GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Hopkins FBI w premierowej edycji

14.07.2010
23:27
[1]

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Hopkins FBI w premierowej edycji

Aukcja kierowana do graczy, którzy posiadali komputer w latach 90-tych ;-).
Słowem: full wypas dla archeologów, pasjonatów starych "pudełkowych" gier, przygodówek i tego typu historii.

Drapieżna cena, bo zestaw niemal jak z fabryki, a i nigdzie go już dzisiaj nie można dostać ;-).

14.07.2010
23:29
smile
[2]

Azerko [ Alone in the wild ]

może za dużo do tematu nie wniosę, ale gre miałem, przeszedłem i polecam. ;)

14.07.2010
23:32
smile
[3]

tomazzi [ Flash YD ]

nigdzie go już dzisiaj nie można dostać
Stoi na półce u mnie :P

14.07.2010
23:32
smile
[4]

Chris_Martin [ rogalinho ]

Pozwolę sobie zadać to pytanie: Czemu sprzedajesz grę z którą wiążesz tak dużo miłych wspomnień?

14.07.2010
23:33
smile
[5]

Montera [ Michael Jackson zyje ]

Łeee... ja komputer mam od 2001 roku to najwidoczniej odpadam na wstępie :(

PS. Panie Behemocie, takie rzeczy się jako paczka nadaje!

14.07.2010
23:33
[6]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Chcesz to wyslac listem poleconym? W fajnym stanie bedzie to pudelko.

14.07.2010
23:35
smile
[7]

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Ach, Chris są rzeczy cenniejsze od wspomnień.
Rzeczywiście jest to gra, z którą wiążę TYLE emocji i sentymentu, ale czasami nie ma wyjścia :-).

14.07.2010
23:37
smile
[8]

bisfhcrew [ Bis ]

"Chcesz to wyslac listem poleconym? W fajnym stanie bedzie to pudelko."
Walisz tak długo młotkiem w pudełko, aż się zrobi jak wafelek pod kufel.

14.07.2010
23:38
smile
[9]

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Błąd w sztuce.

14.07.2010
23:39
smile
[10]

Mada Fakir [ Bel-Shamharoth ]

Powiem ci, że stwierdzenie, że 40 złoty jest ważniejsze od wspomnień, nie było najmądrzejszym w twoim życiu. :)

15.07.2010
00:34
[11]

dave_mgs [ Senator ]

Mada - zależy co za to 40 zł kupi! ;d

Co do samej gry, jest świetna, jednak wkurzyło mnie jej zakończenie:

spoiler start

Chodzi mi oczywiście o science-fiction na końcu. Gra była przez cały czas rozsądna, zagadki były bardzo ciekawe, wszystko ładnie pięknie, a z tu kurwa takie cuda.

spoiler stop

15.07.2010
01:37
smile
[12]

Shoker1 [ Slowhand ]

"czego chcecie?"
"chcemy helikopter!"

niezapomniana przygodówka:D Kolo Jacka Orlando i Grim Fandango moja najulubieńsza:p

Dave, a jak to się konczylo? Bo cos mi swita, ale nie pamietam do konca?

spoiler start

Cos z podwodna baza?

spoiler stop

15.07.2010
01:48
[13]

dave_mgs [ Senator ]

@Shoker

spoiler start

Podwodna baza, akcja w niebie, teleportowanie się, klonowanie i o ile się nie mylę "zmartwychwstanie". Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że gra od początku wydawała się być rozsądna i osadzona w realistycznych (powiedzmy) klimatach.

spoiler stop

15.07.2010
02:27
[14]

s1ntex [ Senator ]

[13]

Dlatego jej nie skonczylem.

Albo coś od razu jest S-F albo nie.

