Vegetan [ Bździągw ]
Jak to jest z tym płaceniem mandatów?
Witam!
Mam pytanie, które nurtuje mnie już od dawna. Z drugiej bądź trzeciej zazwyczaj ręki dowiadywałem się kilkakrotnie, że nie warto płacić mandatów karnych. Po pierwsze, zwłoka za opłatę to około 6 zł, po drugie i tak sobie państwo zedrze go ze zwrotu podatku (ew. zwróci mniej). Jak nie będzie zwrotu, to znaczy, że nie mamy z czego zapłacić.
I teraz mam pytania:
1. Czy to dobry sposób/prawda i poza 6 zł opłaty za zwłokę nic nam innego nie grozi?
Jeśli tak, to:
2. Jakby ktoś dostał 200 zł mandatu, a będzie miał zwrot powiedzmy 50 zł, to nie dostanie go i zostanie on zaliczony na poczet mandatu?
3. Po dwóch latach koszty opóźnienia wzrastają do ok 12 zł?
4. Po 3 latach mandat ulega przedawnieniu?
Jakieś wykazanie luk prawnych lub historie własne jak najbardziej na miejscu.
I proszę bez agresji, nie wiem, to pytam.
jasonxxx [ Szeryf ]
Są różne metody na ściaganie mandatów. Może do tego zostac wykorzystany np. komornik. W zeszłym miesiącu tak też upomnieli się w moim przypadku.
Mandaty:
300zł
400zł
koszty komornicze 2x ok. 280zł
koszty manipulacyjne 2x ok.28zł
Razem: ponad 1300 zł
Gadki z komornikiem nie było absolutnie żadnej, musiałem pojechać, podpisać i zapłacić.
Nigdy mandatów nie płaciłem, ale ZAWSZE ściągnęli, czy to ze zwrotu czy też j.w. Zawsze też dosłownie na miesiąc przed przedawnieniem.
Mortan [ ]
2. Jakby ktoś dostał 200 zł mandatu, a będzie miał zwrot powiedzmy 50 zł, to nie dostanie go i zostanie on zaliczony na poczet mandatu?
Ja tak mialem, i musialem doplacic brakujaca kwote :)
mirencjum [ operator kursora ]
Z mandatami to różnie bywa. W sumie zasada jest prosta, jak masz nadmiar zbędnej kasy to płacisz, jak masz tyły, to grasz na zwłokę i czekasz na upomnienia, licząc na zapomnienie.
steward [ Generaďż˝ ]
50zł się nie płaci nigdy, 100zł zależy - w dużych miastach takie mandaty giną, w mniejszych - ściągają. Powyżej 100zł i tak ściągną i tak :)
Zenedon [ Burak cukrowy ]
Mi zabrali zwrot, wleźli na konto i jeszcze trochę do zapłacenia zostało, więc raczej się nie ceregielą.
koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]
Do mnie dzwonil egzekutor z skarbowego, koszty niewielkie ale skutecznie :)
Flet [ Fletomen ]
W moim przypadku mandat za wykroczenie drogowe - 200 zł.
Ding Dong - Dzień Dobry! Urzędnik Skarbowy, czy wie Pan w jakiej sprawie się zjawiam?
-Tak, tzn domyślam się...
Wszedł wypełnił jakieś druczki = zapłaciłem 220 zł (To chyba ten koszt egzekucji te dwie dyszki)
Mniej wiecej po miesiącu od wystawienia mandatu był (wykroczenie popełnione w obrębie województwa w którym mieszkam, jesli to ma jakies znaczenie).
Pewnie dało sie migać, pisać, ze jestem studentem nic nie mam ale zwłoka dała mi akurat na ten mandat zarobić więc wrzuciłem go w koszty.
V EDIT V
Sizalus - To ogólnie pecha miałem, że mnie tak szybko namierzyli ;) W ogóle tyle sie naczytałem po różnych forach, że łoho dopiero za rok albo z tego podatku, a tu taka błyskawiczna wizyta... no ale fakt faktem nie zajrzałem, z którego roku se te posty.
Sizalus [ Senator ]
W moim przypadku po ok. 7 miesiącach od wystawienia zjawił się komornik. Zapłaciłem 318 zł przy kwocie mandatu 300 zł.
dave_mgs [ Senator ]
A szwagier za jakiś bilet komunikacji miejskiej dostał mandat, nie zapłacił, teraz po jakichś dwóch latach przyszło od komornika, że musi zapłacić. Jakieś 500 złotych. Oczywiście się jakoś tam odwołuje, jak sprawa się zakończy to dam znać.
