olivierpack [ Senator ]
Dlaczego Hoffman i Wajda mogą, a Bagiński nie?
Jak tak patrze na kolejne dzieło Platige Image Bagińskiego, to męczy mnie myśl dlaczego Wajda czy ostatnio Hoffman mogą liczyć na spore państwowe fundusze, sponsoring, by kręcić te swoje nudne poprawne przeciętniactwo, a młodzi twórcy o takich talentach nigdy nie stworzą nic na dużą skalę, bo muszą chałturzyć by przeżyć, ponadto musieliby zaryzykować kupę wypracowanej przez siebie gotówki i w sumie wszystko co osiągnęli pod jakąś dużą produkcję. Czy "Bitwa Warszawska" Hoffmana ma jakiekolwiek szanse przebić się poza polską, a gdyby pełnometrażowy film w stylu "300" nakręcił Bagiński, czy sukces nie byłby murowany?
Warto wspomnieć co się działo z nową ekranizacją "Westerplatte" młodego reżysera Pawła Chochlewa i jaką drogę przez mękę film musiał przebyć, na szczęście premiera już w tym roku.
raziel88ck [ Legend ]
Nie mozna miec od razu wszystkiego. Myslisz, ze taki James Cameron mial lekko i nie musial chalturzyć? Ze dawali mu kupe kasy na zrobienie jego pierwszych filmow?
Goozys[DEA] [ Rise and shine! ]
raziel88ck
Sęk w tym, że o potencjale Bagińskiego wiadomo już od dobry ładnych paru lat. Więc dlaczego nie zainwestować w coś, co tak naprawdę ma branie na całym świecie? :)
Karrde [ Visual Effects Artist ]
Dlatego że polska kinematografia to kółeczko wzajemnej adoracji. Temat wyczerpany.
Wątpię by pomogło tu nawet wymarcie pokolenia Wajd i reszty, bo po sobie zostawią kolejne kółeczko - a w zasadzie to już zostawiają.
LooZ^ [ intermarum ]
olivierpack: To wszystko co robi ostatnio Baginski robi za "panstwowa" gotowke i baggins bardzo sobie chwali. Teraz zbiera kase na swoja pelnometrazowke Hardkor 44 (nazwa robocza), ponoc ma zapewnienia o dofinansowaniu, ale budzet ma siegac z tego co pamietam 80-100mln zl, wiec troche mu jeszcze brakuje ;)
eJay [ Quaritch ]
Bagiński robi Hardkor 44
To na razie musi Wam wystarczyć. Teraz banki nie dają kredytów na super produkcje i jeżeli chce się zrobić coś większego to należy z tym czekać kilka lat, aż PISF uzbiera jakiś budżet :)
Arxel [ Kostka Rubika ]
Mąderek z własnej kieszeni wszystko sobie sponsoruje..
LooZ^ [ intermarum ]
Arxel: I robi to hm... 12 rok? ;) No i klasa mimo wszystko nie ta. No i baggins robi krotkometrazowki tez za swoje.
Taven [ Generaďż˝ ]
Bo Bagiński to nie jest żaden "artysta", tylko efekciarski rzemieślnik. Cokolwiek nie powiedzieć o ostatnich dokonaniach Wajdy, to jednak liga wyżej niż taki ckliwy, pełen klisz, "Kinematograf".
I o co chodzi z tym "przebijaniem się"? Polskie filmy są bardzo licznie obecne za granicą, ale jak ktoś ogranicza się wyłącznie do Hollywoodu, nic dziwnego, że tego nie dostrzega. Nie możemy tworzyć czegoś swojego, zamiast kopiować amerykańskie kino komercyjne (które wychodzi jankesom na tyle dobrze, że generalnie takie kopiowanie zawsze będzie bez sensu)?
Sorry, ale te filmiki promujące Grunwald to porażka na całej linii, świetne technicznie, ale wyglądają jak intro jakieś gry komputerowej, zero oryginalności, zero stylu etc.
Tutaj jeszcze dla tych, którzy uważają, że PISF finansuje tylko hermetyczne szkolne lektury:
LooZ^ [ intermarum ]
Hoho, mamy pierwszego wielbiciela iranskiego kina moralnego niepokoju ze wzgarda patrzacego na "holiłud" i "ckliwe i pelne klisz" dokonania Baginskiego ;)
ppaatt1 [ Trekker ]
Cokolwiek nie powiedzieć o ostatnich dokonaniach Wajdy, to jednak liga wyżej niż taki ckliwy, pełen klisz, "Kinematograf".