15.07.2010
06:42
[15]

|kszaq| [ Legend ]

spoiler start
Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że gra od początku wydawała się być rozsądna


Oprócz tego, że praktycznie na początku gry trafiamy do poczekalni nieba...



spoiler stop

15.07.2010
07:55
smile
[16]

ksips [ Legend ]

spoiler start
Boże, jak sobie przypomnę ile mnie nerwów kosztowała poczekalnia w niebie, ile czasu trudziłem się szukając sposobu otwarcia drzwi do łazienki w domu laski Hopkinsa :D Ach, te wspomnienia :) A na to, że trzeba przebrać się za panienkę wpadłem niemal przypadkiem :D Nigdy bym na to nie wpadł, gdyby nie moja ówczesna desperacja i wkur@#$#, że się tam zaciąłem
spoiler stop

15.07.2010
08:00
smile
[17]

mr 45 [ Hero of the Wastelands ]

spoiler start

Najlepszy był etap z rozbrajaniem bomby, pamiętam te emocje jak się przecieło niewłaściwy kabelek. A akcja w niebie była masakryczna
spoiler stop

15.07.2010
08:02
smile
[18]

ksips [ Legend ]

spoiler start
Bombę rozbroiłem... przez przypadek :D Przeciąłem na oślep jeden z kabli
spoiler stop

15.07.2010
08:27
[19]

mr 45 [ Hero of the Wastelands ]

ksips--->

spoiler start
<robi ragemana>. A pamiętasz ten numer na strzelnicy, jak mu jego laskę podłożyli? To też był niezły zonk
spoiler stop

15.07.2010
08:36
[20]

ksips [ Legend ]

spoiler start
:D Był szok, był - nie mniejszy zresztą niż wtedy, kiedy zastrzelili mnie przed chatą w lesie - autentycznie myślałem, że coś spieprzyłem :D. Gra była świetna, ale do czasu, kiedy leciało się na tą wyspę - tam to już było całkiem S-F :/
spoiler stop

15.07.2010
09:13
[21]

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

spoiler start
IMO motyw z czyśćcem był rewelacyjny. Totalnie złamał konwencje realistycznego, brudnego klimatu, ale wiele postaci i wydarzeń, które można było tam spotkać naprawdę rzuciły nową jakość na wizję o niebie :-). Jednak mi najbardziej podobały się fragmenty z mozolnym, powolnym odnajdywaniem kobiecych zwłok...
spoiler stop


Szkoda tylko, że...

spoiler start
Motyw z zabójstwem Samanty został delikatnie mówiąc: zjebany ;-). Głównie przez Gajosa, bo samo zastrzelenie Samanty wydaje się ciekawym zwrotem akcji, ale jego "O Nie! Zabiłem Samantę" wymawiane w tonie takim jakby co najmniej stłukł niedzielne jajeczko mogło zniesmaczyć.
spoiler stop


Tym niemniej wyłączając kilka denerwujących fragmentów z Gajosem, który źle zagrał momenty dramatyczne (poza tym ok) polonizację uważam za naprawdę niezłą. Brawa dla Choteckiej, Fronczewskiego i Pazury.

Ach...
spoiler start
Ciutkę szkoda, że Berniego nie można było wykończyć własnoręcznie tylko "automatycznie" robił to za nas Hopkins
spoiler stop


A poza "małymi grami" to nie wiem czy się orientujecie, ale oprócz "Wolfensteina" przy końcu gry można jeszcze pograć w popularnego... Arkanoida. W biurze Hopkinsa, na jego własnym PC :D.


[edit]
A propos takich wspominek o przygodówkach to mam jeszcze do sprzedania Księcia i Tchórza, ale to już mniej godnej wersji ;-)

15.07.2010
09:32
smile
[22]

mr 45 [ Hero of the Wastelands ]

Behemoth-->

spoiler start
,,Bo to zła kobieta była''
spoiler stop



Swoją drogą to ciekawe jakby brzmiało jakby pod hopkinsa głos podkładał Linda?

15.07.2010
09:46
[23]

tomazzi [ Flash YD ]

Hopkins fajną grą jest. Ale bardziej podobał mi się Jack Orlando ze swoim genialnym klimatem i pierwsze dwie części Broken Sword. Trzecia i kolejne to już dno totalne...

15.07.2010
23:01
[24]

dave_mgs [ Senator ]

spoiler start

[15] Prawdę mówiąc za cholere nie mogę sobie tego motywu teraz przypomnieć, no ale nieważne.

Tak, tak, w grze wymiatało najbardziej znajdywanie co raz to dziwniej urządzonych ciał kobiet w co raz to dziwniejszych okolicznościach. Ta z basenu rządziła. W wannie chyba też jakaś była. A motyw z Samantą, świetny, sam bym tego lepiej nie wymyślił ;d

spoiler stop

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.