I ja sam również zastanawiam się, czy płacić dziada, czy też nie. Dostałem 7 dych za brak biletu, bo kanar był pierdołą życiową i się uparł. No ale co ja poradzę. Wypisując mi go powiedział, że po dwóch tygodniach kwota mandatu wzrasta do uwaga 101 zł. Bo chyba jakoś tak jest, że od 100 zł mają prawo się w jakiś tam sposób o to ubiegać. No i dupa.
Vegetan [ Bździągw ]
dave_mgs -> Co innego mandat karny, a co innego opłata dodatkowa (mandat kanara). Ten pierwszy przedawnia się po 3 latach, ten drugi po roku. Ten drugi jest na podstawie prawa cywilnego, ten pierwszy prawa wykroczeń. Niezapłacenie tego drugiego może skutkować sprawą w sądzie i wpisaniem w rejestr dłużników, a z tym pierwszym to nie wiem jak to jest, stąd ten wątek. :)
dave_mgs [ Senator ]
Vegetan - chyba nie do końca pojąłem o czym mówisz. Mandat karny =/= mandat od kanara?
Ragnus [ thrash ]
Kanar nie ma prawa wystawić ci mandatu karnego, to nie służba mundurowa :F Nie wspomnę o tym, że mimo tego że ich mandaty przedawniają się po roku, to cholernie ich pilnują.
dave_mgs [ Senator ]
W takim razie coś się nie zgadza z tym przedawnianiem, bo omawiany przeze mnie mandat z posta [10] przyszedł po ponad dwóch latach. Szwagier dzwonił gdzie trzeba i okazało się, że nie ma szans na jakiekolwiek odwołanie, musi zapłacić 500 zł, ze względu na to, że ściągnięcie długu przekazali takiej służbie komorniczej, a nie jakiejś innej. Nie pamiętam jak to do końca szło.
bartek [ Legend ]
Ja to w ogóle za bzdurę dostałem, mieszkałem kilka miesięcy za granicą, wracam do miasta, jadę uliczką przy starówce a akurat ktoś wezwał policję, bo była jakaś burda w knajpie...
Podjeżdża radiowóz, widzą mnie i jeden policjant wbija do knajpy a drugi podchodzi do mnie i pyta, czy widziałem znak. Było grubo po 3 w nocy, ciemno jak w du%ie, mówię, że nic nie wiedziałem i że od wielu lat tędy jeżdżę i że nie wiem o co mu chodzi.
Okazało się, że na okres wakacji jest całkowity zakaz wjazdu do centrum, bo turyści blablaba, nieważne, że jest 3 w nocy a na ulicy nie ma NIKOGO (był to sam koniec "wakacji", czyli... październik :O).
Pogadaliśmy na luzie i wlepił minimalne 100 zł, ale straszył 500 (O.o), jak na razie minęło 1,5 roku od tego zdarzenia.
Ostatnio wpada poborca podatkowy w wiadomej sprawie i pyta o mojego tatę i brata, brat ma 500 zł, tata 700 zł a omnie nawet nie wspomniał... W tym roku idę do roboty w Polsce, więc dam znać, jak mi ściągną ze zwrotu, ale wydaje mi się, że mandaty na stówkę mają gdzieś.
Miasto 180 tys. mieszkańców.
koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]
dave_mgs: Co to znaczy "dzwonil gdzie trzeba"? Jak zadzwonil do firmy autobusowej to oczywiscie ze powiedzieli ze trzeba zaplacic :)
"Gdzie trzeba" = prawnik
zapomnialem_stary_login [ Konsul ]
dave_mgs--> jeżeli przekazali do komornika, to musiał być wyrok sądu. I teraz nie liczy się jeden rok przedawnienia, tylko... 10??? W ogóle to cały czas myślałem że opłaty od kanarów przedawniają się po 2 latach, a nie po roku.
dave_mgs [ Senator ]
Kazali mu zwrócić się do jakiegoś zarządu komunikacji, jedynie tam mógłby coś załatwić. Powiedziano mu, że duży odsetek ludzi daje rade załatwić tak, że płaci tą kwotę mandatu + jakieś drobne. Niestety jego sprawę przekazano gdzieś tam i nic nie dało się zrobić.