Co, co to nie. Katyń to na polskie warunki zwykły średniak, a co dopiero w skali świata. I porównujesz to do Bagińskiego?
LooZ^ [ intermarum ]
No i ten "efekciarski rzemieslnik" w ostatnich latach dostal wiecej nagrod niz ktorykolwiek inny polski scenarzysta, jest rowniez scenarzysta teatralnym, o czym malo kto wie. No, ale oczywiscie w reklamowkach grunwaldu o budzecie nie wiekszym niz reklama banku w tv powinna miec i styl i oryginalnosc i do tego nienaganna technike, a to wszystko jeszcze powinien zrobic w tydzien :)
No i w przeciwienstwie do "Mistrza Wajdy", ktory dla mnie nigdy mistrzem nie byl, jest normalnym kolesiem, wypowiadajacym sie regularnie na forum max3d gdzie komentuje wszystkie krytyczne komentarze, tlumaczy z ograniczen budzetowych, technicznych i czasowych, opowiada o swojej wizji itd. No, ale to pewnie standard ;)
Taven [ Generaďż˝ ]
Looz
Mamy pierwszego, nieumiejącego czytać ze zrozumieniem.
Napisałem, że kino Hollywoodzkie wychodzi najlepiej, tam, skąd się wzięło - w Hollywood. I je bardzo lubię. Nie widzę tylko celu w ładowaniu kupy kasy w produkcje, które nigdy się nie zwrócą, nie otrzymają zainteresowania porównywalnego z dowolnym amerykańskim blockbusterem (w sumie i nawet nie europejskim).
Bagińskiego lubię od strony wizualnej, ale zdecydowanie brakuje mu porządnych scenarzystów. I takie moje prawo go nie lubić.
"Irańskie kino moralnego niepokoju" rozumiem symbolizuje pretensjonalne, nudne, przeintelektualizowane kino, które - jak sobie pewnie wyobrażasz - króluje na festiwalach europejskich. Same pomyłki - nic mnie nie irytuje w kinie w takim stopniu jak pretensjonalność, nuda i udawanie, że mówi się o czymś wielkim (gdy tak nie jest) i takie "dzieła" pseudoartystów to jest margines światowego kina, który na festiwalach zostaje w równym stopniu obśmiany jak na forach o grach komputerowych.
Co nie znaczy, że lubię obejrzeć sobie "nieco" więcej niż amerykańskie blockbustery i zwyczajnie śmieszy mnie, jak ktoś wypowiada się na temat stanu polskiego kina bez najmniejszej o nim wiedzy.
Hellmaker [ Legend ]
Wajda musiał skakać pod niebiosa po katastrofie w Smoleńsku. Nagle zaczęli jego film wyświetlać na zachodzie :P Gdyby nie katastrofa to pewnie obejrzałoby go nawet nie 1/10 tego co obejrzało.
eJay [ Quaritch ]
Napisałem, że kino Hollywoodzkie wychodzi najlepiej, tam, skąd się wzięło - w Hollywood. I je bardzo lubię. Nie widzę tylko celu w ładowaniu kupy kasy w produkcje, które nigdy się nie zwrócą, nie otrzymają zainteresowania porównywalnego z dowolnym amerykańskim blockbusterem (w sumie i nawet nie europejskim).
Dlatego inwestujemy tysiące złotych w filmy, które zostaną docenione na studenckich festiwalach Dobrej Woli? No cholera, kiedy powstało w Polsce dobre kino sensacyjne albo komedia nie bazują na dowcipach damsko-męskich bez Karolaka, Kota i Bohosiewicz w obsadzie?
Macco™ [ Child Of The Damned ]
dobre kino sensacyjne albo komedia nie bazują na dowcipach damsko-męskich bez Karolaka, Kota i Bohosiewicz w obsadzie?
Linda, Pazura wracajcie!
TeRiKaY [ PROJECT STORY ]
eJay zapomniałeś jeszcze o Kunie:P
sorry Taven ale w moim mniemaniu jedyny w miarę dobry polski film w przeciągu ostatnich 2 lat to "Moja Krew" z Erykiem Lubosem i "Zero" z Więckiewiczem
Kurde fajnie by było jakby Lubaszenko wrócił do filmów w stylu "Chłopaki Nie Płaczą"
Taven [ Generaďż˝ ]
eJay, mnie nie interesuje, gdzie te filmy będą docenione. Zresztą przesadzasz, zapoznaj się z treścią linka z [9]. To są poważne filmy na poważnych festiwalach, a nie jakieś etiudy studenckie. Ja się głównie cieszę, że mogę je obejrzeć.
