Ksionim [ Generaďż˝ ]
Popsuty laptop!!!!!!!1
No więc sytuacja jest taka: przeglądałem sobie właśnie GOLa. Dokładniej wątek o tajemniczym światełku na niebie. Dodałem odpowiedź i laptop się nagle bez ostrzeżenie wyłączył. Tak po prostu. No więc sprawdziłem wszystko (zasilanie itd.), zobaczyłem czy nie jest w żadnym miejscu gorący, ale on nic. Więc poszedłem na dwór dając mu chwile odpocząć. Wracam i znowu nic. Uprzedzając nieuprzejme wypowiedzi powiadomiłem kochanych rodziców. Dowiedziałem się, że popsułem laptopa JA oraz że procesor się przegrzał. To pierwsze odpada. To drugie z takich powodów, że:
1. Procesor nie przegrzewa się po 10 minutach przeglądania internetu (co takie sprzętożerne nie jest).
2. Żeby komputer się wyłączył z przegrzania procka, ten powinien się nagrzać do ok. 80 stopni. Wyczułbym, że klawiatura jest gorąca. A ona była nawet chłodna.
Laptop od Asusa (nie wiem dokładnie jaki model). Kupiony ok. dwóch lat temu. Wcześniej bezawaryjny. Procesor Intel Dual Core 1.83 Ghz, Radeon 3470 HD 256 MB, 2 GB RAM, a płyty głównej niestety też nie pamiętam. I już nie sprawdzę.
No więc jaką wy macie hipoteze? Jak to naprawić? Czy laptop pójdzie na złom?
Krzysiek201213 [ Pretorianin ]
Hmmm... to trochę dziwne... moim zdaniem powinieneś na początku sprawdzić ustawienia w biosie, czy wszystko jest ok. Mój stary stacjonarny komp miał tak, że przy standartowym chłodzeniu i zwykłym "czuwaniu" temperatura w 2 minuty z 40 stopni podnosiła się do 90 i się wyłączał, potem padło jakieś zasilanie....
Wiem za to też że teraz, gdy są okropne upały kompy same wysiadają ze zwyczajnego przegrzania się xD Mój kombajn musiałem postawić na biurku i zdjąć klapę, bo wyłączał mi się po wejściu do menu w gridzie XD Ot, taka nadwrażliwość na ciepło.
Może po prostu jest coś z samym zasilaniem - sprawdź to....
A tak wogóle to jak mi komp padł to też rodzice mówili że to moja wina bo za dużo gier miałem XDD Ale kupili nowego, więc jest ok :D Pozdro :D