Przewodnik Syriusza [ Magazyn Grafik ]
*Magic the Gathering* part II : Karczma pod spleśniałą kartą :P
Kontynuacja wątku o MtG.
Jakimi deckami gracie??
Ponizej link do poprzendiej czesci.
Jajo [ Pretorianin ]
Moj to green-red power. Rozwalic male kreaturki przeciwnika czarami i najazd mocno dopakowanymi anchantami creaturami.
Mac [ Sentinel of VARN ]
Mój to czerwono-zielony napór. Na początku tanie kreatury dające mane i czary dające lądy, a potem wjazd silniejszymi bestiami. Deck do type 2 niestety się nie nadaje, bo zawiera Urza's Incubators i kilka innych niezbędników z wcześniejszych edycji, ale w Extended jak na razie jadę po znajomych równo:))
sheld0n [ Wujek Dobra Rada ]
ja uzywam trzech na zmiane.
czarny - od groma czarow zadajacych obrazenia i przy tym dajacych mi zycia (w stylu Drain Life), sporo tanich kreatur z regeneracja, oprocz tego Yawgamoth's Edict (nie wiem czy tak sie pisze), ktory daje mi jedno zycie i zabiera jedno kazdemu kto wystawi biala karte, dalej karta ktora powoduje ze moje jednostki moga byc blokowane przez czarne kreatury i artefakty, niezniszczalny wall i wiele wiele innych niemilych niespodzianek :)
zielony - duzo landow i mocne kreatury. nienajgorsza obrona przeciwko jednostkom z flying, dzieki pajakom. oprocz tego thorn elemental (7/7, nawet kiedy jest zablokowany, zadaje damage przeciwnikowi), enchent creature'y i duzo wiecej.
bialy - od groma tanich kreatur i duzo ulepszen dla nich. poza tym mam kreature ktora moze blokowac obojetnie jaka ilosc atakujacych jednostek. kiedy dam jej ochrone przed kreaturami, moge sie praktycznie uznac za wygranego. :)
Jajo [ Pretorianin ]
Hej Mac!Moj qmpel ma identyczny deck tylko ze w Standardzie i kiedy ma juz 9 ladow i odmorphuje wszystkie krety 7/8 8/8 itd to mam z nim spore problemy. Ale na poczatku jak przyjda mi kart do rage'a to nie ma szans.