Zgodzę się, że kino gatunkowe u nas kuleje, szczególnie że tradycję np. polskich komedii mamy tak imponującą. Ale traktowanie tego jako powodu do dyskredytowania całego współczesnego kina polskiego, z wyjątkiem "jakiegoś nerda od intra z Wiedźmina" (a co, też się bez powodu wyzłośliwię, to a propos "studenckich festiwali") jest absurdalne.
Tylko ja mam wrażenie, że ciebie interesuje TYLKO kino gatunkowe, do czego masz prawo, ale co powinno być otwarcie powiedziane na początku dyskusji, bo zmienia to zupełnie jej postać.
LooZ^ [ intermarum ]
Taven: Ten nerd zrobil prawdopodobnie najliczniej ogladany na zachodzie polski film w historii :P (~2mln sprzedazy wiedzmina)
eJay [ Quaritch ]
Taven---->Dlatego m.in. polskie kino obecnie dla mnie nie istnieje. Filmy są przesycone społecznymi problemami, które mnie nie interesują. Raz na jakiś czas zjawi się coś co mnie zainteresuje (jak choćby ostatnio "Wszystko co kocham" Borcucha), ale tylko dlatego, że jest zrealizowane z pomysłem, ma świeże twarze w obsadzie i nie jest nastawione na dylematy "o jezu, ja nie wiem co mam włożyć do garnka, tak mnie transformacja ustrojowa upodliła". Doceniam pracę młodych polskich, ambitnych autorów, ale obawiam się, że w 90% przepadną lub trafią na salony telewizyjne. Bagiński mimo wszystko to inna kategoria, spec od reklam, animacji, ale również uznany za granicą twórca, który czeka na swój pierwszy film pełnometrażowy. Daj mu szansę.
Taven [ Generaďż˝ ]
eJay
Ale co to znaczy "przepadną"? W środowiskach mocno związanych z polską kinematografią, prasie, Internecie można się wręcz zadławić częstotliwością pojawiania się nazw "Dom Zły", "Rewers" i paru innych. Na pewno zapomniane nie będą.
Obawiam się, że wymagasz niemożliwego, bo przystawiasz do kina dość niszowego kryteria, jakimi ocenia się "sukces" filmów mainstreamowych. Te filmy nie będą miały wersji 3D, drugiej rundy w kinie z dodatkowymi 8 minutami, dziesięciu edycji specjalnych na DVD, stron fanowskich, reklam w telewizji. Są pewne proporcje. Pewny rodzaj kina nigdy nie będzie masowy i trzeba się z tym pogodzić. Czy Kubrick jest zapomniany, bo nie puszcza się go często, przez te napisy, w telewizji? Czy to, że Haneke - gwiazda europejskiego kina - jest właściwie nierozpoznawalny poza nim sprawia, że jego sukces jest przez to umniejszony? Nie sądzę. Czego w Polsce brakuje to równowagi, bo wraz rosnącą ilością udanych projektów artystycznych brakuje dobrego kina rozrywkowego.
I ja nie skreślam Bagińskiego. Jeśli uda mu się stworzyć pełnometrażówkę na pewno ją zobaczę, choćby dlatego, że generalnie chodzę na polskie filmy. Rozumiem po prostu ignorowanie go przez PISF, bo kieruje się on innymi kryteriami przy wyborze dofinansowanych filmów. I na cuda w związku z jego twórczością (choć w żaden sposób to, co on tworzy nie jest złe, tylko mnie ni ziębi ni grzeje) się nie nastawiam.
LooZ^ [ intermarum ]
Taven: Ale PISF finansuje H44 ;)
Taven [ Generaďż˝ ]
Rzeczywiście, mea culpa, choć na stronie projektu nie ma o tym wzmianki (co jest dziwne, bo zazwyczaj jakiekolwiek dofinansowanie z PISF-u musi być zaznaczone w materiałach promocyjnych).
Zresztą w takim razie - skąd to narzekanie na PISF? :)
LooZ^ [ intermarum ]
Taven: A czy ja narzekam? :) Tzn inaczej, Baggins kiedys wspominal o wsparciu ze strony PISF ale ze H44 jest na razie w fazie koncepcyjnej i zbieraniu funduszy (bo te z PISF sa niewystarczajace) to pewnie dlatego nigdzie nie ma o tym ani slowa.