca Killer [ Regent ]

Sizalus --> znam człowieka (pracownik firmy transportowej), który opowiadał jak jego szef sprzedał trzyletniego Traffica z oryginalnym przebiegiem ~1400k (kilka razy w tygodniu trasa PL - NL) skręconego do ~600k. Kupujący stwierdził, że 200k rocznie to naprawdę duży przebieg, więc na pewno nie był kręcony.

23.07.2010
13:20
[17]

.:[ Kocioł ]:. [ Generaďż˝ ]

Standard. Podejrzewam, że jakieś 50% Polski jeździ takimi autami.

23.07.2010
13:27
[18]

Caine [ Legend ]

Słyszałem niedawno opowieść o nabywcy Citroena, którego wynajęty rzeczoznawca zapewnił że kupuje wyjątkową okazję, bezwypadkowe autko, serwisowane w ASO, etc. Autko po kwartale zaczęło robić cztery ślady. Kolejny rzeczoznawca w chwilę odnalazł ślady klepania i polecił zostawić wóz na kilka dni.
Okazało się, że auto miało wspawane trzy wstawki, dodatkowo zamontowano wiele części pochodzących ze starych/ innych/ nie do zidentyfikowania modeli. Do tego oczywiście kwintal szpachli.
Rzeczoznawca numer jeden doczekał się sprawy w sądzie.

23.07.2010
13:38
smile
[19]

jajko w imadle [ Generaďż˝ ]

mam znajomego blacharza u którego już nie takie rzeczy widziałem. wspawanie ćwiartki z innego auta to norma. nic jednak nie przebije jednej alfy 147 zrobionej z trzech różnych, majstersztyk :)

powiem tak, jak ktos zna się i dobrze zrobi to i takim "biteksem" mozna wiele kilometrów spokojnie zrobic.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.